SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Stalowe Serce

cykl Mściciele (tom 1)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Zysk I S-Ka
Data wydania 2015
Oprawa miękka
Ilość stron 444

Opis produktu:

  W zdewastowanym świecie przyszłości superbohaterowie są dla ludzkości przekleństwem.

  Dziesięć lat temu pojawiła się na niebie Calamity. Był to impuls, który sprawił, że niektórzy ze zwykłych dotąd ludzi zaczęli się zmieniać i przejawiać niezwykłe umiejętności. Zdumione społeczeństwo nazwało ich Epikami. Epicy nie są przyjaciółmi gatunku ludzkiego. Niezwykłe zdolności sprawiły, że odczuwają wielkie pragnienie sprawowania władzy. Ale żeby rządzić ludźmi, trzeba skruszyć ich wolę. Teraz, w mieście znanym niegdyś jako Chicago, niewiarygodnie potężny Epik zwany Stalowym Sercem sprawuje rządy Imperatora. Posiada siłę kilku ludzi i potrafi kontrolować żywioły. Oznacza to, że nie można go pokonać. Nikt nie podejmuje więc z nim walki... Nikt prócz Mścicieli.



Brandon Sanderson (ur. 1975) - amerykański pisarz, jeden z najwybitniejszych współczesnych autorów fantastyki; dwukrotny laureat nagrody Hugo. Po śmierci Roberta Jordana został wybrany przez spadkobierców, by dokończyć kultowy cykl fantasy Koło Czasu - `Pomruki burzy`, `Bastiony mroku`, `Pamięć Światłości` (polskie wydanie w przygotowaniu). W swoim dorobku ma bestsellerowe cykle z pogranicza science fiction i fantasy, m.in. trylogie `Archiwum burzowego światła`, `Z mgły zrodzony` oraz zapoczątkowaną `Stalowym Sercem`.


Tłumaczenie: Joanna Szczepańska
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Zysk I S-Ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2015
Wymiary: 135X205
Ilość stron: 444
ISBN: 978-83-7785-526-3
Wprowadzono: 15.06.2015

RECENZJE - książki - Stalowe Serce, cykl Mściciele (tom 1) - Brandon Sanderson

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 16 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    4
  • 3
    2
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

bookedparadise

ilość recenzji:45

8-06-2020 15:48

Kiedyś superbohaterowie kojarzyli się głównie z komiksami. W ostatniej dekadzie przynieśli się jednak na srebrne ekrany i stali się dużą częścią pop kultury. Nic dziwnego więc, że popularność zyskują książki o supermocach. Wierzymy, że z ogromną mocą, wiąże się wielka odpowiedzialność, i że gdyby ludzie dostali nadprzyrodzone zdolności to użyli by ich do naprawienia naszego świata.

Takie przekonania dzielili też ludzie w świecie Davida, bohatera książki B. Sandersona "Stalowe Serce". David nie ma mocy, jest normalny. Gdy wszystko się zmienia, ma zaledwie 8 lat. Calamity, czerwona kometa, pojawiła się na niebie, a pojedyncze jednostki zdobyły właściwości przeczące prawom fizyki. Ma 8 lat, gdy wraz z ojcem znajdują się w złym miejscu o złej porze. Bo gdy w trakcie napadu na bank pojawia się Epik z niesamowitymi mocami zwany Stalowym Sercem, i choć z swoją peleryną przypomina komiksowego obrońcę ludzkości, okazuje się że ludzie nie mogli się bardziej pomylić. "Potęga deprawuje, a potęga absolutna deprawuje całkowicie".

Życie w takim świecie nie jest łatwe. Normalni ludzie próbują prowadzić zwyczajne życie pomimo niezwykłych i okropnych rzeczy dziejących się tuż obok. Książka naprawdę intryguje. Chociaż z trochę podobnym motywem spotkałam się w popularnej ostatnio serii "Vicious. Nikczemni", tu sprawa wygląda inaczej. Oglądamy zmagania zwykłych ludzi z terrorem wprowadzonym przez Epików, jak nazywają się ludzie obdarzeni.

Akcja jest wartka. Książka podzielona jest na 4 części, a w każdej z nich dzieje się, oj dzieje. Chociaż "Stalowe serce" to początek trylogii, książka prezentuje się świetnie nawet jako stand-alone. Bohaterowie intrygują. Świat, pogrążony w ciemności i chaosie, jest dobrze skonstruowany. A niezbyt umiejętne metafory w których lubuje się główny bohater dodają uroku opisom.

