SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Życie jest piękne

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Novae Res
Oprawa miękka
Liczba stron 318

Opis produktu:

Kiedy los zmusi Cię do zmierzenia się z najgorszym, zrozumiesz, że wszystko, czego pragniesz, to piękne życie?

Cornelia to 17-letnia dziewczyna. Prowadzi normalne życie zwykłej nastolatki. Ma wspaniałą przyjaciółkę i wsparcie rodziców. Marzy i ma plany na przyszłość. Brakuje jej tylko prawdziwej miłości, ale wie, że na taką trzeba poczekać. Wszystko zmienia się, kiedy słyszy słowo BIAŁACZKA. Będzie zmuszona do podjęcia trudnej walki o swoje pragnienia.
Natalie, przyjaciółka Cornelii, to osoba, która tylko pozornie wydaje się silną, przebojową flirciarą, która wszystko ma za nic. Znakomicie potrafi nakładać maski i wcielać się w przypisywane role. Tak naprawdę skrywa wrażliwą duszę i liczne rany, które zadali jej najbliżsi. Marzy o kimś, kto zobaczy jej prawdziwe ja i je pokocha. Jedna niewłaściwa decyzja sprawi, że będzie musiała zmienić całe swoje życie.
Kiedy los postawi dwie przyjaciółki przed bardzo trudnym i bolesnym faktem, okaże się, że nie każda sytuacja daje możliwość takiego wyboru, jaki by się chciało mieć. Pomimo to, Nel i Nat stopniowo zrozumieją, że w każdym momencie warto cieszyć się z życia i czerpać z niego to, co najpiękniejsze, bo nic nie jest nam dane na zawsze.

Patrzę na wyciągniętą w stronę nieba dłoń przyjaciółki. Jedna z gwiazd właśnie spada, aby czyjeś życzenie mogło się spełnić. Chcę, żeby ta gwiazda była moim życzeniem.
- Zażycz sobie, żeby wyzdrowieć. - Natalie mówi głosem pełnym napięcia. Czuję na skórze jej gorący oddech, stoi tuż za mną.
Jeszcze krótką chwilę patrzę na spadającą gwiazdę i zamykam oczy. Życzę sobie jednak czegoś całkiem innego z olbrzymią nadzieją, że zostanę wysłuchana.
Chcę, żeby moje życie było piękne... - mówię w myślach, a kiedy otwieram oczy, gwiazdy już nie ma.

Studentka psychologii, zafascynowana człowiekiem i ludzką naturą. Niepoprawna romantyczka z duszą wrażliwca, uwielbiająca truskawki, herbatę z cytryną i dobre książki. Od urodzenia jeździ na wózku inwalidzkim, jednakże z każdego dnia stara się wyciągnąć coś pozytywnego. Jej przygoda z pisaniem zaczęła się pewnego zimowego popołudnia, kiedy odważyła się opublikować historię w "magicznej przestrzeni dla początkujących pisarzy", powszechnie znanej jako Wattpad.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: dla dzieci,  Dla młodzieży,  książki o miłości
Wydawnictwo: Novae Res
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 125x195
Liczba stron: 318
ISBN: 978-83-8083-570-2
Wprowadzono: 29.06.2017

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Życie jest piękne - Natalia Murawska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 15 ocen )
  • 5
    12
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Papierowa Łowczyni

ilość recenzji:1

brak oceny 23-04-2018 19:52

Życie jest piękne" to uniwersalna powieść dla każdego. W przepiękny sposób ukazuje życie chorej dziewczyny i jej walki o każdy dzień. Zrozumiesz, że czasem uśmiech i radość skrywają bardziej mroczniejsze emocje, które schowane głęboko w nas, ranią i nękają nas każdego dnia. Powieść ta jest wzruszająca i pełna przepięknych cytatów, które rozpoczynają każdy rozdział. Co gwarantuje rozpuści Cię niczym masło na patelni. Autorka nie raz zmusi Cię do refleksji na temat ,, Czym jest szczęście ? " Książka jest napisana lekkim piórem. Jednak dla mnie była wielką fontanną emocji, przez co musiałam robić sobie przerwy. Bohaterowie wykreowani na kartach powieści są wspaniali. Zżyłam się z postaciami i kibicowałam im w ich każdych małych bitwach toczonych z losem, który zgotował im bardzo gorzką zupę. Mogę powiedzieć na koniec tylko jedno, po tej książce docenisz ,jakie piękne masz życie.

