2012 - kolejny film katastroficzny, kolejny film, w którym ludzkości grozi szalenie ogromne niebezpieczeństwo, kolejny film, w którym ziemia stoi na krawędzi zniszczenia i zagłady... kolejny film, który ma tylko straszyć. Czym się różni od innych tego typu filmów? Tym, że straszy rokiem 2012, a nie atakiem kosmitów, czy wojną atomową. Ale to wszystko już przerabialiśmy, zarówno wojny, jak i kosmitów, więc wreszcie czas przerobić rok 2012, a kiedy w roku 2013 świat będzie istniał dalej, wówczas przejdzie się do następnych błazeńskich teorii końca świata. Tylko ciekawe jakich. Ale póki co film pt. 2012 należy do zwykłych średniaków, które popisują się jedynie efektami specjalnymi... a sam w sobie jest nudny.