SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Woła mnie ciemność

Daję ci wieczność, Akt 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Initium
Oprawa miękka
Ilość stron 384
  • Wysyłamy w 3 - 5 dni + czas dostawy
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Powieść drogi, nasycona erotyzmem, luksusem i sławą to pozycja dla wielbicieli amerykańskiej literatury pięknej. Początkowy wątek przygody i podróży wciąga czytelnika w klimat XIX wiecznej Ameryki, nad którą krąży widmo wojny secesyjnej, a która w końcu boleśnie dotyka głównego bohatera.

Jedynym sposobem na życie, dla osamotnionego Armagnaca jest jego perfekcyjna gra na fortepianie. Mężczyzna nie spodziewa się, że ta wybitna zdolność stanie się niedługo jego wybawieniem i jednoczesnym powodem upadku. Jest to powieść erotyczna o uzależnieniu od luksusu i cielesnych przyjemności, które powoli przeplatają się z niepokojącymi odkryciami i kolejnymi tajemnicami. Czy Armagnac pozna je wszystkie? Czy zdoła uratować siebie i swoje ideały?

WOŁA MNIE CIEMNOŚĆ - POWOLNY UPADEK MORALNOŚCI PRZY DŹWIĘKACH MUZYKI

- Tom I powieści Agaty Suchockiej z cyklu `Daję Ci wieczność`
- Książka tylko dla dorosłych, zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej 18 roku życia
- Intrygujący klimat, dzięki nawiązaniom do klasycznych powieści grozy
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: okazje do -60%,  Tania Książka
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść erotyczna,  książki na jesień,  książki na lato
Wydawnictwo: Initium
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 125x195
Ilość stron: 384
ISBN: 978-83-62577-66-8
Wprowadzono: 13.02.2018

Agata Suchocka - przeczytaj też

Melodia serca Książka 31,35 zł
Dodaj do koszyka
O jeden krok za daleko Książka 24,37 zł
Dodaj do koszyka
Tydzień z życia Adeli Książka 35,49 zł
Dodaj do koszyka
Underground Książka 35,43 zł
Dodaj do koszyka
Zimowe zapomnienie Książka 33,05 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Woła mnie ciemność, Daję ci wieczność, Akt 1 - Agata Suchocka

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 8 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

gelda

ilość recenzji:1

brak oceny 24-04-2015 18:48

Pośród natłoku powieści fantasy, w których skromne dziewuszki zakochują się w różnorakich potworach, odnalazłam w końcu przyjemną i zaskakującą odmianę. Oto historia, która początkowo wydaje się studium bohatera, próbującego poradzić sobie z niespodziewaną odmianą losu, która stopniowo staje się mrocznym labiryntem pełnym niedomówień, podejrzeń i tajemnic sprzed lat. Karty powieści wypełnia galeria barwnych postaci, a tok wydarzeń nie przestaje zaskakiwać. Bogaty język i soczyste dialogi dopełniają całości. Jest to z pewnością gratka dla fanów dobrej powieści gotyckiej, ale i miłośników sztuk wszelakich, gdyż obracamy się w artystycznym światku pełnym moralnego, nasączonego oparami absyntu zepsucia. Książka zdecydowanie godna uwagi!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ansomia

ilość recenzji:48

brak oceny 23-03-2019 15:08

"Woła mnie ciemność" to pierwszy tom cyklu Daję Ci Wieczność autorstwa Agaty Suchockiej. Powieść ukazała się w zeszłym roku nakładem Wydawnictwa Initium.

Amargnac Jardineux to główna postać w powieści. Potomek plantatorskiej rodziny z Luizjany udaje się do Europy, w celu zdobycia wykształcenia. Wojna secesyjna krzyżuje plany młodego bohatera, na zawsze oddziela go od rodziny i pozbawia środków do życia. Samotny Amargnac szuka ukojenia w alkoholu. Jedynym co bohater potrafi robić jest gra na pianinie, to właśnie przez tę umiejętność postać zwraca na siebie uwagę młodego skrzypka ? Lothara Mintze?a oraz jego mecenasa lorda Huntingtona. Młodzi muzycy szybko zaczynają wspólnie grywać na salonach, zdobywając uznanie wielu wpływowy ludzi. Któregoś razu Amargnac znajduje pamiętnik swojej krewnej ? Blanche Avoy, gdzie występuje wzmianka o lordzie Huntingtonie. Młodzieniec zaczyna zastanawiać się, czy spotkanie wpływowego mecenasa na pewno było przypadkiem?

Do lektury powieści podeszłam z lekkim dystansem. Nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać po pisarce. Uczucie niepokoju było spowodowane przede wszystkim tematyką oraz ostrzeżeniem na okładce powieści. Ostrzeżenie dotyczy tego, że niektóre sceny mogą urazić dorosłych. Wiązało się to bowiem z tym, że w książce mamy wątek miłości homoseksualnej. Jestem jednak osobą tolerancyjną i nie było to dla mnie nic odpychającego. Przynajmniej na takim poziomie, na jakim przedstawiła to Agata Suchocka. Pisarka potrafiła opisać relację dwóch homoseksualistów w naturalny sposób, bez zbędnych szczegółów.

Początek "Woła mnie ciemność" jest lekko nużący. Jednak, gdy poznałam dokładnie bohaterów i wczułam się w klimat tej powieści, przepadłam. Pióro Agaty Suchockiej to również pozytywne zaskoczenie. Powieść nie byłaby jednak tak zachwycająca i wciągająca, gdyby nie styl autorki, oczarowuje ona czytelnika klimatem historii.

