Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

W ramionach gwiazd

Tom I Trylogii Starbound

książka

Wydawnictwo Otwarte
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Jedno jego spojrzenie wystarczy, by rozpalić we mnie krew. Zdaje mu się, że nie widzę, jak wyciąga rękę w moją stronę i jak powstrzymuje się w ostatniej chwili. Jest niecierpliwy, ale potrafi się hamować - chce mnie odzyskać, ale czeka. Myśli, że mamy czas.

Ikar, największy prom kosmiczny w całej galaktyce, rozbija się podczas rejsu. Jedyni ocaleni to Lilac - córka najbogatszego człowieka w całej galaktyce, i Tervor - młody bohater wojenny, który nie należy do elity. Muszą zjednoczyć siły, by wrócić do domu i rozwiązać zagadkę tajemniczych wizji, jakie zaczynają ich nękać.

Wkrótce rodzi się między nimi uczucie. Jednak w świecie, z którego pochodzą, ich związek jest skazany na potępienie. Czy mimo to nadal będą chcieli opuścić planetę?

Oto pierwsza część trylogii `Starbound`.

Trzy światy. Trzy historie miłosne. Jeden wróg.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Otwarte
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 02.03.2016

RECENZJE - książki - W ramionach gwiazd, Tom I Trylogii Starbound

4.6/5 ( 15 ocen )
  • 5
    12
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Tali

ilość recenzji:14

brak oceny 11-01-2017 19:15

Recenzja również na: ...

Jeszcze nie tak dawno, nie było mi dane przeczytać książki, której akcja rozgrywa się w kosmosie. Pomimo, że miałam kilka powieści z tego gatunku w planach, nie znalazłam nigdy chęci oraz okazji, do zapoznania się z takową historią. Dlatego, gdy w końcu nadarzyła się szansa, z wielkimi nadziejami sięgnęłam po książkę "W ramionach gwiazd", która otwiera trylogię Starbound.

Obecnie w kosmosie, swój pierwszy lot odbywa największy, do tej pory, stworzony statek kosmiczny - Ikar. Na jego pokładzie znajdują się różnej maści ludzie. Od celebrytów, przez zamożne rodzin, po żołnierzach i służbie skończywszy. Oprócz tego, pośród nich znajduje się również Tarver, młody wojskowy, odznaczony wieloma medalami, za tłumienie rebelii w odległych zakątkach galaktyki. On sam nie czuje się komfortowo, będąc w śmietance towarzyskiej, dopóki pewnego wieczoru nie poznaje uroczej i niezwykle pięknej dziewczyny. Ona sama później okazuje się córką najbogatszego człowieka w galaktyce. Ich pierwsze spotkanie miało być również ostatnim. Jednak przez zrządzenie losu, statek rozbija się na nieznanej planecie, równocześnie grzebiąc całą załogę pod swoim wrakiem. Jedynymi ludźmi, którzy przeżyli katastrofę okazują się Liliac i Tarver. Muszą zrobić wszystko, co w ich mocy, by wezwać pomoc. Jednak planeta okazuje się znacznie bardziej niebezpieczna, niż można byłoby przypuszczać.

Z początku, nie byłam przekonana do fabuły książki. W moich wyobrażeniach, czekała mnie długa podróż, z punktu A do punktu B, gdzie autorki nie wykorzystają swojego potencjału i stworzą nużącą podróż. 200 początkowych stron, faktycznie były utrzymane w takim klimacie i nie wróżyło to nic dobrego. Sama zastanawiałam się, czy faktycznie "W ramionach gwiazd" zasługuje na tak wysokie opinie. Na szczęście, już od połowy powieści, autorki odrobinę przyspieszyły akcje książki i wprowadziły niesamowite zwroty akcji. Dopiero od tamtego momentu, nie mogłam się oderwać od książki, która z każdą stroną stawała się coraz lepsza.

Autorki "W ramionach gwiazd" stworzyły, na pierwszy rzut oka, bardzo schematycznych bohaterów. Księżniczka i wojak, z którymi przemierzamy planetę nie mogą nas teoretycznie niczym zadziwić. Pomimo tego, wraz z rozwojem akcji, zakochałam sie w tych banalnych bohaterach jakimi są Liliac i Travera. Mają oni swoje dobre jak i złe strony, przez co nie przemierzamy nieodkrytych pustkowi z wyidealizowanymi postaciami.
Miłość, która łączy bohaterów z pozorów może wydawać banalna oraz infantylna. Jednak pisarki rozwijały powoli relacje między bohaterami, kształtując miłość, która chwyci, za serce nawet najbardziej nieczułą osobę.