Ogółem, Epicy to bardzo ciekawe postacie. David wie o nich wszystko - jest jak encyklopedia. Zna ich silne strony i jeszcze dziwniejsze słabości. Poznawanie świata po Calamity z jego perspektywy to czysta przyjemność. Szczególnie, że David ma plan by pomieścić śmierć ojca i liczy, że zabójcy Epików, tajemniczy Mściciele, są kluczem do jego realizacji. Bo choć Stalowe Serce wydaje się nietykalny, David widział jak krwawił.

Chociaż książka nie trzymała mnie w wielkiej niepewności, utrzymywała moje zainteresowanie. To takie mocne 7/10 gwiazdek. Genialne plany, duże i ryzykowne akcje, oraz barwne i nieprzewidywalne postacie stające do walki z prawdopodobnie niemożliwym do pokonania wrogiem to dobra podstawa tej powieści. Czasem trzeba zaryzykować dla lepszego jutra!

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Po drugiej stronie okładki

ilość recenzji:34

4-01-2020 13:36

Czy to na pewno Sanderson?

Za każdym razem z wielką przyjemnością sięgam po książki Brandona Sandersona. Parę lat temu stał się on moim ulubionym pisarzem fantasy i od tego czasu staram się przeczytać wszystko, co napisał. W końcu przyszedł czas na jego kolejną serię pt. ?Mściciele?, tym razem będącą całkowicie oderwaną od cyklu Cosmere. Pierwszym tomem trylogii jest ?Stalowe Serce? i o tej książce Wam dzisiaj co nieco opowiem.

W przeciwieństwie do praktycznie wszystkich książek tego autora, akcja nie dzieje się w fikcyjnym świecie lecz w Stanach Zjednoczonych. Jednak nie takich już zjednoczonych i nie tak nam znajomych, ale po kolei. Parę lat przed rozpoczęciem powieści na niebie pojawiła się dziwna anomalia, coś na wzór nowej, bardzo jasnej gwiazdy i od tego czasu wszystko się zmieniło. Część ludzi została obdarowana supermocami. No wiecie, ktoś tam zaczął latać, ktoś inny strzelać laserami z oczu, a jeszcze ktoś inny dostał super siłę i niezniszczalną skórę. W sumie bajka, tylko że nie do końca, bo zamiast stać się herosami czyniącymi dobro, Epicy zostali tyranami władającymi zwykłymi ludźmi.

Głównym bohaterem powieści jest David, poznajemy go, jako małe dziecko, które jest świadkiem terroru w wykonaniu Epików. W czasie tego wydarzenia, zostaje on sierotą, a jego obsesją staje się zemsta. By móc jej dokonać zdobywa on wiedzę i stara się dołączyć do Mścicieli, grupy śmiałków zajmującej się wymierzaniem sprawiedliwości Epikom.

Muszę niestety powiedzieć, że to pierwsza książka Sandersona, która się zupełnie zawiodłem. Wynika to z kilku czynników, a więc po kolei. Zamysł stojący za powieścią nie jest niczym niezwykłym, stwórzmy superbohaterów, tylko niech będą źli. Takich historii była już cała masa i to o wiele lepiej poprowadzonych, mogących coś więcej powiedzieć o ludziach; ich sposobie życia, działań i decyzji. Tutaj, w ?Stalowym Sercu? to nie zagrało jak należy. Brandon Sanderson jest dla mnie mistrzem worldbuildingu. Światy, które tworzy są pełne życia, systemy magiczne mają swoje zasady i zależności. W tej książce w ogóle tego nie ma, przez co wydaje się uboga, pozbawiona jakiejś ciekawej otoczki.

Drugą umiejętnością autora jest tworzenie fajnych postaci, którym się kibicuje od początku do końca historii i tutaj również da się polubić bohaterów, ale nie można w nich uwierzyć. Główny bohater ma wiedzę, której nie powinien mieć, bo po prostu w świecie przedstawionym nie powinien móc jej posiąść. Jest pisany często niekonsekwentnie. Jedną z jego cech jest to, że nie umie w metafory, co w dialogach się zgadza, ale David jest również naszym narratorem. I to właśnie tutaj czasami autorowi się zapomniało, że porównania powinny być od czapy. Pozostali bohaterowie są tylko tłem, schematycznym dającym się lubić, ale nie mającym w ogóle głębi.

