Refren poranka Pieśń Alaski

książka

Wydawnictwo WAM
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Na Alaskę przyjeżdża piękna flecistka Phoebe, w której zakochują się Dalton i jego przyjaciel Jurii. Zaczyna się rywalizacja o serce dziewczyny. A ona wybiera...
Refren o poranku, wyczekiwany drugi tom trylogii Pieśń Alaski, opowiada dzieje Daltona, syna Lydii, głównej bohaterki Preludium Brzasku.
Rodzina Lindquistów nadal mieszka w Sitce na Alasce. Osiemnastoletni Dalton zdaje sobie sprawę z tego, że Kjell jest jego przybranym ojcem, więc chce poznać historię swojego pochodzenia. Nakłania matkę do wyjawienia prawdy o brutalnym ojcu oraz bezwzględnym przyrodnim rodzeństwie. Mimo doznanego szoku zamierza ich poznać, by wyrobić sobie własne zdanie.
Wkrótce nadarza się okazja. Evi, jego przyrodnia siostra, wybiera się do Kansas City, do umierającego męża, od którego odeszła. Dalton chce pojechać z nią i tym samym wrócić do miejsca, do którego został porwany w dzieciństwie przez przyrodnie rodzeństwo.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: WAM
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 20.11.2013

RECENZJE - książki - Refren poranka Pieśń Alaski

4.7/5 ( 6 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

http://all-you-need-is-book.blogspot.com

ilość recenzji:234

brak oceny 20-01-2014 22:21

?Refren poranka? to druga część serii ? Pieśń Alaski? amerykańskiej pisarki książek z gatunku Christian fiction - Tracie Peterson. ?Preludium brzasku?, tom otwierający trylogię, przeczytałam pod koniec 2012 r. i choć powieść nie powaliła mnie na kolana, to jednak z wielką przyjemnością wróciłam do Sitki.
Akcja ?Refrenu poranka? rozpoczyna się osiemnaście lat po wydarzeniach kończących ?Preludiom...?. Dalton, syn Lydii, jest już młodym mężczyzną. Chłopak wie, że Kjell jest jego ojczymem, a historia rodzinna jest bardzo skomplikowana. Młodzieniec wymusza na matce zwierzenia dotyczące jej życia przed Sitką. W ten sposób dowiaduje się o brutalnym i okrutnym ojcu oraz bezdusznym przyrodnim rodzeństwie (przy okazji przypomniałam sobie o co dokładnie chodziło w pierwszym tomie). Dalton przeżywa prawdziwy szok, jednak dobre serce nie pozwala mu do końca uwierzyć w opowieść matki. Chłopak jest przekonany, że każdy może się zmienić na lepsze. Wkrótce będzie miał okazję osobiście poznać braci i siostrę...
Mniej więcej w tym samym czasie wraz z rodziną na Alaskę przeprowadza się młoda, śliczna i utalentowana flecistka Phoebe. Niemal natychmiast dziewczyna staje się obiektem westchnień wszystkich młodzieńców z miasteczka. O jej względy zaczynają również rywalizować Dalton i jego najlepszy przyjaciel Juri...
?Refren poranka? to udana kontynuacja serii ?Pieśń Alaski?. Jak dla mnie oba tytuły trzymają ten sam poziom, choć jestem skłonna przyznać, że ?Refren?? czytało mi się odrobinę lepiej. A może wiedziałam już czego spodziewać się po autorce i miałam bardziej pozytywne nastawienie do powieści? Z przejęciem śledziłam perypetie Daltona, który jest bardzo sympatycznym bohaterem. Przy okazji chłopak ma charakter i okazał się dla mnie bardziej wiarygodną postacią niż jego idealni rodzice. Również Phoebe dała się lubić, szczególnie w chwilach, kiedy pokazywała, że jest nie tylko dobrze wychowaną panienką, ale potrafi tupnąć nóżką i postawić na swoim.
Niestety autorce nie udało się uniknąć kilku schematycznych wpadek, a momentami atmosfera powieści jest tak idealna, że aż irytująca, ale w ogólniej ocenie nie ma to większego znaczenia. Bo książki Tracie Peterson pisane są ku pokrzepieniu serc. Głównym tematem powieści jest miłość i przyjaźń, a także skomplikowane relacje międzyludzkie. Autorka udowadnia, że zawsze warto być przyzwoitym człowiekiem, a dobrym sercem można zdziałać wszystko. Polecam!

Marta-ksiazeczki-synka-i-coreczki

ilość recenzji:1

brak oceny 11-12-2013 23:03

Odkrywanie rodzinnych sekretów, poznawanie swojego rodzeństwa, duże pieniądze, przyjaźń, rywalizacja, rozczarowanie, kobieta, miłość, strach, poszukiwania, dom, miłość do muzyki, wiara w Boga i na koniec piękny refren poranka. To wszystko i nawet jeszcze więcej znajduje się właśnie w tej książce.

Jaka ona jest? Moim zdaniem dosyć spokojna. Wszystko dzieje się w swoim czasie. Małe miasteczko, przyjaźni ludzie, nieśpieszne życie, piękne widoki, spokój, odnaleziona miłość... Czego chcieć więcej, prawda? Raczej nie znajdziemy tutaj pełnych napięcia scen, nieoczekiwanych zwrotów akcji czy wielkich emocji. Jest to bowiem taka życiowa, tocząca się długie lata temu opowieść. Taka klimatyczna historia o rodzinie, miłości... Ukazuje ona emocje bohaterów, opowiada dużo o ich odczuciach, myślach, wierze. To taka słodko gorzka historia z malowniczymi opisami i ciekawą fabułą. Zarówno pierwszą część jak i tą drugą czytało mi się bardzo przyjemnie. Jestem bardzo ciekawa co też za historia czeka nas w ostatniej częśći tej trylogii :)