Wydawałoby się, że autorki stworzyły lekką opowieść romantyczną przeplataną dramatem młodych ludzi. Jednak nic bardziej mylnego. Pisarki napisały przemyślaną i niesamowitą książkę. Oczywiście, jak każda książka, miała ona swoje dobre, jak i złe momenty. Za największy minus uznaję, początkową fazę przemierzania planety przez Liliac i Tarvera. Wydawało mi się, że autorki w pewnym momencie, nie miały pomysłu na dalszą historii tej dwójki. Na szczęście po jakimś czasie to wrażenie minęło i czekała mnie już tylko niezwykła opowieść do ostatniej strony.
"W ramionach gwiazd" jest dopiero pierwszą część niezwykłej trylogii, w której to tajemnica jest znacznie bardziej złożona niż ktokolwiek mógłby się domyślać.

"W ramionach gwiazd" okazało się dla mnie strzałem w dziesiątkę. Pomimo słabego początku, pisarki wynagrodziły to dalszą częścią powieści. Mogę z czystym sercem polecić tą pozycje, każdej osobie, w szczególności takiej, która jeszcze nie miała okazji przeczytać książki osadzonej w kosmosie. Niesamowite zwroty akcji oraz przemyślana fabuła, czynią tą książkę perełką wśród innych powieści. Z niecierpliwością ja sama wyczekuję kolejnych części cyklu Starbound.

kasikrecenzuje.blogspot.com

ilość recenzji:6

brak oceny 6-10-2016 14:45

Skończyłam ją chwilę temu....
Nie wiem jak mam sklecić sensowne zdanie.....
Nie wiem, kiedy będę w stanie sięgnąć po kolejną książkę....
Ta książka mnie naznaczyła.....
Już na zawsze pozostanę W ramionach gwiazd.....






Znów mam ochotę palnąć się za swoją głupotę, że tak długo czekałam by ją przeczytać.
Ileż to już razy ?dojrzewałam? do lektury i ileż razy żałowałam, że straciłam tyle czasu.
Przyznam się, że liczyłam na coś lekkiego, na łatwe i przyjemne Love Story i z jednej strony wiedziałam, że będzie dobre ? wystarczy spojrzeć tylko na jej noty na portalach czytelniczych. Sądziłam, że dostanę w swe ręce historie nastolatków. Mało realną. I nie chodzi mi tylko o fakt, że to fantastyka.... bałam się niedojrzałości bohaterów, przeciętności.
To, co stworzyły autorki przeszło moje najśmielsze oczekiwania.
Ta książka to 488 stron emocji, pasji, napięcia, niepewności, obłędu i miłości.

To historia dwóch osób ? którzy próbują przetrwać po katastrofie ogromnego statku kosmicznego, jakim był IKAR. Ginie pięćdziesiąt tysięcy osób. Ocaleli tylko oni.
Major Traver Meresdsen, oraz córka najbogatszego w całej galaktyce człowieka Lilac LaRoux.
Para niemożliwa - on, jako że z niższego stanu nie mógłby nawet na nią spojrzeć, ona nie zbliża się do nikogo w obawie, że stanie mu się krzywda, gdyż ojciec nadmiernie ją chroni. Teraz jako jedyni ocaleni z katastrofy mają już zupełnie inne priorytety.
Ich jedynym zadaniem jest przeżyć na tej pozbawionej życia planecie. Ale przeznaczenie pcha ich ku sobie. Miłość kiełkuje w zakamarkach ich serc, pchając do zakazanego. Ulegną ? Czy aby na pewno są sami ta tej planecie?

Ta powieść zapiera dech, wciąga do swego świata i chwyta za gardło. Autorki napisały genialną historię w mistrzowski sposób. Napięcie jest wręcz namacalne. Każda kartka przeze mnie przerzucana odkrywała część ich wędrówki i tajemnicy, tylko po to, by dołożyć kolejną. Bardziej mroczną, zaskakującą.
Akcja goni akcję. Ich wędrówka jest zaskakująca, pełna napięcia. To nie jest trudna podróż, tylko fizycznie, gdyż przebywają w skrajnych warunkach. To odnajdywanie siebie, pokonywaniu słabości, walki, jaką muszą stoczyć ze sobą, ze swoimi demonami. Nie jest to opowieść o niedojrzałych, napalonych małolatach, którzy przez przypadek zakochują się w sobie.
To powieść o nadziei.

Jestem zachwycona dojrzałością bohaterów i całej powieści. Jest przemyślana, dopracowana.
Nie znajdziecie tu nic przypadkowego. Całość jest spójna i powalająca. Gdy ją czytałam przeżywałam każde słowo, każde zdanie, każą scenę. Trzymałam za nich kciuki, miałam swoje oczekiwania, nadzieje i modliłam się, by autorki szły moim tropem (a raczej by były dla mojego serca i umysłu łaskawe).
Co to były za emocje. Czułam się, jakby ktoś mnie wrzucił do pralki i włączył najwyższe obroty.
A miłość? Uczucia? Boże ? nie znajduję słów....

