SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Balsamistka

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Harde
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Ilość stron 320

Opis produktu:

Miastem wstrząsa seria okrutnych morderstw dokonywanych na mężczyznach. Ofiar nic nie łączy: to zamożny prawnik, znany właściciel nocnego klubu, wreszcie recydywista - handlarz narkotykami. Policja nie może trafić na trop mordercy. Kiedy kolejnego ranka zostają znalezione następne zwłoki, zagadkę na własną rękę postanawia rozwikłać emerytowany detektyw. Czuje, że jeśli się nie pospieszy, wkrótce pojawią się kolejne ofiary. Młoda kobieta z zawodu jest balsamistką zwłok. Jej zadanie to wyprawiać ludzi w ostatnią drogę na ziemi z pięknymi twarzami. Trafiają do niej także zwłoki zamordowanych kobiet. I fotografie, które dostaje od ich bliskich. Drogi balsamistki i detektywa nieoczekiwanie się przecinają. On liczy na jej pomoc przy rozwikłaniu najtrudniejszego śledztwa w jego karierze. W dodatku detektyw jest przekonany, że grozi jej niebezpieczeństwo. Co jest prawdą, a co zmyśleniem? Kto jest w niebezpieczeństwie, a kto panuje nad sytuacją? W rzeczywistości nic nie jest tym, czym się wydaje. `Balsamistka` to tajemnice i zaskakujące zwroty akcji z okrutnymi zbrodniami w tle. Thriller Magdaleny Adaszewskiej - debiut powieściowy autorki znanej z literatury faktu - z pewnością zaskoczy zakończeniem.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Harde
Kategoria: kryminał,  polskie kryminały,  książki na jesienne wieczory,  książki na jesień,  książki na lato,  sensacja,  thriller,  polskie thrillery
Wydawnictwo: Harde
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 143x205
Ilość stron: 320
ISBN: 9788366630673
Wprowadzono: 21.10.2021

Magdalena Adaszewska - przeczytaj też

Córeczka Książka 24,43 zł
Dodaj do koszyka
Kochankowie z Auschwitz Książka 29,63 zł
Dodaj do koszyka
Moja droga! Książka 24,43 zł
Dodaj do koszyka
Mój intymny świat (twarda) Książka 28,27 zł
Dodaj do koszyka
Tatuś Książka 22,74 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Paderborn Langer Tom 2 Książka 32,93 zł
Dodaj do koszyka
Krew w piach Książka 30,08 zł
Dodaj do koszyka
Inne tonacje ciszy Książka 31,44 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Balsamistka - Magdalena Adaszewska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 7 ocen )
  • 5
    2
  • 4
    3
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

@books_are_my__world

ilość recenzji:13

3-11-2023 16:39

Znakomity kryminału autorstwa Magdaleny Adaszewskiej pt. "Balsamistka".

Na torach znaleziono brutalnie okaleczone ciało, zwłoki mężczyzny, to zamożny prawnik.

Sposób zapakowania i porzucenia zwłok przypomina morderstwa sprzed dziesięciu lat. Zniknęły jednak akta sprawy, gdy Wiktor Lorenc, policjant z Archiwum X był o krok od rozwiązania jej. Wrobili go, został zwolniony, teraz jest hodowcą róż. Czy zostanie przywrócony do pracy? Policji trudno jest trafić na trop mordercy. Sprawą zajmuje się też Monika Biel, telewizyjna dziennikarka śledcza. Poznań to miasto jej studiów. Monika to kobieta z tajemnicą. Wie, że granica między życiem a śmiercią jest bardzo cienka, ból jest częścią jej codzienności, żyje z nim. Jest nowa sprawa, morderstwa młodych kobiet. Ktoś uprowadza dziewczyny, torturuje i zabija. Morderca jest wyjątkowo sadystyczny. Zwłoki zamordowanych kobiet trafiają do zakładu balsamacji Amelii Rosy. To kwintesencja kobiecości, emanuje z niej tajemnica. Dziewczyna balsamuje ciała przejmując zakład po ojcu, który zaginął dziesięć lat temu. Drogi balsamistki i dziennikarki nieoczekiwanie się przecinają. Wszystkie ich spotkania są jakby wcześniej starannie zaplanowane przez jedną ze stron.

