SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

19 razy Katherine

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Bukowy Las
Data wydania 2014
Oprawa miękka
Liczba stron 304

Opis produktu:

Colin Singleton gustuje wyłącznie w dziewczętach o imieniu Katherine. A te zawsze go rzucają. Gwoli ścisłości, stało się tak już dziewiętnaście razy.

Ten uwielbiający anagramy, zmęczony życiem cudowny dzieciak wyrusza w podróż po Ameryce ze swoim najlepszym przyjacielem Hassanem, wielbicielem reality show Sędzia Judy. Chłopcy mają w kieszeni dziesięć tysięcy dolarów, goni ich krwiożercza dzika świnia, ale za to nie towarzyszy im ani jedna Katherine. Colin rozpoczyna pracę nad Teorematem o Zasadzie Przewidywalności Katherine, za pomocą którego ma nadzieję przepowiedzieć przyszłość każdego związku, pomścić Porzuconych tego świata i w końcu zdobyć tę jedyną.

Miłość, przyjaźń oraz martwy austro-węgierski arcyksiążę składają się na prawdziwie wybuchową mieszankę w tej przezabawnej, wielowarstwowej powieści o poszukiwaniu samego siebie.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Bukowy Las
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2014
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 304
ISBN: 978-83-64481-05-5
Wprowadzono: 03.06.2014

RECENZJE - książki - 19 razy Katherine - John Green

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 10 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Oliwia Szostek

ilość recenzji:1

brak oceny 4-05-2015 10:35

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

-D7x8+D2x3-x4/A5-Cx2-Px+1/A+13P+sin(2x)/2[1+(-1)H+1(x+11 ?/2)H/Ix+11 ?/2IH]68
Wygląda zbyt zagmatwanie? Nic dziwnego skoro autorem tego skomplikowanego działania matematycznego jest cudowne dziecko/geniusz!
To dzięki temu wzorowi Colin Singleton jest w stanie przewidzieć przyszłość danego związku - czy będzie burzliwy, czy może nudny, ale przede wszystkim jak długo będzie trwał. A w każdym razie nad tym pracuje. W końcu chłopak, który miał dziewiętnaście dziewczyn o imieniu Katherine i został przez te wszystkie Katheriny rzucony, ma o tym jakieś pojęcie.
Colin, główny bohater książki "19 Katherine" Johna Greena, jest cudownym dzieckiem, a większość jego czasu i myśli, zajmuje znalezienie sposobu jak zostać kimś znaczącym dla świata. Kiedy Archimedes odkrył, że objętość bryły można zmierzyć objętością wypartej przez nią cieczy, krzyknął "Eureka!" - to słowo wieńczyło wiele doniosłych momentów objawienia. Colin też chciał kiedyś krzyknąć "Eureka!".
Chłopiec nauczył się czytać, gdy miał dwa lata, biegle zna jedenaście języków, zna na pamięć pierwsze dziewięćdziesiąt dziewięć cyfr liczby ?, opracowuje Teoremat o zasadzie przewidywalności Katherine, jest genialny w układaniu anagramów, w dwa tygodnie nauczył się biegle pisać na klawiaturze, przepisując sztuki Szekspira, od siódmego roku życia stara się czytać czterysta stron dziennie, no i wygrał teleturniej "Dzieciaki bystrzaki". Ale poza tym, jest zwyczajnym nastolatkiem. Ma przyjaciół, na początku jednego - Hassana, araba przy kości, który zawsze tryska humorem, jednak wkrótce, podczas podróży donikąd, poznaje Lindsey. Trafia do Gutshot, miejsca, gdzie odnajduje siebie - ucieczka przed krwiożerczą świnią, rojem szerszeni, a także nowa miłość (nie nazywa się Katherine!) - z pewnością się do tego przczyniły.
Dzięki temu wszystkiemu uświadomił sobie, że jego pragnienie bycia kimś znaczącym jest bezcelowe. Ważne są historie, a zwłaszcza te, które zmieniają nas samych. To dzięki nim mamy znaczenie, dla niektórych większe, czasem mniejsze, a dla ludzi, którzy byli wtedy z nami - ogromne. I to jest ważne.
John Green po raz kolejny pokazuje swój talent, uczy o tym co ma znaczenie, a przede wszystkim opowiada wspaniałą historię. Jedyne co cisnęło mi się na usta, po przeczytaniu tej książki, to... Eureka!
19 razy polecam.
Oliwia Szostek

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Patrycja

ilość recenzji:15

brak oceny 12-02-2017 18:26

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

"19 razy Katherine" Johna Greena jest książką cudowną. Bardzo szybko się ją czyta, bo i nie jest długa, raptem 300 stron. Za to bardzo wciągająca. Nie mogłam się od niej oderwać, ciągle powtarzając sobie "jeszcze jeden rozdział", "jeszcze jedna strona". Bardzo dobry styl pisania autora, wspaniale zbudowane postaci oraz ciekawa historia nakładają się na sukces tej książki. Jest to moja druga powieść tego pisarza, znacznie ciekawsza od "Gwiazd naszych wina". Jest to książka dowcipna (tak, ja to mówię! Co kilkanaście stron nie można się było nie zaśmiać czy chociaż uśmiechnąć), ale przede wszystkim bardzo ciepła. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z tak ciepłą i sympatyczną atmosferą książki, to było naprawdę wspaniałe. Utożsamiałam się momentami z Colinem, jego przemyślenia były dla mnie momentami wskazówką co do życia, bardzo zżyłam się z tymi bohaterami, przede wszystkim z Hassanem, to moja ulubiona postać. Nic dodać, nic ująć. Właśnie dla takich książek warto czytać. Dziękuję!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

