SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

999 nadzwyczajne dziewczyny (twarda)

z pierwszego transportu kobiecego do Auschwitz

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Prószyński Media
Data wydania 2021
Oprawa twarda
Liczba stron 512

Opis produktu:

25 marca 1942 roku prawie tysiąc młodych niezamężnych dziewcząt wsiadło do pociągu, który miał je zawieźć do obozu Auschwitz. Były to słowackie Żydówki - przekonane, że przez kilka najbliższych miesięcy będą pracować w fabryce. Założyły na siebie najlepsze ubrania i z radością machały na pożegnanie zebranym na peronie bliskim. W rzeczywistości były przedmiotem transakcji pomiędzy słowackim rządem a Niemcami i jechały do niewolniczej pracy. Zaledwie kilku spośród nich udało się przeżyć. Pierwszy kobiecy transport do Auschwitz był przez długie lata zapomniany. Nie było w nim osób związanych z ruchem oporu ani jeńców wojennych. Były tylko bezbronne młode kobiety, przyzwyczajone do dobrych manier i wygodnego życia, które nagle znalazły się w piekle, w którym je bito, rozbierano do naga, golono, trzymano na wielogodzinnych apelach na mrozie, poddawano drakońskim karom i zaganiano do ciężkiej pracy, często prowadzącej do śmierci. Ta książka przypomina niezwykłą historię pierwszych 999 kobiet, które trafiły do Auschwitz, ich cierpienie, heroizm i wolę przetrwania.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Prószyński Media
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 135x206
Liczba stron: 512
ISBN: 9788382340976
Wprowadzono: 08.04.2021

RECENZJE - książki - 999 nadzwyczajne dziewczyny, z pierwszego transportu kobiecego do Auschwitz - Heater Dune Macadam

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Monika @onaczytanoca

ilość recenzji:146

21-04-2021 16:29

Dzisiaj przychodzę do Was z książką trudną, ale ważną. A mianowicie ?999. Nadzwyczajne dziewczyny z pierwszego transportu kobiecego do Auschwitz?. Na rynku jest już dużo publikacji o wojnie, o obozie, ale chyba jest to pierwsza poruszająca ten temat.

Słowackie Żydówki, 25 marca 1942, wsiadły do pociągu ze świadomością, że jadą do pracy. Były przerażone, po raz pierwszy miały opuścić swoje rodziny. Jednak nie miały pojęcia, co je tak naprawdę czeka, że trafią do piekła na ziemi.

Książka bardzo porusza. Pokazuje co musiały robić, jak były karane, poniżane. Czytając historię tych kobiet, miałam łzy w oczach.
Zawsze czytając takie książki lub oglądając filmy jestem przerażona. Zastanawiam się jak można być tak bardzo złym człowiekiem, któremu sprawia przyjemność zabijanie oraz znęcanie się nad ludźmi.

Książka oprócz tego, że przedstawia jak ciężkie było życie w obozie, pokazuje również w jaki sposób więźniarki pomagały sobie, narażając swoje życie.

Co bardzo mi się spodobało to to, że opisany jest powrót do domu oraz jak wyglądało dalsze życie kobiet, którym udało się przeżyć. A niestety nie było to proste, często nie pozostał im już nikt bliski.

Jednak mam drobne zastrzeżenia do książki. Niestety książka jest napisana trochę chaotycznie, zwłaszcza początek, gdzie były przedstawiane bohaterki. Opisywana była jedna osoba a za chwilę było przeskoczone do innej. Strasznie się gubiłam o kogo chodzi. Ciężko było mi zapamiętać imiona, numery, ponieważ pojawia się dużo takich danych. Jednak samy styl autorki jest dość prosty w odbiorze.

Bardzo mi się spodobało samo wydanie książki. Jest ona w twardej oprawie, a w środku znajdują się zdjęcia oraz kartki jakie wysyłała jedna z kobiet z Auschwitz.

Ja Wam tę książkę bardzo polecam chociaż nie będzie ona dla każdego.

