Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Wzburzenie

książka

Wydawnictwo Literackie
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Jest rok 1951, trwa wojna koreańska. Pochodzący z Newark w stanie New Jersey Marcus Messner rozpoczyna drugi rok studiów w bukolicznym, konserwatywnym Winesburg College w stanie Ohio. Skąd się tu wziął? Wygląda na to, że jego ojciec, ciężko pracujący rzeźnik, postradał zmysły - oszalał ze strachu na punkcie niebezpieczeństw, grożących ukochanemu synowi na każdym dosłownie kroku.
Wzburzenie - opowieść o młodzieńczej szkole życia w świecie upiornych przypadków i zaskakujących przeszkód - to niezwykle sugestywny załącznik do dotychczasowych rozważań Rotha, analizującego wpływ amerykańskiej historii na życie wrażliwej, podatnej na zranienie jednostki.

Tytuł oryginalny: Indignation
Przekład: Jolanta Kozak
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Literackie
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 01.09.2016

RECENZJE - książki - Wzburzenie

4.4/5 ( 5 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Robert Woźniak

ilość recenzji:997

brak oceny 28-11-2016 09:55

Philipa Rotha, jako pisarza poznałem stosunkowo niedawno zagłębiając się w lekturze " Everyman". Jak stwierdziłem, nigdy nie jest za późno, aby poszerzać swoje horyzonty czytelnicze. Jak mi zarzucano niejednokrotnie, fantastyka to nie jest literatura godna drugiego spojrzenia. A czyż, książki nie są po to aby je czytać? Nieważne jaki to gatunek. Dla tego czytam wszystko to co mnie interesuje, nie tylko to co miarą paru osób jest warte uwagi. Z tym większą chęcią sięgnąłem po kolejną powieść Rotha.

A "Wzburzenie" opowiada historia pewnego właściciela koszernego sklepu mięsnego, który najbardziej boi się tego, że jego jedynego syna ktoś skrzywdzi. Markus, jako dobry syn, zgadza się na wszystko, co jego ojciec uważa za dobre dla niego, do czasu. Przed nadopiekuńczością ojca ucieka na uczelnię. Jednak rozdrażnienie, bunt przeciw wszystkiemu, narasta w nim coraz bardziej. Co dalej, jak wyrwać się z tego impasu?

Kolejny raz stwierdzam, że Philip Roth powinien być dawkowany w małych ilościach, powoli i spokojnie. Niewielkich rozmiarów książka jest przepełniona treścią. Gorzka, pełna autoironii i czarnego humoru. Doskonale przedstawione czasy lat pięćdziesiątych XX wieku, bunt przeciw wojnie w Korei, nie możność pogodzenia się z samym sobą i osobami wokół. Znakomita, to za mało powiedziane. Tę książkę czyta się nie tylko dla samej opowieści, ale i dla prawd które przekazuje. Polecam.

monweg

ilość recenzji:331

brak oceny 1-10-2016 21:57

Philipa Rotha już poznałam przy okazji czytania powieści Konające zwierzę i wiedziałam, że z chęcią jeszcze wrócę do jego twórczości. Portret psychologiczny starego człowieka trawionego przez pożądanie był niezwykle udany, dlatego też z zainteresowaniem sięgnęłam po Wzburzenie, historię życia blisko dwudziestoletniego chłopaka, syna koszernego rzeźnika z New Jersey.

"Jesienią, gdy podjąłem studia na pierwszym roku w Robert Treat, a ojciec zaczął ryglować na dwa zamki od frontu i tylne drzwi, tak że swoimi kluczami żadnych nie mogłem otworzyć i musiałem walić pięściami w jedne lub drugie, żeby wpuścił mnie do środka, bo wracałem akurat z zajęć dwadzieścia minut później, niż on to sobie wyliczył, doszedłem do wniosku, że mój ojciec zwariował."

Narracja rozpoczyna się w roku 1950, tym samym, w którym rozpoczęła się wojna koreańska. Marcus Messner, główny bohater i narrator jednocześnie, snuje swoją opowieść o dorastaniu w żydowskiej dzielnicy, pomocy w sklepie ojca i własnych osiągnięciach szkolnych. Wraz z upływającym czasem i dojrzewaniem Marcusa jego ojciec, z którym chłopak miał zawsze świetny kontakt, zaczyna coraz bardziej martwić się o syna. Stary Messner wszędzie dostrzega zagrożenia, czyhające na Marcusa i popada niemal w szaleństwo ze strachu, że jego syn się stoczy lub zginie.

