Afryka Trek

Od Kilimandżaro do Jeziora Tyberiadzkiego

książka

Wydawnictwo Zysk I S-Ka
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Wyzwanie zostało podjęte! Trzy lata - jedenaście krajów - czternaście tysięcy kilometrów!
Ciąg dalszy pasjonującej wędrówki wzdłuż Wielkiego Rowu Afrykańskiego - od Kilimandżaro do Jeziora Tyberiadzkiego. Tysiące kilometrów przebytych pieszo w poszukiwaniu miejsc odległych, niecodziennych, gdzie nadal żywe są tradycje i kultura przodków.
W piekącym słońcu Czarnego Lądu, z daleka od dóbr cywilizacji Zachodu, Sonia i Alexandre Poussin zdobywają krok po kroku ten egzotyczny świat pustynnych piasków.

Koniecznie sięgnij po pierwszą część wyjątkowej wyprawy - Afryka Trek. Od Przylądka Dobrej Nadziei do Kilimandżaro!
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Zysk I S-Ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 19.11.2011

RECENZJE - książki - Afryka Trek, Od Kilimandżaro do Jeziora Tyberiadzkiego

4/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

ilo99

ilość recenzji:2401

brak oceny 3-02-2012 16:37

Drugi tom dziennika podróży francuskiego małżeństwa. Maszerują z Przylądka Dobrej Nadziei do Jeziora Tyberiadzkiego, mając zamiar pokonać pieszo całą Afrykę. Książka przedstawia nam ludzi z pasją, których cel życiowy można wyszydzić, niczym etiopskie dzieci, ale można też się nim zachwycić i ugościć ich choć przez chwilę w swoim domu, tak, jak to czynią Sudańczycy. Dzięki swojej wędrówce spotykają rozmaitych ludzi, a czytelnik razem z nimi. Niektóre spotkania są budujące, pouczające, czasami inicjują przyjaźń, a jeszcze inne budzą grozę. Poznajemy różne nacje, przez konkretnych ludzi. Na ile są oni charakterystyczni dla swojego narodu, musimy zdecydować sami. Mamy możliwość wysłuchać różnorodnych poglądów i opinii, przyjrzeć się zwyczajom, niejednokrotnie całkowicie obcym kulturze europejskiej. Autorzy pełni są nadziei, że ich zamysł się powiedzie, pomimo tego, że mają świadomość jak wiele zależy od przychylności władz. Otwarci na ludzi, nie odrzucają żadnej propozycji gościny, chociaż czasami z tego powodu śpią w ubogich chatach, na klepisku. Rozumieją, że biedni też chcą mieć satysfakcję ugoszczenia podróżnego i że nie należy im tej przyjemności odbierać. Przy okazji czytelnik otrzymuje mnóstwo informacji dotyczących przyrody, warunków życia ludzi, zmian, które wprowadzają do środowiska. Autorzy nie odmawiają sobie możliwości zwiedzenia ważnych historycznie miejsc, nawet jeżeli chwilowo muszą porzucić wytyczony szlak i skorzystać z przejazdu autobusem lub autostopem. Szczerze polecam sięgniecie po tą książkę.