Opis produktu:
Ukraina to często temat numer jeden programów informacyjnych Polskiego Radia. Bez niepodległej Ukrainy nie ma niepodległej Polski, a bez niepodległej Polski nie ma niepodległej Ukrainy, mawiał Jacek Kuroń. Łączą nas i dzielą wieki trudnej wspólnej historii, interesy gospodarcze, cele polityczne. Lwów, Kołomyja, Stanisławów - wciąż wielu Polaków traktuje te nazwy z sentymentem, jako miasta rodzinne, albo miejsca, z których wywodzą się ich rodziny. Wielu z nas wybiera się więc w podróże sentymentalne, śladami polskości na Ukrainie. Nadal lubimy myśleć o tych ziemiach jak o "prawie polskich".
Tymczasem Ukraina to odrębny kraj a Ukraińcy to osobny naród, z własną tożsamością, kulturą i specyfiką. Owszem, duża część kijowskiej codzienności, święta narodowe, ludzka mentalność to spuścizna po czasach ZSRR. Radzieccy rządcy tego kraju próbowali zniewolić mieszkańców i zrobić z nich ludzi sowieckich, co częściowo się udało. Jednak na szczęście tylko częściowo - mimo wszystko Ukraińcy zaczynają przypominać sobie o własnej historii, mają odrębny język, mogą pochwalić się własną kulturą popularną, stylem biesiadowania, swoistym stosunkiem do bogactwa. O tym wszystkim, także o relacjach z Polską i Polakami, w "Barszczu ukraińskim" opowiada Piotr Pogorzelski, korespondent Polskiego Radia w Kijowie.
`W polskich restauracjach pod nazwą "barszcz ukraiński" podaje się rozmaite zupy, najczęściej niemające zbyt wiele wspólnego z prawdziwym barszczem ukraińskim. I tak jak wydaje nam się, że umiemy ugotować barszcz ukraiński, tak samo wydaje nam się, że znamy Ukrainę. W rzeczywistości kołaczą nam się w głowach jedynie strzępki wiedzy. Nie znamy historii tego narodu, Ukraińcy mylą nam się z Rosjanami. Nie znamy tragicznych stron naszej wspólnej historii i poddajemy się emocjom, gdy ktoś coś wspomni przy okazji jakiejś rocznicy. Gdyby zapytać Polaków, które miasto jest stolicą Ukrainy, połowa będzie się zastanawiać. Zatem poznawajmy Ukrainę i ten Barszcz ukraiński, bo znać to wiedzieć, wiedzieć to rozumieć, a rozumieć to wyciągać wnioski. A jeśli wyciąga się wnioski, nie powiela się raz popełnionych błędów.`
Ernest Zozuń, Polskie Radio
`Piotr Pogorzelski od lat tłumaczy nam to, co się dzieje na Ukrainie. Ma niebywałe wyczucie tego kraju, które bierze się z chęci zrozumienia Ukrainy, ale także z miłości do niej. Bo - i o tym przekona się czytelnik tej książki - Piotr kocha Ukrainę. Jest to miłość dojrzała i nie polega na kolorowaniu rzeczywistości. Piotr pisze prawdę o Ukrainie - w książce jest sporo gorzkiej prawdy o tym kraju i dzięki temu jest ona wiarygodna.`
Andrzej Brzeziecki, Nowa Europa Wschodnia
`W książce Piotra Pogorzelskiego Euro 2012 jest blisko Wołynia, ukraiński miesza się z rosyjskim, oligarchowie z tłumami w kijowskim metrze, a popsa z rockiem narodowym. Z tego miksu coś wynika. Można Barszcz ukraiński traktować jak przewodnik - po miejscach, obyczajach, społeczeństwie, w końcu polityce. Przede wszystkim jednak to pełen dziennikarskiego "mięsa" reportaż opisujący Ukrainę bez upiększeń, ale i bez wielkopańskiego podejścia. Książka napisana bez zadęcia i gęsta jak dobry ukraiński barszcz...`
Paweł Kowal
Piotr Pogorzelski - warszawiak z urodzenia, kijowianin z zawodowego wyboru. W Polskim Radiu pracuje od 2000 roku. Od początku zajmował się tematyką wschodnią, najpierw jako zastępca korespondentów w Moskwie i Mińsku, teraz, od 2006 roku, jest korespondentem w stolicy Ukrainy. Ukończył Instytut Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego oraz Studia Wschodnie na tej samej uczelni. Krajami byłego ZSRR jest zainteresowany od czasów licealnych, a Polskiego Radia słucha, odkąd pamięta.
Spis Treści:
Wstęp, czyli kilka słów o tym, jak rozumieć tę książkę (4)
Mieszkańcy (10)
Język i kultura (50)
Religia (86)
Oligarchowie (110)
Pieniądze rządzą Ukrainą (128)
Matki, żony i kochanki (154)
Back to USSR (180)
Historia a pamięć (198)
Wołyń (222)
Estrada (244)
Od Czerwonej Ruty do internetu (266)
Piractwo (286)
Alkohol i zabawa (298)
Euro 2012 (318)
Kraina Marzeń (338)