SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Arab przyszłości

Dzieciństwo na Bliskim Wschodzie (1978-1984) tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

`Arab przyszłości` to autobiograficzny komiks Riada Sattoufa, w którym opowiada on o swoim dzieciństwie spędzonym w cieniu trzech dyktatorów - Mu`ammara al-Kadafiego, Hafiza al-Asada i własnego ojca.

W pierwszym tomie - zatytułowanym `Dzieciństwo na Bliskim Wschodzie 1978-1984` - udaje się Sattoufowi w fascynujący sposób uchwycić dziecięce spojrzenie na świat i gorączkę politycznego idealizmu. Autor wspomina wczesne lata spędzone zarówno na francuskiej wsi, w Libii Kadafiego i Syrii Asadów, niezależnie jednak od kraju zawsze pod dachem domu rządzonego przez ojca - Syryjczyka, zwolennika panarabizmu, który ciągnie rodzinę w pogoni za wspaniałym snem o wspólnym arabskim narodzie.

Riad, dziecko delikatne i bacznie obserwujące świat, podąża za swoimi wyjątkowo niedobranymi rodzicami. Matka to rozkochana w książkach francuska studentka, cicha i skromna w przeciwieństwie do rozgorączkowanego, krzykliwego ojca. Z Francji rodzina najpierw przenosi się do Libijskiej Republiki Arabskiej, a potem do syryjskiego Homs, by dołączyć do plemienia, z którego pochodzi ojciec Riada. Gdziekolwiek się jednak znajdują nieustannie wierzą, że raj jest tuż za rogiem. Nawet jeśli ciągle brakuje jedzenia, miejscowe dzieci zabijają psy dla zabawy, a zamykanie mieszkań jest zakazane. I tak pewnego dnia Sattoufowie zastają w swoim mieszkaniu zupełnie inną rodzinę, która właśnie się do nich wprowadziła, a jasnowłosy Riad, wieczny outsider, zostaje wyzwany od... Żydów. Na szczęście ojciec ma już nowy, jeszcze lepszy plan na przyszłość.

`Arab przyszłości` to prawdziwa historia pewnej ekscentrycznej rodziny, pokazująca zaskakujący, pełen niuansów i absurdów obraz Bliskiego Wschodu. Kipiący życiem i nie stroniący od czarnego humoru komiks to popis niesamowitego talentu Riada Sattoufa i dzieło, które już dziś porównuje się do `Mausa` Arta Spiegelmana i `Persepolis` Marjane Satrapi.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: biografie i wspomnienia,  dzienniki i pamiętniki,  komiks,  biograficzny,  obyczajowy
Wydawnictwo: Kultura gniewu
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 170x240
Liczba stron: 160
ISBN: 978-83-64858-29-1
Wprowadzono: 23.02.2016

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Prawdziwie, do szaleństwa Dzienniki Książka 40,89 zł
Dodaj do koszyka
My genderless boyfriend Tom 1 Książka 22,64 zł
Dodaj do koszyka
Blue lock Tom 10 Książka 25,74 zł
Dodaj do koszyka
Beztroskie dni Tom 12 Książka 26,74 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Arab przyszłości, Dzieciństwo na Bliskim Wschodzie (1978-1984) tom 1 - Riad Sattouf

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 8 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Michał

ilość recenzji:1979

2-09-2021 06:43

DOJRZEWANIE ARABA

Są komiksy, których publikacja mało kogo cieszy, są też dzieła zupełnie obojętne i są te, które naprawdę cieszą. Są też takie, na które czeka się z autentyczną niecierpliwością. A ?Arab przyszłości? należy właśnie do tych ostatnich. I chociaż ten tom jest dwukrotnie grubszy od swoich poprzedników, po lekturze pozostaje uczucie niedosytu i żal, że na kolejną część trzeba będzie czekać. Ale czekać będzie, jak zawsze, warto.

