SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Alyssa i obłęd

Tom 2

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Uroboros
Data wydania 2019
Oprawa miękka
Liczba stron 464
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Życie Alyssy Gardner obfitowało ostatnio w dramatyczne wydarzenia. Na szczęście teraz przed nią już tylko ukończenie szkoły, bal - i będzie mogła rozpocząć studia, o których zawsze marzyła.
Jej życie byłoby jednak o wiele prostsze bez jej matki, która jest stanowczo zbyt nadopiekuńcza. I bez Morpheusa, który pewnego dnia postanawia złożyć jej w szkole niespodziewaną wizytę. Używa całego swego wdzięku w nadziei, że namówi Alyssę do powrotu do Krainy Czarów, by wykonała kolejne niebezpieczne zadanie...
Kraina Czarów nie daje o sobie zapomnieć. Morpheus zaś ostrzega Alyssę, że Czerwona Królowa depcze jej po piętach. Jeśli zostanie w ludzkim świecie, może narazić na niebezpieczeństwo wszystkich, których kocha. Lecz ponowna wyprawa w głąb króliczej nory oznacza śmiertelną bitwę...
`Allysa i obłęd` to wybitne połączenie klasyki oraz współczesności, dzięki której każdy czytelnik poczuje się jak spadkobierca `Alicji w Krainie Czarów`!
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Uroboros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 135x202
Liczba stron: 464
ISBN: 9788328061613
Wprowadzono: 03.04.2019

RECENZJE - książki - Alyssa i obłęd, Tom 2 - A.G. Howard

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

MargoRoth

ilość recenzji:132

brak oceny 24-04-2019 21:52

Po powrocie z Krainy Czarów Alyssa znów wiedzie normalne życie. Na pozór. Choć pochłaniają ją zwykłe sprawy ? zbliżający się szkolny bal, konflikt z nadopiekuńczą matką, kryzys w związku z Jebem ? wystarczy jedno spotkanie z Morpheusem, aby przypomniała sobie o dzikiej i mrocznej stronie swojej natury. Jako królowa netherlingów czuje się odpowiedzialna za bezpieczeństwo Krainy Czarów, której zagraża Czerwona Królowa, gotowa zemścić się na Alyssie i Morpheusie. Dziewczyna będzie musiała stanąć przed trudnym wyborem ? chronić bliskich w realnym świecie czy swoich poddanych w Krainie Czarów? Co gorsza, Alyssa wie, że nie powinna nikomu ufać, ponieważ jedna z najbliższych osób ją zdradzi?

O pierwszym tomie serii A.G. Howard, Alyssie i czarach, nie mogłam wyrażać się inaczej niż w samych superlatywach ? w końcu książka ta trafiła na listę moich ulubionych lektur ubiegłego roku, a takie wyróżnienie mówi samo za siebie. Zachwycił mnie unikatowy klimat rodem z filmów Tima Burtona i zaskakujące połączenie oryginalnej historii Alicji w Krainie Czarów Lewisa Carrolla ze współczesnością. Rozpływałam się w zachwytach nad groteskowymi i ekscentrycznymi bohaterami, których mnogość sprawiała, że nie wiedziałam, na której z fantastycznych postaci się skupić: kościotrupim Gróliku Białym, uroczym Kocie z Cheshire aka Chessiem czy może jedynym i niepowtarzalnym Morpheusie, gwieździe całego przedstawienia? Krótko mówiąc, złapałam się w pułapkę A. G. Howard. Sięgając po drugi tom tej serii byłam pełna nadziei na równie powalającą lekturę? Czy Alyssa i obłęd właśnie taką była?

Chcąc porównać pierwszy i drugi tom Alyssy musiałabym stwierdzić, że dosyć znacząco różnią się od siebie. W przypadku pierwszego czytelnik zostawał obrzucony z każdej strony magią i niezwykłością Krainy Czarów, do której przez króliczą norę trafiła Alyssa. Nie sposób było się nie zachwycić całym tym fantastycznym światem wykreowanym przez autorkę, tak różnym od świata rzeczywistego. Alyssa i obłęd stwarza natomiast zupełnie inny obraz ? tym razem to nie Alyssa podróżuje w głąb króliczej nory, lecz mieszkańcy Krainy Czarów stopniowo coraz częściej przenikają do jej rzeczywistości, rozsiewając wokół dziewczyny coraz większy chaos. Możecie sobie wyobrazić, że z tego względu książka ma zupełnie inną dynamikę niż pierwszy tom ? przez większą jego część przyglądamy się codziennemu życiu Alyssy, jej kłopotom w związku i w rodzinie, jej przygotowaniom do balu szkolnego i tak dalej, zostawiając Krainę Czarów gdzieś na uboczu. Było to poniekąd rozczarowujące, przyznaję. Mając w głowie szalony świat fantastyki, jaki znałam z Alyssy i czarów, wciągnięcie się w zwyczajną codzienność przyziemnego świata przysparzało mi pewnych trudności.

