Filmowe bestsellery z tych samych kategorii

Oppenheimer DVD   Film 47,61 zł
Barbie DVD   Film 42,18 zł
Avatar 2: Istota wody DVD   Film 42,18 zł
Psi Patrol: Film DVD   Film 29,96 zł

Miasteczko Salem DVD

film

Data wydania 2004
Nośnik DVD
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Ekranizacja powieści mistrza grozy Stephena Kinga. Opowieść o dziennikarzu Benie Mearsie, który wraca do swojego rodzinnego miasteczka i odkrywa, że zostało ono opanowane przez żądne krwi wampiry.
S
Szczegóły
Dział: Filmy
Dystrybutor: Galapagos Sp. z.o.o.
Oprawa: pudełko
Rok publikacji: 2004
Nośnik: DVD
Wprowadzono: 22.03.2010

RECENZJE - Film (DVD) - Miasteczko Salem

4/5 ( 1 ocena )
  • 5
    0
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

szy**************

ilość recenzji:20

brak oceny 4-08-2015 18:21

Niewiele adaptacji filmowych prozy Stephena Kinga wybija się ponad przeciętność. "Carrie" de Palmy, "Lśnienie" Kubricka, "Bastion", "Misery", może jeszcze kilka innych. Stworzeniu nietuzinkowego filmu grozy nie sprostał również Mikael Salomon powtórnie ekranizując drugą powieść Mistrza Grozy "Miasteczko Salem" opowiadającą o niewielkiej miejscowości opanowywanej przez wampiry, którym przeciwstawia się grupa śmiałków. Jako adaptacja tekstu, film ten, noszący taki sam tytuł jak książka, jest przykładem na to, że to co może zdziałać słowo pisane, nie zawsze osiągalne jest dla środków pozostających w zasięgu kinematografii. Podczas oglądania wielokrotnie odnosiłem wrażenie, że obraz Salomona zaledwie "ślizga się" po klimacie, który jest siłą powieści Kinga. Jakoś zdecydowanie za szybko przelatuje przez ekran wiele scen grozy, których napięcie w literackim pierwowzorze było pieczołowicie budowane, wręcz celebrowane przez autora. Scena zasypywania grobu, scena w zakładzie pogrzebowym, czy pierwsza scena w Domu Marstenów nie mają takiej mocy mrożenia krwi w żyłach jak ich książkowe odpowiedniki. Na osłabienie napięcia filmu wpłynęło też kilka scen, których próżno szukać w książce, a które bardziej śmieszą niż straszą - wampiry w strojach ślubnych, czy okraszona melodramatycznymi akcentami rozmowa głównego bohatera Bena Mearsa z Susan Norton przemienioną w wampira. Jednak aby oddać sprawiedliwość Salomonowi, trzeba powiedzieć, że wśród scen pozapowieściowych znalazło się kilka naprawdę pomysłowych jak np. ta ukazująca wampiry żerujące na wysypisku śmieci - scena krótka, ale niezwykle mocna i na długo pozostająca w pamięci. Zacieranie się klimatu książki widoczne jest też w jakby pospiesznym odmalowaniu obyczajowości amerykańskiej prowincji, która obok elementów grozy jest istotnym aspektem powieści. Na dodatek w filmie tytułowe miasteczko zmieniło twarz, zostało uwspółcześnione i ukazane w entourageu laptopów i telefonów komórkowych co dodatkowo osłabiło "kingowego ducha" filmu. Reżyser bez sentymentów potraktował również bohaterów, niekiedy budując w stosunku do książki nowe relacje między nimi lub modyfikując ich życiorysy i prowokując tych widzów, którzy wcześniej zaznajomili się i zżyli z postaciami przy lekturze powieści, do postawienia pytania o celowość takich zmian. Aktorzy odtwarzają swoje role przekonywująco, szkoda jednak, że prawdziwa klasa aktorska widoczna jest dopiero na drugim planie, w kreacjach dwóch czarnych charakterów - Richarda Strakera (w tej roli Donald Sutherland) i pojawiającego się w zaledwie trzech scenach wampira Kurta Barlowa (Rutger Hauer). Postacie te, odegrane nieco teatralnie, to efekt świetnego warsztatu aktorskiego ich odtwórców, widocznego w grze ciała i mimice twarzy, czy wyłaniającej się spod polskiego lektora intonacji głosu. Mimo, że film nie dorównuje książce i ma swoje mankamenty, to jednak widzowie nie mający odniesienia do powieściowego pierwowzoru, obejrzenie go nie uznają za stratę czasu.