monweg

ilość recenzji:331

brak oceny 23-02-2016 19:46

Katherine V uważała, że chłopcy są odrażający Katherine X chciała się tylko przyjaźnić Katherine XVIII rzuciła go drogą mailową K-19 złamała mu serce Do kolejnej powieści Johna Greena nikt nie musiał mnie namawiać. Po lekturze książek Gwiazd naszych wina i Papierowe miasta nadeszła kolej na kolejną ? 19 razy Katherine. Otrzymałam powieść dość dowcipną i przenikliwą, ale trochę nierówną, gdyż wykresy matematyczne i twierdzenia komplikują sprawę, a dla niektórych będą stanowiły fragmenty nie do przebrnięcia. Bohaterem tej opowieści jest Colin Singleton, kiedyś cudowne dziecko, dziś chłopak znajdujący się o krok od geniuszu. Jako najlepszą rozrywkę uważa anagramowanie słów. Umie posługiwać się jedenastoma językami i ma fiksację na temat dziewczyn o wdzięcznym imieniu Katherine. Miał ich już dziewiętnaście i każda po kolei go rzucała. W obecnej chwili Colin ze złamanym przez dziewiętnastą Katherine sercem usiłuje stworzyć Teoremat, aby udowodnić zależność między porzucającymi a porzucanymi (stąd w książce wykresy i wzory matematyczne) i wywnioskować, jak długo będzie trwał związek. Książki to notoryczni Porzucani: gdy je odkładasz, mogą na ciebie czekać wiecznie, a gdy poświęcisz im uwagę, zawsze odwzajemniają twoją miłość. Colin wraz ze swoim przyjacielem Hassanem wyruszają w podróż i trafiają do małego miasteczka Gutshot w stanie Tennessee. Tu poznają Lindsey i paczkę jej przyjaciół, a także matkę dziewczyny. Zostają zatrudnieni do przeprowadzenia wywiadów ze społecznością Gutshot. Szybko okazuje się, że jest wiele spraw ważniejszych niż kłopoty miłosne. 19 razy Katherine to częściowo, tak jak Papierowe miasta, powieść drogi. Cechuje ją subtelny i wyważony humor, którym Green raczył mnie już podczas czytania wcześniejszych książek. Jak zawsze, jest to książka dla młodzieży, ale nie banalna i ckliwa. To opowieść ważna: o przyjaźni, miłości i zrozumieniu siebie; ubrana w mnóstwo ciekawostek, którymi raczy nas główny bohater. Jeżeli przyszłość jest nieskończona, myślał, to w końcu pochłonie nas wszystkich. Nawet on mógł wymienić raptem garstkę osób, które żyły, powiedzmy, 2400 lat temu. Za kolejnych 2400 lat nawet Sokrates, najsłynniejszy geniusz swoich czasów, może odejść w niepamięć. Przyszłość wymaże wszystko ? nie istnieje taki poziom sławy czy geniuszu, który wygra z zapomnieniem. Nieskończona przyszłość sprawia, że zyskanie znaczenia w taki sposób staje się niemożliwe. Gutshot okazuje się małym miasteczkiem, gdzie wszyscy znają wszystkich, ale nie jest miejscem nudnym, bynajmniej; miejscowość fascynuje, zaczynając od grobu arcyksięcia Franciszka Ferdynanda, a kończąc na fabryce sznurków do tamponów. Bohaterowie tej książki też mnie nie rozczarowali. Colin, prawie geniusz, żonglujący anagramami, jakby nie stanowiło to żadnego problemu. Hassan, totalny leń, który najchętniej przesiedziałby cały dzień przed telewizorem, oglądając powtórki powtórek reality show Sędzia Judy, a przy tym jest tak rozrywkowym i zabawnym chłopakiem, że boki zrywać. I Lindsey, dziewczyna-zagadka (nie-Katherine), ale ładna i sympatyczna, spontaniczna i tajemnicza. Czy szykuje się nowy związek? Zjazd został z tyłu, a on myślał o przestrzeni między tym, co pamiętamy, a tym, co się wydarzyło, o przestrzeni między tym , co przewidujemy, i co się wydarzy. I w tej przestrzeni , myślał Colin, jest dość miejsca na to, by odnaleźć się ponownie- by mógł stać się kimś innym niż cudowne dziecko, by mógł przerobić swoją historię na lepszą i odmienną- by odradzać się wciąż na nowo. John Green przez tę książkę uświadamia nam dodatkowo, że królowa nauk ? matematyka ? potrafi być nieuciążliwa i rozrywkowa. Może wydać się to dziwne, ale tak właśnie jest. Po przeczytaniu powieści może nie jestem w stanie stworzyć własnego teorematu, ale mogę spróbować go zrozumieć. A w rozumieniu niezwykle pomaga pełen humoru aneks na końcu książki autorstwa adiunkta na Uniwersytecie Chicagowskim Daniela Bissa. Cały czas martwisz się, że stracisz przewagę nad innymi albo że ktoś cię rzuci, i nigdy, nawet przez sekundę, z niczego się nie cieszysz. Miałeś zaszczyt wygłosić w szkole mowę pożegnalną. Idziesz za darmo na świetną uczelnię. Może i nie jesteś cudownym dzieckiem, ale to dobrze, przynajmniej nie jesteś już dzieckiem. Ogólnie rzecz biorąc, powieść Greena jest historią z dużą dawką humoru i ironii, ale jestem pewna, że nie będziecie śmiać się przez cały czas. To książka ważna i mądra, z morałem, pełna różnych emocji. 19 razy Katherine stanowi bardzo ekscytującą, zajmującą, a także poruszającą wewnętrznie opowieść. Nie pozostaje mi nic innego, jak polecić tę powieść, nie tylko nastolatkom, do których niewątpliwie jest kierowana.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?