Stworzone postacie to osobowości, z którymi trudno mi było się utożsamić. Nie mogę również stwierdzić, że któregokolwiek z bohaterów darzyłam większą sympatią. Uważam, że zarówno Amargnac, jak i Lothat to osoby zepsute do szpiku kości. Nie mam na myśli aspektu orientacji seksualnej, ale zwykły kręgosłup moralny, którego tym bohaterom zwyczajnie brakuje. Dowodzą oni tego przez swoje postępowanie, a także przez to, czym kierują się w życiu.

Twórczość Suchockiej była dla mnie totalnym zaskoczeniem. Nie jest to banalna historia. Wręcz odwrotnie, to opowieść wyróżniająca się nieszablonową fabułą. Na rynku wydawniczym niewiele jest lektur tego typu. Wielki plus dla autorki za wspaniałe pióro i niezwykłych bohaterów.

"Woła mnie ciemność" to powieść o silnym uczuciu dwóch mężczyzn. Historia o wiecznym życiu i miłości. Dwóch rzeczach, których pragniemy chyba bezwarunkowo. Opisana przez Agatę Suchocką historia jest pod niektórymi względami wyidealizowana. Muśnięta wątkiem fantastycznym. To powieść o spełnianiu marzeń, oddaniu, zdradach, a także przeciwnościach życia.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

#MALINOWSKAK

ilość recenzji:97

brak oceny 24-03-2018 19:46

Kontrowersyjna książka poświęcona problematyce homoseksualizmu wśród mężczyzn. Niezwykle emocjonalna, pełna erotycznych opisów, sprawia, że trudno się od niej oderwać. To nie jest kolejny erotyk, to historia, która jest ważna w dyskusji o homoseksualizmie na świecie. Polecam wszystkim dorosłym i dojrzałym czytelnikom.

Czy recenzja była pomocna?

Biblioteka Słów

ilość recenzji:1

brak oceny 19-03-2018 13:49

Na początku spodziewałam się iż będzie to erotyczna obyczajówka. Nie spodziewałam się iż będzie zawierała elementy fantastyki. Z każdą przeczytaną stroną zaczynała we mnie rosnąć fascynacja. Coraz bardziej książka mnie pochłaniała. Nim się obejrzałam a ją przeczytałam. Zastanawiałam się : Ale jak to? Już przeczytałam? Po czym sama sobie odpowiedziałam na to pytanie ?No tak. Właśnie takiej książki mi brakowało. Solidnej, przemyślane, oryginalnej ale przede wszystkim wciągającej.?

Książka jest rewelacyjna. Jeszcze nigdy nie napotkałam takiego dobrego stylu pisania o uczuciach. Pisarka stworzyła MOIM zdanie (To jest moje zdanie i nikomu go nie narzucam) coś nowego oraz nie kopiowała innych. Gratulację Pani Agato!

Na początku byłam pewna, że książka będzie przedstawiona miłość kobiety i mężczyzny. Zaskoczona byłam gdy zaczęłam czytać i okazało się że zostało przedstawionych dwóch mężczyzn oraz ich miłość. Pisarka opisała szczegółowo ich życie oraz momenty życia seksualnego. Chyba przyznam że pierwszy raz się z tym spotykam. Autorka bardzo mnie zaskoczyła. Podkreślam B-A-R-D-Z-O !!!

Autorka w odważny sposób opisuję sceny erotyczne, jednak nie to jest jest głównym tematem opowieści. Opisuję ona w dość mroczny oraz tajemniczy sposób świat w którym znalazł się główny bohater. Przedstawia ona istoty, które nie do końca są wyjaśnione dzięki czemu jeszcze bardziej potęguję to ciekawość czytelnika.

Polecam przeczytać tą książkę. Wyróżnia się ona na tle innych. Czytając mamy wrażenie iż uczestniczymy w opisanej historii. Właśnie o to chodzi przecież w książkach. Często spotykałam się także że opisane w książkach uczucia mężczyzn nie były dość szczegółowo przedstawione. Zawsze byli ukazani jako silni przedstawicieli płci męskiej. Tym razem pisarka moim zdaniem pisarka posłużyła się odwrotnym zabiegiem. Pokazała uczucia mężczyzny w realistyczny sposób. Mężczyzna ? kocha, cierpi jest szczęśliwy.

Czy recenzja była pomocna?

BookBeast

ilość recenzji:8

brak oceny 14-02-2018 21:06

"Woła mnie ciemność" mogę z czystym sumieniem polecić. Dostałam od tej pozycji wszystko czego oczekiwałam. Tym, którzy tak jak ja kiedyś zaczytywali się w książkach Anne Rice, i uważają Lestata czy Louisa za absolutnie bezkonkurencyjnych krwiopijców w literaturze, ta książka powinna przypaść do gustu. Anna Suchocka pisze bardzo dobrze, plastycznie i posługuje się pięknym językiem. Prowadzi fabułę dając poznać bohaterów i ich motywacje. Ja mam słabość do takich destrukcyjnych postaci jak Armagnac czy Lothar. To pięknie napisana i pełna emocji historia o upadku moralnym, i utracie człowieczeństwa, również w dosłownym tego słowa znaczeniu. Okładka obiecuje nam zwroty akcji, mi ich jednak trochę zabrakło- plot twist był raczej do przewidzenia, szybko domyślamy się kim jest tajemniczy Lord Hunington, ale i tak z przyjemnością poznałam jego historię. Zapomnijcie o świecących w słońcu, wegetariańskich, romantycznych , czy noszących magiczne pierścienie wampirach. One popsuły ten cudowny gatunek, ja uwielbiam te mroczne, silne, tajemnicze nocne drapieżniki, dla których jedyną granicą jest wschodzące słońce.