Kim okaże się Ernest Rosa, zaginiony ojciec balsamistki? Wszystko ma drugą stronę, ciemną jakiej nie znamy. Dochodzi do dalszych okrutnych morderstw na mężczyznach, kolejne brutalne zabójstwo mężczyzny, właściciela nocnego klubu, a także handlarza narkotyków.

Kim są wysoko postawieni oprawcy, na co dzień szanowani i podziwiani? Kto pomścił głęboko skrzywdzone i zamordowane dziewczyny?

Kryminał jest ciekawy z bogatą fabułą w tle, z nieoczekiwanymi i zaskakującymi wydarzeniami, pełnych zagadek. Przekonuje czytelnika, że za każdym człowiekiem kryje się fascynująca historia, którą warto poznać. Opowieść pełna wyjątkowych tajemnic, a rzeczywistość nie jest tym czym się wydaje. Zakończenie książki bardzo mnie zaskoczyło i szokowało. Gratulacje dla autorki Magdaleny Adaszewskiej za stworzenie tak znakomitej powieści kryminalnej. ???? polecam ten znakomity kryminał.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

alliwantisbooks

ilość recenzji:133

17-02-2022 19:00

Za mną kolejny udany debiut autorski, czyli Balsamistka autorstwa Magdaleny Adaszewskiej. Można wyczuć początkujące pióro, mimo to ciekawy pomysł i intrygująca konstrukcja narracji sprawiają, że fabuła wchłania od samego początku ????

Dwie kobiety o zupełnie różnych charakterach. Jedna to silnie stąpająca po ziemi i dążąca zawsze do celu dziennikarka śledcza, a druga ? delikatna i tajemnicza balsamistka, przygotowująca zmarłych do ich ostatniej podróży. Drogi obu kobiet krzyżują się podczas śledztwa związanego z seriami drastycznych morderstw dokonanych na młodych dziewczynach oraz dojrzałych mężczyznach.

Monika Biel wraca do Poznania, w którym studiowała, aby rozwikłać zagadkę seryjnego mordercy. Na miejscu poznaje Amelię, z którą od pierwszej chwili czuje niezwykłą nić porozumienia. Jak się szybko okazuje, obie kobiety skrywają jakąś tajemnicę z przeszłości...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

WritersLullaby

ilość recenzji:1

3-02-2022 22:04

Gdy w mieście zaczyna dochodzić do morderstw wykonywanych na mężczyznach, dziennikarka Monika Biel wyczuwa dobry temat. Jednakże sprawa jest dla niej ciężka, a miasto, do którego musi się udać, rozdrapuje głębokie rany. Dziennikarka nie odpuszcza, gdy pojawiają się kolejne martwe osoby, nastolatki. Postanawia wziąć sprawy w swoje ręce, i aby zapobiec kolejnych niewinnych ofiar, zaczyna prowadzić swoje własne śledztwo.
Na jej drodze pojawia się wiele osób. Te, które chcą jej pomóc rozwikłać sprawę i te, które od wielu lat są prześladującym ją koszmarem. Monika, walcząc z demonami przeszłości, coraz bardziej zbliża się do rozwiązania sprawy. Jednak nie spodziewała się, jaki będzie finał tej zagadki. Że morderca, a jednocześnie bohater był jej kimś bliskim.

