Blues, blues i jeszcze raz blues, no i oczywiście duch Elvisa. Film o specyficznym klimacie, jeden z tych, które początkowo dziwią, nudzą, później przypominamy sobie jakąś charakterystyczną scenę po to, by wracać do niej po raz kolejny i kolejny. Tak było przynajmniej w moim przypadku. ,,Mystery train” ma w sobie to ,,coś”, co każe do niego wracać. Akcja filmu skupia się wokół obskurnego, taniego hoteliku gdzieś na obrzeżach ewidentnie po[...]dającego Memphis. Trzy historie, trzy grupy charakterystycznych bohaterów, które zatrzymają się na tym dziwnym, nocnym przystanku po to by przekonać się, że niekoniecznie trafili tam, gdzie chcieli. Moi ulubieńcy to dwójka japońskich turystów, odbywająca pielgrzymkę śladami ,,wiecznie żywego” Elvisa i Dee Dee (chorobliwie gadatliwa dziewczyna) uciekająca przed toksycznym związkiem. Niezrealizowane marzenia, poszukiwanie szczęścia które jakimś trafem akurat nas omija, brak pomysłu na życie, szarość, nuda. Dobrze, że zawsze jest szansa by wsiąść do pociągu i ,,patrzeć jak wszystko zostaje w tyle”.