Brakuje mi skali, by ją ocenić- To arcydzieło, mistrzostwo.....

Ada

ilość recenzji:21

brak oceny 19-03-2016 20:17

"W Ramionach Gwiazd" zostało napisane przez Amie Kaufman i Meagan Spooner.
Amie Kaufman według New York Times - bestsellerowa współautorka nagradzanej trylogii Starbound. Mając siedzibę w Australii (Melbourne), Amie pisze science fiction i fantasy dla młodych (i nie tylko młodych) osób dorosłych.
Meagan Spooner według New York Times - bestsellerowa autorka nagradzanej trylogii Starbound oraz trylogii Skylark Odpowiada na pytania na Twitterze i Tumblr. Oferuje konkursy i co miesięczne zapowiedzi w swoim newsletterze.

Ikar, największy prom kosmiczny w całej galaktyce, rozbija się podczas rejsu. Jedyni ocaleni to Lilac ? córka najbogatszego człowieka w całej galaktyce, i Tarver ? młody bohater wojenny, który nie należy do elity. Muszą zjednoczyć siły, by wrócić do domu i rozwiązać zagadkę tajemniczych wizji, jakie zaczynają ich nękać.
Wkrótce rodzi się między nimi uczucie. Jednak w świecie, z którego pochodzą, ich związek jest skazany na potępienie. Czy mimo to nadal będą chcieli opuścić planetę?

Książka wciąga od pierwszych stron. Jak się zacznie czytać, to nie sposób się od niej oderwać. Oczywiście, wpływa na to kilka rzeczy, takich jak język, styl pisania autora, oprawa graficzna, wielkość liter, czcionka, bohaterowie, fabuła, gatunek. Jesteście ciekawi, czy książka przypadła mi do gustu? No to zapraszam poniżej. :)

Bardzo podoba mi się okładka tej powieści. Oddaje klimat tej pozycji i to jest pierwsza zaleta tej książki. Dla mnie litery były w sam raz, ani za małe, ani za duże.
"W Ramionach Gwiazd" to książka z gatunku fantasy. Lubię czasami czytać takie książki, ponieważ pobudzają one naszą wyobraźnię. Według mnie, ważne w tym gatunku jest również to, aby w powieści stworzony był taki świat, w którym nie możemy się znaleźć w życiu codziennym.
W tej lekturze, jak najbardziej dostrzegłam taki świat. Kosmos, raczej na co dzień nie możemy się znaleźć własnie tam, na górze. To jest kolejny plus tej powieści.

Bohaterami tej książki są księżniczka Lilac LaRoux i żołnierz Tarver Merendsen. Jak jest w opisie, ona jest córką najbogatszego człowieka w całej galaktyce, natomiast on młodym bohaterem wojennym. Według mnie, autorki dobrze wykreowały te postacie. Od pierwszych stron związałam się z bohaterami i poczułam, że między mną, a nimi utworzyła się jakaś więź. Czułam się, jakbym była pomiędzy nimi i przeżywała wszystkie przygody razem z Lilac i Tarverem.
Moim zdaniem, zarówno księżniczka, jak i żołnierz mieli silny charakter, czy też byli odważni.

Język, jakim została napisana ta książka jest łatwy, prosty w odbiorze i w pełni zrozumiały dla czytelnika. Opisy, pomimo że momentami były długie, nie przynudzały. Wręcz przeciwnie, dzięki tym kilku(nastu) zdaniom, bardziej zagłębiałam się w świat ukazany w lekturze i mogłam sobie lepiej wyobrazić, wszystko co zostało opisane w książce.
Fabuła powieści jest bardzo ciekawa i intrygująca. Mnie do przeczytania tej książki, bardzo zachęcił opis, znajdujący się na tyle okładki.

Podsumowując, książka jest bardzo fajna i warta polecenia. Warto zwrócić na nia uwagę. Mi powieść mega się podobała, nie zawiodłam się za niej. Z chęcią sięgnę po kolejne tomy tej trylogii, mam nadzieję, że będą równie świetne jak część pierwsza. Z całego serca polecam tę książkę!
Czytaliście już "W Ramionach Gwiazd"? Zachęciłam Was do tej lektury? Co sądzicie o pierwszym tomie trylogii? Sięgniecie po kolejne tomy tej trylogii? Zapraszam do dyskusji w komentarzach!

MOJA OCENA: 10/10

Książkomania

ilość recenzji:165

brak oceny 3-03-2016 19:57

Wśród gwiazd.

