eBookowe bestsellery z tych samych kategorii

W sieci

ebook

Wydawnictwo Albatros
Data wydania 2015
Zabezpieczenie Znak wodny
Produkt cyfrowy
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Kryminał osnuty wokół wątku zamachów terrorystycznych z 11 września 2001 roku. Maxine Tarnow, mieszkanka Nowego Jorku, właścicielka agencji detektywistycznej, odkrywa, że miliarder Gabriel Ice wspiera finansowo islamskich terrorystów. Tymczasem Justin i Lucas, jej przyjaciele, opracowują aplikację, która pozwala na eksplorację ukrytych stron www, niedostępnych dla standardowych wyszukiwarek. Okazuje się, że w czasie podróży do ukrytej sieci można spotkać duchy ofiar ataków 11 września. Granica między światem rzeczywistym a światem wirtualnym zaciera się.

`Thomas Pynchon błyskotliwie i ze sporą dozą czarnego humoru opisuje pogrążoną w paranoi Amerykę po 11 września`
The Telegraph
S
Szczegóły
Dział: Ebooki pdf, epub, mobi, mp3
Wydawnictwo: Albatros
Rok publikacji: 2015

RECENZJE - eBook - W sieci

4.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

BigSteve

ilość recenzji:2

brak oceny 24-04-2017 11:31

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Thomas Pynchon jako autor nie był mi dotąd znany, więc gdy na zebraniu naszego klubu książki dostaliśmy do przeczytania i zrecenzowania jego powieść W SIECI , nim podjąłem próbę przebrnięcia przez tę ?górę papieru? , zrobiłem szybki rekonesans po prawdziwej sieci internetowej.

Tu jak zwykle mamy recenzje za i przeciw, czasami zdarzy się coś neutralnego ( jak w realnym życiu )

Zapoznałem się pokrótce z każdą ze stron medalu, co dało mi przedsmak tego co może mnie spotkać na kartkach realnej książki.

Czyżbym był jasnowidzem czarno-widzącym ? Przeczucia niestety się potwierdziły. Pierwsze naście stron to ?wycieczki? twórcy powieści w których poznajemy bohaterkę Maxine Tarnow - agentkę zajmującą się tropieniem oszustw finansowych.

Bieżące opisy, jak też szerokie retrospekcje z jej ?dotychczasowego? życia mają nam pokazać w jaki sposób poznała ludzi przewijających się przez kartki powieści na rożnych wątkach, w których łatwo idzie się pogubić.

Nie mam 100 procentowego pojęcia kim ( lub czym ) faktycznie jest autor ( czy też grupa autorów ) jednak ten pisarski typ ma chyba jednak jakieś mocne powiązania z nacją żydowską, gdyż w książce od niej aż kipi w opisach ( niezgodność ?ras? - amerykańskiej kontra reszta świata ( rozwody, krwawe rytuały z zarzynanymi kurczakami )) , co dla piszącego te słowa jest powodem niestrawności czytelniczej.

Nie mogąc przebić się przez papierową edycję ( dobiłem do 1/3 ) , zakupiłem e-wydanie i po konwersji przez program calibre do pliku rtf, całość ?przerobiłem? do serii 30 minutowych odcinków mp3 ( zasługa Expressivo ) po czym mam zamiar ponownie podejść do tej książki, choć zgadzam się z jedną z recenzji, którą pozwolę sobie zacytować w całości:

- Nie robiłem notatek ani nie rysowałem schematów powiązań między miliardem postaci, więc w połowie książki potrafiłem zidentyfikować może pięć osób. Tej powieści się nie czyta, przez nią się brnie. Zdecydowanie zbyt mało błyskotek w tym bagnie wątków i odwołań, żeby chciało się przeć dalej. To ma być ten wielki Pynchon? Nie zachwyca -

( święte słowa Waści czytelniku )

Nie wiem jak inni czytelnicy z naszego klubu przyjmą tę ?powieść? , ja jednak w czasie kolejnego podejścia do zapoznania się z nią ( już w wersji mp3 ) bez dobrej jakości wspomagacza raczej się nie obędę, gdyż na trzeźwo mój umysł buntuje się słysząc tak pokrętnie napisaną historię, gdzie autor ? Autorzy ? ( niepotrzebne skreślamy i lecimy dalej ) chcą ( chce ) nam wcisnąć swoją interpretację tego co miało doprowadzić do 9/11 i następstw , interpretację w klimacie typowo amerykańskim, klimacie jaki jest obcy przeciętnemu czytelnikowi.

Odsłuchanie tej książki zajęło mi kilka dni, podobnie ja wspomniany wyżej anonimowy czytelnik nie robiłem notatek tylko starałem sobie przyswoić jak najwięcej treści i odfiltrować to co zbędne, to co zamula powieść.

Nie do końca mi się to udało, jednak jest kilka spraw o jakie piszący książkę zahaczył, jednak nie do końca pociągnął te tematy dalej.

9/11 miało być dla Ameryki tym czym było Per Harbor w drugiej wojnie światowej , dziś współcześnie będąc zapalnikiem dającym iskrę do tak zwanej ?walki z terroryzmem? ( wspieranym ( o zgrozo ) przez USA jak też Izrael ) .

Terroryzm ten jest potrzebny by pod pozorem walki z nim, ograniczyć swobody obywatelskie i zacząć wprowadzać NWO, które to ma wziąć za przysłowiową mordę narody i ich wyznania, doprowadzić do wojny i pokoju ( jako zwycięstwo NWO )

Nie wiem czy kierował się wydawca tej ?cegły? wypuszczając ją na nasz rynek ? Jest przecież dużo lepszych pozycji w tematyce polityk-fiction, które powinny być rozpropagowane na jeszcze istniejącym polskim rynku czytelniczym, który jakoś się trzyma mimo rzucania mu kłód pod nogi.