Czy recenzja była pomocna?

Niko

ilość recenzji:37

brak oceny 18-03-2018 23:05

Nie zawsze życie układa się tak jakbyśmy tego chcieli. Nie raz spotykamy na swojej drodze przeciwności losu, które musimy pokonać. Tylko nieliczni mogą pochwalić się faktem, że wszystko układa mi się dokładnie tak jak tego pragną. Gdy jesteśmy młodzi wiedziemy beztroskie życie, a wszelkie problemy z biegiem czasu wydają się błahe. Jednak nie zawsze jest tak różowo; w każdej chwili i o każdym czasie na Twojej drodze może stanąć choroba, która całkowicie odmieni jej bieg.

Siedemnastoletnią Cornelię poznajemy w dniu, który całkowicie odmieni jej dotychczasowe życie. Dziewczyna dowiaduje się, że ma białaczkę i czeka ją leczenie. Idealne życie, świetna rodzina, plany na przyszłość, to wszystko traci sens i blask w starciu z tą straszną wiadomością. Wsparciem dla dziewczyny jest jej przyjaciółka Natalie, która też nie na lekko w swoim życiu. Nastolatka tylko pozornie sprawia wrażenie silnej i przebojowej, swoje domowe problemy odreagowuje z przypadkowymi chłopakami, ale w głębi serca marzy o kimś, kto pokocha prawdziwą ją. Jedna niewłaściwa decyzja sprawia, że w jej życiu nastąpi diametralna zmiana. Przyjaciółki mocno doświadczone przez los starają się wzajemnie sobie pomagać, a jednocześnie wygrać własne bitwy. Odkryją, że nie każda sytuacja daje takie możliwości wyboru jakie by chciały. Czy dziewczyny pokonają przeszkody? Jak to wpłynie na ich przyjaźń? I czy nie zapomną o radości, jaką niesie życie?

Życie jest piękne to niezwykle emocjonująca i uczuciowa historia dwóch przyjaciółek, których wiara w lepsze jutro została niebezpiecznie zachwiana. Swego czasu powstało dość dużo książek traktujących o chorobie dopadającej młode osoby, więc ciężko doszukać się tutaj czegoś nowego czy niespotykanego, ale chyba wcale taki cel tej książki nie był. Autorka nie skupia się szczegółowo na walce Corneli z białaczką, a raczej na psychologicznej otoczce, dzięki czemu w powieści doświadczymy dużo wewnętrznych przemyśleń, dylematów i rozważań głównych bohaterek nad istotą ich życia. Jest to dość leniwa historia, akcja nie pędzi na urwanie główny, zaskakujących zwrotów wydarzeń czy niespodzianek również jest niewiele. Życie jest piękne to lektura, która ma nas poruszyć i ukazać wiele cennych wartości. Pisarka pokazuje, że nie na wszystko można mieć wpływ, ale nigdy nie powinniśmy się poddawać, zawsze trzeba walczyć, i nawet jeśli coś wydaje się na samym początku tragedią, to z czasem może przybrać całkowicie inny kształt. Jest to idealna historia dla nastolatków, która przypomina wiele kwestii o których młodzi ludzie nie wiedzą, albo nie pamiętają. Nigdy nie wiadomo ile życia jeszcze przed nami jest, nawet jeśli mamy naście lat, to trzeba z niego korzystać i dostrzegać jego piękno. Myślę, że również starsi czytelnicy znajdą w niej coś dla siebie, uchwycą jej przekaz i piękno, mimo że w ostatecznym rozrachunku wypada odrobinę zbyt cukierkowo czy ckliwie.

W swojej powieści Natalia Murawska ukazuje także siłę przyjaźni i jej znaczenie w życiu. Relacje jakie łączą Cornelię i Natalie są do pozazdroszczenia. Każdy powinien posiadać takiego przyjaciela obok siebie. Życie jest piękne pokazuje jak obecność bliskiej osoby dużo zmienia, jak pomaga, i nie tylko w obliczu choroby, ale w każdej innej trudnej sytuacji. Historia opowiadana jest w pierwszoosobowej narracji, co tutaj było czymś koniecznym, aby poznać te bogate portrety psychologiczne głównych bohaterek. Większość powieści poznajemy oczami Corneli, ale kilka rozdziałów dostajemy także z punktu widzenia Natalie. Obie dziewczyny wypadają autentycznie i przekonująco. Są różne niczym ogień i woda, a uzupełniają się znakomicie. Mnie osobiście bardziej porwała historia Natalie, bowiem jej charakter był mniej jednoznaczny, bardziej tajemniczy, a sytuacja w której się znalazła wywołuje wiele sprzecznych uczuć.