Amie Kaufman i Meagan Spooner połączyły siły i wspólnie stworzyły trylogię Starbound. Każda część to inny świat, inna historia miłosna, ale wspólny wróg. Pomysł wydaje się ciekawy, jednak wiadomo, że pierwsze wrażanie jest najważniejsze. ?W ramionach gwiazd? to właśnie nasze pierwsze wrażenie, nasze pierwsze spotkanie ze światem gwiazd. To powieść, która uzależnia i otwiera przed nami drzwi do innego, bardzo intrygującego świata pełnego emocji, niezwykłych przeżyć i akcji, które sprawiają, że na moment zapominamy oddychać.

?Ciemność wiruje wokół mnie, zmęczenie niemal zwala mnie z nóg. Zamykam oczy i opieram się ręką o ścianę. Nie stać mnie na to, by stracić nadzieję.?

Lilac LaRoux jest córką najbogatszego człowieka w całej galaktyce. Tarver Merendsen to młody bohater wojenny, który swoją odwagą i umiejętnościami zdobył tytuł majora i rozgłos, dzięki czemu ma wstęp na wyższe salony. Tam poznaje Lilac, na pokładzie, który ulega katastrofie. Tylko Lilac i Tarver uchodzą z życiem i lądują na obcej planecie. Muszą dostać się do rozbitego Ikara, a ta wędrówka, trwająca kilka dni, zbliży ich do siebie, nie tylko uczuciowo. Oboje zaczynają mieć wizje, słyszeć głosy. Co jest nie tak z planetą, na której wylądowali? Czemu nikt jej nie zamieszkuje? Czy uda im się nadać sygnał alarmowy i powrócić do domów? I w końcu? czy będą chcieli wracać do swoich domów?

?Chłód to tylko brak ciepła, ciemność to brak światła. A tam jest tak, jakby? światło i ciepło nie istniały, nigdy.?

?W ramionach gwiazd? to powieść, która zaskakuje. Jak tylko uda nam się oderwać wzrok od okładki ? hipnotyzującej, przepięknej, idealnej ? to mamy szansę poznać niezwykłą historię dwójki młodych ludzi, bardzo różnych pod względem pochodzenia. Ona ? należy do elity, on ? biedny chłopak. I już ukazuje się nam obraz miłości, która musi pokonać wiele przeszkód. Tak też jest i w tym przypadku. Jednak autorki pokazały to w nieco inny sposób. Głowni bohaterowie mają świadomość, że się różnią, jednak nie od razu ich miłość rozkwita. Nawet w obliczu katastrofy, gdzie są jedynymi ludźmi na planecie, muszą dojrzeć do tej miłości, która może zmienić ich życie. Powoli uczą się tego uczucia.

Dzięki narracji pierwszoosobowej, naprzemiennej ? rozdziały pisane raz z puntu widzenia Lilac, raz Tarvera ? mamy okazję poznać myśli, uczucia i emocje, jakie doświadczają główni bohaterowie. Dzięki takiemu rozwiązaniu bardziej ich poznajemy, przybliżamy się do nich, staramy się bardziej zrozumieć, co czują. Powiem szczerze, że taka narracja jest moją ulubioną. Lubię być blisko z bohaterami i wiedzieć, co myśli każda ze stron, nie tylko jedna osoba. Lilac i Tarver to dzielni, młodzi ludzie, którzy mimo młodego wieku swoje już przeszli. Autorki zadbały, by bohaterowie byli barwni, odznaczali się na tle innych.

?Szepty istnieją, wszyscy o tym wiedzą. Nawet jeśli nikt nigdy niczego nie udowodnił, ludzie zawsze opowiadali historie o tym, co leży poza skrajem zbadanego wszechświata.?

?W ramionach gwiazd? to książka, która mimo, że bardzo intryguje to momentami wręcz szokuje. Nie zawsze starcza nam odwagi, żeby przewrócić kartkę. W takich momentach mamy ochotę krzyczeć i dopiero po chwili wraca nam zdolność dalszego czytania. W książce jest kilka takich właśnie momentów, które zapadają w pamięć na bardzo długo. Fabuła jest dopracowana i co najważniejsze ? ciekawa. Nie nudzimy się podczas czytania, choć czasami musimy zrobić sobie przerwę. Ale spokojnie ? to tylko po to, by złapać oddech i przetrawić wszystkie informacje, ewentualnie sięgnąć po chusteczkę, bo jakaś samotna łza nam się wymknie (w moim przypadku całe morze łez). Wzbudzać emocje u czytelnika to prawdziwa sztuka pisania.

Książkę polecam wszystkim miłośnikom fantastyki. Nie da się zaprzeczyć, że ?W ramionach gwiazd? to książka z gatunku fantasy, jednak jest tak fajnie skonstruowana, że każdy czytelnik może śmiało po nią sięgać. Zapewniam, że nie będziecie się nudzić, a historia Lilac i Tarvera pochłonie was do cna. Już nie mogę się doczekać kolejnej części i kolejnej historii. Szczerze polecam!