Marcus nie może wytrzymać atmosfery w domu, więc na drugi rok przenosi się do oddalonej o kilka stanów szkoły w Wineburg, bardzo skostniałej, purytańskiej i głównie chrześcijańskiej placówki. Od samego początku nasz bohater ma problemy z zaaklimatyzowaniem się, starając się trzymać z dala od imprez, członkostwa w bractwie itp. Marcusowi zależało jedynie, by móc się w spokoju uczyć. Jednak uporządkowany świat Messnera zburzyło pojawienie się na horyzoncie płci przeciwnej.

"Była pewna dziewczyna, może jeszcze nie całkiem na horyzoncie, ale w każdym razie wpadła mi w oko. Przeniesiona z innej uczelni na drugim roku, tak jak ja, blada i szczupła, z ciemnorudymi włosami i onieśmielającą mnie, ostentacyjnie wyniosłą manierą. Też chodziła na historię Ameryki i siadała czasem obok mnie, ponieważ jednak bałem się ryzykować, że każe mi się odczepić, nie zdobyłem się dotąd na odwagę choćby skinienia jej głową na dzień dobry, nie mówiąc nawet o zagadywaniu."

Olivia zmienia życie Marcusa, w jego sztywnym światopoglądzie pojawiają się luki, a on sam zaczyna się miotać coraz bardziej, nie wiedząc co powinien zrobić. Dziewczyna jest zupełnie inna od tych, z którymi bohater miał do czynienia w żydowskim światku Newark. Ona stanie się już niedługo źródłem jego kłopotów.

Warto przyjrzeć się bliżej Marcusowi. Moim zdaniem, jest on dość wstrętnym człowieczkiem, myślącym jedynie o sobie, nieprzyjmującym niczyich poglądów, w pewnym sensie zakochany w sobie i w tym, do czego przyzwyczaiło go domowe środowisko. W każdej sytuacji, która może nieść jakieś negatywne konsekwencje, boi się jedynie o swoją skórę. Nawet dosłownie, bo prawdziwym lękiem napawa go myśl o relegowaniu ze szkoły i włączenia do armii, równoznacznego z wysłaniem na wojnę w Korei.

Choć postawa bohatera Konającego zwierzęcia była mi obca, to jednak byłam w stanie zrozumieć jego rozterki i mu współczuć. We Wzburzeniu tego elementu zrozumienia mi brakuje. Nie starcza mi empatii, by przejąć się losem Marcusa Messnera, ani tym bardziej się z nim utożsamiać. Z coraz większą niechęcią poznawałam dalsze losy tego chłopaka, tak zdolnego, inteligentnego i uprzejmego przecież. Wzburzałam się tym, jakie zasady panują w Winesburg, jak zakłamany jest to światek, ale nie wzburzałam się z Messnerem.

Nie chcę nikogo zniechęcać do przeczytania tej niewielkiej powieści Rotha, bo warto ją poznać i w dodatku jej przeczytanie nie zajmie wiele czasu. Ciekawa jestem, czy ktoś z was znajdzie w sobie fragment Marcusa?

"Czy po to właśnie istnieje wieczność, żeby się głowić nad chwilami życia? Kto by pomyślał, że trzeba będzie wiecznie pamiętać każdy moment życia, we wszystkich jego najdrobniejszych składnikach? A może tak wygląda tylko moje życie po życiu, może, skoro każde życie jest niepowtarzalne, niepowtarzalne jest też każde życie po życiu, może każdy ma swój nieusuwalny odcisk daktyloskopijny życia po życiu, niepodobny do niczego innego? (...) Człowiek nie jest wprzęgnięty w swoje życie na czas przeżywania go, człowiek jest na nie skazany, także kiedy go już nie ma."

Szusteczka

ilość recenzji:1

brak oceny 18-09-2016 09:54

Philip Roth uznawany jest za jednego z najlepszych współczesnych pisarzy amerykańskich. Dla mnie był dotąd autorem znanym wyłącznie z opowiadań innych. Już przy okazji premiery kolejnego wydania Konającego zwierzęcia byłam zainteresowana lekturą jego twórczości. Gdy pojawiło się wznowienie Wzburzenia, stwierdziłam że to dobry czas, abym wreszcie i ja poznała pisarza.

Marcus jest jedynym synem państwa Messnerów, którzy prowadzą koszerną rzeźnię. Szczęśliwe życie chłopaka z dnia na dzień zmienia się w udrękę, gdy przerażony ojciec zaczyna go kontrolować do granic wytrzymałości. Strach przed utratą syna sprawia, iż mężczyzna staje się nerwowy i z ukochanego ojca zmienia się w męczącego, zupełnie innego człowieka. Marcus wyprowadza się z domu, aby studiować w odległym Ohio. Niestety, rygor uczelni sprawia, że w młodym Messnerze budzi się gniew...