W drugiej połowie książki historia Alyssy powróciła jednak na właściwe tory. Po raz kolejny urzekł mnie niezwykły talent autorki do łączenia fikcji z rzeczywistością, przemycania maleńkich elementów Krainy Czarów do całkowicie pozbawionych magii prozaicznych wydarzeń życia powszedniego. Choć w powieści A.G. Howard jesteśmy świadkami tego, jak złe moce próbują zaburzyć porządek świata, chciałabym, aby Kraina Czarów w takiej formie ? nawet złowroga i niebezpieczna ? naprawdę istniała. Dla mnie, jako osoby obdarzonej wyjątkowo ubogą wyobraźnią, seria o Alyssie jest prawdziwą wariacją z udziałem najbardziej fantastycznych, fascynujących i niepowtarzalnych stworzeń, jakie tylko można powołać do istnienia na kartach książki.

Mówiąc o bohaterach, należy wyróżnić jedną główną gwiazdę programu ? Morpheusa. Choć w recenzji poprzedniego tomu chwaliłam Alyssę jako postać ekscentryczną i wyróżniającą się na tle innych młodych bohaterek, tym razem nie zrobiła na mnie aż tak dużego wrażenia. Wciąż uważam, że jest postacią inspirującą i oryginalną, lecz w Alyssie i obłędzie została zepchnięta na drugi plan. Przez kogo? Przez naszego księcia ironii, niedomówień i przekrętów, czyli Morpheusa, który w mojej głowie wzbija się coraz wyżej w rankingu najlepszych męskich bohaterów książkowych. Bardzo rzadko jakaś postać budzi we mnie tak sprzeczne uczucia ? z jednej strony fascynuje mnie jego odmienność, jego dzikość i nieposkromiona natura, a z drugiej czasem jego bezczelność, dwuznaczne półsłówka i niedopowiedzenia, manipulacje każdą żyjącą istotą w celu działania na swoją własną korzyść? sprawiają, że mam ochotę udusić go gołymi rękami. Wciąż nie zmienia to jednak faktu, że spod pióra A.G. Howard wyszedł bohater niezwykły i jedyny w swoim rodzaju, który jest diamentem całej serii.

Oczywiście w książce wciąż pozostaje Jebediah zwany Jebem, czyli chłopak Alyssy; jej matka, która po opuszczeniu szpitala psychiatrycznego zaczyna odgrywać w życiu dziewczyny (oraz w toku akcji powieści) bardzo istotną rolę oraz (nieliczni, ale obecni) mieszkańcy Krainy Czarów. Tych ostatnich z uwagi na wspomniane już przeniesienie akcji do świata realnego jest znacznie mniej niż w Alyssie i czarach, jednak mam ogromną nadzieję, że trzeci tom trylogii (?) zabierze nas z powrotem do ich naturalnego środowiska i znów będę mogła się zachwycać ich unikatowością i niezwykłością.

Na koniec ostrzeżenie: zakończenie książki łamie serce. Boleśnie. Musicie przygotować się na to, że będziecie zdruzgotani tym, jak źle potoczą się losy bohaterów. Tym bardziej, że na ostatnich stronach wydarzenia pędzą jak oszalałe i nie ma ani chwili czasu, aby zastanowić się nad tym, co się stanie. Potem już tylko pozostaje szok, łzy, rozpacz i? nieposkromiona potrzeba sięgnięcia po kolejny tom. Oby pojawił się on jak najszybciej, bo trwanie w takiej niepewności z pewnością nie jest zdrowe.

Jeśli Alicja w Krainie Czarów niegdyś wprowadziła do Waszego dzieciństwa szczyptę magii, szaleństwa i rozpoczęła Waszą fascynację fantastyką, Alyssa z innej krainy powinna być dla Was serią obowiązkową. Jej drugi tom, Alyssa i obłęd, jest godnym następcą zachwycającej pierwszej części i doskonale buduje napięcie przed zakończeniem serii. Możecie spodziewać się tu przede wszystkim znakomitych bohaterów, których jednocześnie kocha się i nienawidzi, jak i wydarzeń chwytających za serce. Czegóż chcieć więcej?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Upadły czy Anioł {blog niebo - piekło - ziemia}

ilość recenzji:75

brak oceny 6-04-2019 18:57

Bardzo nie fajnie jest zaczynać poznawanie cyklu literackiego od drugiego tomu. Czasem nie ma to znaczenia, ale w przypadku "Alyssa i obłęd" niestety ma. Dlatego też jeśli nie czytaliście jedynki zachęcam od poznania losów bohaterów od "Alyssa i czary" bo JA będę cofać się i nadrabiać nieprzeczytanego tomu ...Dlaczego?

