SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Siostra burzy

Siedem sióstr Tom 2

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Albatros
z serii Siedem sióstr
Oprawa miękka
Liczba stron 576
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Ally D`Apliese przygotowuje się właśnie do udziału w jednym z najbardziej niebezpiecznych wyścigów jachtów na świecie, gdy otrzymuje wstrząsającą wiadomość o nagłej i bardzo tajemniczej śmierci swojego adopcyjnego ojca. Dziewczyna rezygnuje ze startu w zawodach i jedzie do położonego nad Jeziorem Genewskim urokliwego zamku, gdzie ma się spotkać z osieroconymi przez Pa Salta pozostałymi córkami. Na miejscu okazuje się, że bajecznie bogaty ojciec zostawił córkom w spadku zaszyfrowane wskazówki, które pozwolą im poznać historię ich pochodzenia.

Ally postanawia skorzystać z rady zmarłego ojca i odnaleźć własne korzenie. W tym celu wyrusza do mroźnej Norwegii, gdzie dowiaduje się o Annie Landvik, żyjącej przeszło sto lat temu dziewczynie z małej wioski w górach, która otrzymała szansę wyjazdu do Christianii, aby śpiewać na premierze poematu Henrika Ibsena `Peer Gynt`. Informacje na temat Anny rodzą w głowie Ally pytania dotyczące przeszłości Pa Salta, w tym również to najważniejsze: co się stało z siódmą siostrą?



Więcej książek z tej serii
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 576
ISBN: 9788365781055
Wprowadzono: 14.06.2017

RECENZJE - książki - Siostra burzy, Siedem sióstr Tom 2 - Lucinda Riley

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 29 ocen )
  • 5
    23
  • 4
    1
  • 3
    2
  • 2
    2
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

MrsBookBook

ilość recenzji:413

brak oceny 5-05-2019 12:01

Druga książka z serii o siostrach, które zostały adoptowane przez PaSalta. Każda ułożyła sobie życie i rzadko mają okazję spotkać się wszystkie razem. Niestety do rodzinnego domu ściąga je niespodziewana śmierć przybranego ojca.
Druga część z tej sagi to historia Ally, która nie może sobie wybaczyć, że kiedy ukochany tata umierał, ona spędzała upojne chwile ze swoją miłością. Bardzo chciałaby odkryć zagadkę o swoim pochodzeniu, lecz teraz musi skupić się na regatach żeglarskich, na których dochodzi do strasznego wypadku. To mobilizuje ją do podążania za wskazówkami, które zostawił jej Pa Salt. Dzięki niemu poznaje historię fascynującej kobiety, która żyła przed ponad wiekiem.
Po skończeniu pierwszej części z tej serii od razu sięgnęłam po drugą. Ta historia jest równie wspaniała co poprzednia. Książka jest godna polecenia i wcale nie trzeba tej serii czytać całej. Książki są napisane tak, że można po nie sięgać w różnej kolejności. Każda do zupełnie inna historia.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

polecanekobietom.blogspot.com

ilość recenzji:283

brak oceny 22-04-2018 19:08

Druga część z siedmiotomowej serii o przygodach siedmiu sióstr. Muszę przyznać że pochłonęła mnie ta nastrojowa i pełna magii saga rodzinna. Książka niesie ze sobą tyle tajemnic które nadal nie są rozwiązane i nawet się do rozwiązania nie przybliżamy. Poznałyśmy już sześć sióstr które wychowały się na różnych kontynentach a spoiwem łączącym każdą z nich jest adopcyjny ojciec. Nadał on im imiona mitycznych Plejad. Każda z nich ułożyła sobie życie po swojemu i rzadko mają okazję się spotkać razem. Niestety do domu ściąga je niespodziewana wiadomość o śmierci ojca. Dla każdej z nich ich ojciec przygotował list w którym umieścił wskazówki mogące pomóc im w odnalezieniu własnych korzeni.


