Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

25 lat niewinności

książka

Wydawnictwo Znak
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Historia, która wstrząsnęła Polską.

Pierwsza szczera i wzruszająca rozmowa z Tomaszem Komendą. O tym, jak silnym trzeba być, by wytrzymać wyroki mediów, piekło polskiego więzienia, walkę o wolność i dobre imię.

Poznaj kulisy procesu Tomasza Komendy, w wyniku którego odebrano mu osiemnaście lat życia. Pierwszy raz ujawniamy skandaliczne dokumenty, absurdalne zeznania świadków, nieporadne akty oskarżenia, których ofiarą padł niewinny chłopak z Wrocławia.

To historia człowieka, który nie poddał się w walce z bezdusznym aparatem państwa. Stawił czoła systemowi, wobec którego przeciętny obywatel pozostaje bez szans.

Ujawniamy tajemnice, które miały nie ujrzeć światła dziennego. Dowiedz się, kto i jak rozbił prokuratorsko-sądowy układ. Przekonaj się, kto dotarł do prawdy o tragedii niesłusznie skazanego za gwałt i morderstwo człowieka.

`Ta książka pozwala spojrzeć na sprawę z innej perspektywy, niż dotąd mieliśmy okazję. Jest nie tylko zapisem cierpienia niewinnego człowieka, ale i najlepszym dowodem w sprawie Tomasza Komendy. Pokazuje, jak kruche jest prawo w obliczu ludzkich zaniedbań.`
- Prof. Zbigniew Ćwiąkalski
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 17.10.2018

RECENZJE - książki - 25 lat niewinności

4.8/5 ( 12 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Alicja Kopczyńska.

ilość recenzji:350

22-11-2021 23:23

,,Dajcie mi człowieka a znajdę na niego paragraf".

Tomasz Komeda niewinnie skazany za gwałt i morderstwo. Chłopak, któremu system (?) odebrał 18 lat życia na wolności.
Jak szybko można zniszczyć życie człowiekowi, kiedy liczą się statystyki?
Ofiara systemu, pechowiec czy działanie celowe? Miał alibi, nie było możliwości, żeby pojawił się na miejscu zbrodni, a jednak został skazany. Dano wiarę zeznaniom jednej kobiety a nie kilkunastu świadkom.Ujawnione zostały zeznania, protokoły, dowody. Nic nie pasowało, przede wszystkim obraz Tomasza jako mordercy.
Książka jest pełna emocji. I tych negatywnych i tych pozytywnych już pod koniec. Czytając nie chce się wierzyć, że coś takiego mogło mieć miejsce. Ale nie od dziś wiadomo, że aparat władzy jest skorumpowany do granic możliwości. To niewiarygodne, że bohater reportażu przeżył te osiemnaście lat w więzieniu (mimo prób samobójczych) i nie poddał się w walce z systemem. Widać, jak wielką moc potrafi mieć rodzina, jeśli tylko gotowa jest się wspierać.
Rodzina sama także narażona na ostracyzm społeczny, poniżana i opluwana...
Grzegorz Głuszczak napisał wstrzasajacy reportaż, pełen niewystudiowanych emocji, łzy same cisną się do oczu.

Martyna Myszke (ryszawa.blogspot.com)

ilość recenzji:1

brak oceny 11-10-2018 20:11

Tomasza Komendy, chyba nie muszę nikomu przedstawiać, ponieważ w tym roku jego sprawa została nagłośniona przez media. Dwadzieścia lat temu, kiedy miały miejsce wydarzenia opisane w książce, byłam jeszcze dzieckiem, więc nie miałam o niczym pojęcia, teraz jednak zainteresowałam się tematem. Obejrzałam i przeczytałam wiele materiałów o sprawie i jestem w szoku, jak w ogóle mogło do tego dojść, niepojęte!

Tomasz spędził w więzieniu osiemnaście lat, zostały mu postawione zarzuty gwałtu ze szczególnym okrucieństwem oraz pobicia ze skutkiem śmiertelnym, które z czasem zostało przekwalifikowane na morderstwo. Każdy dzień w więzieniu był dla niego koszmarem, kilka razy nawet próbował odebrać sobie życie. Był bity i poniżany, jednak najgorszą rzeczą była bezradność, wobec tego, iż nikt nie chciał uwierzyć w jego niewinność. Dwanaście osób świadczyło za tym, że nie opuszczał on w dniu zdarzenia miejsca zamieszkania, jednak na podstawie dowodów, które rzekomo miały wskazywać na niego, a dziś już wiadomo, że były pomyłką, został on skazany na piekło za życia.

Ciężko mi napisać, że ta książka jest ciekawa, że wciągnęła mnie bez reszty, że czyta się ją szybko, a wręcz pochłania, ponieważ dotyczy ludzkiej krzywdy, i nie mam tu na myśli wyłącznie zamordowanej Małgosi oraz jej rodziny, ale także niewinnego człowieka, który odsiadywał wyrok, za coś, czego nie zrobił. Nie potrafię sobie wyobrazić, co czuje taki człowiek i z całego serca mu współczuję. Mimo że po osiemnastu latach został uniewinniony, to więzienie zabrało mu najlepsze lata jego życia, zabrało mu młodość, radość i wolność. Cieszę się, że sprawiedliwości stało się zadość, ale jednocześnie czuję żal, na myśl o tym, że tyle lat Tomasz Komenda musiał ponosić karę za człowieka, który cieszył się życiem na wolności. W zasadzie najbardziej zastanawia mnie to, jak ktoś, kto dopuścił się tak okropnego czynu, jakim jest gwałt, pobicie, pozostawienie na mrozie piętnastoletniej dziewczyny, może spojrzeć na siebie w lustrze i pogrążać się w codziennej rutynie, ja bym nie mogła.

Niewątpliwie sprawa Tomasza Komendy jest głośna, zwłaszcza w tym roku, kiedy w końcu po latach ?odsiadki? został uniewinniony. Smutnym, a zarazem żałosnym jest fakt, że odzywają się do niego kobiety w celach matrymonialnych, odzywają się osoby chcące zawierać z nim interesy, niestety ich zamiary nie są czyste, a jedynie powodowane chęcią wzbogacenia się na odszkodowaniu, o które wystąpił pokrzywdzony. Ludzie to potwory.

Nie lubię reportaży, ale wiedziałam, że ten muszę koniecznie przeczytać. Grzegorz Głuszak wycisnął ze mnie morze łez. Ukazał czytelnikowi sprawę od początku do jej końca, wnikliwie analizując każdy szczegół i każdą rozmowę. Cieszę się, że ten reporter stanął na drodze Tomka. Serdecznie polecam Wam tę pozycję, warto ją przeczytać.