Unieważnienie

The Legal Briefs, tom 1

książka

Wydawnictwo Filia
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Waszyngtoński obrońca Stanton Shaw jest dumy, ambitny, zadaje błyskotliwe pytania i zasypuje wszystkich niepodważalnymi argumentami. Nieprzypadkowo nazywany jest Uwodzicielem Przysięgłych - ma południowy akcent, rozbrajający uśmiech i zniewalające zielone oczy - ciężko mu się oprzeć. Mężczyźni chcą być tacy jak on, kobiety pragną być przez niego szczegółowo przesłuchane.

Stanton ma plan na życie. Przez jakiś czas wszystko przebiega według ustalonego scenariusza.

Jednak pewnego dnia mężczyzna dostaje zaproszenie na ślub swojej licealnej miłości i jednocześnie matki jego ukochanej dziesięcioletniej córeczki. Jenny wychodzi za mąż - za kogoś innego.

Tego definitywnie nie było w planie.

***

Wychowana w mieście Sofia Santos jest nieugiętą prawniczką, planującą karierę najbardziej cenionego obrońcy w sprawach karnych w kraju. Nie ma czasu na związki czy inne tego typu rozpraszające rzeczy.

Jednak gdy Stanton, jej niesamowity "przyjaciel do łóżka" błaga o pomoc, kobieta zostaje wytrącona z równowagi, zepchnięta z obranej ścieżki, a jej świat wywrócony do góry nogami. Sofia zgadza się pojechać do zabitej dechami mieściny w stanie Missisipi, by pomóc Stantonowi odzyskać ukochaną.

Umysł podpowiada jej, że zwariowała... serce twierdzi jednak coś zupełnie innego.

***

Co się stanie, gdy doprowadzimy do spotkania mieszkańców niewielkiej mieściny, dwóch profesjonalistów wyćwiczonych w sporach, lokalną miss, czterech wielkich braci, Parówkę oraz Bunię z dubeltówką?

Poleje się burbon, wybuchnie namiętność, a pragnienia serca sprawią, że nawet najmisterniej ułożone plany zostaną unieważnione.

Seria The Legal Briefs:
Tom 1 - Unieważnienie
Tom 2 - Skazanie
Tom 3 - Ułaskawienie
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Filia
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 27.04.2016

RECENZJE - książki - Unieważnienie, The Legal Briefs, tom 1

4.5/5 ( 6 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Ewelina Nawara www.myfairybookworld.blogspot.com

ilość recenzji:110

brak oceny 25-03-2017 18:24

Dla mnie Emma Chase jest klasą samą w sobie, więc, gdy dowiedziałam się, że Wydawnictwo Filia wydaje jej nową książkę, wiedziałam, że muszę ją mieć. Unieważnienie to pierwsza część serii The Legal Briefs i muszę przyznać, że to bardzo udany początek nowego cyklu. Książka rozpoczyna się w momencie przełomowym dla Stantona i Jenny-właśnie dowiedzieli się, że zostaną rodzicami. Pomimo tej trudnej sytuacji i młodego wieku, podejmują dojrzałą decyzję, by Stanton poszedł na studia i zdobył wykształcenie potrzebne, by zadbać o rodzinę, a Jenny zostanie w domu i zajmie się wychowaniem dziecka. Czas pokaże czy chwilowe rozstanie wyjdzie im na dobre.
Osobiście nie przypadł mi do gustu ich układ dotyczący otwartego związku, kochają się, ale chcą seksualnych przygód z innymi? Jenny jako pomysłodawczyni trafiła na moja czarną listę. Drugi irytujący punkt książki? Stanton zabiera swoja seks przyjaciółkę do rodzinnego miasteczka, na misje odzyskania swojej ukochanej. Z jedną sypia, drugą chce odzyskać? Wielkim plusem tej książki są bohaterowie. Stanton, w przeciwieństwie do Drew z Zaplatanych nie był, według mnie, tak irytujący. Uparty i arogancki, ale przy tym ambitny, ceniący sobie wartości rodzinne, kochający córkę całym sercem. Sofia to piękna, ambitna i niezależna kobieta. Bardzo spodobał mi się jej cięty język. Brent i Jake to dla mnie materiał na świetnych kumpli. A ich pomysły na morderstwo idealne? Genialne! Pozostałe postacie również są interesujące a każda na swój sposób pokręcona.
Autorka po raz kolejny stworzyła lekką, barwną powieść, z której aż kipi poczucie humoru i erotyzm. Bardzo miłym zaskoczeniem jest nawiązanie do Zaplatanych. Czytając tę książkę, przygotujcie się huśtawkę emocjonalną! Do tego cudowna okładka jako zwieńczenie wspanialej książki.
Gorąco polecam tę książkę wszystkim fanom serii Tangled. Ja już z niecierpliwością czekam na drugą część.

