- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.lub - w ostateczności - w okolicach Wiednia. Gdy więc faszyści po raz pierwszy próbowali przejąć władzę w republice za rządów kanclerza Engelberta Dollfussa, ojciec skwitował to stwierdzeniem: - Co ci okropni Prusacy sobie myślą? Anschluss z marca tysiąc dziewięćset trzydziestego ósmego roku stanowił dla ojca nic nieznaczący epizod, w czym poważny udział miała jego matka, rodowita Bawarka znad rzeki Inn. Powiedziała mu, że ich rodzina od trzystu lat budowała swoją pozycję uczciwych i rzetelnych rzeźników. Nigdy żaden z przodków Josefa Weimerta nie sprzedawał ohydnej pasztetówki jako wątrobianki, a Krakauer, najbardziej tradycyjna z austriackich kiełbas, nigdy nie miał więcej słoniny, niż wynikało to z przepisu. I skoro od trzystu lat nikt nie narzekał na wędliny Weimertów, nie było żadnego powodu, by ludzie mieli na nie narzekać w Austrii pod panowaniem Hitlera. To był pragmatyzm codzienności. Dlatego ojciec przeszedł nad Anschlussem do porządku i skwitował włączenie Austrii do Niemiec lapidarnym stwierdzeniem: - Nie pozwólmy, aby ta zmiana zaważyła na naszym życiu. Rodzina Weimertów była najosobliwszym mizoginicznym patriarchatem, jaki można sobie wyobrazić. Słowo ojca było święte, ale tylko wówczas, kiedy zaakceptowała je babka. Anna Teresa Weimert decydowała, jaki kształt ma mieć strudel na Boże Narodzenie, jak długo należy prażyć jabłka na ów strudel, jaki stół należy kupić, żeby nie zniszczyć dębowej podłogi w salonie, i wreszcie jakie lektury powinna czytać synowa w czasie ciąży. Matka Franza, Honorata z domu Aufhauser, nie była żadną błyskotliwą intelektualistką, tylko pobożną kobietą o wielkim sercu, która prała, sprzątała, oporządzała dom i rodziła dzieci. Bynajmniej nie została do tego zmuszona. To był jej własny wybór, wynikający z potrzeby serca. W takiej rodzinie przyszedł na świat Franz Weimert. Miał dwóch starszych braci: Lorenza, lekarza, człowieka uczynnego i oczytanego, oraz jego zupełne przeciwieństwo, Friedricha, robotnika pracującego w Wiedniu i rzadko zaglądającego do Drasenhofen, osobnika z natury samotnego, introwertycznego, rodzinnego dziwaka. Franz był trzecim, najmłodszym, synem, ukochanym dzieckiem, grzecznym, uczynnym. Nigdy nie szukał zwady z rówieśnikami, pomagał ojcu, pilnie się uczył i chodził codziennie do kościoła. * Święto Paschy tysiąc dziewięćset trzydziestego dziewiątego roku było na swój sposób niezwykłe. Odbywało się w atmosferze niewytłumaczalnego dla wielu ludzi rozdwojenia. Wiosną tego roku ostatecznie umarła Czechosłowacja. Powstało wolne państwo słowackie, z zasady antyczeskie, ultrakatolickie i zajadle antysemickie, co Słowacy starali się okazać Żydom na każdym kroku. Ojciec Mileny przed rozpadem Czechosłowacji był po prostu wziętym prawnikiem. Po upadku Czechosłowacji był dalej dobrym prawnikiem, ale już żydowskim. Przymiotnik ,,żydowski", wyznaczający niewidzialną granicę narodowości, oznaczał desperację. Mecenas Elias Zinger był ,,tamtym" prawnikiem, czyli żydowskim krwiopijcą wysysającym pieniądze z biednych Słowaków, którzy żyją przecież w swoim własnym kraju zgodnie z nauczaniem Kościoła. Milena nie przepadała za Paschą, mimo że święto to stanowiło centrum żydowskiego świata. Nie lubiła sprzątania, a żydowska tradycja nakazywała przygotowanie zarówno duszy, jak i mieszkania. Każda filiżanka musiała lśnić. Milena nie lubiła jajek jadanych w czasie sederu, uroczystej rodzinnej kolacji, oraz gorzkich ziół, chrzanu, cykorii i sałaty. Jednak w tym roku dziewczyna wyczuwała dziwny niepokój, jaki udzielał się ukochanemu ojcu. Nie potrafiła wytłumaczyć źródła tego lęku. Do tej pory ojciec (w mniejszym stopniu matka) trzymał ją pod kloszem, żyła więc w błogiej nieświadomości nadciągającej burzy. I chociaż Słowacja nie była wolna od antysemityzmu, Milena nie dostrzegała żadnych zagrożeń. Żyła w swoim świecie. Nic poza nią samą nie wzbudzało jej zainteresowania. Flirt z Dawidem uzmysławiał jej kruchość relacji między ludźmi pochodzącymi z dwóch światów. Łudziła się naiwnie, że może przeniknąć do świata katolików, a oni mogą poznać jej świat. Zawiodła się. Hermetyczność tych dwóch środowisk okazała się zbyt wielka. Do opamiętania wezwał ją ojciec, który słysząc, że córka wymieniała liściki ze Słowakiem, i do tego katolikiem, rzekł: - Pamiętaj, że Najwyższy przeznaczył ci los żydowskiej żony. Ta stanowczość ojca, znamionująca jego tendencję do uszczęśliwiania córki według prawa i zwyczaju ich dumnego ludu, owej wiosny miała także drugie dno, którego Milena nie chciała i nie potrafiła dostrzec. Po wieczerzy paschalnej, po wypiciu trzech kielichów wytrawnego koszernego wina (w każdym pobożnym żydowskim domu czwarty kielich był niezmiennie przeznaczony dla pror
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Wydawnictwo: | Albatros |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 25.05.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.