Przede wszystkim "Alyssa i obłęd" zaskoczyła mnie w bardzo pozytywny sposób."Przygody Alicji w Krainie Czarów" Lewisa Carrolla już wiele razy stały się inspiracją do tworzenia historii o podobny, wydźwięku...w żadnym jednak przypadku nie odczułam tak magicznej aury jak w "Alyssa i obłęd".
W moim odczuciu największą wadą powieści jest ślimacze tempo i nadmiar szczegółów...zarazem ten feler jest mocną stroną fabuły, gdyż dzięki temu tworzy się magiczny klimat.

Ze względu na dużą ilość szczegółów, kreacja bohaterów też jest dokłada, aczkolwiek gdybym znała już tom pierwszy moje zdanie na ich temat byłoby bardziej przejrzyste. Na chwilę obecną moje westchnienia kieruje do Morpheusa, choć jest dobrym krętaczem. Alyssa jako przewodząca postać ma wiele cech, które sprawiają, że wzbudza sympatię. Jest też postacią z wadami, dlatego też łatwiej wczuć się w tę istotę.

W trakcie czytania nie odczuwa się nudy ponieważ przez cały czas coś się dzieje. Fabuła jest rozbudowana pod względem fantastyki, romansu i przygody. Autorka przemiennie poświęca miejsce każdemu z gatunków.
Pisarka ma niesamowicie barwną wyobraźnię i potrafi przenieść na białe kartki papieru ten świat, który "ona" utworzyła. Literatka potrafi tak bawić się piórem, że jako czytelnik "wskoczyłam do króliczej nory" i wraz z bohaterami i samą autorką przeżywałam niezwykłą, magiczną przygodę.
Przygodę, która toczy się w realnym świecie, a baśniowi bohaterowie opuszczają swoją krainę, aby odwiedzić naszą...niestety nie w pozytywnym celu.

Fantastyka jest moją słabością, a w "Alyssa i obłęd" dodatkowo mamy wątek miłosny i przygodowy...czegoż można chcieć więcej od książki? Więc jeśli lubicie taką mieszankę gatunków to książka dla Was, jeśli nie lepiej ją sobie darujcie. Nie musicie lubić książek Lewisa Carrolla, aby oczarowała Was Alyssa.

Czy recenzja była pomocna?

Słowny świat Serafina

ilość recenzji:1

brak oceny 3-04-2019 19:33

Po powrocie do świata śmiertelników i odzyskaniu rodziny, życie bohaterki toczy się spokojnie. Alyssa i jej obecnie już chłopak przygotowują się do rozpoczęcia samodzielnego życia poza Ameryką.

Jednak wydarzenia jakie miały miejsce w Krainie Czarów niosą za sobą dalsze konsekwencje i choć dziewczyna bardzo chce o wszystkim zapomnieć, jej drugi dom bardzo gwałtownie o sobie przypomina.

Tym razem jednak z przeciwnikiem dziewczynie przyjdzie walczyć w realnym świecie.

Na jaw wyjdą długo skrywane tajemnice i sekrety rodzinne, a mówione półprawdy przestaną wystarczyć.

Które z uczuć będzie w Alyssie silniejsze?

Co tak naprawdę kryje historia jej rodziców?

I komu dziewczyna może ufać?

Akcja ma naprawdę dobre tempo, a intrygi, jakie autorka uknuła sprawiają, że czytelnik tak łatwo się nie znudzi.



Dodatkowo sposób dozowania i odkrywania kawałek po kawałku całej zawiłej historii tylko nadają książce smaku.



Najbardziej widać to właśnie w "Alyssie i obłęd".



Na jaw wychodzą tajemnice i sprawy, które rodzice Ali chcieli zamieść pod dywan, a którym dziewczyna, z pomocą swojego magicznego towarzysza musi stawić czoła.


I czasem zachowanie, zwłaszcza Alyssy może irytować, ale mimo wszystko to postać, którą zdecydowanie da się lubić.

I nawet obecny trójkąt między głównymi bohaterami nie przeszkadza, a wręcz jest intrygujący.

Napięcie w moim odczuciu jest dobrze budowane, a relacje między bohaterami bardzo żywe i ciekawie rozegrane.


Mamy poza wspomnianym trójkątem kwestię więzi rodzice - córka, a zwłaszcza matka - córka.



Całość prowadzi nas do mało oczywistego końca, po którym aż chce się sięgnąć po część kolejną!


Bohaterów się kocha, bohaterom się kibicuje i trzyma za nich kciuki.


No i cała kreacja Krainy Czarów i połączeń ze światem śmiertelnych, to naprawdę majstersztyk.

Podsumowując: Polecam "Alyssę" zarówno fanom "Alicji" jak i tym, którzy za nią nie przepadają.


Zdecydowanie warto po nią sięgnąć i dać się oczarować!

Czy recenzja była pomocna?