http://ksiazkaibestia.blogspot.com/2018/02/woa-mnie-ciemnosc-agata-suchocka.html

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

iniewiesznic

ilość recenzji:1

brak oceny 14-02-2018 19:13

Bardzo wiele myślałam, co napisać o książce "Woła mnie ciemność" autorstwa Agaty Suchockiej. Moje uczucia są mieszane, nie jestem pewna, w którym kierunku zmierzają. Z jednej strony książka jest dobra, ciekawea fabuła, ale z drugiej momentami mnie przytłoczyła. Zapraszam do recenzji! Dziś premiera tej pozycji ! Wpadajcie! ???? https://zapiski-ksiazkoholiczki.blogspot.com/2018/02/woa-mnie-ciemnosc-agata-suchocka.html

Czy recenzja była pomocna?

graziorbooks

ilość recenzji:1

brak oceny 14-02-2018 11:45

Luizjana. Młody Armagnac ma wszystko dom, rodzinę i majątek. Jednak wojna secesyjna zabiera mu wszystko. On wysłany na Stary Kontynent i pozbawiony grosza przy duszy musiał zamieszkać u ciotki w Londynie. Pewnego dnia grając na fortepianie i upijając się w tawernie podchodzi do niego młodzieniec o imieniu Lothar i proponuje mu życie, które utracił w bogactwie i sławie. Jedynym warunkiem jest gra na fortepianie oraz bycie podopiecznym mecenasa Lorda Huntingtona.
Armagnac poznając Lorda nie ma pojęcia kim ten człowiek jest i jaka moc w niż drzemie. Również nie ma pojęcia, że człowiek będący jego mecenasem był związany 50 lat wcześniej z jego babką Blanche Avoy.
Kiedy prawda zaczyna wychodzić na jaw i Armagnac dowiaduje się prawdy od Huntingtona, ten postanawia z miłości nie stracić również jego, jak stracił w przeszłości jego babkę i przenosi go w świat mroku i długowieczności. Jedynym minusem jest fakt, że do przeżycia potrzebuje ludzkiej krwi.
.
Autorka książki wymaga od nas wielkiej tolerancji, gdyż nie jest to książka dla wszystkich. Homoseksualizm w książce jest jawny, lecz nie wulgarny. Seksualność i pożądanie bohaterów powodują, że książka jest zmysłowa, nie powoduje zażenowania. Również opisywane w niej orgie nie powodują obrzydzenia, lecz chęć dalszego czytania.
Agata Suchocka swoim lekkim piórem w prosty sposób przenosi nas do XIX wiecznego Londynu i świetnie oddaje jego klimat. Doskonale opisy powodują, że w wyobraźni można spacerować razem z bohaterami po ulicach miasta oraz bawić się na wystawnych balach. Postacie wykreowane przez amatorkę są autentyczne. Nic im nie brakuje. Książka od początku do końca trzyma w napięciu, że nie można się od niej oderwać.
Jak dla mnie ?Woła mnie ciemność? to książka dla osób nie bojących się wyzwań i wątków homoseksualnych. Polecam ją szczerze i uwaga WCIĄGA !

Czy recenzja była pomocna?

Katarzyna Kat

ilość recenzji:352

brak oceny 13-02-2018 21:19

Książka ta jest specyficznym połączeniem mrocznej ale jednocześnie bardzo klimatycznej atmosfery, która nie opuszcza czytelnika do ostatniej strony. Przedstawia ona losy Armagnac?a Jardineux, pianisty i inteligenta, mężczyzny, który pomimo dorastania w zamożnej rodzinie, dotyka dna i topi smutki w alkoholu. Dzięki nowo zawiązanej znajomości z Lotharem trafia do domu mecenasa Lorda Huntingtona, który to pokazuje całkowicie inny świat, dla młodych, przygnębionych swoim losem chłopców. Postać Lorda Huntingtona jest owiana tajemnicą. Czytelnik do końca nie jest pewien jego osoby. To pozytywnie wpływa na ogólny klimat występujący w powieści, dodatkowo akcja ma miejsce w dziewiętnastowiecznym Londynie ? przedstawia ówczesne poglądy, zasady i mentalność osób żyjących w tamtych czasach, co podwaja emocje u czytelnika i sprawia, że książka jest wręcz pochłaniana. Autorka w bardzo dosadny sposób pokazuje, że wtedy, jak i w czasach teraźniejszych, nie mamy nic za darmo. Jardineux musiał ponieść bardzo wysokie koszty, za to, że Lord wprowadził go do lepszego, luksusowego świata. Pomimo tego, że ta książka zaliczana jest do powieści wampirycznych, zdecydowałam się ją przeczytać. Nie jest to do końca lubiany przeze mnie gatunek, jednak ta książka ma w sobie pewną magię. Nie wiem czym jest to spowodowane, możliwe, że to ta czarująca muzyka, dźwięki skrzypiec i fortepianu, które są nieodłącznym elementem tej powieści. Muszę jednak zaznaczyć, że nie jest to książka odpowiednia dla każdego, bo choć zachęca Was ten czarujący klimat, to jednak aby zrozumieć tę powieść należy, jak już wspomniałam, mieć sporą tolerancję na takie aspekty jak homoseksualizm, biseksualizm? Ogólnie, książka zbudowana jest na tych filarach. Dla niektórych osób może okazać się za mocna, lub za szokująca aby przebrnąć przez wszystkie strony. Książkę zaliczam do bardzo odważnych i zdecydowanie nadaje się dla ogromnie lubiących wyzwania - dojrzałych czytelników. Nie jest to typowa powieść z pięknym, słodkim romansem w tle. Autorka w ryzykowny sposób przedstawia wymyśloną rzeczywistość, porusza tematy, które niejednego przerażą lub zgorszą.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ZaczytanaOlaa

ilość recenzji:1

brak oceny 13-02-2018 18:51

Akcja książki dzieje się w XIX, główny bohater Armagnac Jardineux wyrusza z Ameryki w podróż do Europy, aby wykształcić się i poznać prawdziwe życie. Niestety w Ameryce wybucha wojna secesyjna i Armagnac nie ma do czego już wrócić. Postanawia zamieszkać w Londynie, gdzie zarabia grając na fortepianie. Pewnego wieczoru poznaje młodego skrzypka Lothara i Lorda Huntingtona, którzy zmienią jego życie o 360 stopni. Co takiego wydarzy się w dalszej części historii? Kim jest Lord Huntington? Jaką skrywa tajemnice? Aby poznać odpowiedzi na te pytania musicie koniecznie przeczytać tą książkę!

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i myślę, że nie ostatnie, ponieważ książkę tą przeczytałam bardzo szybko, bo styl i język jest zrozumiały i plastyczny i dzięki temu wystarczyły niecałe dwa dni, żeby poznać całą historię głównego bohatera.

Bardzo podoba mi się okładka, która zachęca do przeczytania tej książki. Przed przeczytaniem niestety troszkę się wahałam, gdy na okładce przeczytałam "Książka zawiera treści nieodpowiednie dla niepełnoletnich oraz takie, które mogą urazić dorosłych" , zastanawiałam się czy naprawdę jest to książka dla mnie, czy mi się spodoba, ale postanowiłam zaryzykować i nie żałuję mojej decyzji. Książka od pierwszych stron mnie wciągnęła, później po kilku kontrowersyjnych scenach miałam ochotę ją odłożyć, ale że nie lubię zaczytać i nie kończyć książki czytałam dalej....
I czy żałuję?
Nie! Nie żałuję czasu spędzonego na czytaniu tej książki. Zakończenie mnie zaskoczyło i to bardzo !!

Czasem warto skusić się na całkiem inny gatunek i poznać coś nowego i na pewno zaskakującego !

Ta książka z pewnością nie spodoba się wszystkim, ale ja ją polecam !!

Moja ocena: 7/10.

Czy recenzja była pomocna?

Red Girl Books Recenzje

ilość recenzji:1

brak oceny 13-02-2018 10:06

Armagnac Jardiceux pochodzi z plantatorskiej rodziny z Luizjany. Jego babka pragnęła, aby został światowym dżentelmenem, a nie zwykłym farmerem jak jego ojciec. Dlatego Armagnac wyjeżdża do Londynu, gdzie ma odebrać ekonomiczne wykształcenie, a potem udać się do majątku swojego dziadka, gdzie przez dwa lata miałby prowadzić jego winnicę, by następnie powrócić do domu i pomnożyć rodzinny majątek. Jednak mężczyzna do domu już nigdy nie powraca. Wojna secesyjna pustoszy Południe, a rodzinne bogactwo Armagnaca topnieje. Mężczyzna musi przerwać studia, bo nie ma czym za nie zapłacić. W 1868 roku zostaje sierotą, która pomimo zdobytego wykształcenia nie ma nic, oprócz swojego talentu jakim jest granie na pianinie. Mężczyzna topi swoje smutki w alkoholu, aż pewnego dnia spotyka skrzypka Lothara oraz jego mecenasa lorda Huntingtona. Obydwoje otwierają przed nim świat pełen splendoru, który nie tak dawno został mu odebrany. Jednak jaką cenę będzie musiał za to zapłacić?

"(...) Odzyskał pan wolność, choć nie wiedział pan, że był niewolnikiem, niewiele różniącym się od tych, którzy pracowali na waszych polach. Różniło was jedynie to, że pan nie sprzeciwiał się tej niewoli i poddał jej, nie mogąc nic zmienić".

Przyznam, że podchodziłam do tej książki dosyć sceptycznie. Jeszcze nigdy nie sięgałam po powieść, która w jakiś sposób może być kontrowersyjna dla innych czytelników. Obawiałam się trochę tego jak ja sama ją przyjmę. Jednak wcale nie było tak źle. Autorka wplotła do fabuły wątek homoseksualizmu, który wbrew pozorom nie dominuje całej historii. Pojawiają się tu sceny łóżkowe, czasem są to orgie, ale pomimo swojej częstotliwości nie są one długie. Agata Suchocka ma lekki styl pisania, wszystko, co opisuje jest napisane w piękny sposób, sprawiając, że lektura tej książki niesie ze sobą odrobinę magii. Nie brakuje tu odrobiny akcji oraz ukazania realiów tamtych czasów. Agata Suchocka bardziej skupiała się na rozterkach uczuciowych głównego bohatera. Od początku do końca jesteśmy świadkiem jego przemiany, która jest dosyć wyraźna.

"Woła mnie ciemność" nie jest książką, która zrobiła na mnie efekt wow, ale przyjemnie spędziłam przy niej czas. Książkę czytało mi się dosyć szybko i pomimo nie najlepszego początku, wciągnęła mnie. Nie polubiłam się z bohaterami, którzy jak dla mnie byli bezbarwni, ale autorka ma u mnie plus za to, że stopniowo rozwijała ich znajomość. Nie zabraknie tu pasji, miłości, przyjaźni, nienawiści, mroku - a w tym wszystkim wszechobecnej muzyki. To historia o stracie, zagubieniu się, o dostosowywaniu się, ale również o sekretach i tajemnicach. Świat w niej przedstawiony jest pełen luksusu, ale również zepsucia. Sięgając po tę książkę trzeba mieć na uwadze to, żeby nie podchodzić do niej z uprzedzeniami.

