SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Zula w szkole czarownic

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Dragon
Data wydania 2017
Oprawa miękka
Liczba stron 208

Opis produktu:

Cześć, jestem Zula. Moja babcia, Wielka Czarownica Liliana, zaprosiła mnie do prawdziwej szkoły czarownic, gdzie odbywają się niezwykłe lekcje znikania, latania oraz zielarstwa. Brzmi fantastycznie, prawda?
A to dopiero początek tej przygody! Moje nowe znajome, Matylda i jej wiewiórka, niespodziewanie znikną, więc już się chyba domyślacie, kto stawi czoła licznym niebezpieczeństwom w trakcie poszukiwań... A na końcu zaproszę was na najprawdziwsze Halloween z kupowymi ciasteczkami. To jak? Jesteście zainteresowani?
Pod moją nieobecność ciotki Hela i Mela oraz moi przyjaciele, Kajtek i Maks, będą próbowali powstrzymać burmistrza przed zniszczeniem Poziomkowej Polany. Jakich sztuczek użyją?

Czarodziejka Zula to seria o zabawnej i rezolutnej dziewięciolatce, która zupełnie przypadkowo odkrywa w sobie pokłady magii. Początkowo nie do końca wie, jak tę moc mądrze wykorzystać, jednak z czasem się tego uczy. To również historia o przyjaźni, tolerancji oraz o tym, że w życiu ważne jest pomaganie innym. Ta seria spodoba się nie tylko małym dziewczynkom!

Natasza Socha - dziennikarka i pisarka. Urodziła się z długą pępowiną owiniętą wokół szyi. Skutki tamtego wydarzenia są takie, iż nie cierpi golfów ani bluzeczek z kołnierzykami, jej obawę budzą też apaszki oraz szaliki. W dzieciństwie chciała zostać chirurgiem. Ćwiczyła na wielkiej lali, której wstrzykiwała zupę pomidorową z prawdziwej strzykawki. Medycyna przegrała jednak z pragnieniem pisania. Przez kilkanaście lat pracowała jako dziennikarka, a kiedy miłość zagoniła ją na niemiecką wieś, zaczęła też pisać książki. Spod jej pióra wyszły m.in.: "Macocha", "Ketchup", "Zbuki", "Gotuj, karm i kochaj", "Maminsynek", "Awaria małżeńska", "Rosół z kury domowej", "Hormonia", "Dziecko last minute". Ma dwójkę dzieci, Olgę i Filipa.

Agnieszka Antoniewicz - absolwentka Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie oraz Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Dyplom z wyróżnieniem obroniła w Pracowni Ilustracji i Rysunku Użytkowego prof. Tomasza Jury. Po ukończeniu studiów rozpoczęła współpracę z dwutygodnikiem dla dzieci "Świerszczyk". W ilustracji wykorzystuje tradycyjne techniki rysunkowe oraz programy graficzne. Uwielbia podróżować. W wolnych chwilach jeździ na rolkach.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Dragon
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2017
Wymiary: 140x190
Liczba stron: 208
ISBN: 978-83-10-13174-4
Wprowadzono: 11.09.2017

RECENZJE - książki - Zula w szkole czarownic - Natasza Socha, Agnieszka Antoniewicz

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 20 ocen )
  • 5
    17
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    2

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Czytaninka

ilość recenzji:121

brak oceny 16-02-2018 21:28

Po pierwszym tomie przygód Zuli z wielką przyjemnością przystąpiłam do przeczytania drugiego. I muszę Wam powiedzieć, iż pomimo tego, że jestem już dorosła, to bawiłam się świetnie. Zula potrafi bawić, rozśmieszać i czarować, jak na czarownicę przystało. Z nią nie ma opcji się nudzić.

Tym razem Zula wybiera się do swojej babci do szkoły czarownic. Pozna tam nowych przyjaciół i będzie brała udział w lekcjach znikania, latania, a także zielarstwa. Czasem sobie tak myślę, że sama chętnie wzięłabym w takich udział. A gdybym tak jeszcze potrafiła czarować... ech, coś za bardzo się rozmarzyłam, lepiej wróćmy do naszej książki. Nie obędzie się również bez przygód, w których nasza dzielna Zula zostanie wystawiona na niejeden egzamin. Czy lekcje w szkole czarownic jej babci na coś się przydadzą?

Muszę przyznać, iż autorce świetnie wychodzi pisanie dla dzieci. I choć lubię jej książki dla dorosłych, to te przygody o uroczej Zuli skradły moje serce. Prosty styl, którym się posługuje z całą pewnością ułatwia odbiór treści dzieciakom. Do tego przepiękne ilustracje zawarte w książeczce, które tylko pobudzają wyobraźnię i dają jej lepszy efekt. Każdy w wieku dziecięcym nie raz marzył o tym by mieć jakąś magiczną moc, by móc czarować. Staje się to możliwe dzięki tej lekturze. Przenosimy się w magiczny świat, w którym czary potrafią zdziałać cuda, lecz nie powinno się ich nadużywać. Wiadomo jednak, że dziecięca pokusa bywa czasem silniejsza od przestróg starszych osób. Zula również jej ulegnie, bo przecież jest tylko dzieckiem.

Do szkoły chodzi się po to, żeby czegoś się nauczyć. To ważne, aby słuchać nauczycieli i wyciągać wnioski z ich lekcji. Może nam się to okazać później bardzo przydatne. Dowodem tego jest nasza mała bohaterka, która w obliczu zaginięcia swojej nowej przyjaciółki, nie waha się ani chwili, by ją odnaleźć. Wręcz namawia do wspólnego poszukiwania również jej mamę.

?
Z zachwytem korzystała ze swoich umiejętności, choć czasem jej pomysły i psoty nie należały do najmądrzejszych. O, tak jak wtedy, kiedy wychowawczyni, pani Arleta, zaczęła nagle wypluwać zastraszającą liczbę pestek od śliwek. Albo jak koleżance Zuli (bardzo niemiłej, swoją drogą) wyrósł na czubku głowy tulipan. Ciotki ostrzegały ją wtedy, że magią trzeba się obchodzić mądrze. Wykorzystywać w sytuacjach ważnych, a nie tylko dla zwykłej zabawy.

Zazwyczaj to dorośli powinni dawać przykład młodym, uczyć ich jak mają żyć, jak radzić sobie w życiu. Ale bywa, że role się odwracają. To niesamowite jak wiele potrafią nauczyć nas dzieci. Myślimy, że wiemy wszystko lepiej, że słusznie postępujemy, aż nagle dzieje się coś, a my uświadamiamy sobie, że się myliliśmy. Najpierw nie dopuszczamy do siebie tej myśli, ale z każdą kolejną chwilą, dopuszczamy jednak taką możliwość.

"Zula w szkole czarownic" to kolejne przygody Zuli, podczas których nie tylko dobrze będą się bawić Ci najmłodsi. Zobaczymy jak ważna w życiu jest przyjaźń i wzajemne wsparcie, a do tego odkryjemy wiele czarów. Zachęcam do sięgnięcia po tę lekturę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?