Jeśli lubujecie się w historiach, którym wtóruje motto Po każdej burzy przychodzi słońce to Życie jest piękne jest dla was. Autorka dość mocno skupia się na złożonej naturze człowieka, na jego przemyśleniach, emocjach i wewnętrznych przeżyciach. Jest to bardzo dobra i wartościowa powieść młodzieżowa, która przypomina tak oczywisty, a jednak często zapominany przez nas fakt, że życie jest po prostu piękne i trzeba z niego korzystać.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Karolina Pająk (Dzosefinn)

ilość recenzji:64

brak oceny 8-11-2017 19:23

Natalia Murawska w swojej książce porusza wiele trudnych tematów, jednak na pierwszy plan wysuwa się przyjaźń pomiędzy dwiema głównymi bohaterkami: Cornelią i Natalie. Dziewczyny mieszkają po sąsiedzku i znają się od małego. Są jak siostry i nie potrafią wyobrazić swojego życia bez tej drugiej. Znają swoje tajemnice i marzenia oraz są jak ogień i woda: wzajemnie się uzupełniają i rozumieją bez słów. Taka przyjaźń, którą opisała autorka w Życie jest piękne jest nie tylko skarbem, ale przede wszystkim błogosławieństwem. I co najważniejsze: takie więzi zdarzają się nie tylko w literackim świecie.

[?]

Książka mimo kilku mankamentów naprawdę mi się spodobała. Przede wszystkim należą się autorce pochwały za tematy, które postanowiła poruszyć w tej historii, a konkretniej przedstawienie ich w sposób przejrzysty i prosty, czyli taki trafiający do serca czytelnika. Moim zdaniem bardzo dobrze poradziła sobie także z kreacją głównych bohaterek, a przede wszystkim Natalie, która w przeciwieństwie do Cornelii jest postacią bardzo złożoną. O wiele bardziej przeżywałam sytuację Natalie, niż jej przyjaciółki, która raczej miała trudniejszą bitwę do rozegrania. Mocno poruszyła mnie jej samotność, ponieważ dobrze wiem, jak ona smakuje i do czego może popchnąć zdesperowane jednostki. Poza tym sytuacja w jej rodzinie, tak diametralnie różna od mojej, również bardziej przychylnie wpłynęła na jej ocenę. Współczułam Natalie każdą komórką swojego ciała i nie mogłam patrzeć, jak mota się i coraz bardziej pogrąża w swojej samotni. Myślę, że długo nie zapomnę tej postaci i chyba znalazła odrobinę miejsca w moim sercu. Natomiast Cornelia, jak wspomniałam wcześniej, to przeciwieństwo Natalie, i szczerze powiedziawszy nie wzbudziła we mnie takich emocji jak jej przyjaciółka. [?].

W książce, na początku każdego rozdziału pojawiają się cytaty z różnych dzieł. Nie miałabym z nimi problemu, gdyby fragmenty historii Cornelii i Natalie były dłuższe. W trakcie lektury wybijały mnie one rytmu i niekiedy zastanawiałam się, czy są one tam w ogóle potrzebne.