Pierwsza część poświęcona była Maji i jej brazylijskim korzeniom. Druga natomiast dotyczy Ally. W chwili śmierci jej ojca ona sama spędziła romantyczne chwile z mężczyzną w którym się zakochała. Dlatego też obwinia się że nie była przy nim w ostatnich chwilach. Ale miłość do żeglarstwa i przede wszystkim do Thea powoli pozwala jej wracać do normalności. Przygotowania do regat pochłaniają mnóstwo czasu i dzięki temu nie ma sposobności na rozmyślania. Szybkie zaręczyny pozwalają jej odetchnąć i powoli zacząć cieszyć się szczęściem. Niestety nie trwa to długo, gdyż podczas tych niebezpiecznych zawodów w trakcie ratowania członka załogi ginie Theo. Niespodziewany cios uderza Ally podwójnie i nie potrafi sobie z tym dać rady. Podczas pogrzebu ukochanego, na jego ostatnią prośbę Ally gra na flecie jeden z jego ulubionych utworów. Dzięki temu przypomina sobie o swym odłożonym na długie lata zamiłowaniu do gry na flecie. Zostaje sama z dotkliwą stratą i nie wie w którym kierunku chce podążyć.


Będąc na rozdrożu życia postanawia wrócić do przeszłości i podążyć za wskazówkami pozostawionymi przez ojca. Udaje się do Norwegii i tam poznaje historię fascynującej kobiety, która żyła przed ponad wiekiem. Oczywiście jeżeli ktoś czytał pierwszą część to już wie, że autorka wprowadza wątki wielopokoleniowe i dzieli całą książkę na dwie równoległe historie. Dzięki temu poznajemy historię Anny Landvik, biednej dziewczyny z norweskiej wsi mającej przepiękny głos. Odkryta przez łowcę talentów udaje się do stolicy i tam po odpowiednich przygotowaniach wciela się w główną rolę w przedstawieniu Peer Gynta z muzyką Edwarda Griega. Poruszona historią Anny, Ally postanawia zagłębić się jeszcze bardziej w swoją historię i odkryć jak może być spokrewniona z tą słynną śpiewaczką.


Oczywiście nie zdradzę żadnej tajemnicy pisząc że książka ta, podobnie jak i poprzedniczka to fikcja literacka osadzona w realiach historycznych i mitologicznych. Stanowi ona jedną wielką opowieść. Niemniej jednak każda część stanowi odrębną całość, a historie niezwykłych sióstr można czytać w dowolnej kolejności, ponieważ akcja wszystkich zaczyna się w tym samym momencie. Ze sobą są połączone ukrytym wątkiem niczym delikatną nitką, a siódma część jest tylko uzupełnieniem pozostałych. Pod względem mitologicznym Ally porównywalna jest do Alkione. Jest odważną i silną kobietą, która wie czego chce i ma naturalne zdolności przywódcze. Kocha morze i osiąga sukcesy jako żeglarka ale zakochuje się w Theo, któego imię i nazwisko stanowi anagram mitycznego kochanka Alkione. Naszyjnik z amuletem nazar kupiony Ally przez Theo symbolizuje jej opikuńczą moc jako obrończyni żeglarzy.


Nie będę opowiadała wam treści, bo odbiorę wam autentyczną przyjemność z poznawania kolejnych elementów z życia Anny i Ally. Obie stanowią twarde kobiety których życie nie oszczędzało zmartwień i problemów, ale nie poddaja się i brną dalej. Polecam wam całą serię bo niewątpliwie sprawia ona wielką przyjemność podczas czytania. Niewątpliwie podziwiam autorkę, bo jak narazie druga część utrzymana jest na wysokim poziomie i razem ze sobą świetnie współgrają.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