I to gniew w pełni zrozumiały, wytłumaczalny. Chłopak jest pracowity, głodny wiedzy, jego pęd do zdobycia wykształcenia jest ogromny. Nie szwęda się po nocach, nie pije alkoholu w knajpach. Sumiennie pomagał rodzicom, poświęcał się nauce. Co w zamian dostał? Zamknięte drzwi, gdy wrócił chwilę później z biblioteki, nadopiekuńczego ojca i - na dobicie - wykazującego kompletny brak zrozumienia dyrektora Winesburg College. Liczne apele, konieczność ukrywania swoich poglądów, posądzanie o brak współpracy i szacunku dla tradycji - w każdym narosłoby wzburzenie. A co dopiero w młodym chłopaku, zupełnie niewinnym, chcącym jedynie w spokoju oddawać się nauce.

Roth przyciągnął moją uwagę od pierwszych stron powieści. Czyta się go z prawdziwą przyjemnością, delektując się stylem, który utrzymany jest na wysokim poziomie. Pisarz stworzył bohatera, który wzbudzał we mnie emocje. Rozumiałam jego złość i bezsilność, która tylko pogłębiała ten rodzący się gniew. Jego logiczne argumenty były przekręcane i obracane przeciwko niemu. Każdy domagał się zrozumienia, ale nikt nie udzielił go Marcusowi. Więc i ja denerwowałam się na zupełny brak empatii dyrektora czy współlokatorów studenta, na zaborczość rodziców.

Wzburzenie to historia o nieświadomym dążeniu do tragedii. Cokolwiek chłopak robi, każdy krok, który podejmuje, zbliża go do klęski. W tej historii dobra decyzja jest złą, gdyż przeciwności losu wpływają negatywnie na życie bohatera. Zakończenie mnie zaskoczyło, jakkolwiek po czasie myślę, iż nie mogło być inaczej...

JolaK

ilość recenzji:350

brak oceny 14-09-2016 20:49

1950 rok, Newark w stanie New Jersey. Siedemnastoletni Marcus Messner rozpoczyna studia w Robert Treat i jest pierwszą osobą w rodzinie podejmującą starania o uzyskanie wyższego wykształcenia. Chłopak jest rozsądny, odpowiedzialny, pracowity i doskonale się uczy. Ojciec panicznie boi się, że Marcus zostanie powołany do wojska i pójdzie na wojnę koreańską, gdzie będzie siedział w okopie i walczył z Chińczykami. Dobrotliwy do tej pory ojciec zaczyna drobiazgowo tropić wszystkie poczynania syna we dnie i w nocy, rozlicza go z każdej minuty spędzonej poza domem. Ukochany ojciec, z którym Marcus pracował w koszernej rzeźni, z którym przygotowywał i jadł lunch, z którym lubił spędzać czas i był z nim szczęśliwy nagle zaczyna go ograniczać poprzez swój strach. Za wszelką cenę stara się uświadomić synowi, że w życiu jeden fałszywy krok może mieć tragiczne konsekwencje. Ojciec boi się, że straci syna, że jedynak nie jest przygotowany do życia i nie rozumie, że Marcus już nie jest dzieckiem, że wkracza w wiek męski i nie może być trzymany pod kloszem.

Marcus po roku kurateli ojca stwierdza, że dłużej jej nie zniesie, bo jest irracjonalna i by uciec przed rodzicem przenosi się na drugi rok studiów do Winesburg College w stanie Ohio. Uciekając przed ojcem wpada stopniowo w tarapaty, przed którymi tak bardzo chciał go uchronić ojciec. Niby drobne decyzje prowadzą do klęski.

Philip Roth rewelacyjnie odmalowuje realia studenckie panujące w latach pięćdziesiątych XX wieku, które zdecydowanie różnią się od tych współczesnych. Jeden ze współlokatorów otwarcie gardzi każdą wypowiedzią Marcusa i ciągle go przedrzeźnia, a w nocy słucha głośno muzyki poważnej i nie pozwala spać ani się uczyć. Studenci muszą brać udział w nabożeństwach nawet jeśli są niewierzący tak jak Marcus. Bractwa studenckie zabiegają o każdego studenta i kolejni przewodniczący nachodzą Marcusa, który jest niezrzeszony i próbują przeciągnąć go na swoją stronę. Samochód mogą posiadać tylko studenci IV roku. Studenckie pary nie mają gdzie się spotykać sam na sam. Niektóre pary chodzą na cmentarz i tam uprawiają gry erotyczne, inne robią to w kinie, ale najczęściej studenckie randki kończą się na terenach zielonych blisko uczelni. Marcus również zamierza stracić dziewictwo przed uzyskaniem dyplomu i pójściem do wojska.

