SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Siedem dalekich rejsów (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo MG
Data wydania 2022
Oprawa twarda
Liczba stron 192

Opis produktu:

Powieść skrojona po mistrzowsku. Wartka, choć kameralna
akcja, błyskotliwe dialogi, barwne niejednoznaczne postacie. A wszystko rozgrywa się na tle malowniczego portowego miasteczka, Darłowa, zanurzonego w powojennej atmosferze niepewności i strachu w obliczu nowej władzy, likwidującej krok po kroku prywatną własność. W centrum zaś dwoje bohaterów przypadkowo zainteresowanych tym samym zaginionym dziełem sztuki: tryptykiem Eryka Pomorskiego.
Ona - historyk sztuki z Warszawy, on - człowiek bez imienia, zwany Nowakiem, właściwie znikąd, dziennikarz, myślący o ucieczce z komunistycznego kraju i potajemnym wywiezieniu obrazu. Miłość komplikuje wszystko, tym bardziej, że chwilami można odnieść wrażenie, iż cicha zawzięta rywalizacja między zakochanymi zniweczy ledwo rodzące się uczucie.
Tyrmand stworzył bohaterów, których przeżycia budzą u czytelników rosnące z kartki na kartkę pragnienie - aby im się powiodło, aby potrafili przełamać wszelkie bariery, a kapryśny los nie pokrzyżował ich planów...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: MG
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 145x220
Liczba stron: 192
ISBN: 978-83-7779-401-2
Wprowadzono: 14.03.2017

Leopold Tyrmand - przeczytaj też

Cywilizacja komunizmu Książka 30,08 zł
Dodaj do koszyka
Dziennik 1954 (twarda) Książka 31,36 zł
Dodaj do koszyka
Filip (okładka filmowa) (twarda) Książka 41,93 zł
Dodaj do koszyka
Gorzki smak czekolady Lucullus Książka 42,03 zł
Dodaj do koszyka
Siedem dalekich rejsów (twarda) Książka 31,43 zł
Dodaj do koszyka
Tyrmand warszawski (twarda) Książka 24,37 zł
Dodaj do koszyka
U brzegów jazzu Książka 31,36 zł
Dodaj do koszyka
Zły (twarda) Książka 41,83 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Siedem dalekich rejsów - Leopold Tyrmand

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 11 ocen )
  • 5
    10
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

moni

ilość recenzji:1

11-11-2022 13:47

Co za wartki początek... co za rafinowane wręcz dialogi i ujmująco opisana historia relacji damsko- męskiej. Świetnie sie czyta. Trochę tak, jakby się tam było i na to patrzyło przez małe okno. I to wszystko osadzone w powojennym, burym świecie polskiego miasteczka portowego. Dla mnie ta powieść okazała się idealną na pierwsze jesienne chłody i zrobiła jeden jesienny wieczor i połowę nocy. Język Tyrmanda to przyjemność!

Czy recenzja była pomocna?

celestyn podgorski

ilość recenzji:1

6-10-2020 20:40

Jak zwykle szybko i dokładnie

Czy recenzja była pomocna?

Marta Kowalik

ilość recenzji:234

brak oceny 20-12-2012 09:43

Powieść ?Siedem dalekich rejsów? powstała w latach 50. ubiegłego stulecia. Jednak w tym czasie Leopold Tyrmand znajdował się pod baczną obserwacją cenzury, która uznała jego utwór za niemoralny i uniemożliwiła publikację książki. Opowieść ta zadebiutowała na rynku angielskim w 1959 r., a w cztery lata później na rynku niemieckim. W języku polskim wydano ją dopiero w 1975 r. w Londynie. Co skłoniło autora do publikacji powieści po około 20 latach? Sam Tyrmand udzielił odpowiedzi na to pytanie: ?Przeczytałem ją niedawno, po raz pierwszy od długiego czasu. Wydała mi się zabawna. Powód tak dobry jak każdy inny.?
Co sprawiło, że sięgnęłam po tę powieść? Moje uwielbienie twórczości Tyrmanda i sentyment do maleńkiego Darłówka i nieco większego Darłowa ? w moje opinii najpiękniejszych nadmorskich miejscowości. Ponadto uznałam, że książka, której losy były tak burzliwe musi mieć w sobie coś intrygującego. Nie pomyliłam się!
Ona i on spotykają się na stacji kolejowej w jednej z nadmorskich miejscowości. Oboje są młodzi, piękni, dobrze ubrani (ach ta słabość Tyrmanda do mody). Od pierwszego wejrzenia nawiązuje się między nimi nić porozumienia. Ewa Kniaziołęcka przyjechała do Darłowa w sprawach służbowych. W Warszawie zostawiła szaleńczo zakochanego w niej narzeczonego. Z kolei Ronald Nowak załatwia w miasteczku jakieś zagadkowe interesy. Nagłe i nieoczekiwane uczucie, które wybucha między bohaterami wyraźnie komplikuje plany obojga. Miłość, która powinna uszczęśliwiać i uskrzydlać, przeszkadza i drażni jak kamień w bucie. Dodatkowo oboje zainteresowani są legendarnym skarbem ? tryptykiem Eryka Pomorskiego, który to każde z nich chce wykorzystać do własnych celów.
Nowak od razu zjednuje sobie sympatię czytelnika. Cały czas towarzyszy mu aura tajemniczości. Do końca nie wiadomo, czy jest tym, za kogo się podaje. Do tego jest nieco arogancki i bezczelny. Taki drań o złotym sercu, który gotów jest zrobić wszystko dla obiektu swoich uczuć. Na jego tle Ewa wypada nieco blado. Momentami sprawia wrażenie zwyczajnej kokietki, która bezwzględnie potrafi wykorzystać swoją urodę, aby osiągnąć zamierzony cel.
Najmocniejszą stronę powieści stanowią dialogi, które świadczą o mistrzostwie Tyrmanda. Pomiędzy bohaterami aż sypią się iskry. Wszystkie rozmowy są błyskotliwe, pełne humoru i ironii. Dodatkowo gdzieś w tle przebija najzwyklejsze piękno i smutek, a poczuciu ogólnego rozbawienia towarzyszy melancholia.
Akcja powieści rozgrywa się w ciągu trzech wiosennych dni 1949 r., w Darłowie - urokliwym portowym miasteczku. Społeczeństwo próbuje powoli podnieść się z kolan po niedawnym nieszczęściu, a już nowa władza wprowadza swoje własne rządy, które skupiają się głównie na likwidacji prywatnych własności. Z dnia na dzień gęstniej atmosfera nasycona lękiem i niepewnością. W tych okolicznościach kolorowe postaci aż kłują w oczy. I nie jest to tylko para głównych bohaterów, ale także Pani Kraal ? właścicielka hotelu, Anita ? pracownica hotelu, która prowadzi rozwiązły tryb życia, nieśmiały i dobrotliwy ksiądz, alkoholik Łagodny, który uważa, że ?wszystkie kobiety to dziwki?, Leter ? postać co najmniej podejrzana, a także inni, którzy przewijają się gdzieś w tle, a jednak wyraźnie zaznaczają swoją obecność.
?Siedem dalekich rejsów? ma tylko jedną wadę ? kończy się zbyt szybko! Polecam tym, którzy w środku zimy chcą poczuć na twarzy powiew wiosennego wiatru i zapach morza, poszukać skarbów i stanąć wobec skomplikowanych dylematów miłosnych. Wszystko to znajdziecie na zaledwie 192 stronach powieści doprawionej geniuszem Leopolda Tyrmanda i okraszonej jego specyficznym humorem.

Czy recenzja była pomocna?