Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Zabawka diabła

książka

Wydawnictwo Akurat
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Co piętnaście lat podwaja się liczba osób cierpiących na poważne zaniki pamięci. Produkcja pamięci komputerowych podwaja się co dwa lata. Między tymi faktami istnieje silniejszy związek, niż ktokolwiek byłby gotów przypuszczać.

Lane Idle zna pewną tajemnicę, ale jej nie pamięta. Niczego nie pamięta. Ma ponad osiemdziesiąt lat i cierpi na starczą demencję. To niedobrze, tak się bowiem składa, że jeśli jej tajemnica nie zostanie ujawniona, świat czekają ogromne zmiany. Zdecydowanie na gorsze.

Nat Idle jest dziennikarzem śledczym. W miarę możliwości stara się opiekować dotkniętą starczą demencją babcią. Kiedy pewnego dnia wychodzi z nią na spacer do parku, padają strzały. Okazuje się, że to oni byli celem ataku. Uciekając przed gotowymi na wszystko prześladowcami, Nat trafia na trop gigantycznej afery sięgającej korzeniami do samego serca Doliny Krzemowej. Klucz do zagadki, którą musi rozwikłać, by ocalić życie, jest ukryty we wspomnieniach ponad osiemdziesięcioletniej staruszki. Problem w tym, że tych wspomnień - przynajmniej pozornie - już nie ma...

Matt Richtel jest dziennikarzem, mieszka i pracuje w Nowym Jorku. W roku 2010 wspólnie z kolegami z redakcji `The New York Timesa` otrzymał Nagrodę Pulitzera. `Zabawka diabła` otwiera cykl thrillerów z Natem Idle'em w roli głównej.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Akurat
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 17.06.2014

RECENZJE - książki - Zabawka diabła

4.7/5 ( 6 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Sheti

ilość recenzji:463

brak oceny 26-11-2014 22:09

Ludzka pamięć jest rzeczą, która od zawsze fascynowała naukowców. Badali zarówno pamięć krótkotrwałą jak i długotrwałą, przeprowadzali różnorodne doświadczenia dotyczące zapamiętywania faktów bądź też rzeczy mniej istotnych, badali nawet pamięć elektryczną. Czy bez tej zdolności moglibyśmy normalnie funkcjonować? Oczywiście, że nie. Wystarczy spojrzeć na ludzi, których dotknęły choroby takie jak amnezja, Alzheimer czy demencja? To już nie jest to samo życie, co wcześniej.
Lane Idle to 85-letnia staruszka, która cierpi na starczą demencję. Jednakże w jej umyśle skrywana jest tajemnica, która może zmienić losy całego świata. Jednak jak ją odkryć, skoro kobieta jej nie pamięta? Jej mózg płata jej figle i nie jest w stanie sobie przypomnieć tego, co powinna. Jej wnuk ? Nat Idle ? jest dziennikarzem medycznym. Bardzo kocha swoją babcię i opiekuje się nią w każdej wolnej chwili. Któregoś dnia podczas spaceru padają ofiarom ataku ? ktoś strzela prosto do nich, ale nie mają pojęcia dlaczego. Nie pozostaje nic innego, jak uciekać, ale to był zaledwie początek tego, co jeszcze ich czeka. Nat trafia bowiem na ślad wielkiego spisku i intrygi, które gdy tylko ujrzą światło dzienne, staną się gigantyczną aferą.
Cóż takiego zafundował nam Matt Richtel? Cóż, jest dopiero początkującym autorem, ale już widać, że ma pomysł na siebie. ?Zabawka diabła? to połączenie kryminału i sensacji, w którym akcja pędzi jak szalona. Gwarantuję Wam, że nie zaśniecie nad tą książką, a co więcej, jest spore prawdopodobieństwo, że dacie się jej porwać. Być może uda się Wam wcielić w rolę głównego bohatera i zacząć prowadzić dochodzenie na skalę światowej afery. Czy jest to możliwe? Myślę, że w dużej mierze tak, bowiem pierwszoosobowa narracja zawsze w tym pomaga. Dzięki niej dokładnie poznajemy każdą, najbardziej szczegółową myśl, pojawiającą się w umyśle Nata. Jego rozterki momentami mogą się wydać męczące, ale to już osobista kwestia każdego czytelnika. Momentami może miałam ochotę nim potrząsnąć, ale i tak go polubiłam. Ma w sobie coś przyciągającego uwagę i liczę na to, że w kolejnych częściach, jego potencjał się rozwinie.
Nie da się ukryć, że fabuła jest doskonale przemyślania. Stopniowo poznajemy historię Lane i Nata, krok po kroku zostajemy wprowadzeni w świat pościgów, strzelanek oraz intryg. Do końca nie mamy pewności, komu główny bohater może zaufać, a komu nie. Akcja i rozwój wydarzeń są nie tylko ułożone w sposób chronologiczny, ale potrafią również zaskoczyć. Jednak zabrakło mi tutaj takiego porządnego punktu kulminacyjnego, który zwaliłby mnie z nóg. Naprawdę byłam mile zaskoczona tą powieścią oraz tym, jak bardzo mnie wciągnęła, ale potem poczułam lekkie rozczarowanie? chciałam takiej wielkiej bomby, takiego wielkiego WOW!, ale niestety nie byłam w stanie tak odczuć zakończenia. Może wiąże się to z tym, że w sumie autor ma jeszcze lekki problem z odpowiednim utrzymywaniem napięcia, które jest nieodłącznym elementem tego typu książek. Ale wierzę, że się to zmieni już w kolejnym tomie przygód tego blogera.
Bardzo spodobała mi się natomiast kreacja bohaterów. Nie ma tutaj idealizacji. Nat jest normalnym człowiekiem, żadnym agentem specjalnym, który potrafi wyjść cało z każdej opresji. Facet ma po prostu dużo szczęścia i potrafi myśleć, ale jest całkiem zwyczajnym gościem, na którego nikt nie zwróciłby uwagi na ulicy, choć jak widać przyciągnął uwagę niewłaściwych ludzi. On i Lane są bardzo realistyczni i prawdziwi ? nawet zaszczepienie w Lane objawów starczej demencji udało się autorowi całkiem nieźle. No i nie da się ukryć, że autor zdobył moje serce tym, że wprowadził motyw biotechnologii oraz nauki, nic nie poradzę na to, że kocham te dwie rzeczy, a choćby najmniejsza wzmianka o nich w literaturze całkowicie mnie pobudza i rozpala iskierki w oczach.
?Zabawka diabła? to dobrze skonstruowana powieść, godna uwagi i przeczytania. Mimo drobnych mankamentów całość wypada świetnie i czyta się ją z ogromną przyjemnością. Tak, rozczarowałam się lekko na sam koniec, ale nadal nie żałuję, że mogłam spędzić trochę czasu wraz z Natem i jego niesamowitą babcią. Z pewnością zrobiłabym to jeszcze raz. Autor zmierza w odpowiednim kierunku i intuicja podpowiada mi, że z każdym kolejnym tomem będzie lepiej. Książka daje nawet do myślenia, bo porusza istotne zagadnienia ze świata dzisiejszej techniki oraz zwraca uwagę na możliwości ludzkiego umysłu. Może nie jest to książka z typu tych mrocznych i ciężkich, ale Richtel zbudował odpowiednią atmosferę, która dodatkowo ułatwia wczucie się w całą historię. Jestem skłonna polecić ją każdemu, kto ma ochotę na pędzącą akcję, odrobinę innowacji i znakomitych bohaterów!