monweg

ilość recenzji:331

brak oceny 24-08-2017 22:06

Porywająca epicka opowieść o miłości i stracie ? druga z siedmiu książek, osnutych wokół legendy o konstelacji Siedmiu Sióstr. Po części saga rodzinna, a po części baśń ? która zręcznie wciąga nas w zawikłaną historię pochodzenia siedmiu sióstr.
Siostra burzy zaczyna się podobnie jak jej poprzedniczka. Umiera adopcyjny ojciec sióstr D?Apli?se, bardzo bogaty i jeszcze bardziej tajemniczy Pa Salt. Wobec tego wszystkie córki spotykają się w zamku Atlantis nad Jeziorem Genewskim, gdzie spędziły dzieciństwo. Na miejscu okazuje się, że ojciec został już pochowany, a dla córek przyszykował niespodziankę. Każda z nich otrzymuje zaszyfrowaną wskazówkę i list, które mogę doprowadzić je do miejsca swojego pochodzenia i odkrycia dziedzictwa.

Pierwsza część skupiała się wokół najstarszej córki Pa Salta, Maji. Tym razem w głównej roli oglądamy Alkione, nazywaną przez wszystkich Ally. Na początku Ally jest szczęśliwą, zakochaną kobietą, ma wyjść z mąż. Niestety podczas bardzo niebezpiecznych regat, Theo ginie ratując życie innemu żeglarzowi. W ten oto sposób Ally traci w krótkim czasie dwie bliskie osoby: ojca i narzeczonego. Zdarzenia te doprowadzają do tego, że kobieta postanawia iść za wskazówkami Pa Salta. W tym celu wyrusza do mroźnej Norwegii, gdzie dowiaduje się o Annie Landvik, dziewczynie z małej wioski, która dzięki pięknemu głosowi otrzymała szansę wyjazdu do Christianii, aby się szkolić. Spotkał ją również zaszczyt zaśpiewać na premierze poematu Henrika Ibsena Peer Gynt. Tylko co tak naprawdę łączy Annę i pozostawionych dla Ally przez Pa Salta; list, książkę Jensa Halvorsena i małą figurkę żabki? Odpowiedzi na te pytania znajdują się na kartach Siostry burzy, a ja muszę bardzo uważać, żeby wam za dużo nie zdradzić i nie popsuć przyjemności z lektury.
Kochana córeczko, urodziłaś się z wieloma talentami. Czasem miałem wrażenie, że jest ich zbyt dużo, a nadmiar bywa równie trudny jak brak czegoś. Obawiam się, że w ferworze naszej wspólnej pasji związanej z morzem wpłynąłem na Ciebie, kiedy miałaś przed sobą jeszcze inną ścieżkę rozwoju. Jesteś przecież bardzo utalentowanym muzykiem. Uwielbiam słuchać, jak grasz na flecie.
Alkione/Ally jest silną, odważną młodą kobietą, która wie czego chce i posiada naturalne zdolności przywódcze. Od dziecka zaszczepiona została w niej miłość do morza, jest bardzo utalentowaną żeglarką, odnoszącą sukcesy. Ale to nie wszystko, jeśli chodzi o talenty Ally ? jest też uzdolnioną flecistką, trochę ?zardzewiałą?, ale przecież wystarczy wziąć instrument w ręce, wszystko wraca. Będzie mogła się o tym wkrótce przekonać.

Co nas czeka w drugim tomie Siedmiu sióstr? Oczywiście poszukiwanie swoich korzeni, miłość, przyjaźń i tajemnice. Dzięki Lucindzie Riley przenosimy się do Heddal w Norwegii roku 1875, gdzie poznajemy młodziutką Annę Landvik. Wraz z Anną przenosimy się do Christianii i do Lipska w 1876 roku. Lawirujemy między XIX wiekiem, a rokiem 2007 towarzysząc poszukiwaniom Ally. I powiem wam, że nie jest to w ogóle chaotyczne, przeskoki czasowe są bardzo płynne. Po chwili zmieniamy miejsce i czas ? Lipsk 1936 roku i czekamy razem z bohaterami na mającą nastąpić wojnę. Historia zatacza krąg i po wybuchu wojny znów wracamy do Norwegii.

