Granie w pociągu przeżywa ostatnio swój renesans. Na wybranych trasach można nawet wypożyczać gry planszowe i bawić się w trakcie podróży, do czego oczywiście zachęcamy. Właśnie powstała nowa pozycja o kolejnictwie, zatem wszystkich miłośników tej formy transportu serdecznie zapraszamy do recenzji.
?W pociągu? to gra dla 2-4 konduktorów w wieku od 4 lat. Zabawa zajmuje ok. 20-40 minut. Po otwarciu pudełka najwięcej miejsca zajmuje duża, dwustronna plansza z torami pól z charakterystycznymi szynami po bokach. Jest tutaj bardzo dużo żetonów, pojedyncza talia kart, krążki pełniące rolę pionków oraz kostki. Kolorowa instrukcja w prosty sposób przedstawia reguły gry.
W trakcie rozgrywki w pierwszą grę ?Konduktor? uwagę zwraca zwrotnica. W trakcie swojej podróży możemy wybierać różne trasy ? jedna najeżona jest przeszkodami, które mogą nas spowolnić, ale jednocześnie mamy szansę uzbierania większej ilości punktów, ponieważ częściej będziemy ciągnęli karty z zadaniami. Druga opcja jest mniej ryzykowana ? w grze występują punkty karne ? a tutaj na torach leży mniej pytajników, natomiast przez to wydaje się jednak mniej emocjonująca.
Wykonując ruchy będziemy rzucali kostkami i ciągnęli karty. Nasze zadania są dwojakie ? częściej będą to ćwiczenia na spostrzegawczość ? wyszukiwanie na ilustracjach niepasujących elementów. Jednak, kiedy trafimy na lokomotywę, będziemy mogli trochę się poruszać. Aktywność fizyczna w grach bardzo nam się podoba, ponieważ trening ciała znakomicie uzupełnia ten od umysłu. Błędnie wykonane zadania skutkują karą w postaci punktów ujemnych lub stratą kolejki, kiedy nie mamy z czego odejmować.
Warto wspomnieć o samych żetonach. Krążki o wartościach 1, 2 i 5 punktów. Te ostatnie to lokomotywy ? każdy z nas może posiadać jedną, ale żeton zdobyty kolejny raz możemy rozmienić na drobne. Bardzo fajnie wymyślono podliczanie wyników ? układany sobie ciuchcie i kto ma bardziej wartościową, ten wygrywa.
Druga gra to ?Wielka podróż?. Wygląd jest charakterystyczny dla produktów uzupełniających tego wydawnictwa ? typowa zakręcona spirala. Poszczególne pola pozwalają nam na przerzuty kostkami lub przenoszą to dalszych miejsc na torze. Te negatywne ? spowalniają ruch i tracimy kolejkę lub cofają, nawet do samego początku!
Gry są losowe, ponieważ ruch uzależniony jest od rzucania, natomiast sprawdzają się przy młodszych graczach. Dzieci trenują liczenie oczek na kostkach i pól na torze, wykonują zabawne zadania ruchowe i uczą się zwracać uwagę na detale kiedy wyszukują błędy na kartach. Ilustracje są ładne, takie typowe dla dzieci. Poziom wykonania komponentów również nas zadowala ? relacja ceny produktu do jego jakości zachęca do zakupu.
http://mlodygiercownik.pl/2017/08/30/recenzja-gry-planszowej-w-pociagu/