Czy recenzja była pomocna?

My fairy book world

ilość recenzji:110

brak oceny 9-02-2018 11:04

Woła mnie ciemność to książka, która wymaga od czytelnika dużej tolerancji. Opisana tu historia jest mocna, kontrowersyjna i perwersyjna. Bardzo ciekawy pomysł na fabułę, dobre wykonanie i zakończenie, które pozostawia czytelnika z całym mnóstwem pytań... Do tego ta okładka, która nie jest tym, czym się wydaje...
Wierzę, że ta książka jest stanowi jedynie preludium do kolejnych tomów i ukrytej w nich historii. Gorąco polecam!

Czy recenzja była pomocna?

Matka Puchatka

ilość recenzji:1

brak oceny 8-02-2018 09:10

Książka przypadła mi gustu przede wszystkim ze względu na styl pisarki ? bez trudu zatonęłam w tej opowieści, dałam się porwać słowom i dźwiękom, z zaciekawieniem obserwowałam rozkwit uczucia (porządny kawał roboty! i nietuzinkowość), z uwagą śledziłam rozwój wydarzeń. Czas poświęcony na tę lekturę mogę śmiało uznać za dobrze zainwestowany. Polecam ją Waszej uwadze.

Czy recenzja była pomocna?

Jagoda

ilość recenzji:11

brak oceny 7-02-2018 20:30

Pierwsze dni w Londynie były dla Armagnaca skrajnie różne od tego, do czego był przyzwyczajony, będąc synem bogatych właścicieli winnic. Bankructwo rodziny sprawiło, że zamienił ciepłą Luizjanę na mglisty i deszczowy Londyn, zmuszony zamieszkać w tym wiecznie przemarzniętym mieście, bez dalszych planów na życie. Przypadkowo poznany młody skrzypek i jego propozycja wspólnej gry, przywróciły Armagnacowi nadzieję. Zasiadł przy fortepianie i zagrał tak, jak nigdy wcześniej, oczarowując mecenasa ? lorda Huntingtona. Tajemniczy, wpływowy i bogaty mężczyzna roztoczył przed młodymi chłopakami wizję wręcz bajecznego życia. Nie wiedzieli jednak, jaką cenę przyjdzie im za to zapłacić!

?Woła mnie ciemność? to książka, którą bardzo przyjemnie się czyta, mimo nieprzyjemnych czasem scen, inna niż powieści, które czytałam do tej pory. Stworzeni przez Agatę Suchocką bohaterowie przyciągali uwagę czytelnika, sprawiając, że z zainteresowaniem śledziłam ich losy. To historia, której nie da się łatwo sklasyfikować i jednoznacznie ocenić. Zawiera elementy powieści historycznej, romansu, grozy, erotyku i fantasy. Prowokuje i oburza. Pokazuje metamorfozę głównego bohatera, jak zmieniały go uczucia i bogactwo. Tu miłość przeplata się z tajemnicami, zbrodnia z muzyką.

Cała recenzja: www.ensorcelee.pl

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

tomesofjoy

ilość recenzji:1

brak oceny 6-02-2018 21:15

?Woła mnie ciemność? Agaty Suchockiej to historia Armagnaca Jardineux. Młody chłopak przybywa z Luizjany do Europy, w której ma kształcić się i korzystać z życia. Jako potomek rodziny plantatorów dorastał w dostatku, a w jego życiu niczego nie brakowało. Przebywając na Starym Kontynencie docierają do niego wieści o toczącej się w jego ojczyźnie wojnie secesyjnej, która przekreśla wieloletnią pracę przodków i pochłania rodzinny majątek. Armagnac poczucie bezpieczeństwa traci ostatecznie w chwili, w której dostaje wiadomość o śmierci rodziców. To moment, w którym jego życie rozpada się na kawałki.

Pogrążony w żalu Armagnac, bez przyszłości, która w jednej chwili stała się przeszłością, topi smutki w alkoholu. Zapomnienie odnajduje także w grze na fortepianie. Muzyka przynosi mu ukojenie i jest jedynym łącznikiem ze starym życiem. To właśnie dzięki niebywałym umiejętnościom poznaje skrzypka Lothara Mintze i jego tajemniczego mecenasa - lorda Huntingtona. Dzięki jego wpływom, obaj mężczyźni szybko stają się ulubieńcami salonów i chętnie korzystają z przysługujących im przywilejów. Armagnac i Lothar zachłystują się sławą i życiem w dostatku. Czy cena, którą przyjdzie im zapłacić za korzystanie z cielesnych i duchowych rozkoszy będzie wysoka?

Powieść napisana jest pięknym językiem. Porywa czytelnika i zaciekawia od pierwszych stron, po prostu musisz czytać dalej. Dzieje się tak, nie tylko za sprawą stylu w jakim napisana jest książka, ale również za sprawą ciekawych i dających się lubić bohaterów. Od początku polubiłam Armagnaca, urzekł mnie swoją wrażliwością i wrodzoną dobrocią. Z dużym zainteresowaniem śledziłam przemianę jaką musiał przejść po utracie rodziny i majątku. Armagnac musi przewartościować swoje życie i sam znaleźć odpowiedz na pytanie, co jest dobre a co złe. ?Woła mnie ciemność? to doskonale namalowany obraz przemiany, która mam wrażenie jest tak samo zaskakująca dla czytelnika, jak i samego Armagnaca.