Powieści Lucindy Riley to lekkość pióra, wyobraźnia uzupełniona o wiedzę historyczną oraz precyzyjność i drobiazgowość opisów. Na każdej stronie tej książki dźwięczy muzyka. Słychać ją nie tylko na kartach poświęconych Annie; najczęściej pobrzmiewa Poranek Edwarda Griega. Czytając ma się wrażenie, że poznajemy jakąś nieznaną do tej pory baśń i magię, która wynurza się z odmętów czasu.

Tak jak Siedem sióstr, tak i Siostra burzy to powieść obyczajowa, ale też romantyczna z mocno rozbudowanymi wątkami historycznymi. Tajemnicza, niezwykła, czarowna ? takich przymiotników mogłabym mnożyć w nieskończoność. Lucinda Riley wykonała kawał świetnej roboty i gdybym tylko mogła, podziękowałabym jej osobiście za te porywające i urzekające przeżycia.

Podsumowując kolejną książkę irlandzkiej autorki polecam wszystkim, którzy szukają niebanalnej, tajemniczej i oryginalnej opowieści. W dwóch słowach ? naprawdę warto. Z wielką niecierpliwością będę oczekiwała na kolejną część Siedmiu sióstr, tym razem opowiadającej losy Star/Sterope. A tymczasem tę część zdecydowanie polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kasia P.

ilość recenzji:399

brak oceny 26-06-2017 20:33

Gdzieś tam rozpoczęła się historia Alkione D`Apliese, ale ten moment nie był dla niej aż taki istotny. Wszystko to co ważne miało swoje źródło w domu Pa Salta, na brzegu jeziora Genewskiego niezwykły człowiek dał dom i przede wszystkim rodzinę sześciu dziewczynkom, całkowicie odmieniając ich los. Dlaczego wybrał właśnie te dzieci? Tego nie zdradził nigdy, ale dał szansę swoim córkom by odnalazły swoje korzenie i być może dziedzictwo poprzednich pokoleń.

To niemożliwe, że Pa Salt zmarł, jeszcze nie dawno przecież Ally z nim rozmawiała, no i zawsze był niej i pozostałych córkach. Smutek i żałoba zagościła w Atlantis, każda z sióstr na swój sposób przeżywa żałobę po ojcu, człowieku wielkiego serca, ale i niezwykle tajemniczej osobie. Wszystkie dziewczyny już się usamodzielniły, lecz wiedzą, iż mogą na siebie liczyć, jednak brakuje tej najważniejszej osoby, Pa Salt był dla wszystkich ostoją ich niezwykłej rodziny. Jego testament jest również nieszablonowy, Alkione wraz z siostrami dostaje szansę by odnaleźć swoje korzenie, chociaż nie wydaje się to jej w tej chwili aż tak ważne. Teraz istotniejsze są regaty, Theo, no i próba pogodzenia się z utratą rodzica, ale los ma dla młodej kobiety kolejną próbę. Już i tak ogromny smutek Ally staje się jeszcze większy, może teraz nadszedł właściwy moment by przyjrzeć się pozostawionym wskazówkom? Oczywiście Pa Salt nie dał ich w bezpośredniej formie, wprost przeciwnie - zagadka pochodzenia sióstr D`Apliese spowija gęsta mgła tajemnicy i to ona wiedzie Alkione aż do norweskiego Bergen. Co wspólnego ma ona z tym miejscem i przede wszystkim z dziewiętnastowieczną śpiewaczką Anną Landvik, której droga na muzyczne szczyty była zaskakująca? Może te pytanie trzeba zadać komuś kto zna odpowiedź lub wie coś więcej o tej niezwykłej kobiecie? Nawet jeśli nie odnajdzie prawdziwych powodów swej adopcji oderwie się chociaż na chwilę od wspomnień i tych, którzy odeszli?