Balsamistka to debiut, który uważam za naprawdę udany. Książka ma w sobie przede wszystkim zagadkę. Zagadkę, którą można szybko rozwikłać, ale pomimo tego, chce się czytać do ostatniej strony. Ogromnym plusem jest narracja kilkuosobowa, dzięki czemu mogłam bardziej zagłębić się w tej historii. Poznać myśli kilku osób i spojrzeć na sprawę z kilku perspektyw. Choć z samego początku nieco się zagubiłam, ale odnalazłam dobrą drogę ;)

Co do bohaterów, autorka świetnie wykreowała każdego z nich, ale uważam, że balsamistkę najlepiej. Jej dzienniki, które zostały wplątane w całość, najbardziej mnie zachwycały. To były te momenty, kiedy czytałam na jednym wdechu. Dlaczego? Choć to dziwne, to zachwyciło mnie, że tak pięknie opowiadała o ostatniej drodze zmarłych. Sądziła, że jest z nimi do samego końca i pomaga im przejść na drugą stronę. Swoimi zdolnościami sprawiała, że czuli się ?lepiej?. Uważam, że fabuła została bardzo dobrze poprowadzona. Nie będę pisać nic więcej, odpowiednie informacje są w opisie wydawnictwa. A po resztę musicie sięgnąć do książki.

Czy recenzja była pomocna?

Katarzyna Maciejewska.

ilość recenzji:414

29-01-2022 23:43

Sięgając po tę książkę nie wiedziałam czego się spodziewać.
Na początek dostałam sporą porcję trupów. Ofiar jest dużo, są różnorodne bo i prawnik, handlarz narkotykami i właściciel nocnego klubu i kilka młodych kobiet. Różne są okoliczności znalezienia zwłok, różne modus operandi. W zasadzie wszystko się różni od siebie. Ofiary zdają się być mordowane bez składu i ładu, jeżeli o morderstwach można tak napisać. Wszystko ma miejsce w pięknym choć mrocznym Poznaniu. Trwa śledztwo. Jednak policja nie może trafić na trop mordercy.
Mamy także młodą, ambitną dziennikarkę, która przyjeżdża do Wielkopolski z Warszawy i pragnie napisać o zbrodniach artykuł, taki na miarę pierwszej strony w gazecie i nagrody i dot ego chce rozwikłać całą sprawę.
Do tego dochodzi emerytowany, mocno przeczołgany przez życie policjant, któremu w/w zbrodnie także nie dają spokoju.
Ostatnim pionkiem w grze jest balsamistka, tytułowa postać, która zajmuje się balsamowaniem zwłok.
Czy te postaci coś może połączyć? Czy wyjaśnią sprawy zabójstw? Czy będą działać razem czy osobno? Na te i wiele innych pytań znajdziecie odpowiedż w trakcie lektury. Chociaż nie ukrywam, początki z Balsamistką są trudne. Nie mogłam przyzwyczaić się do stylu pisania autorki i wgryżć się w treść. Balsamistka to debiut powieściowy autorki znanej z literatury faktu. Literaturę faktu pisze się trochę inaczej niż thrillery, kryminały, odrobinę innym stylem. Stąd może te moje problemy z przystosowaniem się do sposobu pisania autorki.
Jednak po kilkunastu stronach oswoiłam się z treścią, sposobem jej przekazania, wciągnęła i zaciekawiła mnie akcja, niebanalna fabuła i lektura stała się sporą przyjemnością.
Ciekawy pomysł na fabułę, nieżle prowadzone dochodzenie, niebanalni bohaterowie, ciekawy obraz stolicy Wielkopolski. Dodatkowo całkiem spora porcja elementów zaskoczenia i fakt, iż w rzeczywistości nic nie jest tym, czym się wydaje. Kilkakrotnie miałam wrażenie, że pewne fakty, zdarzenia to lekki surrealizm. Nic nie było tym czym sądziłam, że jest. A sama książka z każdą kolejną stroną okazywała się lepsza, ciekawsza. Aż do finału, który mocno mnie zaskoczył.
Jeden niewielki minus, to fakt, iż wydarzenia pod koniec książki dzieją się zbyt szybko. Ja bym je odrobinę zwolniła. Ale to moje subiektywne odczucie. Może wam nie będzie to przeszkadzać.
Balsamistka to debiut powieściowy Magdaleny Adaszewskiej, całkiem udany debiut. Liczę na kolejną książkę. Autorka ma spory potencjał, a poza tym kilka pytań, kwestii z Balsamistki pozostało otwartymi. Daje to niezłe możliwości dla powstania kolejnej części. Polecam. Warto po tę lekturę sięgnąć.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

