ZŁO

Czy ktoś z was zastanawiał się kiedyś skąd się bierze zło? Czy jest to nie unikniony fragment ludzkiej egzystencji? Czy możemy temu zapobiec? Myślę, że ta książka pozwala odpowiedzieć na to pytanie.
„Zło” jest publikacją, pozwalającą skupić się an różnych rzeczach w naszym życiu i tym jak kiedyś, a może i teraz zachowują się inni - homo sapiens (choć czasami, tak jak w tej książce, trudno jest nazwać innego człowieka, inaczej niż potwór!). Niektórzy ludzie rodzą się już źli, ale na niektórych wpływa środowisko, które ich otacza. Najczęściej nienawiść i inne negatywne uczucia kiełkują w nas, dzięki naszemu domowi, czy też otoczenie. Uczymy się w ten sposób jak postępować, choć czasami okazuje się to zgubne. My nauczymy się szerzyć zło, nasze dzieci przejmą to po nas i nauczą własne – tak rozpoczyna się błędne koło.
Choć główny bohater książki dorastał w domu pełnym przemocy, zachował człowieczeństwo. W momencie, gdy uwolnił się od ojca, zaczął inaczej żyć, choć kosztowało go to wiele pracy. Mimo wszystko, to nie tylko on żył w patologicznej rodzinie. Inni mieli te zasady wryte do szpiku kości. Chłopak musiał stawić czoło wielu problemom i udowodnić, że można inaczej żyć.
Książka pokazuje oddziaływanie jednych ludzi na drugich. Umiejętnie penetruje świadomość, umysł oraz nasza psychikę. Pokazuje, jacy naprawdę jesteśmy! Choć książka gorzko się kończy, mogę ją polecić wielu ludziom – można z niej wiele wynieść.