Z racji mojej wielkiej sympatii do Brandona Sandersona dam szansę kolejnym tomom, by być może się trochę bardziej rozkręcą. Co do ?Stalowego Serca? nie jest to książka tragiczna, ale jak na Sandersona to olbrzymi zawód. I zdecydowanie lepiej sięgnąć po coś innego z jego twórczości.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Michał

ilość recenzji:1979

brak oceny 17-04-2019 06:58

SUPERHERO SCIENCE FICTION

Brandon Sanderson to jeden z najpopularniejszych i najbardziej cenionych współczesnych pisarzy science fiction. Oceniając go jednak po tej powieści trudno z jego wybitnością się zgodzić, bo ?Stalowe serce? to nic innego, jak jedynie niezła, stricte rozrywkowa lektura, bardziej młodzieżowa na dodatek, niż dorosła. Mimo to, nadal czyta się ją przyjemnie, a przede wszystkim szybko, nie nudzi i nawet jeśli nie powala na kolana, czytelnik lubiący nezobowiącujące SF na pewno nie będzie żałował czasu spędzonego nad tą powieścią.

Fabuła całości jest stosunkowo prosta. Oto dochodzi do wydarzenia, które zmienia wszystko. Calamity, impuls, doprowadza do sytuacji, w której ludzie ulegają swoistej przemianie. W co? W posiadaczy niezwykłych mocy, którzy zostają nazwani mianem Epików. Czyżby ludzkość czekał teraz piękny rozkwit, zażegnanie wojen i rozwiązanie nękających ich od dawna problemów? Nic bardziej mylnego, jak powszechnie wiadomo, im większa władza, tym bardziej deprawuje, a to co dostali Epicy deprawuje ich o wiele bardziej, niż można by sądzić i sprawia, że łakną coraz więcej władzy. Nie chcą pomagać ludziom, chcą nimi rządzić, złamać ich, zmienić w swoje marionetki. I nikt nie może ich powstrzymać. Ale czy na pewno nikt? W niegdysiejszym Chicago istnienie grupa Mścicieli, którzy chcą obalić tutejszego Imperatora, Stalowe Serce. Jak jednak mogą powstrzymać istotę, która włada nie tylko ogromną siłą, ale także i żywiołami?

Komiks i książki niezbyt się lubią. O ile jeszcze historie obrazkowe oparte na powieściach są często udane, o tyle zarówno powieściowe adaptacje komiksów, dzieła rozwijające ich uniwersum na prozatorskim gruncie czy też literatura próbująca odtwarzać komiksowe motywy i schematy nie wypada tak dobrze. Niezłe były próby George?a R.R. Martina, ale i jemu nie udało się to idealnie. I idealnie nie wychodzi to także Sandersonowi. W przypadku obu autorów jednak mamy do czynienia z całkiem udaną rozrywką. Lekką, szybką i przyjemną w odbiorze. Skupioną na akcji, nie na psychologii czy kreowaniu świata.

W ?Stalowym sercu? wszystko jest proste, od samych wydarzeń, przez opisy, które ograniczone zostały do niezbędnego minimum, na samych bohaterach skończywszy. Powieść ma być przede wszystkim dynamiczna, spektakularna i poprowadzona w szybkim tempie i dokładnie taka jest. Jednych takie podejście zachwyci, innych może rozczarować. Ja od fantastyki oczekuję najczęściej przesłania i głębi, bo zawsze była nośnikiem przestróg, idei i krytyki politycznej czy historycznej. Tu dostałem tylko rozrywkę, którą pochłonąłem miło, acz bezrefleksyjnie, niemniej nie mogę narzekać. Dobra rozrywka też jest w cenie, a akurat takiej właśnie dostarcza nam ?Stalowe serce?. I to na dobrym poziomie.

Miłośnikom lekkiej fantastyki bardziej dla young adult niż dorosłej śmiało mogę całość polecić. Podobnie jak tym, którzy chcieliby powieści w klimatach superhero. Gdyby cała ta opowieść była scenariuszem komiksu napisanym prze Marka Millara wypadłaby dużo lepiej, ale i tak nie jest źle i możecie bez obaw sięgnąć po ?Stalowe serce?.

Czy recenzja była pomocna?