Tygrysica

ilość recenzji:220

brak oceny 5-10-2016 01:26

Emma Chase za dnia jest oddaną żoną i matką dwójki dzieci, mieszkającą w małym, wiejskim miasteczku w New Jersey. W nocy staje się niestrudzoną bojowniczką klawiatury, ciężko pracując godzinami, aby ożywić swoich wielobarwnych bohaterów i ich niekończące się wygłupy. Znajduje się w długotrwałym oraz burzliwym związku z kofeiną.
Kiedy tylko usłyszałam o nowej powieści Emmy Chase jako wierna fanka jej twórczości od razu postanowiłam ją zamówić. Przekonana, że poznam drugiego Drew Evansa sięgnęłam po ?Unieważnienie? i z przykrością przyznam, iż się rozczarowałam.
?Częściowo chciałbym zatrzymać Jenny jedynie dla siebie, zamknąć ją w tym domu, wiedząc, że nie robi nic innego, tylko na mnie czeka. Jednak silniejszy od tego jest strach, że się wypalimy, kończymy, nienawidząc siebie, obwiniając się nawzajem za wszystko, co przegapiliśmy i co nas ominęło. Za wszystkie te rzeczy, których nie spróbowaliśmy.?
Stanton Shaw to jeden z najlepszych waszyngtońskich prawników, wspaniały, mądry, kochający ojciec, a na dodatek szaleńczo zakochany w swojej licealnej dziewczynie Jenny. Na pierwszy rzut oka istny diament, ale kiedy bliżej spojrzeć okazuje się, że ten diament ma liczne skazy. Ponieważ Stanton to tak naprawdę człowiek, który dla kariery porzucił ukochaną wraz z maleńkim dzieckiem twierdząc, że na odległość także mogą tworzyć rodzinę, tylko zapomniał dodać, że będą się widywać jedynie w wakacje (i to nie każde). To człowiek, który twierdzi, że ponad wszystko kocha Jenny, jednak na boku sypia z przypadkowo poznanymi kobietami. Człowiek, który uważa siebie za ideał. Wyobraźcie sobie wielkie zdziwienie tego ideału, kiedy odkrywa, że Jenny postanawia nie czekać więcej na niego i wyjść za innego.
Wyjątkowo ( i mam nadzieję, że więcej się to nie powtórz) w przypadku tej książki nie będę wam nadmieniać fabuły rozgrywającej się na jej stronach. Ponieważ wszystko co wydarzyło się w tej książce jest już opisane na jej okładce nie pozostawiając tym samym czytelnikowi nic nowego do odkrycia. Jak uwielbiam wydawnictwo FILIA i nigdy nie mam do niego zastrzeżeń tak tym razem muszę przyznać, iż popełnili ogromny błąd zamieszczając tak obszerny opis z tyłu. Okradli czytelnika z wszystkiego co najlepsze?

Sam styl pisania autorki nie uległ zmianie. Książka jest napisana w lekki sposób. Jest pełna zabawnych dialogów, które rozbawią was nie raz, mimo nietrafionego pomysłu na głównego bohatera. Fabuła natomiast jest odrobinę przewidywalna, ale wszystkie wydarzenia rozgrywają się szybko i jest ich na tyle dużo, że cały czas coś się dzieje, więc ta przewidywalność nie doskwiera tak czytelnikowi. Niestety nie da się uniknąć porównań z poprzednią serią autorstwa Chase, gdyż od pierwszych stron widać, że sama autorka usilnie próbował wykreować podobną postać do Drew. I jak zachowanie Evansa wydawało się zabawne oraz czarujące, tak zachowanie Shaw było po prostu egoistyczne i odrażające.
Podsumowując ?Unieważnienie? wypadło bardzo słabo w porównaniu z ?Zaplątanymi? i czytając recenzję ?Unieważnienia? nie raz spotkacie się z negatywnymi ocenami. Ale nie zniechęcajcie się nimi, ponieważ to, że nie spodobało się komuś innemu nie znaczy, iż nie spodoba się również wam. Przeczytajcie i wyróbcie sobie swoją własną opinię. Ta będzie dla was najlepsza.

