Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Wirus Ebola w Helsinkach

książka

Wydawnictwo Kojro
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Generał Raimo Siren, dowódca operacyjny fińskiej armii, potrąca śmiertelnie rowerzystkę i ucieka z miejsca wypadku. Sąd i więzienie wydają się nieuniknione. Jednak generał dowiaduje się, że fiński wirusolog Arto Ratamo wynalazł właśnie lekarstwo na zabójczy typ wirusa Ebola-Helsinki, który w połączeniu ze szczepionką można wykorzystać jako niebezpieczną i pożądaną broń biologiczną. Informacja o tym dociera także do pułkownika rosyjskiego wywiadu wojskowego. Kto przejmie próbówki z zakażoną wirusem krwią i formułę szczepionki? Czy Jussi Ketonen - szef fińskiej Agencji Bezpieczeństwa - na czas rozwiąże zagadkę?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Kojro
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 10.11.2010

RECENZJE - książki - Wirus Ebola w Helsinkach

3.8/5 ( 4 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

malutka_ska

ilość recenzji:97

brak oceny 13-08-2012 13:17

To był jeden z suto zakrapianych wieczorów, po których generał major Raimo Siren wsiadał za kierownicę samochodu, by wrócić do domu. Tym razem wydarzył się jednak wypadek, który zaważyć mógł na jego wojskowej karierze. Pod koła wpadła generałowi rowerzystka. Zgrzyt i stuk obwieściły naszemu bohaterowi jej śmierć. Trzeźwość umysłu wzięła górę nad emocjami i Siren świadomy swej odpowiedzialności postanowił uniknąć kary za ten tragiczny w skutkach czyn. Tylko jak wymigać się od więzienia? Pomoc nadeszła zupełnie nieoczekiwanie...



Wieść o tajemniczym wirusie Ebola pojawiła się dopiero w 1976 roku. Wtedy to doszło do pierwszych zakażeń w Zairze i Sudanie. Niezidentyfikowany, acz śmiertelnie groźny wirus przyjął nazwę rzeki płynącej w okolicach Zairu. Przenoszony drogą kropelkową, siał spustoszenie gdziekolwiek się pojawił. Jego nosicielami były zwykle bliskie genetycznie człowiekowi - małpy. Naukowcy na całym świecie podejmowali próby wynalezienia szczepionki przeciw temu wirusowi. W końcu dokonano tego w Helsinkach, a cała operacja przyjęła kryptonim Ebola- Helsinki.



Sprawcą tego naukowego sukcesu był Arto Ratamo. Bohater musiał podzielić się odkryciem ze swoim szefem, co zaowocowało pasmem nieszcześć. Profesor Manneraho, dyrektor wydziału wirusologii EELA wpadł bowiem na genialny pomysł, by sprzedać wynalazek Dowództwu Operacyjnemu Sił Zbrojnych i tym samym nieźle zarobić. Szef tej organizacji, generał major Siren tylko na to czekał. Wirus Ebola i jego szczepionka mogły być znakomitym wyjściem z zagrażających mu tarapatów. Należało tylko szybko przystąpić do działania.



Tak rozpoczyna się historia opowiedziana w debiutanckiej ksiażce Taavi Soininvaara pt.: "Wirus Ebola w Helsinkach". Dalej czekają już na nas tylko kolejne morderstwa i kłopoty, z którymi musi radzić sobie Ratamo. Ktoś na jego oczach zabija mu żonę, a później porywa córkę. W sprawę zamieszany jest rosyjski wywiad w Helsinkach. Czy komuś uda się wydobyć z Ratamo cenny wzór szczepionki? Niech to narazie pozostanie tajemnicą.



Lubię literaturę skandynawską, ale do tej pozycji podchodziłam z dystansem. Okładka i zapowiedź zamieszczona na skrzydełku książki, nie zapowiadały niczego szczególnego. Kolejne przeczytane strony bardzo szybko zatarły jednak to mylne wrażenie. Genialna narracja przedstawiająca równolegle sylwetki dwóch najważniejszych bohaterów: Sirena i Ratamo, pozwala czytelnikom przeanalizować opowiedzianą historię niemal pod każdym względem. Znakomite zwroty akcji trzymają w napięciu do ostatniej chwili, a sylwetka generała Sirena do końca budzi wiele skrajnych emocji.



