Niewierna DVD

"Niewierna" w reżyserii znakomitego Adriana Lyne opowiada o małżeństwie Sumnerów mieszkających na przedmieściach Nowego Jorku. Connie Sumner ( Diane Lane) to urodziwa kobieta zajmująca się przede wszystkim wychowaniem dziecka, jej mąż Edward (Richard Gere) jest biznesmenem prowadzącym własny interes. Sumnerowie to z pozoru rodzina jakich wiele w USA. Okazuje się, że również rodziny ?idealne? mają swoje tajemnice. Connie w pewnym momencie życia była już zmęczona przewidywalnością i banalnością swojego otoczenia i podświadomie zaczęła szukać "przygody". Tą przygodą okazał się być pewien Francuz imieniem Paul, który zamieszkiwał ekstrawagancką dzielnicę Manhattanu- Soho. W takim miejscu z góry można oczekiwać, że spotkamy jakiegoś artystę, modelkę albo innego twórcę. W tym przypadku mamy do czynienia z antykwariuszem, ale takim, w którego kręgu zainteresowań znajdują się nie tylko książki ale przede wszystkim piękne kobiety. Jedną z nich okazała się być nasza główna bohaterka Connie, której początkowo odpowiadał nowy, niecodzienny styl życia, ale z czasem coraz bardziej zaczęły dokuczać jej wyrzuty sumienia. Kiedy już powzięła decyzję o zakończeniu romansu, było już za późno. Jej mąż dowiedział się o wszystkim i zabił Paula, ciało porzucając na wysypisku. W tym momencie zaczyna się prawdziwa akcja. Razem z bohaterami "Niewiernej" zastanawiamy się czy prawda wyjdzie na jaw, czy policja powiąże fakty i wytropi Edwarda? Myślimy jak w tym wszystkim odnajdzie się Connie, przecież kochanek został zabity przez jej własnego męża. Czy wzajemnie sobie wybaczą czy też będą walczyć ze sobą, a może opuszczą kraj i spróbują rozpocząć wszystko od nowa? Te wszystkie pytania sprawiają, że "Niewierną" ogląda się naprawdę wyśmienicie. Mało współczesnych filmów stawia tyle pytań i jednocześnie nie daje, żadnej konkretnej odpowiedzi. Adrian Lyne zawarł w swym filmie wiele wątków i jednocześnie pozostawił wiele wolnego pola widzowi do indywidualnej interpretacji. Uważam, że każdy nawet wybredny widz dramatów czy też thrillerów (bo "Niewiernej" nie można jednoznacznie zakwalifikować), odnajdzie w tym filmie coś dla siebie.