Gra Królestwo Foxgames

?Królestwo? to najnowsza gra od wydawnictwa ?Foxgames?, w której walczymy o władzę w kraju ogarniętym przez chaos i bezprawie. Powołujemy nasze armie, podbijamy kolejne prowincje i ściągamy podatki, ponieważ w każdej wojnie ważne są fundusze, a w tej szczególnie!

Gra dla 2-4 osób w wieku od 10 lat, całkiem szybka, gdyż zajmująca ok. 30 minut. Autorem jest Rikki Tahta, którego najsłynniejszym projektem był ?Coup? ? u nas znany jako ?Światowy konflikt?. Projektant lubi mechanikę opartą na blefowaniu, w dzisiejszej grze również będziemy jej używali, ale poza tym mamy kontrolowanie terenów oraz licytację.

W opakowaniu znajdziemy karty akcji, specjalnych zdolności, pomocy i pierwszego gracza oraz przebiegu rund, a także żetony ? jednostek, monet oraz znacznik aktualnej rundy, czyli pory roku. Bawimy się na planszy ukazującej zamki, prowincje oraz ?Pieskowe Skały?, gdzie zakaz wstępu mają rycerze, natomiast sam obszar posiada zdwojoną obronę, a katapulta podwójny zasięg. Plansza jest dwustronna i posiada trzy osobne plansze przeznaczone dla 2, 3, 4 graczy.

Wizualnie gra przypomina nam ?Najeźdźców z Północy?, podobna rysunkowa kreska, a z przebiegu rozgrywki podobna jest nieco do walk powietrznych z ?Bitwy o Brytanię?.

Celem gry jest zdobycie zamku konkurenta lub kontrolowanie największej liczby prowincji pod koniec gry, jeśli i to nie rozstrzygnie potyczki, decydujące okazują się rozmiary naszego bogactwa.

Rozpoczynamy zabawę od fazy wstępnej, podczas której rozmieszczamy wojsko oraz licytujemy karty specjalnych zdolności. Każdy z graczy kolejno rekrutuje pojedyncze jednostki, pamiętając o tym, żeby nie powtarzały się w regionach. Następnie pojedynkujemy się przez 4 pory roku, od wiosny do jesieni zagrywając jedną z trzech kart akcji, a zimą aż dwie. Pozycję pierwszego gracza licytujemy oddając monety.

Bitwa polega na blefowaniu ? konkurent zgaduje, jaką sumę pieniędzy jesteśmy gotowi wydać na konkretny atak, jeśli odgadnie ? wygrywa, a nasza jednostka wraca do zasobów i trzeba ją na nowo powołać, a zatem opłacić. Im więcej posiadamy pieniędzy, tym trudniej trafić, jaką sumę przeznaczamy na ofensywę i łatwiej o zwycięstwo, zatem warto także pomyśleć o zbiórce podatków oraz przychodów z kontrolowanych prowincji i obozów.

Karty specjalnych zdolności obniżają koszty powołania wybranych zbrojnych, zwiększają sumę zebranego podatku, zmieniają stawki deklarowane podczas ataku oraz zasięg ostrzału czy ruchu. Warto w nie inwestować.

Podczas zabawy kontrolować musimy nasze wydatki, rekrutować odpowiednie jednostki i mądrze je wykorzystywać odpowiednio rozmieszczając na kontrolowanych polach. Zabiegać będziemy również o ?Pieskowe Skały?, jako centralny punkt w królestwie i świetnie miejsce do ostrzeliwania zamków z większego dystansu. Licytacja karty pierwszeństwa oraz przydatnej zdolności również znacząco oddziałuje na przebieg gry.

http://mlodygiercownik.pl/2017/05/28/recenzja-gry-planszowej-krolestwo/

Może wobec tego przenieślibyśmy się do średniowiecza? Tam wszystko było o wiele prostsze. Zero zasięgu, jeno gońce z listami (poleconymi priorytetami). Gdzie postawisz stopę ? tam dom twój możesz postawić. Chcesz więcej ziemi, a może żonę lub smoka? To je sobie zdobądź siłą. Przywdziej najlepszą kolczugę, załóż odświętny hełm, wypoleruj z rzadka używaną stal. Gotowy? To do dzieła! Możesz również usiąść z rodzinką wygodnie przy stole i zagrać w ?Królestwo?, nową grę od FoxGames. Podbijesz krainy nie brudząc nawet rąk. Wybór należy jak zawsze do Ciebie...

Do zapoznania się z najnowszym dzieckiem lisiego wydawcy skłoniła mnie w pierwszej kolejności niezwykle barwna i radosna oprawa graficzna. Pędzący na koniu rycerz goniony przez smoka z tajemniczym jeźdźcem na grzbiecie (Nazgulu, to ty?). Dramatyczna wręcz scena. Dlaczego więc uciekinier się uśmiecha? Pewnie ma w głowie jakiś podstępny plan, albo zagrał już w ?Królestwo?. Postanowiłem zatem sprawdzić, czy i mnie banan wyrośnie na twarzy. Wiedziony instynktem, nie zważając na to, iż prawdopodobnie córka obejdzie się tym razem jedynie smakiem i biernym zerkaniem na stół (kategoria wiekowa gry, to +10 lat) zajrzałem do pudełka...
?Królestwo? jest klasyczną grą planszową z elementami strategicznymi. Brrr! Na samą myśl o strategii zanikają moje procesy życiowe oraz dostaję białej gorączki, którą zbić może jedynie Chińczyk lub Grzybobranie. Tutaj, o dziwo, nie było potrzeby resuscytacji. W zależności od liczby graczy (2-4) wybieramy odpowiedni wariant planszy ? krainy, podzielonej na zamki (w jej rogach) i prowincje. Będąc posiadaczami włości w postaci takowej twierdzy oraz dwóch przylegających terenów, dążyć będziemy (w myśl powszechnego konsumpcjonizmu) do poszerzenia wpływów poprzez zajęcie któregoś z pozostałych zamków lub przywłaszczenie jak największej liczby terenów. Mamy na to cały rok! A ściślej rzecz ujmując 4 rundy, które odpowiadają poszczególnym porom roku.
Czy zatem ?Królestwo? jest grą dla każdego? A czy Cristiano Ronaldo wie jak normalnie ?robi się? dzieci? Oczywiście, że nie! To gra dla tych, którzy lubią przy rozgrywce uruchomić nieco szare komórki. Rzecz jasna można dostosować zasady do młodszego gracza. Ale po podbiciu mu drugiej prowincji i późniejszej interwencji Straży Miejskiej w domu, dojdziecie szybko do wniosku, że nie był to najlepszy pomysł. Wszak dorośli też powinni mieć coś na wyłączność, prawda? ?Królestwo? z pewnością dostarczy Wam mnóstwa frajdy i wesołych wieczorów w miłym towarzystwie... lub z żoną. Bo czy może być coś wspanialszego od przejęcia czyjegoś zamku wraz z całym jego dobytkiem, służbą i królewną? Nie sądzę... ;-)
...

Ładna i kolorowa, prosta lecz mądra gra, z blefowaniem i planowaniem kontroli terenu.... gdzie każdego dnia opisuję inną grę, klocki lub zabawkę kreatywną - zapraszam i polecam ten produkt!