Przełom lat 80. i 90. XX wieku. Sytuacja w życiu Riada, który osiągnął już wiek nastoletni, nigdy nie była prosta, ale teraz komplikuje się coraz bardziej. Gdy jego ojciec wyjeżdża do pracy w Arabii Saudyjskiej, nikt nie ma pojęcia, że wróci odmieniony. Pielgrzymka do Mekki pogłębia jego wiarę do tego stopnia, że mężczyzna staje się niemal fanatykiem. Kryzys w małżeństwie, który znaczył związek od pewnego już czasu, powraca, a Clementine, matka Riada, postanawia w końcu wyjechać, zostawiając i męża, i świat, który nie pozbawia ją wszelkich praw. Jednak wkrótce mężczyzna wraca, szykując dla rodziny kolejną podróż, mogącą wszystko zmienić. Pytanie jednak czy na lepsze, czy też może na gorsze?

?Arab przyszłości? to seria, która chyba nikogo nie pozostawi obojętnym wobec tego, co dzieje się na jej stronach. Bo to nie opowieść o wielkich sprawach, wielkiej polityce czy istotnych wydarzeniach historycznych, chociaż wszystko to przewija się w tle, a ludziach. Ludziach wyrwanych ze swojego świata i zmuszonych żyć w rzeczywistości dla nich obcej i nieprzyjaznej. Fakt, że główny bohater, tak samo jak jego matka, nie pochodzą z krajów arabskich, sprawia, że wszystko, co dzieje się w komiksie staje się bliższe nam, bo oglądane oczami ludzi, którzy tak samo niewiele rozumieją z wielu rzeczy i nie potrafią odnaleźć się w tym, co ich spotyka.

Ale i nie brak tutaj także elementów bardziej uniwersalnych, zarówno życiowo (wątek miłosny jest jednym z najciekawszych w tym albumie), jak i popkulturowo (wkraczamy w lata 90, pełne fascynacji gwiazdami kina i mangowymi klimatami). Oprócz tego mamy tutaj humor i nawet jeśli jest to humor często czarny, nadal potrafi wywołać uśmiech. A obok uśmiechu jest gorycz, jest pewne poczucie zagrożenia i obcość i dużo rzeczy, które potrafią przerazić. I właśnie ten natłok emocji, w połączeniu z rzeczami, które są nam dobrze znane, sprawia, że ?Araba przyszłości? tak dobrze się czyta, a co ważniejsze odczuwa. I nie czuje się nadmiaru wszystkich tych uczuć, zarówno dzięki umiejętnemu przedstawieniu treści, jak i temu, że to przecież historia oparta na faktach, wspomnienie, które robi tym większe wrażenie, że podane jest z pierwszej ręki.

Graficznie ?Arab przyszłości? to rzecz kojarząca się z humorystycznymi komiksami europejskimi, czasami ocierająca się o cartoonową kreskę niby kultowych ?The Simpsons?. A jednak prostota ta, jakże udana i klimatyczna, ma wielką siłę wymowy. Doskonale współgra także z humorem całości, potrafiąc przy tym wywołać całą falę emocji, kiedy tylko zajdzie taka potrzeba. W skrócie: naprawdę świetny komiks, jeden z najlepszych w swojej kategorii ? a dla mnie prywatnie najlepszy traktujący o życiu na Bliskich Wschodzie.

Czy recenzja była pomocna?

ilo99

ilość recenzji:2412

13-10-2020 10:56

Zazdroszczę wszystkim, którzy tak dobrze pamiętają swoje dzieciństwo. To z okresu, gdy mieli cztery lata. Może gdybym tak jak autor zmieniała często miejsce zamieszkania, to moje wspomnienia byłyby bardziej czytelne. Albo w ogóle by były. A jakie były te początkowe lata życia autora? Różnorodne. Mieszkał w Libii, za czasów Kaddafiego, w Syrii rządzonej ręką wiecznego prezydenta ?Hafiza al-Asada. Przez kilka miesięcy pomiędzy jednym krajem arabskim a drugim, był we Francji u babci. Myślę, że dzięki temu lepiej widział kontrasty. W oczy kłuły go brud, śmieci i rozpadające się domy. Jednakże mam również nieodparte przekonanie, że autor chce nas przekonać do jakiejś tezy. Zahukana, francuska matka. Ojciec Arab głoszący skrajne, niekiedy rasistowskie poglądy. Pewnie wszystko stanie się jasne, gdy dostaniemy do ręki kolejne tomy. Jeśli zaś mam wypowiedzieć się o kresce, to jest charakterystyczna, lecz nie zawojowała mojego serca. Nie razi oka, ale również go nie dopieszcza. Podsumowując - przeczytać można, szału nie ma. 

