,,Zaopiekuj się mną" to cudowna seria, która zachwyci każdego czytelnika bez względu na wiek. Książeczki opowiadają o zwierzątkach, które pragną znaleźć przytulny, ciepły dom, gdzie mieszkańcy będą je kochać bezgranicznie, opiekować się nimi, zajmować i przytulać.
Wróć, Alfiku!
W życiu małej Ewy mają niebawem nastać zmiany. Jej mama jest w ciąży i w niedługim czasie na świecie ma się pojawić braciszek dziewczynki. Rodzice w obawie, że Ewcia poczuje się przez nich opuszczona decydują się kupić dla niej pieska, by nauczyła się odpowiedzialności, a także, by nie czuła się źle, gdy rodzice będą się zajmować malcem. Dziewczynka od zawsze marzyła o czworonożnym pupilku i w końcu nadarzyła się odpowiednia pora, by marzenie się spełniło. W domu pojawia się mały, uroczy piesek rasy Westie. Od razu zaskarbia sobie serce wszystkich domowników. Niestety sielanka i radość nie trwają zbyt długo, gdy na świecie pojawia się mały Stań. Piesek zostaje zapomniany, nikt nie ma czasu, by małym Alfikiem się zaopiekować. Wkrótce szczeniak czuje się niechciany, zapomniany i bardzo smutny...
Supeł, niesforny pupil
Basia od dawna marzyła o własnym szczeniaku i w wreszcie miało się ono spełnić. Wraz z rodzicami i starszym bratem wybrała się do schroniska, aby wybrać tego wymarzonego, jedynego, którego dziewczynka będzie kochać ponad wszytko. Po dłuższym czasie i poszukiwaniach Basia decyduje się przygarnąć Supła- wesołego, niesfornego kundelka o puchatych uszkach. Niestety jej przyjaciele naśmiewają się z wyboru dziewczynki i jej nowego pupila. Uważają, że jest brzydkim, niegrzecznym, źle wychowanym i zwykłym kundelkiem. Dziewczynka za wszelką cenę będzie się starała udowodnić, że taki niesforny pupil może być najlepszym psem na świecie. Czy jej się uda?
Zagubiona w śniegu
Pusia to najmniejsza i najsłabsza kotka z całego miotu. Jej bracia i siostry szybko odnajdują nowe domy, jednak Pusi przez długi czas nikt nie chce. Pewnego dnia na farmie pojawia się Ela, która po ujrzeniu małej kotki zapragnęła wziąć ją do domu. Pusia jest pełna nadziei, że wreszcie znalazła kogoś, kto ją pokocha i się nią zaopiekuje. Niestety mama nie chce się zgodzić, by dziewczynka zabrała kotka do domu. Pusia i Ela mają złamane serca... Czy dziewczynka przygarnie Pusię? Czy Pusia odnajdzie w końcu dom?
W poszukiwaniu domu
Harry, szczeniak rasy Jack Russel terrier nie ma łatwego życia. Jego pani- Beth- oddała go do schroniska, gdyż wylatuje z rodzicami do USA. Piesek z każdym dniem wyczekuje dziewczynki, lecz ta się nie pojawia. Harry gaśnie w oczach, przestaje jeść, ciągle jest smutny. Pewnego dnia w schronisku pojawia się Grace. Sama nie może mieć pieska, ale bardzo lubi je wyprowadzać z miejscowego schroniska. Ścieżki Harrego i Grace się przeplatają. Dziewczynka stara się go pocieszyć, karmić, wyprowadzać na spacery, a piesek coraz bardziej przywiązuje się do Grace. Niestety gdy ich więzy coraz bardziej się zacieśniają Harry trafia do nowego domu. Grace wie, że powinna się cieszyć, bo piesek ma nową rodzinę, ale strasznie za nim tęskni... A Harry nic z tego nie rozumie. Gdzie się podziała jego ukochana dziewczynka?
Sama wychowałam się na opowieściach gdzie występowały zwierzęta i chętniej po takie sięgałam. Z przyjemnością zagłębiałam się w historie i z dziecięcą ciekawością obserwowałam rozwój wydarzeń. Moją ukochaną serią z tamtych lat, którą do teraz miło wspominam to ,,Klub ratowników zwierząt".
Takie książeczki są bardzo potrzebne dla małych pociech, bo uświadamiają im, że jeśli otrzymają czworonożnego pupila, to trzeba się nim odpowiednio zajmować, wyprowadzać go, czesać i kochać. Opowieści pokazują, że zwierzęta to nie zabawki, że one też mają uczucia i mogą przeżywać wszystko co się wokół nich dzieje. Również w historii można odnaleźć to, że jeśli się do czegoś dąży i bardzo się czegoś chce to może się to zdarzyć, może się to spełnić. Że warto marzyć, bo kiedyś te marzenia mogą się ziścić. Dzięki takim opowieściom mali czytelnicy wiele się nauczą, nabiorą pewności siebie, będą bardziej otwarci i inaczej będą postrzegać opiekę nad swoim pupilem.
Te historie urzekły mnie. Są takie ciepłe, przyjemne, proste w odbiorze i po prostu piękne. Nie raz łezka zakręciła się w oku ze wzruszenia czy smutku. Dla małych podopiecznych to będzie cudowna przygoda, poznawanie czegoś innego, nowego, a także będą mogli zrozumieć potrzeby zwierzątka, co sam odczuwa, przeżywa. Na kartkach powieści odnaleźć można również przesłodkie ilustracje, które urozmaicają czytaną opowieść. Jak kiedyś będę mieć dziecko z przyjemnością będę mu czytać historię o zwierzątkach na dobranoc.
Na samym końcu książeczki rodzić może zeskanować kod, który znajduje się na tylnej okładce książki i zainstalować dziecku grę gdzie będzie mógł opiekować się wybranym przez siebie czworonogiem. To naprawdę ciekawa sprawa, a pociecha może spędzić więcej czasu z ulubioną postacią w wirtualnym świecie. Gorąco polecam.
książka 