"Siostra burzy" to drugi tom cyklu "Siedem sióstr", pierwsza część dała przedsmak tego co może czekać czytelników dalej. Nie ukrywam, że moje oczekiwanie były duże, zresztą na równi z ciekawością jak potoczą się losy kolejnej bohaterki i czym zaskoczy Lucinda Riley, gdyż to "już" druga książka serii i jednocześnie "dopiero" druga, a jeszcze kilka części przed nami. Po przeczytaniu historii Mai czekałam na kontynuację czyli jak potoczą się losy Alkione czyli Ally. Autorka miała i ma dość karkołomne zadanie zbudowania spójnej całości i jednocześnie zachowania odrębności każdej opowieści. W "Siostrze burzy" mamy także splecenie tego co było i teraźniejszości oraz perypetii kilku bohaterów z różnych planów czasowych. Ale powtórzenie schematu jest jak najbardziej zrozumiałe gdy jednym z motywów jest odnalezienie własnych korzeni oraz odpowiedzi na pytanie kim jestem i jaki scenariusz na przyszłość wybrać. Porównywać można by długo, lecz przecież najważniejsza jest nowa opowieść, a tej nie brakuje oryginalności, tajemniczości i nasuwających się kolejnych pytań co czeka jeszcze siostry D`Apliese, ponieważ do tej pory wiele się działo i chęć na więcej wzrosła. Lucinda Riley w "Siostrze burzy" przenosi czytelników do Norwegii, Grecji oraz Lipska, z Ally poznajemy dziewiętnastowieczny świat muzyki i dramatyczne wydarzenia z okresu Drugiej Wojny Światowej, lecz przede wszystkim wraz z nią próbujemy odtworzyć przeszłość by dowiedzieć się co wydarzyło kiedyś. Ważną rolę odgrywa w tej części również muzyka Edwarda Griega jak i autorstwa samych bohaterów, podobnie jest z faktami, które zostały wplecione do fikcyjnych wątków, a granice pomiędzy tym co rzeczywiste i autorskie zostały zręcznie zatarte. "Siedem sióstr" to niezwykły cykl w jakim nie brakuje detali w postaci rzeczywistych wydarzeń, wielkiej miłości, sekretów rodzinnych i przede wszystkim intrygującej historii ojca i jego sześciu córek.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Thievingbooks

ilość recenzji:1

brak oceny 25-06-2017 19:47

Magiczna, orientalna powieść o poszukiwaniu prawdy to nie tylko przygoda i powrót do przeszłości, ale bajkowy klimat, od którego nie sposób się oderwać. Historia ze strony na stronę zmienia się w baśniową opowieść o - bez wątpienia - rzeczywistych kształtach, gdzie barwny język prowadzi czytelnika przez historię dziewczyny, która otrzymała od życia drugą szansę. Nie można oderwać się od toczonej fabuły, której smaku dodają ukryte pomiędzy wierszami wciąż nieodkryte tajemnice Pa Salta - człowieka o nieodkrytej naturze. Kochał swoje córki, ale nigdy nie ukazał przed nimi swojego prawdziwego wnętrza. A teraz, po swojej śmierci znowu daje swoim córką lekcję życia. "Siostra burzy" to hipnotyzująca, magiczna powieść o trudach przeszłości i otwartej przyszłości. Lucinda Riley ze szczerością ukazuje przed czytelnikiem otwartą drogę ku temu co może się wydarzyć. Jednocześnie zaznacza, że przeszłość naszych przodków może odgrywać w naszym życiu ważną rolę. W niezwykle klimatyczny, niemal orientalny sposób autorka maluje przed czytelnikiem wyjątkowo emocjonalny obraz poszukiwania samego siebie. Uwielbiam ten cykl i już nie mogę się doczekać kolejnych tomów - przez wzgląd na skrywaną między wierszami tajemnicę i dla samej swobodnie prowadzonej akcji: wiem, że nie rozczaruję się na przygodach kolejnych sióstr, bo mam zaufanie do Riley.

Czy recenzja była pomocna?