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Michał Lipka

ilość recenzji:1979

brak oceny 29-02-2016 15:53

JAKŻE BLISKI NAM WSCHÓD

Komiks jako medium rozliczeniowe udowodnił już nie raz, jaka ma moc. Siła wyrazu ?Mausa? czy ?Persepolis? (nie przypadkiem przytaczanych tak na okładce ?Araba??) do dziś oddziałuje nie tylko na każdego, kto miał z owymi tytułami kontakt, ale przede wszystkim na (pop)kulturę. Czasem trzeba szoku w postaci zderzenia brutalnej prawdy z cartoonowym nieraz wyrazem, by trafić do serca. Akcentu, jak ostatnia scena ?Walca z Baszirem?. I takim właśnie zderzeniem i akcentem jest pierwszy tom ?Araba przyszłości?.

Riad Sattouf w swoim autobiograficznym komiksie zabiera nas na Bliski Wschód przełomu lat 70 i 80 by opowiedzieć o sobie i swojej rodzinie. Jego matka i ojciec poznali się we Francji i to tylko dlatego, że ojciec chciał usilnie poderwać ją i jej koleżankę, a one za nic w świecie nie chciały się na to złapać. Desperacja młodego mężczyzny sprawiła, że z żalu jego przyszła żona zgodziła się na spotkanie. ?Jedna kawa, nic więcej?. Na jednej kawie się oczywiście nie skończyło. I nie skończyło się we Francji. Oboje pojechali do Libii, doczekali się potomka i? I to jego oczami poznajemy świat, w jakim przyszło żyć bohaterom.

Mały Riad, ze swoim własnym sposobem na radzenie sobie w codzienności, otoczony barwnymi ludźmi i światem ? tak barwnym, jak szarym ? staje się naszym przewodnikiem po arabskiej kulturze i życiu. W pełen humoru sposób przedstawia losy swojej rodziny i specyficzny klimat miejsca, w którym przyszło mu się wychować. Pomimo dyktatur, jakie rządziły w czasach jego dzieciństwa, udowadnia nam autor, że nawet trudne warunki nie zabijają poczucia humoru. Nawet jeśli jest to humor czarny, nadal potrafi wywołać uśmiech. Rozbawić. Pocieszyć. Do czasu? W pewnym sensie i owszem. W końcu ten moment musi nadejść. Ta chwila, kiedy gorzka prawda ściska za gardło i uświadamia nam, że narysowany świat nie jest tylko kreskami na kartkach, plamami tuszu i kolorowych cieni, a każda z prosto przedstawionych postaci to człowiek z krwi i kości, który czuje i którego można zranić.

Graficznie ?Arab przyszłości? to rzecz kojarząca się z humorystycznymi komiksami europejskimi, czasami ocierająca się o cartoonową kreskę niby kultowych ?The Simpsons?. A jednak prostota ta, jakże udana i klimatyczna, ma wielką siłę wymowy. Doskonale współgra także z humorem całości, potrafiąc przy tym wywołać całą falę emocji, kiedy tylko zajdzie taka potrzeba.

W dzisiejszych czasach, czasach, kiedy o Bliskim Wchodzie jest głośno, głos Riada to nie tylko ważny głos, ale także ten, który z tłumu krzyczących gardeł warto usłyszeć. Głos pokazujący, że Bliski Wchód wcale nie jest nam daleki. Choć to inna kultura i inne tradycje, istnieją rzeczy uniwersalne. Rzeczy ponad podziałami. Warto je zgłębić i zrozumieć. Trzeba. I warto czytać komiksy takie, jak ten ? komiksy udowadniające na jak wysoką półkę trafić może to medium. Polecam gorąco.

Czy recenzja była pomocna?