Akcja książki toczy się w XIX wieku, autorka w niesamowity sposób oddała klimat ówczesnego Londynu. Pokazuje przepych panujący w domach najbogatszych, a także ubóstwo, wilgoć i brud, którego woń, dzięki wprawnym opisom autorki, niemal czuć.

Na okładce widnieje napis, że niektóre treści mogą urazić osoby dorosłe. Jak było w moim przypadku? Rzeczywiście książka łamie tabu i pokazuje miłość osób jednej płci. Autorka opisała to jednak w sposób możliwie subtelny, bez wulgaryzmu, z należytym szacunkiem. We mnie opisy scen erotycznych nie wywołały oburzenia, a wręcz przeciwnie, czytając uśmiechałam się na myśl, że można w sposób tak niezwykle delikatny opisać sceny miłości z udziałem dwóch mężczyzn. Autorka zrobiła wszystko, by nie pozostawić czytelnikowi niesmaku, ale z pewnością książka jest dla osób tolerancyjnych i pozabawionych uprzedzeń.

Czekam na koleje części, pełna nadziei, że zostanie utrzymany wysoki poziom i klimat pierwszego tomu. Moje romantyczne serce zostało zaspokojone, bo w gruncie rzeczy to opowieść o miłości, innej a jednak miłości.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

www.ohnoitsmegan.wordpress.com

ilość recenzji:1

brak oceny 5-02-2018 21:10

Armagnac Jardineux, potomek plantatorskiej rodziny z Luizjany, udaje się w podróż do Europy, by zdobyć wykształcenie i posmakować rozrywek Starego Kontynentu. Tymczasem wojna secesyjna pustoszy Południe, pochłaniając rodzinny majątek i na zawsze oddzielając go od bliskich. Wkrótce zarówno jego krewni, jak i rodzinna fortuna pozostają tylko wspomnieniem. Pozostawiony sam sobie w Londynie, Armagnac topi smutki w alkoholu. Jedyne, co potrafi i czym może zarobić na życie, to z wirtuozerią grać na fortepianie. Właśnie dzięki tej umiejętności poznaje młodego skrzypka, Lothara Mintze, oraz jego mecenasa ? lorda Huntingtona. Wyniesieni z rynsztoka wprost na salony, muzycy szybko zdobywają uznanie i zaczynają się pławić w uwielbieniu śmietanki towarzyskiej, uzależniając się od luksusów i cielesnych przyjemności. Armagnac jednak niezbyt długo cieszy się nowym, pełnym przyjemności życiem ? wkrótce odkrywa, że dawna tajemnica związała losy jego babki, Blanche Avoy, z lordem Huntingtonem. Lektura pamiętnika Blanche zasiewa w sercu pianisty ziarno niepokoju. Czy to możliwe, by jego babka wiele lat temu opisywała tego samego mężczyznę, który teraz bawi się jego losem? Czy młodemu muzykowi uda się uwolnić od Huntingtona, gdy pozna jego mroczne tajemnice? Bohater nawet nie wyobraża sobie, jak wysoka jest cena sławy? Gdy pierwszy raz przeczytałam opis tej opowieści, zaintrygował mnie pod wieloma względami aczkolwiek miałam też pewne wątpliwości. Nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że autorka inspirowała się jedną z moich ukochanych książek a mianowicie "Portretem Doriana Gray". Dlaczego? Z powodu języka i klimatu, jaki udało jej się uzyskać w swojej opowieści o młodym Armagnacu. Im głębiej w historię, tym bardziej wiedziałam, czego się spodziewać i trochę mnie to rozczarowało... Miałam nadzieję na epicki finał albo chociaż na jakiś cliffhanger czy dreszcz emocji w trakcie lektury a niestety dostałam tylko niedopowiedziane zdanie na końcu, które jak się domyślam ma być początkiem kolejnej historii. Wydawca ostrzega, że książka może być obraźliwa dla niektórych dorosłych i na pewno jest nieodpowiednia dla młodszych czytelników. Głównym powodem takiego ostrzeżenia jest pewien romans, który rozgrywa się między trzema mężczyznami. I znów, nieodparte podobieństwo do "Doriana Gray", zepsute nieco sugestią, że Lord Huntington jest... Wiecznie żywy... Mnie ta książka nie uraziła w żaden sposób i jestem z jednej strony mile zaskoczona sposobem, w jaki autorka wykreowała Londyn końca XIX wieku, gdzie rządziła cielesność, tajemnica i kurtuazje, które przyćmiewały wszystko inne. Pod tym względem, pro bono. Bardzo jestem ciekawa kolejnej części, choć myślę, że ta historia równie dobrze mogłaby się zakończyć na tym jednym tomie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kosz z Ksiązkami

ilość recenzji:301

brak oceny 4-02-2018 14:37

Są książki dobre i są książki złe. Są także książki, które nie sprawdzają się w gatunku do jakiego docelowo zostały przypisane, za to, jeżeli popatrzymy na nie pod nieco innym kątem okazują się źródłem całkiem dobrej rozrywki, a odkładając je na półkę trudno pozbyć się uśmiechu na twarzy. Do takich tytułów z pewnością można zaliczyć Woła mnie ciemność. Daję ci wieczność ? akt I. Wszystkich ciekawych co kryje się za tymi słowami y do lektury przedpremierowej recenzji!