Nie pozostaje mi nic innego, jak gorąco polecić książkę tego popularnego skandynawskiego autora. To jedna z tych pozycji, które każdy pasjonat powieści sensacyjnych z wątkami kryminalnymi przeczytać powinien. Świetne tłumaczenie z języka fińskiego ułatwia odbiorcom zapoznanie się nawet z najtrudniejszymi terminami medycznymi. Dajcie więc zarazić się moim pozytywnym ważeniem i sprawdźcie sami, co stanie się ze szczepionką i mrożącym krew w żyłach wirusem Ebola.

kometa088 http://zaczytanieblog.blogspot.com/

ilość recenzji:31

brak oceny 19-08-2011 18:57

Artowi Ratamo z helsińskiego instytutu badań nad chorobami zakaźnymi udaje się opracować szczepionkę na groźny wirus Ebola-Helsinki, którym zakażone były małpy przywiezione z Filipin. Informacje o odkryciu antidotum zostały przekazane dowódcy Departamentu Wywiadu, generałowi Raimo Sirenowi, który kilka dni wcześniej potrącił śmiertelnie młodą dziewczynę i uciekł z miejsca wypadku. Siren zdaje sobie sprawę, że jego kariera jest skończona i postanawia sprzedać terrorystom probówki z krwią zakażoną Ebolą oraz wynalezioną przez Ratama szczepionkę. Aby być jedyną osobą, która zna wzór na szczepionkę, zleca zabójstwo naukowca. Dziwnym poczynaniom Sirena przygląda się szef drugiej fińskiej agencji wywiadowczej, Jussi Ketonen. Ketonen musi rozwiązać zagadkę Eboli zanim Ratamo i jego rodzina zginą.

Największą zaletą książki jest akcja, akcja i jeszcze raz akcja. Książka trzyma w napięciu dzięki temu, że czas trwania fabuły jest stosunkowo krótki, wydarzeń mnóstwo, a tak naprawdę nie wiemy, co się wydarzy zanim Ketonen rozwikła zagadkę. Autor zastosował częsty w kryminałach i thrillerach sposób przedstawiania wydarzeń z perspektywy różnych bohaterów, dzięki czemu poznajemy intencje bohaterów. Ciekawym zabiegiem jest z kolei wprowadzanie nowych postaci w trakcie trwania fabuły, bez bezpośredniego przedstawiania tego, jaka będzie ich rola w rozwikłaniu zagadki.

Książka jest godna polecenia, bo przy okazji czytania całkiem dobrego thrillera czytelnik może się co nieco dowiedzieć o zwyczajach panujących w Finlandii, a także dość dużo o kontaktach politycznych pomiędzy Finlandią i Związkiem Radzieckim, a później z Rosją. Autor ma dużą wiedzę o rosyjskich agencjach wywiadowczych, jakie istniały w Finlandii i sposobach ich działania, dzięki czemu fabuła nabiera większego prawdopodobieństwa. Właśnie te wątki polityczne są najciekawszymi fragmentami książki, autor wprowadza je jednak w taki sposób, że nie spowalniają dynamiki akcji. Książka jest bardzo dobrą rozrywką, jednak uzmysławia też czytelnikowi, jakie są zagrożenia współczesnego świata i że tak naprawdę jeden człowiek mógłby doprowadzić do katastrofy na skalę światową. Na podstawie "Wirusa Ebola w Helsinkach" mógłby powstać scenariusz na dobry film kryminalny.

Taavi Soininvaara jest jednym z najpoczytniejszych pisarzy w Finlandii, a "Wirus Ebola w Helsinkach" jego debiutem literackim, wydanym po raz pierwszy w 2000 roku. Książka odniosła wielki sukces i Soininvaara postanowił poświęcić się zawodowo pisaniu książek. Co wychodzi mu całkiem nieźle.

Isadora

ilość recenzji:224

brak oceny 18-07-2011 00:02

Żądna wrażeń i emocji, od których kręciłoby się w głowie i zachęcona entuzjastycznymi recenzjami czytelników sięgnęłam po powieść fińskiego pisarza Taavi Soininvaara pod wielce obiecującym tytułem "Wirus Ebola w Helsinkach".
Ta intrygująca książka, na kartach której splata się wiele interesujących wątków, barwnych i niejednoznacznych postaci, międzynarodowych interesów oraz moralnych dylematów, których osią staje się wynalezienie przez naukowca Arto Ratamo szczepionki przeciw zabójczemu typowi wirusa Ebola, przykuwa uwagę czytelnika od pierwszej strony wciągając go w mroczny, pełen dwuznaczności, pułapek, szpiegostwa, politycznych intryg i terroryzmu świat, którego realia szokują i dezorientują zarówno czytelnika, jak i głównego bohatera.
Główną zaletą powieści jest dynamiczna, zwarta i nieprzewidywalna akcja, napięcie, które autor po mistrzowsku stopniuje oraz skomplikowana, pełna zawiłości fabuła; choć cechy te nie pozwalają nawet na chwilowe osłabienie uwagi, co nadzwyczaj łatwo może zaowocować pogubieniem się w fabule i utratą wątku, to zarazem sprawiają, że obcowanie z lekturą staje się źródłem niezapomnianych wrażeń, przeszywającego raz po raz dreszczu emocji oraz nieustannie zmieniającego się poziomu adrenaliny w organizmie.