To, co zwróciło moją uwagę w trakcie lektury, to gwiazdy na suficie w pokoju Natalie i to, jak je ona liczyła w jednoznacznej sytuacji. Czy coś Wam to nie przypomina? Jeśli nie, to podpowiem: Hopeless Colleen Hoover. Sky, główna bohaterka książki Hoover także miała poprzyklejane gwiazdki na suficie i także je liczyła. Ci, którzy znają tę powieść na pewno wiedzą, o który fragment mi chodzi. Wydaje mi się (oczywiście mogę się mylić, jestem tylko człowiekiem), że zbieżność w tym przypadku jest nieprzypadkowa. Trzeba jednak przyznać, że liczenie gwiazd, podobnie jak liczenie owiec (czy baranków) przed snem jest jakimś sposobem odwrócenia uwagi od danej sytuacji i myśli, ale czy skutecznym? W każdym razie, kiedy doszłam do tego momentu w książce Natalii Murawskiej, poczułam się trochę oszukana i rozczarowana, nie wiem do końca dlaczego, może dlatego, że mocno zainspirowała się powieścią Hoover? Nie były to zbyt miłe uczucia, ale na szczęście nie przesłoniły one (tak mocno) całej historii. W sumie, kiedy teraz siedzę i patrzę na swój egzemplarz przyszła mi do głowy pewna myśl, że w Życie jest piękne można odnaleźć dwie historie, a raczej nawiązania do nich, czyli do wcześniej wspomnianej przeze mnie powieści Colleen Hoover Hopeless oraz? Gwiazd naszych wina Johna Greena. Myślę, że tytuł ten może się spodobać osobom, które polubiły historie opowiedziane przez Hoover i Greena. Jeśli miałabym polecać komukolwiek Życie jest piękne, to raczej nastolatkom, bo oprócz tego, że wzbudza ona emocje i bohaterami jest młodzież, to jest także momentami bardzo naiwna. Owszem, przyprawia o szybsze bicie serca i wzbudza w czytelniku niepokój, ale starszy, ?dojrzalszy? czytelnik może jej przez tą naiwność nie docenić, a młodsi, oprócz rozrywki, mogą ?coś? z niej wyciągnąć dla siebie.

Jeśli chodzi o zakończenie, to byłam nim odrobinę zawiedziona, ale w sumie takiego rozwiązania mogłam się spodziewać. Liczyłam na to, że autorka mnie zaskoczy, ale niestety się przeliczyłam. Jednak jako całość oceniam książkę bardzo dobrze. Naprawdę jest to dobry debiut, a książka jest jedną z tych pozycji, która wzbudza wiele emocji i można na jej temat rozmawiać godzinami. Myślę, że byłaby idealną lekturą na forum dyskusyjne, jest tyle wątków i problemów do omówienia, że pewnie na jednym spotkaniu dyskusyjnego klubu książki by się raczej nie skończyło. W przyszłości z chęcią sięgnęłabym po inne teksty Natalii Murawskiej, głównie z ciekawości, by sprawdzić jak przez ten czas (od wydania pierwszej książki) rozwinął się jej warsztat pisarski.

[www.dzosefinn.blogspot.com]

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Molinka Ksiązkowa

ilość recenzji:13

brak oceny 20-09-2017 16:04

"Życie jest piękne" przywodzi na myśl okrzyk optymisty cieszącego się każdą najmniejszą chwilą. Patrzy w niebo i dostrzega równomierny lot ptaków ich piękny śpiew. Optymista zaciąga się powietrzem i czuje w nim smak lata, pomruk jesieni czy uszczypliwy mróz zimy. Jednak książka, o której piszę dziś, nie przedstawia sielankowego życia. "Życie jest piękne" porusza tematykę choroby, ciężkiej choroby.

Doświadczyłam cudu. Może nie zawsze życie układało się po mojej myśli, ale podoba mi się miejsce, w którym jestem, i wszystko, co mam. Bo właśnie to sprawia, że życie jest piękne.

Cornelia Brave i Natalie to dwie prawdziwe przyjaciółki. Obu nastolatką do pełni szczęścia brakuje pięknej, prawdziwej miłości. Każda nastolatka pragnie dawać uczucie innym i równie mocno je otrzymywać. Jednak w życiu obu dziewczyn zachodzą przełomowe zmiany. Cornelia zapada na białaczkę, a Natalie po jednej z nieprzemyślanej decyzji zachodzi w nieplanowaną ciąże. Jesteście ciekawi, jak potoczą się ich losy? Czy poddadzą się złej pasji, a może zaciskając pięści, postawią się przewrotnemu życiu? Przekonajcie się sami.

Książka pochodzi z gatunku literatury młodzieżowej. Opowiada historię nastolatek, powiedzieć można z naszego sąsiedztwa. Osoby te na pierwszy rzut oka miały wszystko, nagle nie posiadając nic. W mgnieniu oka tracą wszystko, co do tej pory było im dane. Stykają się z dotąd nieznaną im rzeczywistością. Trudno nagle zacząć od nowa skoro samemu nie pracowało się na, to co się ma. Jak zacząć? Dlaczego spotkało to właśnie mnie? Myślę, że wiele osób boryka się z tym pytaniem. Uważają za niesprawiedliwe sytuacje, jakie przypisał im ktoś na górze.