Wiek XIX, Londyn. Pochodzący z Ameryki Armagnac Jardineux, straciwszy wszystko topi smutki w alkoholu. Szybko jednak jego los odmienia się dzięki skrzypkowi, Lotharowi i jego mecenasowi, którym jest Lord Huntington. Dostrzegają oni muzyczny talent mężczyzny i wkrótce otaczają go już jedynie same luksusy. Coś jednak burzy idealny obraz? przede wszystkim niezwykłe podobieństwo pomiędzy nowo poznanym lordem, a mężczyzną, którego wiele lat wcześniej opisała w pamiętniku babka głównego bohatera.

Jeśli chodzi o fabułę, najlepiej moim zdaniem podsumowuje ją sam główny bohater w rozdziale XXIII:

,,W dalszym ciągu nic nie rozumiałem. Nagle zdałem sobie sprawę z tego, że ostatnie miesiące były wypełnione ciągłym brakiem zrozumienia i regularnymi utratami przytomności.?

Te dwa zdania właściwie streszczają większą część powieści. Armagnac wielokrotnie napotyka kolejne wskazówki dotyczące lorda Huntingtona i jego sekretu. Jednak chociaż są one wyjątkowo mało subtelne, a odpowiedź dość szybko stanie się dla czytelnika czymś oczywistym (prawdę powiedziawszy całą tajemnicę można odgadnąć już po samym opisie z tyłu książki i po równie mało subtelnym tytule) bohater uparcie nic z nich nie rozumie. Nie zważając na wszystkie piętrzące się dowody czy nawet własne sny, które próbują ewidentnie podsunąć mu jakąś podpowiedź, mężczyzna nie łączy faktów bądź zaczyna je łączyć tylko po to aby stwierdzić, że wszystko jest bez sensu. Dochodzi nawet do sytuacji gdy tak naprawdę już prawie wszystko się wyjaśnia? a Armagnac dalej nic nie rozumie. Tak więc mocno przydługi wątek tajemnicy, który można nazwać właściwie głównym wątkiem powieści jest jedynie źródłem niekończącej się frustracji. Pomijając sekret lorda Huntingtona bohatera zajmują również wspomniane w cytacie regularne utraty przytomności (doprawdy, Armagnac zdaje się omdlewać w co drugim rozdziale, zapewniam, że pod tym względem mógłby konkurować z niejedną bohaterką harlequinu, nawet jeśli w jego wypadku przyczyną jest zwykle zbyt duża ilość alkoholu), picie, niezbyt fascynujące rozmowy z Lotharem, trochę gry na instrumencie i? ekhm, gry na flecie ???? jak to pięknie określiła raz sama autorka. Do tego dochodzi także dużo czegoś co można nazwać snuciem się bez celu i fragmenty, które pomijając wydłużenie powieści nic nie wnoszą i często nie mają zbyt wiele sensu. Moim ulubionym jest ten, w którym Armagnac traci przytomność w mieszkaniu Lothara (Lothar też znajduje się w mieszkaniu). Następnego dnia mężczyzna budzi się sam i udaje się do własnego lokum? by tam zastać Lothara, który pragnie z nim pomówić. Dlaczego Lothar nie mógł po prostu poczekać aż Armagnac wstanie i porozmawiać we własnym mieszkaniu? Czemu służyła ta zmiana scenerii? Tego nie wie nikt.

Niewiele lepiej ma się sytuacja z samymi bohaterami. Pomijając wiecznie nic nierozumiejącego głównego bohatera dane nam będzie też poznać Lothara, lorda Huntingtona (dlaczego autorka zdecydowała się akurat na nazwisko kojarzące się z chorobą genetyczną ośrodkowego układu nerwowego, niestety nie wiem), a później także malarza Arapaggia i śpiewaka Aleksandra. Pozostałe postaci zazwyczaj stanowią jedynie tło i często trudno cokolwiek o nich powiedzieć. Wymieniona przeze mnie piątka bohaterów jest niewiele ciekawsza, a przy tym wszyscy są bardzo do siebie podobni. W powieści można znaleźć fragment opowiadany przez samego lorda Huntingtiona, jednak zapewniam, że wcale tego nie czuć. Pomimo zmiany narratora język pozostaje praktycznie ten sam. Równie bliźniaczo podobna jest krótka część, którą opowiada Arapaggio. Świadczy to źle nie tylko o samych bohaterach i braku różnic między nimi, ale też stawia w nie najlepszym świetle umiejętności pisarskie samej autorki. Idąc dalej, historię prawie każdego z bohaterów można sprowadzić do prostego powtarzającego się schematu: 1) bohater w nienajlepszej sytuacji życiowej 2) poznanie kogoś 3) nagła zmiana na lepsze. Właściwie jedynie Aleksander wyłamuje się trochę z tego schematu. Dodatkowo każdy z mężczyzn jest przystojny, wygląda młodo i jest w jakiś sposób powiązany ze światem sztuki. Nie zapominajmy też o tym, że aż trójka bohaterów ma długie imiona zaczynające się na literę ,,A?!

Co więc nam pozostaje? Dobrze napisany romans? Wybitne opisy scen erotycznych? Otóż też nie. Wątek romantyczny pomiędzy głównym bohaterem, a Lotharem pojawia się dosyć szybko i? w sumie trudno powiedzieć o nim coś więcej. Pod koniec powieści autorka opisuje ten romans jako namiętny, burzliwy i brutalny, jakby bała się, że czytelnik tego nie dostrzegł podczas lektury. Pozostaje mi jedynie powiedzieć, że jest to obawa jak najbardziej słuszna. Jeżeli zaś chodzi o sceny erotyczne? cóż? chociaż gry na flecie nie brakuje, ba! pojawiają się nawet koncerty na dwa smyczki (kolejne przepiękne określenie wyjęte prosto z książki) to albo nie są one opisane albo są, ale w sposób dosyć ogólny i właściwie nie budzący przy tym żadnych emocji. Co najwyżej pewne znużenie.