Aleksandra
http://tygrysica.tumblr.com/post/151285347106/na-zawsze-i-na-wieczno%C5%9B%C4%87-uniewa%C5%BCnienie-emma

Smooky - subiektywnie

ilość recenzji:58

brak oceny 29-09-2016 11:30

Zanim jeszcze zaczęłam czytać spotkałam się z wieloma naprawdę skrajnymi opiniami na temat tej historii, a już z całą pewnością w stosunku do postaci głównego bohatera, który do tej pory zebrał pokaźną kolekcję najróżniejszych i najbardziej wymyślnych epitetów, jakimi z pewnością nie mogą pochwalić się jego książkowi koledzy. A później swoje cegiełki w tym temacie dorzuciły jeszcze dwie moje Koleżanki z osfery, więc zaczynałam się zastanawiać, jakie ostatecznie będą MOJE wrażenia po lekturze. Mimo wszystko muszę przyznać, że jeśli przy kreowaniu tej historii zamiarem Emmy Chase było wzbudzenie kontrastujących ze sobą emocji, od rozbawienia przez przyjemność z lektury, aż do irytacji i konkretnego już wkurzenia swoich czytelników, to z całą pewnością ten zabieg jej się udał, a to czego absolutnie nie można przy tym odmówić autorce, to konsekwencji.

Co sądzę o Stantonie i jego historii? ...

Klaudia Nadolna

ilość recenzji:166

brak oceny 9-06-2016 19:33

Mówi się, że ukochaną osobę można puścić wolno. Jeśli wróci- jest Twoja. Jeśli nie- nigdy Twoja nie była. Jenny i Stanton, Stanton i Jenny. Są ze sobą od przysłowiowego "zawsze". Wszystkim wydaje się, że są sobie przeznaczeni, więc kiedy dziewczyna rodzi dziecko, a Stanton wyjeżdża na studia, godzą się na otwarty związek, z pełnym pakietem zaufania. Jednak im dłużej to trwa, tym bardziej się od siebie oddalają. Kiedy chłopak staje się cenionym prawnikiem, mieszkającym w stolicy i tworzącym układ doskonały ze swoją współpracownicą- przyjaciółką, Jenny czuje się coraz bardziej samotna. Dopóki, dopóty nie poznaje JD, który w szkole średniej podawał wodę drużynie futbolowej. Mężczyzna wraca, by pomścić śmierć swojego ojca i tak samo jak ona potrzebuje wsparcia. Wtedy właśnie nimi dochodzi do wrzenia. Czy Stanton pokaże Jenny, że na nią zasługuje i jest w stanie zrobić dla niej wszystko? Czy rzuci dotychczasowe życie, by wrócić do niej i do ukochanej córeczki? Czy dziewczyna odwoła swój ślub, bo dawna miłość znów zawróci jej w głowie? Jaki w tym udział będzie miała Sophia, piękna współpracownica i zarazem najlepsza przyjaciółka?

Książkę czyta się szybko, rytmicznie i przyjemnie. Lekkie pióro autorki nam to właśnie usprawnia. Jednak historia tutaj zawarta jest jednocześnie ciekawa jak i w takim samym stopniu irytująca. Bardzo nie spodobało mi się, że ktokolwiek mógł wpaść na tak niemądry układ. Mam tu na myśli otwarty związek. Moim skromnym zdaniem kończy to się zawsze tak, jak to jest opisane tutaj i bohaterowie musieli być naprawdę głupi, jeśli myśleli, że to wypali. Jednak ta książka...nie wzbudziła tylko złości. Jest mi trudno przyznać, ale momentami ukradkiem wycierałam oczy. Nie jestem w stanie opisać tego uczucia, które we mnie się obudziło. Było to coś pomieszanego ze smutkiem, złością i przykrością. Było mi bardzo żal Stantona, że Jenny tak po prostu wszystko skreśliła. Jednym ruchem ręki. Jednak było mi również przykro, że Stanton, choć tak bardzo (podobno) ją kochał, to był w stanie sypiać z innymi i odwiedzać ją raz do roku! Było mi przykro również dlatego, bo wyobraziłam sobie jego uczucia. To, jak czułabym się na jego miejscu. Każdy z nas kogoś kocha i nie potrafimy sobie wyobrazić, że z dnia na dzień wszystko się sypie i tracimy to co mamy. Dlatego szczery ukłon w stronę autorki, że powieścią potrafiła poruszyć we mnie strunę uczuć, sprawiła, że wczułam się idealnie w rolę bohatera. Dobra lektura to taka, która wyciska z nas uczuć tyle ile się da i po której czujemy ucisk w żołądku. Kiedy nie chcemy, by historia się kończyła. Ja również tego nie chciałam, chciałam by trwała, chciałam w niej być i towarzyszyć jej bohaterom. Bardzo rozczulił mnie również napis na początku tejże książki. "Mamie i Tacie, za pokazanie, jak powinno wyglądać rodzicielstwo". Kiedy po skończonej powieści ponownie je przeczytałam, pomyślałam: Stanton był wspaniałym ojcem. I dlatego uważam, że powieść trafiła w moje serce. Ponieważ do tej pory nie mogę przestać o niej myśleć.