Echo Istnienia

ilość recenzji:72

brak oceny 7-08-2014 16:58

527 stron czystej sensacji w osobie Nathaniela Idle. To właśnie jego charakter, upartość i bystry umysł pozwala czytelnikowi na intensywne doznania. Nie spodziewałam się tak nasilonej akcji, zupełnie rozproszonego śledztwa. Czytając, odnosi się wrażenie, że cała fabuła ułożona jest z maleńkich puzzli, które autor co rusz odkrywa na nowo. W końcu udaje się je uporządkować i powstaje bardzo ciekawy obraz końcowy powieści.
Oblicze demencji z którą walczy babcia głównego bohatera i próba dotarcia do najgłębszych zakamarków jej pamięci i wspomnień fascynuje i przeraża jednocześnie. Stajemy przed niemym pytaniem o własną nieuchronną starość i towarzyszące jej objawy. Czy tak jak Lane odczujemy na własnej skórze miłość i oddanie młodych osób?
Walka jaką toczy jej wnuk Nathaniel wymaga nie lada poświęcenia, podobna do walki z wiatrakami, którą toczył Don Kichot z La Manchy. Ułudna nadzieja czy prawdziwy trop? Nat na każdym kroku niczym myśliwski pies podąża za poszlakami wiarygodności. Niestrudzony i energiczny, ze swoim dziennikarskim zapędem zachodzi bardzo daleko. Jest czas aby się zatrzymać, porzucić złudne nadzieje ratowania świata, zadbać o własne bezpieczeństwo i bliskich...
?Zabawka diabła? tu rządzą emocje i to wcale nie byle jakie! Potrafimy doskonale poznać bohaterów, bo mamy na to ich przyzwolenie. Śledzimy wszelkie próby ryzykownej odwagi. Z napięciem czekamy na więcej, ryzyko utraty zdrowia, granie na krawędzi, mnóstwo podejrzanych osób i kręcenie prawdą. I wiecie co, znajdujemy to wszystko w tej oto książce!
Powieścią kieruje akcja, często brawurowa, czasami mniej, ale zawsze czuje się napięcie, tempo i zimny pot na karku. Niezależnie czy jesteśmy na początku powieści, w kulminacyjnym punkcie czy zbliżamy się do końca, cały czas trwa pościg, za sprawiedliwością i pragnieniem odkrycia czegoś wielkiego. Jak zwykle przydaje się kubeł zimnej wody, bo rzeczywistość nie musi się wcale okazać taką na jaką się wydaje.
?Zabawkę diabła? polecam czytelnikom śmiałym, którzy wiedzą czego oczekiwać od lektury. Upodobani w tajemnicach, zagadkowych zdarzeniach odnajdą tu swój szpiegowski raj. Z impetem poczynając od pierwszego rozdziału przejdą przez ponad 500 stron uświadamiając sobie, iż dobry thriller to nie dzieło przypadku, z rozmysłem skonstruowany, pozostawia smak zadowolenia na długi czas. A to dopiero początek całego ciągu cyklu...