120 przygód Koziołka Matołka księga 1

Powrót do dzieciństwa :)

Stare, polskie bajki to jest mistrzostwo kosmosu i nie ma im mocnych. Przygody Koziołka Matołka bawią mnie do dziś chociaż jestem już poważną i dorosłą kobietą. Jasne, że kupiłam tę książeczkę z myślą o dziecku, ale przecież jak wiemy dla nas dorosłych dzieci są tylko wymówką, by wrócić do dzieciństwa. I właśnie wracam dzięki takim odświeżonym wydawnictwom. Cieszę się bardzo, że w zasypie nowych bajek i historyjek bez treści i humoru można jeszcze wygrzebać takie perełki. Polecam każdemu kto jest z mojego rocznika i wychował się na takich bajkach jak Przygody Koziołka Matołka. Bardzo fajnie wydana publikacja, super odświeżona, historyjki rozmieszczone bardzo czytelnie, no i kreska - dokładnie taka jaka była wtedy, gdy to ja byłam wzrostu mojego dziecka. I wydaje mi się, że format wydawnictwa tez jest ok, a przynajmniej dość wygodnie mieści się do plecaka, odkąd mój urwis zaczął tę książeczkę nosić wszędzie ze sobą. Poczekam aż Koziołek pójdzie odpocząć na półce i poszukam czegoś innego z polskiej klasyki.

Postanowiłem sobie kiedyś, że moje dziecko będzie miało dostęp do bajek, które ja znam ze swojego dzieciństwa. To co proponuje teraz telewizja nie jest tak zabawne, a przede wszystkim tak dziecięce jak to co było kiedyś. Dlatego ucieszyłem się, gdy w sieci znalazłem Koziołka Matołka. O, jak ja dobrze bawiłem się oglądając starą kreskówkę o jego przygodach, która zaczynała się od tej znanej melodyjki. Tadadam tadadam tadadam tamtam! :) Ta książka przypomniała mi o mojej ulubionej bajce, więc szybko wybrałem ją dla mojego dziecka, bo przecież na jej podstawie zrobili kreskówkę. Książka faktycznie jest super. To zbiór komiksów, czy raczej krótkich historyjek z obrazkami, które opisywane są wierszem rozpoczynającym się oczywiście od tego, że w Pacanowie kozy kują. Moja córka uwielbia teraz Koziołka Matołka i chętnie wraca do tej książki, ogląda obrazki i cieszy się gdy włączam jej bajkę w tv. Dużo lepsze niż współczesne bajki - polecam gorąco!