Afrykanin

książka

Wydawnictwo Cyklady
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

W autobiograficznej opowieści Afrykanin Le Clézio powraca do czasów dzieciństwa spędzonego w Afryce. Opisuje swoje spotkanie z ojcem, którego poznał mając osiem lat , gdy po zakończeniu wojny dołączył do niego w Nigerii. Z zapamiętanych historii wyłania się nostalgiczny obraz dawnej, niemal baśniowej Afryki, nie dotkniętej jeszcze nieszczęściem bratobójczych wojen ani widmem zagłady wskutek rozprzestrzeniania się AIDS.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Cyklady
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 21.11.2008

RECENZJE - książki - Afrykanin

4.7/5 ( 6 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

ktrya

ilość recenzji:80

brak oceny 18-01-2010 17:56

Znajomość z francuskim noblistą zaczęłam od najbardziej osobistej książki autora. Jest to bowiem historia biograficzna dotycząca jego rodziny, szczególnie ojca i spędzonych kilka lat w Afryce. Le Clezio pisze o swoim ojcu jak o kimś obcym, który został mu przedstawiony jako rodzic. Tak było faktycznie. Biografia ta nie jest spisem czy zbiorem opowieści, anegdot o sytuacjach, które w Afryce miały i wciąż mają miejsce. Lecz przemyśleniami opartymi na wrażeniach, odczuciach, które po tylu latach tkwią w człowieku dalej.

Książka ta ma pomóc w lepszym zrozumieniu autora i innych jego dzieł. Przedstawia jego perspektywę i sposób obserwacji. Czy rzeczywiście zmienia nasze spojrzenie na inne jego teksty? Nie wiem, może się kiedyś o tym przekonam. Nie jest to książka nudna ani specjalnie trudna w zrozumieniu. Jest to typ książek, z którymi się już zetknęłam. One mają w sobie coś ambitnego i coś wielkiego czuć w powietrzu, a właściwie nie są jakieś wyjątkowe czy niesamowite. Moje wrażenia są takie jak po innych książkach - nie jest zła, ale też żadna rewelacja; nie jest też przeciętna, bo czuć w niej coś ponad przeciętnego. I takie odczucia, ten typ książek to nie koniecznie dotyczą dzieł noblistów czy innych nagrodzonych pisarzy.

Historia nie była mdła, zrobiła na mnie trochę wrażenia. Szkoda, że zdjęcia były kiepskiej jakości, wiem, że to były czasy bez cyfrówek i photoshopów, ale chodzi mi o to, że mało na nic widać, nic konkretnego. By bardziej ocenić twórczość Le Clezio musiałabym przeczytać jakąś jego książkę bardziej fikcyjną, czyli to co w głowie mu się rodzi, a nie jest od lat.

izabella

ilość recenzji:3

brak oceny 26-08-2009 22:20


Afrykanin to opowieść o dzieciństwie pisarza, który w 1948 roku opuścił wraz z rodziną Francję i popłynął statkiem do Nigerii. Tam podczas wojny pracował jego ojciec. Lata okupacji i biedowania w Nicei sprawiły, że dla ośmioletniego chłopca Afryka oznaczała swobodę i nieznaną dotąd obfitość. Mały Le Clézio zapamiętał Nigerię z czasów panowania Brytyjczyków jako spokojny raj dzikiej przyrody pełen egzotycznych owoców i zwierząt. Pisarz wspomina, że cała rodzina mieszkała na wielkiej, bogato urządzonej farmie z zastępami czarnych służących, sam uczę[...] do elitarnej szkoły dla białych dzieci.

Z zapamiętanych przez J.M.G. Le Clézio historii wyłania się nostalgiczna wizja dawnej, kolonialnej Afryki, krainy nietkniętej wojną, wolnej od plagi AIDS. Sielski obraz Nigerii zapamiętany przez J.M.G. Le Clézio niewiele ma wspólnego ze współczesną Nigerią, zapewne nie oddaje także prawdy o latach powojennych. W Nigerii już wtedy zarysowywały się konflikty plemienne, które doprowadziły ten kraj do wyniszczającej wojny domowej. J.M.G. Le Clézio jednak sam przyznaje, że Afrykanin nie jest reportażem, a wspomnieniem, przywołaniem wrażeń, zapachów, których szukał przez całe dorosłe życie.