Książka "183 nowe przepisy Siostry Anastazji"jest bardzo inspirująca.Przepisy w niej zawarte są ciekawe i pomysłowe.Przepisy są prosto napisane bez specjalnych "zawiłych" opisów,często pokazane są obrazki z gotowymi daniami i ciastami.Ciasta są kolorowe i nie skomplikowane w przygotowaniu.Wypróbowałam już parę przepisów i naprawdę jestem zachwycona.Zrobiłam "Brzoskwiniowe wydmy"(nazwy są ciekawe i łatwe do zapamiętania,nie jest to np.kolejny sernik czy karpatka tylko "serowa Zosia"lub "Wiewiórka:)),Ciasto biszkoptowe przekładane z masą budyniową(budynie gotuje się na soku z brzoskwiń,jest mniej kaloryczne)i delicjami a na końcu wylewamy galaretkę.Pyszne ciasto i efektownie wygląda.Takich przepisów tu jest wiele.Są też przepisy na dania mięsne,kopytka galantyny kanapki surówki i sałatki i wiele ,wiele innych świetnych i pysznych dań.
Jestem zadowolona z zakupu tej książki bo nie tylko pozwala mi na bardziej barwne gotowanie ,ale daje mi też inspirację aby samej cos wymyśleć i podać to inaczej niż w przepisie ,mam wtedy poczucie że dodaję coś od siebie do przepisu i chyba o to chodzi w książkach kucharskich :mają nas otwierać na nowe doznania ,w tym przypadku kulinarne.
Jest też coś dla duszy,czyli jak autorka napisała"szczypta duchowej strawy"są to cytaty M.Franciszki Lechner.
Na zakończenie przytoczę tu jeden z nich:
"Pragnąc osiągnąć coś w życiu,musimy sobie jasno uświadomić,do czego dążymy."
M.Franciszka Lechner