Mijały dni, tygodnie, może nawet miesiące. a "188 dni i nocy" wciąż leżało na półce... Nieraz wycierałam książkę z kurzu, zaglądałam na pierwszą stronę, po czym (aż wstyd się przyznać) odstawiałam na półkę, aby czekała na czas kolejnego sprzątania... Zniechęcała mnie grubość i brak fabuły. Nigdy wcześniej nie czytałam książki, w której brakowało bohaterów, wątku głównego ( a co dopiero wspominać o wątkach pobocznych!), jakichś zwrotów akcji lub chociaż odrobiny tajemniczości... Może bałam się rozczarowania? Może byłam po prostu zbyt nieufna? Nie wiem, ale jednego jestem pewna - "188 dni i nocy", pozostanie na półce mojego pokoju na zawsze i już nigdy nie obejdzie kurzem z braku zainteresowania...
Ona - redaktor naczelna miesięcznika "Pani". On - naukowiec i pisarz polski. Ona - autorka i prowadząca programy telewizyjne, takie jak: "Męski Striptiz", "Tabu", "Mieszane Uczucia", "Gorączka". On - magister fizyki, magister ekonomi, doktor informatyki, doktor habilitowany chemii. Ona - laureatka Nagrody Wiktora dla największej osobowości telewizyjnej. On - autor pierwszego w świecie programu AutoNom do komputerowej konwersji struktur chemicznych w nomenklaturę chemiczną. Ona - Małgorzata Domagalik. On - Janusz Leon Wiśniewski.
"188 dni i nocy" jest zbiorem e-mailowych rozmów oraz refleksji dwojga niezwykłych ludzi na tematy współczesne. Zarówno Małgorzata Domagalik, jak i Janusz Leon Wiśniewski nie wstydzą się wyrażania opinii o dzisiejszych kobietach, mężczyznach, relacjach między nimi, wzorcach przyjaźni i miłości. Poruszają także tematy, których ludzie często starają się unikać, takie jak feminizm a rola kobiet w społeczeństwie czy samotność... Jako, że konwersację prowadzą dwie niezwykle wykształcone oraz inteligentne osoby, książka zawiera wiele cennych informacji naukowych, które niejednokrotnie potrafią zaskoczyć oraz wprowadzić w zdumienie!
Wszystkich serdecznie zachęcam do przeczytania tej książki! Naprawdę warto! Podczas jej czytania, niejednokrotnie uśmiechałam się sama do siebie zadając ironicznie pytanie: dlaczego sama wcześniej na to nie wpadłaś?:) Czasami naprawdę warto posłuchać co mają do powiedzenia inni i wcale nie trzeba zmieniać od razu zdania, ale poszerzyć zasób możliwości wyborów i ogólno-życiowych refleksji...