SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

We wspólnym rytmie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Znak
Data wydania 2017
Oprawa miękka
Ilość stron 528

Opis produktu:

Jest tylko jedna szansa na zjednanie sobie sympatii konia. Tak samo tylko jeden wybuch gniewu dzieli jeźdźca od straty zaufania. Z ludźmi jest podobnie, raz zerwaną relację trudno odbudować.

Życie Natashy legło w gruzach wraz z odejściem męża. Gniew, powodowany utratą bliskiej osoby, zastąpił zdrowy rozsądek popychając ją do zrobienia rzeczy, których w normalnych okolicznościach nigdy by nie zrobiła. Pogrążona w swojej samotności na pierwszym miejscu stawia karierę i niezależność. Gdy na jej drodze pojawia się Sara - "dziewczynka znikąd" - odkrywa życie na nowo.

Czy warto ryzykować dla zupełnie obcej osoby? Jak zrozumieć kogoś, kto konie kocha bardziej niż ludzi?
"We wspólnym rytmie" to historia kobiety zranionej, niewierzącej w miłość i dziewczyny, która dla miłości jest gotowa zrobić wszystko.

- Autorka książek wyróżnionych na listach bestsellerów "New York Times" i ulubiona pisarka polskich blogerów
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: nagrody literackie,  IBBY Polska Sekcja
Wydawnictwa: Znak
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  książki dla babci,  książki na jesień,  książki na lato
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2017
Wymiary: 144x205
Ilość stron: 528
ISBN: 978-83-240-3820-6
Wprowadzono: 02.08.2017

Jojo Moyes - przeczytaj też

Dwa dni w Paryżu Książka 15,00 zł
Dodaj do koszyka
Kiedy weszłam w twoje życie Książka 38,48 zł
Dodaj do koszyka
Moje serce w dwóch światach Książka 17,55 zł
Dodaj do koszyka
Muzyka nocy Książka 34,64 zł
Dodaj do koszyka
Pod osłoną deszczu Książka 23,78 zł
Dodaj do koszyka
Zakazany owoc Książka 17,96 zł
Dodaj do koszyka
Zanim się pojawiłeś Książka 34,55 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - We wspólnym rytmie - Jojo Moyes

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 34 oceny )
  • 5
    27
  • 4
    0
  • 3
    3
  • 2
    4
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

eliwerka

ilość recenzji:1

brak oceny 14-09-2018 11:53

Jojo Moyes inaczej Pauline Sara Jo Moyes wywodzi się jako brytyjska dziennikarka. Urodzona 4 sierpnia 1969 roku w Londynie, otrzymała dwukrotnie nagrodę Romantic Novel of the Year Award. Jako pisarka zadebiutowała w 2002 roku powieścią Sheltering Rain. Tak właśnie zaczęła się jej przygoda z pisaniem. Obecnie współpracuje z agencją Curtis Brown.

Poznajemy Natasha, główną bohaterką. Po odejściu męża, jej świat rozsypał się na kawałki. Przez długi okres nie umiała zostawić tych wydarzeń za sobą. Gniew i zraniona duma, wpłynęły do podjęcia złych decyzji, których potem żałowała. Rutyna oraz monotonia jako codzienność towarzyszyły w jej życiu. Wszystko zmienia się jednak, gdy poznaje przez przypadek dziewczynkę, Sarę. Przygarnięcie jej do swojego domu i życia, odmieniło jej życie, w ogóle nie spodziewając się tego.

?Bo też i jest koń się czemś tak niezmiernie pięknem, podziwienia godnem i zachwycającem, że wszystkich nań spoglądających młodych po równo jak starych spojrzenia niewoli. ?

Nie raz już miałam styczność z tą autorką. Nie ukrywam, że obyczajówki nie są moją ulubioną działem do czytania. Zainspirowana okładką oraz opisem, sięgnęłam po nią, spodziewając się miłego oderwania od kryminałów. Początek zapowiadał się intrygująco, przenosimy się w świat koni, występów i więzi z właścicielami. Gdyby autorka szła tym wątkiem dalej, książka pochłonęła by mnie bez reszty. Jednak czym dalej przerzucałam kartki tym bardziej była zawiedziona historią. Niestety, ale książkę w połowie przerwałam.

Czy recenzja była pomocna?

Anna Kaczmar

ilość recenzji:73

brak oceny 17-11-2017 11:49

,,We wspólnym rytmie" Jojo Moyes zaskakuje czytelnika pod każdym względem. Mamy tu opowieść o dziewczynce, która chce zostać profesjonalnym jeźdźcem poprzedzoną historią miłości jej babki i dziadka i przeplataną informacjami o technikach doskonalenia tresury koni. Następnie poznajemy losy zgorzkniałej prawniczki Natashy zmagającej się z kryzysem wiary w dzieci z tzw. patologicznych środowisk oraz z problemami osobistymi w postaci nowego związku i ciągłego odczuwania miłości do męża, z którym stara się rozwieźć. Na domiar złego niewierny mąż wprowadza się do niej i wywraca życie do góry nogami. Również pojawienie się nastoletniej Sary dodatkowo komplikuje jej poukładane życie.

