SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Archipelag znikających wysp

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Bezdroża
Oprawa miękka
Liczba stron 296
  • Wysyłamy w 24h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Jawa, Bali, Sumatra i... 17 tysięcy innych wysp
Czego poszukuje w Indonezji europejski podróżnik? Różnorodności? Nietrudno o nią w kraju, którego kultura stanowi mozaikę wpływów indyjskich, chińskich, muzułmańskich i europejskich. Ciekawych ludzi? Tych najłatwiej spotkać na Jawie - najbardziej zaludnionej, najlepiej zagospodarowanej wyspie Indonezji. Egzotyki? Spośród 17 tysięcy wysp zamieszkałych jest 6 tysięcy. Każda ma odrębną kulturę, inny język, inne zwyczaje, tradycję, historię. Ludzie żyją tutaj lokalnie, sprawami swojej wyspy, w sojuszu z przyrodą, w izolacji od całego świata, którym zbytnio się nie interesują. I nawet nie zdają sobie sprawy z tego, jak piękny jest ich kraj i ile fascynujących miejsc w sobie kryje.

Indonezyjski archipelag można podziwiać bez końca. Od Jawy z więcej niż setką wulkanów, przez Bali z tysiącem świątyń, mroczny Lombok, Sulawesi, zwaną `wyspą Orchidei`, dzikie Borneo, Komodo, która jest ojczyzną ostatnich smoków naszych czasów, aż po zamieszkiwaną niegdyś przez kanibali niebezpieczną Papuę Nową Gwineę... Kraj tysięcy wysp zadziwia, urzeka, a przede wszystkim jest nieprzewidywalny. Przyciąga jak magnes miłośników przygód szukających szczęścia w podróży oraz odskoczni od zachodniego stylu życia. Niemniej jednak powstaje pytanie, czy masowy napływ turystów - z ich technologią, procesami globalizacyjnymi i logiką - na te dziewicze tereny nie sprawi, że tradycyjne rytuały, obrzędy odprawiane na indonezyjskich wyspach znikną zupełnie?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: przewodniki i mapy,  przewodniki,  Wyspy Świata
Wydawnictwo: Bezdroża
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 150x210
Liczba stron: 296
ISBN: 978-83-246-9290-3
Wprowadzono: 10.04.2015

Sergiusz Prokurat, Piotr Śmieszek - przeczytaj też

Bali i Lombok Travelbook Książka 10,43 zł
Dodaj do koszyka
Bali i Lombok Travelbook Wydanie 2 Książka 19,86 zł
Dodaj do koszyka
To nie jest miejsce dla gringo Książka 29,05 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Madera. Travelbook Książka 25,13 zł
Dodaj do koszyka
Dubaj comfort!map&guide Dubaj, Abu Zabi   Książka 22,98 zł
Dodaj do koszyka
Tajlandia   Książka 60,65 zł
Dodaj do koszyka
Mauritius i Seszele   Książka 55,86 zł
Dodaj do koszyka
Malta i Gozo   Książka 25,13 zł
Dodaj do koszyka
Mapa zdrapka Travel Map Love World Książka 121,20 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Archipelag znikających wysp - Sergiusz Prokurat, Piotr Śmieszek

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 14 ocen )
  • 5
    11
  • 4
    1
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Wiki

ilość recenzji:863

brak oceny 30-09-2016 14:06

Indonezja, kraj tak samo piękny, jak kontrowersyjny i tajemniczy. Ponad 17 000 wysp, kryje w sobie niezwykłe miejsca i jeszcze bardziej niezwykłych ludzi. "Archipelag znikających wysp" nie jest klasyczną książką podróżniczą, nie jest także przewodnikiem. Autor pokusił się, aby sięgnąć głębiej i zrozumieć, jak diametralnie różni są Indonezyjczycy, jak wiele jest tu napięć o charakterze religijnym i obyczajowym, jak istotne są tu rytuały. To, co odkrył, stara się nam przedstawić w prosty i przystępny sposób, jednocześnie próbując obudzić w nas naturę odkrywcy, który nie przyjmuje jako powinności tego, co widzi w katalogu biura podróży, ale szuka głębiej i doświadcza więcej. Książa była dla mnie niezwykle cenną lekcją przed wymarzoną podróżą do Indonezji. Dzięki niej, nie będzie to bezrefleksyjne "odhaczanie listy", a próba zrozumienia tego miejsca i zamieszkujących go ludzi.