gal*********

ilość recenzji:259

10-01-2022 14:06

?Balsamistka? jest debiutem Magdaleny Adaszewskiej, która do tej pory specjalizowała się w tekstach publicystycznych do znanych magazynów, takich jak ?Elle?, ?Twój styl?, czy ?Pani? oraz biografiach sławnych osób z showbiznesu. Postanowiła napisać thriller, a raczej moim zdaniem kryminał. Na rynku powieści kryminalnych, który jest już jakoś ukształtowany, trudno debiutantom wpaść na jakiś nietuzinkowy pomysł, by przyciągnąć uwagę czytelników. Ogromnym atutem tej książki jest to, że czyta się ją dość szybko, chociaż autorka nie ułatwiła życia czytelnikowi. Mnogość postaci i wątków, zawiła fabuła i mnóstwo poruszonych problemów. O nudzie nie ma mowy, ale na koniec pozostało parę ale? Magdalena Adaszewska miała świetny pomysł na fabułę i ma niewątpliwie talent do tworzenia kryminalnych historii, jest jednak parę niedociągnięć, ale warto przymknąć na nie oko, żeby nie psuć sobie przyjemności z czytania.
Maszynista Daniel Kryński, emerytowany policjant Wiktor Lorenc, dziennikarka śledcza Monika Biel i Amelia Rosa balsamistka. Każde z nich ma swoją historię, swoją przeszłość, swoje demony, które ich dręczą. Próbują normalnie żyć, lecz zdarzenia z przeszłości im na to nie pozwalają. Tkwią niczym ciernie, w zabliźnionej ranie, lecz każdy nieostrożny ruch, wspomnienie powodują, że boleśnie przypominają o swojej obecności. Każde z bohaterów ma swoją narrację i swoją historię do opowiedzenia.
Daniel nie potrafi zapomnieć o zamordowanej przed laty córce, oraz żonie, która go zostawiła, po tragedii. Traci za jednym zamachem rodzinę i nie potrafi normalnie funkcjonować.
Wiktor nie może się pogodzić z faktem, że gdy był blisko rozwiązania sprawy brutalnych morderstw, zostaje nagle oskarżony o zagubienie akt i wysłany na emeryturę. Stracił w jednej chwili ukochaną pracę i przyjaciół.
Monika tyle lat boryka się z tym co spotkało ją w domu dziecka. Niekochana, poniżana nie rozumie, dlaczego tak się działo, a jedyna osoba, która jej okazała serce nie żyje. Została zamordowana.
I Amelia balsamistka, najbardziej tajemnicza, nieoczywista postać z całej czwórki, o której nie wiadomo zbyt wiele. Jedynie na podstawie jej dziennika, można domniemywać, że jej przeszłość nie była wcale kolorowa i ma ogromny związek z jej ojcem, który wcześniej podobnie jak ona przygotowywał zwłoki do pogrzebu. Poświęciła się całkowicie swojej pracy. Jej misją jest balsamowanie zwłok, przygotowanie zmarłych do ostatniej drogi, żeby rodzina miała przed oczami piękny obraz swoich bliskich, zanim ich pożegnają ostatecznie. Swoją drogą nie miałam pojęcia o tym, że istnieje taki zawód.
W pewnym momencie drogi tej czwórki nieoczekiwanie się łączą, za sprawą kolejnych brutalnych morderstw. Giną zarówno dziewczyny, jak i ich oprawcy.
Autorka ma talent, a jej powieść potencjał. Historia, którą zawarła na zaledwie 300 stornach, mogłaby zapewnić fabułę, co najmniej trzem książkom. W ?Balsamistce? porusza całe mnóstwo problemów dotyczących dzisiejszych czasów. Handel żywym towarem, narkotyki, złe relacje rodzinne, traumy z przeszłości, domy dziecka i ich bezduszny system, młodociane prostytutki, wyuzdane zachcianki wysoko postawionych i bogatych starszych panów oraz korupcja w policji.
