Maska od pierwszego użycia daje widoczne efekty, ale nie takie, ze trzeba się dobrze przyjrzeć żeby dostrzec jakaś minimalna zmianę, tylko faktycznie już po pierwszej aplikacji cera wyglada na zdrowsza, zmartwiona- co ważne rownierz makijaż ciut dłużej wyglada lepiej, skóra się tak nie przetłuszczają. Przy dłuższym stosowaniu można zauważyć znaczne zmniejszenie porów i ich oczyszczenie.
Czasami wręcz po zmyciu maseczki z zanieczyszczonego pora robi się mały kaszak, którego wystarczy, ze delikatnie przyciśniemy i mamy go z głowy;) jestm bardzo pozytywnie zaskoczona tak intensywnym działaniem glinki:)