Czy recenzja była pomocna?

Aga CM

ilość recenzji:415

brak oceny 17-04-2015 18:05

Niedawno na rynku wydawniczym ukazała się pozycja przybliżająca Indonezję. Okazało się, że nie miałam wcześniej pojęcia, że archipelag indonezyjski liczy sobie aż 17 tysięcy wysp, a większość mieszkańców nigdy nie wyściubiła nosa poza swoje domostwo. Każda wyspa to jakby "inny" świat. Inna kultura, język, zwyczaje, tradycje i historia. "Indonezyjczycy" szanują przyrodę i niezbyt są zainteresowani sprawami wielkiego świata. Nieraz próbują sobie tłumaczyć, że sławni, bogaci ludzie z Zachodu są tylko wytworem ich wyobraźni, aby zachować równowagę psychiczną. Dlaczego? Ponieważ sami miesięcznie zarabiają tylko 100 dolarów...

Wiele miejsc jest tu wartych odwiedzenia i ujrzenia. Tylko czy europejski podróżnik jest w stanie zobaczyć, zachwycić się i nie zniszczyć tych dziewiczych terenów. Właśnie te jeszcze nietknięte miejsca przyciąga turystów wyposażonych w technologiczne cuda, pragnących zastać tam to, czym karmią ich zachodnie media. A wraz z nimi powoli dociera do najodleglejszych zakamarków globalizacja. Młodzi szybko się nią zachłystują i ruszają w poszukiwaniu zachodniego świata do większych miast gubiąc po drodze swoje korzenie, zatracając pamięć o tradycjach przekazywanych z ojca na syna od wielu pokoleń. Nie wiadomo kiedy, ale z pewnością za jakiś czas całkowicie zanikną kultywowane od dawna rytuały czy obrzędy. A co wtedy pozostanie?

Egzotyka kusi. Coraz więcej europejczyków jedzie na archipelag indonezyjski aby doświadczyć czegoś, czego nie są w stanie przeżyć w domowych pieleszach. Jednak my jako przedstawiciele Europy nie jesteśmy w stanie wyzbyć się eurocentryzmu. To powoduje, że niestety nie widzimy tego, co nam archipelag indonezyjski oferuje. A niestety jego wyjątkowość, różnorodność niedługo zniknie pod wpływem unifikacji, która nadciąga z Zachodu. Zresztą sami przybywamy tam i oczekujemy pewnych stereotypów, które zostały wykształcone w nas przez nam podobnych. A tubylcy już poznali nasze potrzeby i najczęściej widzimy tylko sztuczne, zainscenizowane występy. Przygotowane specjalnie dla mas.

Publikacja obfituje w kolorowe fotografie. Dla tych, którzy nie mogą odwiedzić tamtych miejsc to bezcenne. Zdjęcia zajmują dość sporo jej objętości, więc czyta się ją jakby miała około 100 stron. Dosłownie chwila i już ją skończyłam. W trakcie lektury natrafiłam na kilka powtórzeń, ale nawet one nie były w stanie zepsuć mi humoru. Tak. Ta feeria barw towarzysząca "Indonezyjczykom" na każdym ich kroku wprawiła mnie w bardzo dobre samopoczucie. Na stronie wydawcy można pobrać fragment książki - KLIK. Dodatkowo odwiedziłam stronę domową tej publikacji - KLIK. Dzięki niej jeszcze bardziej poszerzyłam swą wiedzę o Indonezji. Polecam.

Czy recenzja była pomocna?