A na samym końcu chciałam powiedzieć, że naprawdę podziwiam wszystkie osoby, które przetrwały to piekło i były w stanie założyć rodziny, wychować dzieci i dzielić się swoimi przeżyciami z innymi.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ambros

ilość recenzji:662

15-04-2021 18:49

Na temat Holocaustu napisano już bardzo wiele. Każda nowa pozycja, która pojawia się na rynku wywołuje emocje, trudne i traumatyczne. Tym bardziej, że opisują czasy, które znamy tylko z opowieści i przekazów innych. Powinniśmy być pokorni wobec ludzi, którzy byli więźniami obozów zagłady, którzy przeżywali to piekło na ziemi, które fundował im drugi człowiek. Zawsze z trudnością przychodzi mi pisanie recenzji tak trudnych pozycji, muszę się przełamać i dać wyraz swoim odczuciom ?
W marcu 1942 roku 999 młodych dziewcząt, rozkazem władz, miało jechać na trzy miesiące do pracy. Zadowolone i pełne nadziei spakowały się, ubrały odświętnie i pożegnane przez najbliższych wsiadły do pociągu. Do pociągu w jedną stronę, ku śmierci ? Zostały przewiezione do obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Na miejscu przez krótki czas żyły jeszcze nadzieją, że to tylko praca, zarobią i wrócą do swoich rodzin. Jednak z każdą chwilą ich nadzieja umierała i wiedziały, że są w miejscu, z którego będzie im trudno wrócić do normalnej rzeczywistości. Ile z nich przeżyło i wróciło do domu? Kilka, kilkanaście, a może kilkadziesiąt ?
Ta powieść wbiła mnie w fotel. Nie mogę powiedzieć, że mnie zaskoczyła, ale długo po jej skończeniu nie mogłam się otrząsnąć i dojść do siebie. Łzy płynęły strumieniem, wzruszenie spłycało mój oddech, żal odebrał mi mowę. Smutek i rozpacz. Chociaż wielokrotnie brałam do ręki powieści o tej tematyce, to jednak ta wstrząsnęła mną dogłębnie. Historia niemożliwa i niewyobrażalna. Trudna do ogarnięcia. Nadal do dzisiaj nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego świat dał przyzwolenie na takie bestialstwo? Gdzie były władze innych krajów? Jak można było mordować tysiące ludzi w imię oczyszczania świata z zarazy? Wyrafinowane sposoby morderstw. Palenie zwłok przez innych więźniów.
Śmierć w tej powieści jest wszechobecna. Stracić życie można bez powodu, w każdej chwili. Wystarczy, że SS-man ma zły nastrój, wyciąga pistolet, i jednej kobiety mniej. Jak te młode kobiety musiały być silne psychicznie, aby wytrwać w takim miejscu? Codziennie patrząc na śmierć współwięźniów i zadając sobie pytanie: czy ja będę następna, trwały dalej. Głód, choroby, wycieńczenie organizmu ciężką pracą nie pomagały im w przetrwaniu. Wręcz przeciwnie, przybliżały je o krok do zagłady. I właśnie o to chodziło Niemcom. Zniszczyć ludzkość, oczyścić rasę aryjską ze złej krwi.
Autorka wiele czasu poświęciła na przygotowania materiałów, przejrzenie zasobów archiwalnych, liczne podróże po świecie, aby zamienić chociaż kilka słów z tymi, które opuściły krainę śmierci. Ale przedstawiła nam wiarygodne informacje, pełne faktów, często zapomnianych. Smutne obrazy, o których chce się jak najszybciej zapomnieć. Ukazała nam heroizm tych młodych i niepokonanych kobiet, codzienną walkę o przetrwanie, o kromkę chleba, o miejsce na sienniku, o kroplę wody ...
Ta powieść to intymna i bezkresna podróż po zakamarkach ludzkiej duszy. Prawdziwa perełka. Pozostawia nas w świecie refleksji i zadumania. Ją trzeba dopuścić do swojej świadomości ? nie jest to łatwe i zdecydowanie, na spokojnie przemyśleć. Pozostawia wiele pytań, ale jeszcze więcej niewypowiedzianych odpowiedzi ?
Polecam, sięgnijcie po nią. To lektura, która zmieni wasze spojrzenie na ten świat. Po jej lekturze będziecie dziękować, że żyjecie w dzisiejszych czasach. Ona umiejętnie wpływa na zmianę systemu wartości. Czy zasadne jest zamartwianie się, jaka będzie jutro pogoda w obliczu pytań, które stawiali sobie mieszkańcy obozu w Auschwitz ... Odpowiedź pozostawiam wam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?