Ja nauczyłam się jednego - idealny plan na życie nie zawsze taki jest. Czasem ten nowy, nie do końca przewidziany może być tysiące razy lepszy.

"Życie jest piękne" to historia z krwi i kości życiowa. Autorka porusza nasze serca i wzrusza już od pierwszych stron. Widać ogromną dbałość i ogrom pracy wsadzony od Natalii Murawskiej. Widać, że autorka wie, o czym pisze, a to połowa sukcesu. Czytelnik nie lubi być oszukiwany bądź zwodzony za nos, tutaj Natalia całkowicie się tego wyrzeka, za co ją cenie. Bliski mi jest temat białaczki i innych tego typu chorób, ponieważ sama jestem świadomym dawcą szpiku, krwi i organów. Zawsze powtarzać będę, że należy pomagać.

Nasze ciała zgodnie wirują w jedym rytmie i jest w tym coś fascynującego. Pozwalam sobie stać się pulsującym muzyką organizmem, zupełnie nie myślącym, o tym że istnieje coś takiego jak wczoraj i jutro.

Chociaż książka kwalifikowana jest jako młodzieżowa, to dostrzegam w niej ogromny potencjał również dla dorosłych. Porusza wiele poważnych tematów spotykanych we współczesnych rodzinach. Bohaterom znany jest problem alkoholu, miłości, przyjaźni. Może nie zaliczę jej do ulubionych, ale na pewno do dobrych pozycji wartych poznania. Przyznać muszę, że nie spodziewałam się zakończenia, jakim poczęstowała nas autorka. Mocną mną wstrząsnęły dreszcze zdziwienia, ale pozytywnie.

Moja ocena 7/10

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

subiektywnik literacki

ilość recenzji:1

brak oceny 4-08-2017 23:19

Nel (Cornelia) i Nat (Natalie) są przyjaciółkami mieszkającymi obok. Odwiedzają się niezależnie od dnia, godziny, czy nastroju. Do Nat wchodzi się przez okno. Maja 17 lat i największym problemem dnia codziennego jest w co się ubrać do szkoły. Do czasu. Pewnego dnia mama zabiera Cornelię na badania. Inagle świat zatrzymuje się w jednym miejscu. Białaczka. Słowo, którego nikt nie chce usłyszeć, a tym bardziej nastolatka. Czy Nel będzie walczyła, czy Nat będzie obok, wreszcie, czy pomimo choroby da się normalnie żyć choć przez chwilę? Tego dowiecie się już z lektury książki.
Rozglądam się w około. Jestem w parku. Czy to nie dziwne? Mój świat się sypie, a wszyscy ludzie robią dokładnie to samo , co robili wczoraj i co będą robić jutro. W takiej chwili człowiek oczekuje jakiejś zmiany, wypatruje różnicy, czegokolwiek, bo przecież wszystko się zmieniło. Ale nie... życie toczy się dalej. Bez żadnych eksplozji, trzęsień ziemi czy katastrof. s. 16
Natalia Murawska napisała książkę młodzieżową. Ale to nie jest przesłodzona opowieść dla nastolatków o szkole i problemach dorastania. To bardzo sympatyczna historia przyjaźni, z ogromnym ciężarem choroby, tęsknotą za marzeniami, i walką o zdrowie.
- Podarował mi to na pierwszą rocznicę. Powiedział, że zawsze będę jego najjaśniejszą gwiazdą. Proszę weź go. - W pomarszczonej dłoni kobiety zauważam srebrny łańcuszek z medalikiem w kształcie gwiazdy z wygrawerowanym napisem per aspera ad astra. s. 286
Książkę polecam szczególnie:
- dedykowanej młodzieży, myślę, że każda/każdy nastolatka/nastolatek powinien czytać również o problematycznych zagadnieniach i zastanawiać się nad nimi, bo życie to nie tylko świat ze szklanego ekranu i czerwonego dywanu,
- jako lekturę na wakacje, bo opowiada historię wspaniałej, choć trudnej przyjaźni naznaczonej piętnem choroby,
- zarówno młodszym, jak i starszym czytelnikom, bo nie ma tu zbytniej naiwności, a samą fabułę porównałabym do "Gwiazd naszych wina" Johna Greena.

Czy recenzja była pomocna?