Audiobook czytany przez autorkę. I tu ogromne zaskoczenie słuchacza. Czytany jest świetnie. Nie sądzę, że można by było zrobić lepiej. Słuchanie to prawdziwa przyjemność, pomimo że tematyka wcale do przyjemnych nie należy. Po mówi o tym, jak łatwo można stać się ofiarą. Zwłaszcza gdy dzieje się to stopniowo i powoli, a oprawca jest sprytny. Bo przeprasza, kaja się, oskarża ofiarę, że to jej wina. Gdyby była inna, gdyby nie zmuszała go do tego by tak ją traktował. Przecież on tego wcale nie chce. Przecież żałuje. Jak to ładnie podsumowała Katarzyna Nosowska w jednym z felietonów ? jeżeli mężczyzna cię uderzył a następnie przyniósł kwiaty w ramach przeprosin, to albo pakujesz się i uciekasz, albo inwestujesz w większą ilość wazonów. Co zrobi bohaterka? Chcecie wiedzieć, posłuchajcie. Warto.