Na tle życia studenckiego na campusie toczy się wojna w Korei, w której biorą udział żołnierze amerykańscy pod sztandarami ONZ. Marcus musi obowiązkowo zaliczyć semestr studium wojskowego choć studiuje prawo. Pomimo tego, że wystarczy zaliczyć podstawy to Marcus przykłada się do nauki, by zdobyć stopień oficera i zwiększyć w ten sposób swoje szanse na przeżycie w armii podczas wojny. Dwóch jego kuzynów zginęło w czasie II wojny światowej, a zaraz po niej młodzi mężczyźni wyjeżdżają walczyć z komunistami. Marcus był przyzwyczajony do widoku krwi, gdyż wychowywał się w rzeźni, ale nigdy do niej nie przywykł.

,,Wzburzenie" uznawane jest za jedną z najlepszych powieści Philipa Rotha i trzeba przyznać, że autor doskonale przedstawił dylematy i narastające wzburzenie Marcusa wokół którego zaciska się fatum i każdy kolejny krok prowadzi do nieuchronnej zguby.
...

Michał Lipka

ilość recenzji:1979

brak oceny 8-09-2016 19:08

WZBURZENIE OUTSIDERA

Kochać literaturę i nie przeczytać nigdy niczego, co wyszło spod ręki Rotha wydaje się być rzeczą nie do pomyślenia. A jednak ?Wzburzenie? to moja pierwsza przygoda z twórczością tego amerykańskiego pisarza żydowskiego pochodzenia. Ale błędy są po to, by się na nich uczyć ? i żeby je naprawiać, więc naprawiłem także ten i jestem zachwycony. Bo Roth to autor absolutnie wielki.

Lata 50 XX wieku. Marcus Messner jest młodym chłopakiem u progu dorosłości. Świetnie się uczy i jako jedyny z rodziny ma szanse na wyższe wykształcenie i bardziej rozległe perspektywy na przyszłość. Jego ojciec prowadzi koszerny sklep mięsny w Newark w New Jersey, w którym chłopak pracuje, chociaż sieciowa konkurencja powoli zgniata mały rodzinny lokal. Kiedy jednak wybucha wojna koreańska, w rodzicu budzi się strach. Lęk przed startą jedynego, ukochanego syna przybiera irracjonalne rozmiary, wywołując w chłopaku rozdrażnienie. Wzburzenie. Bunt. Ucieczka przed obsesjami ojca i poborem do wojska rzuca go pomiędzy mury Winsbury College w Ohio. Studia okazują się czymś zupełnie innym, niż spodziewał się Marcus. Nauka to jedno, chociaż nie tego oczekiwał chłopak, ale zasady uczelni każące ukrywać swoje poglądy religijne godzą w jego przekonania. Próba wyrwania się z codzienności, która go drażniła niczego nie zmienia. Marcus musi się odciąć, musi zostać outsiderem. Ale wzburzenie narasta w jego sercu?

Gdybym miał scharakteryzować pióro Rotha, powiedziałbym, że uprawia on niezwykle wysmakowany, choć zarazem prosty sposób pisarstwa. Może nie jest to do końca adekwatne porównanie, ale uczucia towarzyszące mi podczas lektury mogę zrównać z tymi, które przepełniały mnie przy okazji czytania powieści Johna Steinbecka. Roth, podobnie jak on, nie musi się rozpisywać na długie setki stron (?Wzburzenie? liczy ich sobie zaledwie 230, zapisanych na dodatek dużą czcionką) żeby wywoływać emocjonalne burze, skłaniać do myślenia i poruszać do głębi. Zawierające autobiograficzne wątki ?Wzburzenie? zachwyca od pierwszych stron i do samego końca trzyma za gardło, udowadniając jednocześnie, że książki z najwyższej półki nie muszą być wcale ciężkie. I że nawet najprostsze codzienne rzeczy zawierają w sobie olbrzymi potencjał przykuwania uwagi.

Nie jest to jednak powieść, którą pochłania się jednym tchem. Minus? Bynajmniej! ?Wzburzenie? aż prosi się, żeby je smakować, wydzielać, delektować się nim. I zachwycać. Co niewątpliwie uczyni każdy czytelnik pragnący wyższych wartości przesyconych psychologiczna prawdą i analizą społeczno-polityczną ciężkiego okresu Ameryki połowy minionego wieku. Dlatego też polecam gorąco, i to każdemu, bo każdy czytający zasługuje by poznać tak wielką literaturę.