SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Assassin`s Creed Last Descendants Ostatni potomkowie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Insignis
z serii Assassin`s Creed
Oprawa miękka
Ilość stron 352
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Pierwsza część trylogii Assassin`s Creed Last Descendants Ostatni potomkowie.
Twoja przyszłość zapisana jest w przeszłości

Odkąd ojciec chłopca zmarł w więzieniu, oskarżony o przestępstwo, którego nie popełnił, życie chłopca nie układa się jak trzeba. Owen zyskuje szansę przywrócenia ojcu dobrego imienia dzięki nauczycielowi informatykowi, który udostępnia mu Animusa - urządzenie pozwalające przenieść się do wspomnień genetycznych zapisanych we własnym DNA. Podczas symulacji Owen odkrywa istnienie Trójzębu Edenu - starożytnego artefaktu, znanego tylko z legend. Odtąd asasyni i templariusze nie cofną się przed niczym, by zdobyć ten bezcenny przedmiot. Żeby wyjść z tego cało, chłopiec musi znaleźć go jako pierwszy.

Owen wraz z grupą przyjaciół przenoszą się do wspomnień zapisanych w ich własnych kodach genetycznych. Trafiają w sam środek nowojorskich protestów przeciw przymusowemu poborowi w 1863 roku, a następnie do imperium Azteków podbijanego przez Hernána Cortésa. Będą musieli się sprawdzić w tych bezwzględnych czasach, a ich doświadczenia z przeszłości wywrą ogromny wpływ na teraźniejszość.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Insignis
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x210
Ilość stron: 352
ISBN: 978-83-65315-75-5
Wprowadzono: 22.11.2016

RECENZJE - książki - Assassin`s Creed Last Descendants Ostatni potomkowie - Matthew J. Kirby

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 11 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Hrosskar

ilość recenzji:1

brak oceny 20-07-2017 17:18

Do tej pory miałem okazję przeczytać niemalże wszystkie książki z serii Assassins Creed, autorstwa Oliviera Bowdena. Były to całkiem dobre lektury z dużą dozą akcji i nie najgorszymi bohaterami. Powieści te opisywały starcia pomiędzy Bractwem Asasynów a Zakonem Templariuszy na przestrzeni wielu różnych epok i wydarzeń, m.in wypraw krzyżowych, rewolucji francuskiej, czy wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Teraz przyszedł czas na nowego autora i nieco odmienne podejście do tematu - Matthew J. Kirby osadził zmagania asasynów z templariuszami we współczesności, a za głównych bohaterów obrał nastolatków.

Ostatni Potomkowie opowiada o przygodach Owena, młodego chłopaka, którego życie jest dość mocno skomplikowane, odkąd jego ojciec zmarł w więzieniu. Próbuje oczyścić jego imię, wierząc, że oskarżenie było niesłuszne. Szansą by to zrealizować jest pomoc Monroea - szkolnego specjalisty od IT. Dzięki tajemniczej maszynie, zwanej Animusem, Owen wraz z grupą kolegów przenosi się, najpierw do czasów konkwistadorów, a następnie do Nowego Jorku, w którym wybuchają zamieszki w 1863 roku. Nie wie jednak, że został wciągnięty w konflikt pomiędzy Bractwem Asasynów a Zakonem Templariuszy...

Nie ukrywam, że czytając kolejne powieści Oliviera Bowdena, byłem bardzo ciekawy jak współcześnie wyglądaliby asasyni i templariusze - czym by się zajmowali, jakie mieli cele i jak z czasem zmieniła się ich ideologia. I tutaj pojawiają się przygody Owena. Jednak nie ma co się nastawiać, że od razu poznamy wszystkie informacje o współczesnym życiu asasynów i templariuszy, ponieważ z początku dowiadujemy bardzo niewiele i to głównie o samym Animusie i sposobie w jaki funkcjonuje. Z czasem dopiero zaczyna wyłaniać się szerszy obraz konfliktu, który ponownie nie przedstawia się za kolorowo dla asasynów, których szeregi zostały w ostatnim czasie mocno uszczuplone, a templariusze zarządzają wpływowymi firmami i posiadają bogate koneksje. Pojawia się jednak trzecia strona konfliktu, czyli tajemniczy pan Monroe, o którym przez całą książkę dowiadujemy się wielu sprzecznych informacji. Nie ulega jednak wątpliwości, że pragnie on udaremnić wysiłki zarówno asasynów, jak i templariuszy, którzy wydawać by się mogło, że mają odmienne cele, lecz tak naprawdę te same, lecz tylko inne metody ich realizacji. Nie będę ukrywał, że wątek Monroea, jak i on sam, bardzo mnie zaciekawił i jestem ogromnie ciekawy jak się dalej rozwinie.

Jak wcześniej napisałem, grupa nastolatków przy pomocy Animusa i danych zapisanych w ich genach przenosi się do przeszłości i wciela się w swoich przodków. I tutaj pojawia się problem, czyli słaba kreacja bohaterów. Dlaczego? Ponieważ kiedy nastolatkowie wcielają się w swoich przodków, przejmują ich charakter, osobowość oraz umiejętności, stając się zupełnie innymi osobami. Nie mamy zatem możliwości poznać jacy naprawdę są, jakie mają marzenia i cele. Nie ułatwia tego również fakt, że dość często nastolatkowie próbują sprzeciwić się, zmienić decyzje swoich przodków, czy też mają własne przemyślenia na temat aktualnych wydarzeń i niestety dopiero wówczas mamy okazję choć troszkę ich poznać. Dlatego nie mogę powiedzieć bym dobrze poznał któregokolwiek z bohaterów i potrafił powiedzieć coś więcej niż 2-3 zdania o każdym z nich. W przypadku niektórych postaci nawet lepiej kojarzę ich przodka niż ich samych. Mam nadzieję, że w kolejnych tomach będzie więcej akcji, w której Owen i jego znajomi wezmą udział osobiście.

W książce brakuje jeszcze jednej rzeczy, a mianowicie tak lubianych przeze mnie starć asasynów z templariuszami - walk z ukrytym ostrzem, pościgów po dachach budynków, czy emocjonujących ucieczek. Owszem, jest kilka potyczek, lecz niestety daleko im do tych znanych z powieści Oliviera Bowdena. Przez większość czasu w zasadzie obserwujemy jak rozwijała się sytuacja zamieszek w Nowym Jorku w związku z poborem, jak obie strony konfliktu chciały zrealizować swoje cele oraz jak wyglądały poszukiwania pewnego potężnego artefaktu. Jedno, co muszę przyznać, to fakt iż autor przenosi czytelnika do XIX wieku w sposób ciekawy i bogaty w szczegóły, nawet jeśli nie ma wtedy zawrotnego tempa akcji.

Ostatni Potomkowie jest dobrym otwarciem nowej trylogii, przedstawiającej nowy wymiar konfliktu pomiędzy Bractwem Asasynów a Zakonem Templariuszy. Jest to zdecydowanie powieść młodzieżowa, dlatego nie można liczyć na bardzo rozbudowaną kreację postaci, czy mnogość szczegółów, ale pomimo tego książka zapewnia kilka godzin przyjemnej lektury.

....

Czy recenzja była pomocna?