Jeśli zaś chodzi o styl autorki, to jest on jak ten fragment: ,,(?)wodziła za gośćmi wzrokiem ogromnych, dramatycznie obramowanych czernią oczu koloru letniego nieba.? ? już wiesz że cała książka będzie pseudo-dramatyczna, pseudo-podniosła z pseudo-mądrymi zdaniami, które mają na czytelniku zrobić pseudo-duże wrażenie. Czeka nas więc dużo niezbyt udanych porównań i określeń, a także prób budowania mrocznego klimatu, które są niemal tak samo subtelne jak wspomniane wcześniej wskazówki dotyczące sekretu lorda. Przeczytamy więc nienajlepsze nawiązanie do tytułu powieści, dowiemy się, że czyjeś włosy ,, (?)jarzyły się w ciemności, tworząc wokół jego głowy aureolę blasku (?)? (czyżby fluorescencyjna farba do włosów?), a także natkniemy się na dziwnie dużą porcję nazywania dorosłych mężczyzn chłopcami i porównań związanych z dziećmi. Czasem pojawi się też znienacka i bezsensownie słowo, które można uznać za trudniejsze. I tak na przykład padnie zdanie ,,Nasza cielesna bliskość zdewaluowała się (?)? mimo że takie określenie absolutnie nie pasuje do tego jak wysławia się bohater? i oczywiście nigdy więcej się nie powtórzy. Zastanawia mnie też pojawiające się kilka razy określenie ,,rząd dusz? ? czyżby autorka lubiła Mickiewicza?

Zdecydowanie to wszystko jednak blednie w obliczu epilogu. Przenosi on nas nagle sporo w przyszłość, zdawkowo streszczając to co działo się w między czasie, a wszystko po to aby ukazać nam nad wyraz dramatyczne konsekwencje wydarzeń? o których pierwszy raz słyszymy w epilogu (rzecz jasna bez jakichkolwiek szczegółów). Cóż było ich przyczyną? Pewna postać? o której istnieniu dowiadujemy się też dopiero w epilogu (i która swoją drogą widocznie nie zasłużyła nawet na to by nadać jej imię). A to wszystko na mniej niż trzech stronach! Cóż, przyznajmy jedno ? tym razem przynajmniej wszyscy na pewno będą zaskoczeni!

Zapewne spodziewacie się, że teraz odradzę wszystkim sięgnięcie po tę książkę. Otóż nie. Widzicie, wszystkie jej wady sprawiają, że Woła mnie ciemność z odrobiną własnych komentarzy czytelnika staje się całkiem niezłą komedią. Z własnego doświadczenia powiem, że potraktowana w ten sposób powieść może być dobrym źródłem rozrywki.

Ocena (jako gatunek docelowy): 1/10
Ocena (jako komedia): 6/10

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytaczyk

ilość recenzji:221

brak oceny 24-01-2018 11:09

Życie Armagnac?a Jardineux było z góry zaplanowane. Dorastał w zamożnej rodzinie na plantacji w Luizjanie ze świadomością, że przejmie rządy nad posiadłością po swoim ojcu. Wkrótce opuszcza rodzinne strony i udaje się w podróż do Europy, by zdobyć wykształcenie w renomowanej uczelni. Tymczasem w jego rodzinnych stronach rozpętała się wojna secesyjna, która pochłonęła rodzinną fortunę i wszystkich jego krewnych, gdy on bezpiecznie stacjonował w Londynie. Jego cały świat i wizja porządnej przyszłości legły w gruzach. Przygnębiony i nieszczęśliwy topi swoje smutki w alkoholu. Armagnacowi nie pozostało nic poza grą na fortepianie, obszerną wiedzą ekonomiczną i umiejętnością władania kilkoma językami. Niebawem poznaje skrzypka Lothara, który wyciąga go z podrzędnego baru i przedstawia mu niezwykłe tajemniczego i mrocznego mecenasa Lorda Huntingtona. Przed Armagnacem otwierają się wrota do lepszego życia, pełnego przepychu i dobrobytu. Jednak jak powszechnie wiadomo, nic nigdy nie jest za darmo, a młodzieńcowi przyjdzie zapłacić ogromną cenę za te uciechy. Agata Suchocka swoją książką wymaga od czytelnika dużo tolerancji. Fabuła w dużej mierze opiera się na kontaktach seksualnych i przeróżnych orientacjach, żądzach. Jednak przedstawienie tych sytuacji nie jest wulgarne, autorka odważnie i zmysłowo nakreśla tego typu akcje. Dzięki temu podczas lektury towarzyszą nam wypieki na policzkach, a nie obrzydzenie i zniesmaczenie. Bohaterowie zostali świetnie wykreowani, są barwni i wyraziści. Niezwykle intrygują za sprawą sekrecików i tajemnic, które skrzętnie ukrywają. Opowieść nasycona jest intensywnym klimatem XIX-wiecznego Londynu. Mentalność tamtejszej ludności i realia zostały wiernie i spójnie oddane, wszystko sprawia wrażenie wiarygodności. Agata Suchocka zachwyca swoją pomysłowością i lekkością pióra. Od książki nie sposób się oderwać, pełna jest nieoczekiwanych i nagłych zwrotów akcji, które utrzymują czytelnika w odpowiednim napięciu. Z niecierpliwością czekam na dalsze tomy i mam nadzieję, że będą równie dobre.

Czy recenzja była pomocna?