Beata Matuszewska

ilość recenzji:12

brak oceny 8-06-2016 11:04

Waszyngtoński obrońca Stanton Shaw jest dumy, ambitny, zadaje błyskotliwe pytania i zasypuje wszystkich niepodważalnymi argumentami. Nieprzypadkowo nazywany jest Uwodzicielem Przysięgłych ? ma południowy akcent, rozbrajający uśmiech i zniewalające zielone oczy ? ciężko mu się oprzeć. Mężczyźni chcą być tacy jak on, kobiety pragną być przez niego szczegółowo przesłuchane.
Stanton ma plan na życie. Przez jakiś czas wszystko przebiega według ustalonego scenariusza.
Jednak pewnego dnia mężczyzna dostaje zaproszenie na ślub swojej licealnej miłości i jednocześnie matki jego ukochanej dziesięcioletniej córeczki. Jenny wychodzi za mąż ? za kogoś innego.
Tego definitywnie nie było w planie.

Stanton Shaw na początku poznajemy go, jako nastolatka, który kończy szkołę. Jego dziewczyna Jenny zachodzi w ciąże. Jest to dla nich oboje cios, bo co dalej ze szkołą.

? - Pójdziesz dalej na te studia i koniec tematu. Tak jak planowaliśmy. Nic się nie zmienia.
Mój głos ocieka oburzeniem, na które ona nie zasługuje:- O czym ty mówisz? Wszystko się zmienia! Nie możesz odwiedzić mnie raz w miesiącu z dzieckiem na ręku! Nie możemy go zabierać do pokoju w akademiku.Zrezygnowana, szepcze:
- No wiem. ?

Po narodzinach córki Presley Evelynn Shaw Stanton je zostawia. Przemierza dwa tysiące kilometrów, by rozpocząć studia na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku.
Życie studenckie coraz bardziej zaczyna się podobać młodemu studentowi i prowadzi to do zdrady, lecz on nie uważa to, jako zdrady a otwarty związek. Przychodzi mu to z łatwością, lecz nie koniecznie może to podobać się Jenny.

Dziesięć lat później w Waszyngtonie Stanton pracuje, jako obrońca w sprawach karnych kancelarii Adams & Williamson. Zaprzyjaźnia się w kancelarii z Sofią Santos, Brentem i Jakiem. Sofie i Stantona łączy nie tylko sprawy zawodowe, ale i także sprawy łóżkowe. Shaw traktuje, jako rozrywkę, lecz kiedy dowiaduje się, że jego dziewczyna Jenny wychodzi za mąż robi się samolubny. Z jednej strony wścieka się na DJ narzeczonego Jenny, że odbiera mu dziewczynę a z drugiej strony nie chce pozwolić zostać w mieście młodej Soffi. Zabiera ją ze sobą i to, co tam się wydarzy odmieni los tej dwójki.

Zaczynając czytać następną książkę Emmy Chase byłam septycznie nastawiona. Czytając poprzednie powieści bardzo mnie urzekły. Książkę czytał się lekko i z kolejną stroną nie mogłam się doczekać końca. Były takie momenty, kiedy chciałam nawrzeszczeć na bohaterów żeby się opamiętali, co robią. Ostatnie strony bardzo mnie ucieszyły gdyż uwielbiam dobre zakończenia.