Ewelina Marciniak

ilość recenzji:64

brak oceny 17-06-2017 13:16

Lucinda Riley słynie z pisania magicznych, umiejscowionych kilkadziesiąt lat wstecz historii miłosnych. Zazwyczaj opowiada o kobietach, dla których czasy w jakich żyją, są wielką przeszkodą do samospełnienia się. Jej bohaterki jednak łamią wszelkie konwenanse i przecinają sznury nałożone im przez społeczeństwo, bo jest to jedyna droga do ich szczęścia. "Siostra Burzy" to druga część serii pt. "Siedem Sióstr" opowiadająca o sześciu wspaniałych kobietach i ich praprababkach.

Ally poznaliśmy już w pierwszym tomie, gdy wraz z pięcioma siostrami przybyła do Atlantis - bajkowego zamku położonego nad Jeziorem Genewskim, gdzie wszystkie się wychowały. Dowiaduje się, że jej ukochany ojciec Pa Salt zmarł, lecz jeszcze przed śmiercią postanowił, aby wszystkie jego adoptowane córki miały możliwość poznania swojego pochodzenia. Jednak za życia był bardzo tajemniczym i ekscentrycznym człowiekiem, więc również zagadki które zostawił każdej z dziewczyn, wcale nie będą łatwe do rozszyfrowania. Pa Salt napisał do każdej z nich list ze wskazówkami, które prowadzą je w różne części świata. Maja już powróciła ze swojej podróży z Brazylii, teraz czas na rudowłosą Ally, która dowiaduje się, że z pochodzenia jest Norweżką. Pewne tragiczne wydarzenie w jej życiu spowoduje, że jedynym ratunkiem stanie się podróż do Oslo (dawnej Christianii) i odkrywanie historii Anny Landvik.

Norwegia to kraj kojarzący się z zimnem i mroźną scenerią, a jednak mogła się w niej rozegrać trudna historia pełna pasji i namiętności. To jest zdecydowanie zasługa Riley, której magiczne pióro jest w stanie stworzyć niepowtarzalne i wspaniałe opowieści. Tym razem przedstawiła nam historię prostej wieśniaczki o anielskim głosie, która na szczęście została odkryta przez profesjonalistów i mogła zachwycać swoim głosem oraz zdolnościami aktorskimi szersze grono widzów oraz mężczyzny bogato urodzonego, jednak sprzeciwiającego się ojcu i podążającego za własnymi marzeniami - graniem w orkiestrze. Tych dwoje ludzi spotkało się i pokochało od pierwszego wejrzenia, mimo przeciwności losu. Ich dzieje odkrywałam z wypiekami na twarzy, mimo że autorka wciąż przypominała, że za oknem hula mroźny wiatr i sypie śnieg. W tło ich trudnej historii miłosnej autorka wplotła oczywiście prawdziwe postacie i wydarzenia. Tym razem postawiła na sławy związane z muzyką i literaturą. Losy przodków Ally bezpośrednio związała z kompozytorem Edvardem Griegiem oraz dramatopisarzem Henrykiem Ibsenem, którzy wspólnie stworzyli sztukę teatralną pt. "Peer Gynt" - Ibsen jest twórcą dramatu, natomiast Grieg stworzył do niego muzykę. Aby jeszcze bardziej zbliżyć się do wydarzeń opisanych w książce, polecam odsłuchać dzieło "Poranek" z "Peer Gynta", bo jest to piękny utwór i znany, choć dopiero dzięki tej książce odkryłam jego nazwę. Nie obyło się również bez zaskoczenia związanego z prawdziwą tożsamością przodków Ally, co długo było trzymane w tajemnicy.