Z uwagi na pasję nastoletniej Sary autorka wiele miejsca poświęciła koniom i metodom ich tresury. Największym marzeniem dziewczynki jest dostanie się do elitarnej Le Cadre Noir, do której należał jej dziadek. Od najmłodszych lat Sara ćwiczy z Boo, by móc spełnić to kosztowne marzenie.

Czytelnik poznaje staje się świadkiem urzekającą historię wielkiej wieloletniej przyjaźni pomiędzy dziewczynką a koniem, która narodziła się dzięki samozaparciu i wierze w marzenia. Boo okazuje się nie tylko wyjątkowo pięknym i utalentowanym zwierzęciem, ale przede wszystkim powiernikiem sekretów i trosk swej pani. W tym kontekście nie dziwi zatem zabieg zastosowany przez autorkę powieści. Każdy rozdział otwierają cytaty ,,Hippiki, czyli jazdy konnej? Ksenofonta, które wskazują na istotę budowania relacji pomiędzy człowiekiem a koniem opartej na wzajemnym szacunku. Osoba, która chce jeździć konno powinna najpierw wzbudzić w zwierzęciu zaufanie i zapewnić go, że nie zrobi zwierzęciu krzywdy. Wielogodzinne treningi nie tylko zbliżają ku perfekcji, ale przede wszystkim budują niezwykłą więź. Dla osób niezbyt zainteresowanych tą tematyką może okazać się to raczej mało interesujące, a wręcz nużące. Mimo tego autorka ponownie zaserwowała czytelnikowi opowieść o ludzkich problemach i zawiłych sytuacjach życiowych wymagających podjęcia trudnych decyzji.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

www.swiatmiedzystronami.blogspot.com

ilość recenzji:282

brak oceny 5-11-2017 11:50

O Jojo słyszałam wiele. Szczególnie za sprawą dwóch jej książek tj. "Zanim się pojawiłeś" oraz "Kiedy odszedłeś". Ich nie miałam okazji czytać, ale może kiedyś będzie mi to dane. Jeśli zaś chodzi o "We wspólnym rytmie" to to co zachęcało mnie najbardziej to... koń. Tak. Dobrze czytacie. Chodzi o konia. Zarówno tego na okładce jak i tego co występuje na kartach powieści. Czy było warto czytać właśnie z takiego punktu widzenia?

Dwie dziewczyny, których życiowe drogi się krzyżują.

Natasha Macauley jest młodą i ambitną prawniczką. I choć kobieta i jej mąż mają wydawało by się wszystko - duży i piękny dm, dobrze płatne prace, mnóstwo pieniędzy i znajomych to ich małżeństwo legło w gruzach. Czekający ją rozwód rekompensuje sobie pracą. Spotyka się również z kolegą z pracy. I boli ją tylko fakt, że on nie chce przedstawić jej synom, a jej jak do tej pory dzieci mieć nie było dane...

Czternastoletnia Sarah jest miłośniczką koni. Jej jedynym opiekunem jest dziadek, który pewnego dnia trafia do szpitala. Jego stan niestety się nie poprawia i dziewczyna jest zdana sama na siebie. Ma szkołę, opiekę nad koniem Boo, odwiedziny u dziadka i ogarnięcie domu. Nie radzi sobie.

Pewnego wieczoru Natasha wpada na Sarah w sklepie, gdzie nastolatka oskarżona zostaje o kradzież. Kobieta ratuje ją z opresji, ale to nie koniec ich wspólnych przygód. Pytanie tylko czy będą one pozytywne i jak się potoczą.

Polubiłam młodą prawniczkę za to co sobą reprezentuje. Za to kim jest. Ale po części znienawidziłam czternastolatkę. Wiadomo, że bycie nastolatkiem to nie łatwa sprawa. Problemy wydają nam się w tedy ogromne i chcieli byśmy wszystko sami. Sarah ma możliwość robienia wszystkiego sama, ale nie do końca w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Jojo świetnie przedstawiła dwa jakże różne charaktery swoich bohaterów, ale książka sama w sobie niestety bardzo mnie zawiodła. Lubię konie o czym wspomniałam i to był element dla którego sięgnęłam po tę pozycję. Było o jednym dużo, aż za dużo mogła bym powiedzieć. Osoba, która za tymi zwierzakami nie przepada albo po prostu się nie interesuje może momentami być wręcz załamana ilością treści poświęconej szkoleniu tych stworzeń. To przytłacza, a zrobienie z Boo głównego bohatera i zepchnięcie ludzi na dalszy plan było nieudanym zabiegiem. Od siebie dodam, że powieść mnie nudziła. Zbyt powolna i mało ambitna treść mnie zniechęciła. Ale chcę dać autorce szansę, bo za coś pozytywne opinie chyba dostała.