Największe wrażenie na mnie, zrobił chyba wątek młodych dziewczyn z bogatych domów, które szukały akceptacji u starszych kochanków. Zmusiło mnie, to do refleksji nad tym, co popycha młode, ładne, skromne dziewczyny z dobrego domu, z którego wychodziły bez słowa, szły nie wiadomo dokąd i nie wiadomo z kim, szukając potwierdzenia własnej wartości. Zastanawiał fakt, co takiego działo się w za zamkniętymi drzwiami w pozornie wspaniałych rodzinach, że szukały szczęścia na zewnątrz. Bogaci rodzice, którzy przy pomocy pieniędzy zapewniali swoim córkom wszystko. Wszystko, prócz miłości.
I jeszcze domy dziecka, przerażający obraz bezdusznego systemu, gdzie dzieci doświadczają przemocy, są wykorzystywane i zastraszane. Nikt ich nie kocha i nikt im nie pomaga.
?Balsamistka? wzbudziła niekłamany zachwyt czytelników, natomiast mnie po przeczytaniu tej pozycji pozostał pewien niedosyt. Początkowo trudno było mi nadążyć za mnogością wątków, zmieniającą się ciągle narracją, zwłaszcza że są cztery i ciągle zastanawiał mnie udział wszystkich tych osób w historii. W którymś momencie staje się to jasne, ale nadal uważam, że wystarczyłaby zupełnie jedna narracja, Moniki, dzielnej i sympatycznej dziennikarki, która próbuje wyręczyć nieudolne działania policji i na własną rękę odkryć kto stoi za morderstwami pozornie niepowiązanych ze sobą mężczyzn. Pomimo że nie trudno było wytypować, postać zabójcy, to narracja pozostałych lekko zwodzi i zaciemnia obraz, ale to na plus. Nie ma tu typowego wglądu w sprawę, bo śledztwa nie prowadzi żaden zawodowy detektyw, tylko dziennikarka śledcza i były policjant, ale to także na plus. Na minus natomiast to, że autorka zostawiła mnie z wieloma pytaniami, na które nie znalazłam odpowiedzi, chyba że ?Balsamistka? będzie miała swoją kontynuację, bo zakończenie całkowicie zaskakuje, jest nagłe i napisane naprędce. W ten sposób bardzo dobrze budowane napięcie raptownie znajduje swoje rozwiązanie, i efekt zachwytu mija. Brakuje też pogłębionej psychologii postaci, która w tak skomplikowanej historii byłaby jak najbardziej wskazana.
Największym atutem powieści jest, postać balsamistki, tajemniczej, chwilami jakby nie z tego świata. Eterycznej, rozmawiającej ze zmarłymi. Pięknej, a zarazem, nieodgadnionej pełnej mroku.
Ogólnie rzecz biorąc, to dość dobrze napisany kryminał z wartką akcją, serią morderstw, tajemniczymi i pięknymi kobietami z mroczną przeszłością. Bardzo dobry debiut, chociaż nie pozbawiony wad, pozwala jednak sądzić, że jest to niezły początek, który będzie miał jeszcze lepszą kontynuację.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

kas*************

ilość recenzji:196

7-01-2022 07:07

Dwie kobiety, dziennikarka i balsamistka.
Pierwsza ma swoją historię, która spina całość powieści, druga wyprawiając ciała na drugi brzeg, prowadzi z nimi dialog.
Dwie enigmatyczne kobiety.
Morderstwa i śledztwo.
Całość zdarzeń spowita tajemnicą i mrokiem.

Bardzo dobrze rozpisany pomysł. Trzymający w napięciu. Trochę eteryczny i mglisty.
Czysty tekst, bez zgrzytów i zahaczeń.
Nie mogłam się oderwać i musiałam poznać zakończenie, które dość szybko przewidziałam.
Zostało poprowadzone zbyt marginalnie do całości, ale nie popsuło przyjemności czytania.
Mam nadzieję, że Autorka pokusi się o kolejny tom.

Miałam dreszcze gdy pomyślałam o malowaniu zwłok. Zimnym, sztywnym ciele. O dotykaniu...brrr

Gratuluję debiutu.

Czy recenzja była pomocna?