Podręcznik jest przerażający. Współczuję osobą, które muszą się z niego uczyć. Chociaż w zasadzie nie lubię nadmiaru obrazków, i cenię czysty tekst, to tutaj tekstu jest zdecydowanie za dużo... Już na pierwszej stronie dowiadujemy się czym jest kinesteza, co nie dość, że nie jest specjalnie przydatne w życiu, to nie ma nic wspólnego z przedsiębiorczością. Jeżeli program przewiduje, że licealiści mają wiedzieć większość rzeczy, które są w podręczniku to jest delikatnie mówiąc bardzo ambitny, a jeżeli nie wymaga tego, to naprawdę nie rozumiem, po co te informacje tu wsadzać?