Więcej na:
www.swiatmiedzystronami.blogspot.com

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Anna K

ilość recenzji:1

brak oceny 26-08-2017 15:56

Pokochałam Jojo Moyes od jej pierwszej książki, którą dane było mi przeczytać. Była to ?Dziewczyna, którą kochałeś?. Po każdą następną sięgałam z nadzieją, że zapewni mi takie emocje, jak ta pierwsza. Nigdy się nie zawiodłam. I choć, już po przeczytaniu kilku ? a każda jest sporych rozmiarów ? książek Moyes? można by się obawiać przesytu, to jej kolejna propozycja: ?We wspólnym rytmie?, sprawiła tylko, że mam ochotę na jeszcze więcej.
Tym razem Moyes przenosi nas w dwa światy: świat młodziutkiej, ale nad wiek mądrej Sarah i jej miłości do koni oraz tylko pozornie uporządkowany świat Natashy ? profesjonalnej prawniczki, borykającej się z trwającym rozwodem i bólem z powodu niespełnionego pragnienia bycia matką. W zaskakujących okolicznościach te dwa światy stykają się i... tutaj zaczyna się wspaniała historia podążania za głosem serca, spełnienia marzeń i poszukiwania swoich wewnętrznych prawd, po to by żyć wreszcie w zgodzie ze sobą.
Moyes w ?We wspólnym rytmie? ma dla czytelników jeszcze jedną niespodziankę: przenosi nas w rzeczywistość, z którą, gdyby nie lektura tej książki, prawdopodobnie nigdy byśmy się nie zetknęli. Chodzi o Le Cadre Noir ? ekskluzywną, francuską szkołę jeździecką. To w gruncie rzeczy wokół jej tajemniczości i splendoru jest osnuta cała fabuła.
Mam wrażenie, że Moyes z każdą książką dojrzewa jako pisarka. Oferuje nam coraz więcej, coraz lepszej lektury. Po książce ?Ws wspólnym rytmie? z jeszcze większą niecierpliwością czekam na jej kolejną dawkę porywającej literatury.

Czy recenzja była pomocna?

ANNA

ilość recenzji:639

brak oceny 31-07-2017 22:50

Ryzyko podjęcia ważnych decyzji pojawia się na każdym etapie naszego życia. Najtrudniejszy jest ten wybór, który pojawia się na naszej drodze z zaskoczenia. Wywołuje on emocje, ale za to powoduje w nas przemiany.

Próbowałam się dowiedzieć jakie posiada cechy osobowości pozytywne lub negatywne posiada Natasha w trakcie poznawania jej podczas początkowych rozdziałów tej książki.

Polubiłam Natashę za to, że lubi zapisywać w sposób tradycyjny informacje w notatniku, nie podąża za współczesną technologią, co powoduje to, że pozytywnie ją odbieram.

W pierwszym rozdziale jest bardzo dokładnie opisana podróż Natashy i ten specjalistyczny dobór jej słownictwa stosowany w rozmowie telefonicznej potrafi spowodować uśmiech w trakcie czytania.

Natasha posiada doświadczenie w sprawach zawodowych związanych z pomaganiem młodzieży jako adwokat.Spotkanie dwóch różnych charakterów oraz umiejętność nawiązywania szybkiego zaufania jest przydatna w chwili podejrzenia Sarah o kradzież Natasha nie panikuje, lecz płaci za nią. Nie zna jej dziewczynki, lecz pomaga nie zastanawiając się, działa szybko.

Myślę, że na miejscu Natashy postąpiłabym podobnie. Jeśli zaistniała by taka sytuacja.

Czy Natasha dokonała zmiany w swoim życiu? Dlaczego podejmuje tak odważne w życiu decyzje oraz czy odnajdzie swoje szczęście o tym warto się dowiedzieć na łamach książki autorstwa Jojo Moyes w książce pt. We wspólnym rytmie.

Książka napisana zawiera elementy dialogowe, które są bardzo dobrze opracowane przez autorkę.

Jojo Moyes doskonale zna psychologię swoich bohaterów i to moim zdaniem nadaje barwności w książce.

Wydawnictwu Znak dziękuję za podarowanie egzemplarza książki.

Książka zawiera 528 stron, twarda oprawa, piękną fotografię z koniem w tle,wydana została przez Wydawnictwo Znak- Między Słowami.

Lekka, przyjemna książka na letnie długie wieczory. Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?