Gra Zosia i jej zoo + książka Zielona Sowa

?Zosia i jej zoo? to świetny przykład, jak wspaniale można skomponować zestaw dla dzieci. W opakowaniu otrzymujemy nie tylko dwie gry ? plansza jest dwustronna, ale także pełnowartościową książkę, której treść również nawiązuje do ogrodu zoologicznego i jego mieszkańców. My kochamy czytać, zatem ten pomysł strasznie nam się podoba, Zielona Sowa ? mądra głowa, brawo!

Produkt przeznaczony jest dla dzieci od 6 lat, 2-4 graczy korzysta jednocześnie, zabawa trwa 40-90 minut. Są to oczywiście dane umowne, gdyż czytać można nawet dziecku w brzuchu mamusi, a grę nierzadko kończymy szybciej.

Książka to ?Niesforny miś polarny? ? czarno-białe ilustracje, duża czcionka, 113 stron samego opowiadania plus reklamy pozostałych publikacji z serii: ?Samotne lwiątko?, ?Zagubiony pingwinek?, ?Figlarna panda?, ?Puchata foczka?, ?Psotny słonik?, ?Radosna śnieżna pantera?, ?Milusia koala?. Przygodę z literaturą czas zacząć ? od gry! A potem jak widać, mamy dość szeroki wybór?

Otrzymujemy dwie planszówki ? ?Na ratunek zwierzętom? oraz ?Podróż do nowego domu ? chińczyk zoo?. Komponentów jest sporo: 75 żetonów, 25 kart, 4 pionki, kostka, plansza. Wszystkie wystarczająco dobrej jakości: kolorowe, twarde, lakierowane i śliskie. No może pionki byśmy zmienili ? to te najprostsze, plastikowe, a my wolimy drewno.

?Na ratunek zwierzętom? jest bardzo kolorowa, układ na planszy przypomina dawny ?Eurobiznes?, w centrum kładziemy karty, czyli zwierzęta do uratowania, które przyleciały balonem do zoo. Postaci z gry to dobrzy znajomi z książek, zatem dzieci prędko się odnajdą w świecie Zosi.

Rozpoczyna gracz, który wyrzucił najwięcej oczek na kostce, startujemy na polu ?Wejście do zoo?. Podczas swojej tury mamy do wyboru dwie akcje ? rzut kostką i przesunięcie się na wybrane miejsce, z którego pozyskujemy żetony ? kolor losowany z woreczka lub pudełka ? musimy sobie coś wynaleźć. Uratowanie jednego zwierzaka z karty ? na każdej widnieje ilustracja oraz zestaw żetonów koniecznych do uzbierania ? znamy to z ?Pingwinów z Madagaskaru?. Żeton z symbolem łapy to joker ? zastępuje wszystkie inne.

http://mlodygiercownik.pl/2016/11/23/recenzja-gry-planszowej-zosia-i-jej-zoo/

Uwielbiam zwierzęta oraz planszówki, dlatego gra mnie zainteresowała, a po rozpakowaniu pudełka wiedziałam, że zabawa będzie udana. Gra posiada dwustronną planszę, co uważam za doskonałe rozwiązanie, ponieważ kiedy jedna z gier zostanie rozpracowana, można zagrać w nową. Podróż do nowego domu, to gar prosta i nieskomplikowana. Młodsze dzieci również powinny sobie poradzić. Drugi wariant jest trudniejszy i nawet dorośli wciągną się w zabawę. Obie gry należą do tych czasochłonnych, ponieważ duże znaczenia ma tu losowość. Oba warianty posiadają wartość edukacyjną. Dziecko uczy się liczyć i planować, a wszystko to odbywa się przez zabawę. Nie tylko ta, a wszystkie gry planszowe bardzo dobrze wpływają na funkcjonowanie rodziny. Wspólna zabawa i nauka, to wspaniałe rozwiązanie. Zasady gry są wyjaśnione w prosty i zrozumiały sposób, wystarczy rozegrać jedną rundę, by wszystko stało się jasne. Mały minus za brak nieprzezroczystego woreczka, w którym można by przechowywać wyłuskane żetony oraz losować je w trakcie gry.

?Zosia i jej zoo? to bardzo dobrze wydana gra planszowa, jednak to nie wszystko, bo w pudełku znajduję się książka z serii o Zosi. Dziewczynka posiada pewien niezwykły dar, rozumie zwierzęta. Doskonały pomysł! Książkę można czytać młodszemu dziecku, bo fabuła jest zaskakująca, a starsze dziecko może spróbować samodzielnej lektury, gdyż język jest prosty, a czcionka duża. Lektura jako pierwsza czytanka będzie idealna.

?Zosia i jej zoo? to wspaniała gra do nauki oraz zabawy, a i na prezent sprawdzi się doskonale. Polecam i życzę udanej zabawy!