Fiński wirusolog Arto Ratamo wynajduje szczepionkę będącą antidotum na wyjątkowo zjadliwy typ wirusa Ebola - Helsinki. Podniecony swoim dokonaniem Arto bagatelizuje procedury obowiązujące w podobnej sytuacji. Niczego nieświadomy informuje o odkryciu swojego przełożonego, ten zaś - pod pretekstem troski o bezpieczeństwo narodowe - zawiadamia o wszystkim generała Raimo Sirena, dowódcę operacyjnego fińskiej armii; próbuje przypisać sobie dokonania podwładnego, by zyskać sławę, prestiż i bogactwo.
Niestety, generał Siren w związku ze szczepionką ma swoje własne plany, które nie tylko kolidują z etyką zawodową i szeroko pojętą moralnością, ale poważnie ocierają się o zdradę. Wiedząc, że zarówno śmiertelny wirus jak i antidotum mogą zostać wykorzystane jako wyjątkowo groźna broń biologiczna i niezwykle skuteczny aparat nacisku przez różnej maści organizacje terrorystyczne, postanawia sprzedać je temu, kto zaoferuje najwyższą cenę.
Aby jednak urzeczywistnić swój plan musi zdobyć formułę szczepionki, którą zna jedynie Ratamo. Wykorzystując swoje znajomości i układy, nie cofając się nawet przed morderstwem, Siren sprawia, że to wirusolog staje się głównym podejrzanym nie tylko o zabójstwo własnej żony i przełożonego, lecz także o zdradę i poszukiwanym przez wszystkie służby w kraju.
Zaczyna się dramatyczny wyścig z czasem, którego stawką jest życie milionów ludzi na całym świecie. W sprawę angażuje się fińska policja, wywiad oraz sam szef Agencji Bezpieczeństwa, Jussi Ketonen. Musi on stawić czoła nie tylko enigmatycznemu jeszcze zdrajcy, ale również rosyjskiego wywiadowi wojskowemu, który także próbuje dobrać się do wirusa Ebola - Helsinki.
W samym centrum tego chaosu Arto Ratamo próbuje ujść cało z opresji, oczyścić się z zarzutów, a przede wszystkim ocalić życie swojej córeczki. Osaczony ze wszystkich stron nawiązuje kontakt ze znaną dziennikarką śledczą, która jest jego ostatnią deską ratunku...

"Wirus Ebola w Helsinkach" to wielowątkowy, trzymający w nieustannym napięciu, doskonale skonstruowany thriller szpiegowski. Choć jego główną zaletą jest skomplikowana, wielowarstwowa intryga, nie sposób nie wspomnieć o przesłaniu, które ma głęboko moralny wydźwięk.
Uświadamia czytelnikom ogrom zagrożenia, jakie niesie ze sobą użycie broni biologicznej oraz przerażającą prawdę, że życie na naszej planecie właściwie jest uzależnione choćby od etyki naukowców pracujących nad wynalezieniem leków przeciw śmiertelnym chorobom czy też od moralności polityków, wojskowych oraz innych decydentów będących na szczytach władzy, którzy kierując się dobrem własnym bezmyślnie szafują ludzkim życiem. Wbrew pozorom to nie wirus jest złem, ale wolna wola człowieka, którego wybujałe ambicje, egoizm i relatywizm moralny uciszający głos sumienia każą dążyć do celu bez względu na cenę.

"Wirus Ebola w Helsinkach" to powieść, która powinna usatysfakcjonować zagorzałych wielbicieli szpiegowskich thrillerów i sensacyjnych kryminałów gustujących w pełnej zawiłości, nieprzewidywalnej fabule oraz wywołującej dreszcze emocji i dostarczającej mocnych wrażeń, trzymającej w napięciu akcji. Przy tej lekturze z całą pewnością nie grozi Wam nuda, warto poświęcić jej swoją uwagę.