Jednak historia rozgrywająca się we współczesności nie odbiega ani trochę od opowieści sprzed około 130 lat. Ally w odróżnieniu od najstarszej Mai jest energiczna, pewna siebie i optymistycznie nastawiona do życia. Jednak śmierć ukochanego ojca, z którym łączyła ją pasja do żeglarstwa trochę przygasi jej temperament, aż do momentu, gdy zaczyna odkrywać historię jej przodkini - Anny. Poznaliśmy też nieco lepiej cechy osobowości pozostałych dziewczyn, które będą bohaterkami swoich własnych historii w kolejnych częściach. Jestem pełna podziwu dla pani Lucindy, że potrafi stworzyć tyle różnych charakterów i dopasować do nich nadzwyczaj ciekawe historie, które w żadnym etapie nie nudzą czytelnika. Robi to w sposób niezwykle naturalny i subtelny, jakby miała w głowie całe obrazy i wystarczyłoby tylko przelać je na papier. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że skonstruowanie fabuły, która w pewien sposób będzie się ciągnęła przez siedem tomów to nie lada wyzwanie i konieczność analizowania wcześniejszych zapisów, zwłaszcza podczas dialogów sióstr, aby nie popełnić żadnego błędu. Jednak czytając prozę pani Riley, wydaje się jakby to było bardzo proste - lekkość jej pióra i wspaniała wyobraźnia zachwycają mnie za każdym razem. Te fakty i urywki wydarzeń, które poznaliśmy o Ally za sprawą narracji Mai, tutaj zostały idealnie dopracowane i rozwinięte. Chronologia wydarzeń została zachowana, nie ma mowy o żadnych błędach i niedopatrzeniach w tej kwestii. Ale niczego innego się nie spodziewałam - perfekcja pani Lucindy została znów potwierdzona. Każdy rozdział tej książki to mistrzostwo, każdy dialog ma znaczenie, każde zdanie jest złotem. Ta powieść dla wielbicieli literatury jest tym samym, czym jest najwspanialsza melodia dla pasjonatów muzyki - każde zdanie wywołuje emocje, tak jak w muzyce czyni to każdy takt. Tajemnica adopcji córek nadal nie została odkryta, choć pojawiło się kilka nowych wskazówek, które zamiast zaspokoić ciekawość, wzbudzają ją jeszcze bardziej. Ta zagadka skłoniła mnie do przeszukania internetu w celu uzyskania dodatkowych informacji o Plejadach. Okazuje się, że to nie tylko gromada gwiazd, ale Siedem Sióstr o tych samych imionach mają również nawiązanie do mitologii greckiej i są córkami Atlasa oraz Plejone (Pa Salt to anagram tych dwóch słów). Fascynujące jest również to, że autorka w swoich nawiązaniach do mitologii greckiej, nadała naszym współczesnym bohaterkom niektóre cechy charakteru mitycznych Sióstr. Alkione jest opisywana jako opiekunka Morza Śródziemnego (a Ally jest przecież żeglarką) oraz ma zdolności przywódcze, a Maja tak właśnie opisała Ally - jako osobę, która gdy się pojawia przejmuje "ster" i podejmuje decyzje. Również historia miłosna Alkione ma pewne podobieństwa z miłością Ally do Theo. Jest to kolejny świetny pomysł na dopracowanie fabuły, aby była nie tylko ciekawa, ale żeby nie można było się od niej oderwać, co w swej oryginalności i pomysłowości jest po prostu perfekcyjne.

Z jednej stronie bardzo się cieszę, że przede mną jeszcze aż pięć tomów tej magicznej serii, bo odkrywanie historii sprzed lat wraz z bohaterkami jest niezwykle interesujące, ale z drugiej strony chęć poznania odpowiedzi na pytania tj. kim jest siódma siostra i czy w ogóle istnieje, dlaczego Pa Salt wybrał akurat te dziewczynki do adopcji i nadał im imiona gromady gwiazd o nazwie Plejady, jest ogromna! Pozostało mi już tylko czekanie na kolejną powieść, tym razem o Star, która zabierze nas w podróż do Anglii - do edwardiańskiego Londynu i na dzikie tereny Kumbrii...

Czy recenzja była pomocna?