PSYgoda na czterech łapach (twarda)

Diuna w Himalajach

książka

Wydawnictwo Bezdroża
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Jak wygląda tupiący głaz, kto jest prawdziwym władcą dżungli i dlaczego ostry dal i momo smakują gorzej niż psiastka, a przede wszystkim - jak wyglądają Indie z perspektywy czterech łap i jednego, za to bardzo czułego nosa? Tego wszystkiego dowiecie się dzięki Diunie - wyjątkowej, psiej podróżniczce o wilczym rodowodzie.

Razem z Diuną przeżyjemy chwile grozy i rozmerdanej radości. Poznamy owce, które nie boją się wilków i ludzi, którzy są od nich jeszcze dziwniejsi. Psimi oczami spojrzymy na kolorowe hinduskie sari, lokalne tradycje i zwyczaje, przeżyjemy niezwykłe spotkania i powędrujemy w kierunku źródeł Gangesu. Na koniec przekonamy się, że prawdziwa przygoda nigdy się nie kończy!
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Bezdroża
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wprowadzono: 13.05.2017

RECENZJE - książki - PSYgoda na czterech łapach, Diuna w Himalajach

4.6/5 ( 8 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

ilo99

ilość recenzji:2401

28-04-2021 17:12

Książka dosłownie połknięta przez mojego młodego czytelnika. Zaintrygowało mnie, co sprawiło, że lektura cieszyła się takim powodzeniem. Przejrzałam większą część i już wiem. Przede wszystkim - pies. A właściwie suka. O wdzięcznym imieniu Diuna. Jest główną bohaterką a zarazem narratorką powieści. Poza tym ?przygody. Nawet wyjście na bazar jest sensacją, ponieważ Diuna wraz ze swoim panem i panią podróżuje po Indiach. Wszystko jest tu inne, począwszy od strojów napotkanych ludzi, przez zapachy, po dziwne zwierzęta, jak na przykład słoń. Każdy dzień przynosi nowe niespodzianki. Co prawda są opisane dość skrótowo, lecz przecież to książka dla dzieci. Urody dodają jej zabawne ilustracje. Jeżeli wasze pociechy również lubią historie o psach, na pewno będą zadowolone z lektury. Polecam. 

dobrerecenzje.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 5-08-2017 19:53

Nasza przesympatyczna suczka ma na imię Diuna.
Diuna, czyli wydma.
Ma szaro-brązową sierść, szczupłą sylwetkę i lekko skośne oczy-zupełnie jak wilk, a może tylko trochę, bo to ratlerek.
Więc, nasza mała, słodka sunia zaczyna opowiadać swoją historię, swoim psim językiem o wyprawie w Himalaje.
Słowo ?jedziemy? to dla Diuny bardzo psyjemne, tak jak inne psyjemności w psiastkach psysmakach, czyli psich łakociach.
Jak zatem Diuna zniesie lot samolotem?

Wszak do Indii jest bardzo daleko, więc sunia pojedzie w specjalnie dla niej przeznaczonym kontenerze.
Przecież Diuna to dzielna podróżniczka.
Co czeka dzielną Diunę w Indiach?
Czy wiewiórka palmowa da się dogonić?
Kim jest tupiący głaz?

Przyznam szczerze, że w życiu widziałam różne psy i różnych podróżników, ale nigdy nie widziałam podróżniczki na czterech łapach.
Pies podróżnik, a to ci piękna historia.
Diuna to bardzo mądry pies.
Swym mądrym noskiem uratowała życie swojej pani i panu, tam wysoko w górach.
Najbardziej spodobała mi się historia z owcami.
Przecież każdy wie, że owce zawsze boją się wilków, także psów.
A tu owieczki zamiast uciekać rozmawiają z Diuną, wcale jej się nie bojąc, więcej ostrzegają ją przed zbliżającą się burzą.

Dodatkowym plusem tej przesłodkiej książeczki jest to, że dołączona jest kolorowanka.
I taką właśnie dzielną Diunę wśród uśmiechających się owieczek pokolorowałam.
Ta podróż, którą dzieci przeżyją wraz z sympatyczną Diuną, to także fajna zabawa, a do tego pouczająca lekcja po Indiach i Himalajach.
Dziecko uczy się nie tylko o orientalnych potrawach, ale o ludziach żyjących w wiosce, napotkanej karawanie oraz zwierzętach tam zamieszkujących, jak choćby spotkanie z królem dżungli.
To niekończąca się opowieść. Do tego przepiękne ilustracje sprawiają, że każde dziecko chce mieć tę słodką książeczkę.

Wydawnictwo Bezdroża wydało ją w przepięknej twardej oprawie, co jest dodatkowym atutem.
Drogi rodzicu, sięgnij po tę książeczkę, poczytaj wraz ze swoją pociechą o przygodzie w Himalajach, wesołej Diunie i ciesz się miłymi chwilami spędzonymi razem.
Przy tej książeczce będziecie się razem dobrze bawić.
Polecamy zespół dobrerecenzje.pl

Justyna Gul (Qultura słowa)

ilość recenzji:466

brak oceny 19-06-2017 19:22

Indyjskie psiastka
Dostępność tanich biletów, informacji o krajach dalekich i bliskich, a także pragnienie poznania czegoś więcej niż tylko granice własnego miasta sprawiają, że coraz więcej osób rusza w drogę. Podróżnicy, bo już nie turyści, uwielbiają się dzielić swoim doświadczeniem, zaś o ekscytujących podróżach możemy nie tylko usłyszeć podczas prelekcji czy slajdowisk, ale również przeczytać. Boom na książki podróżnicze trwa od kilku lat, zaś do pióra rwa się zarówno przedstawiciele płci pięknej i tej nieco mniej, a nawet dzieci. Rzadko jednak przed takim wyzwaniem, jakim jest spisanie własnych przygód, staje ? pies.
Oczywiście, psim autorem nie może być zwykły Burek czy Azorek. Z pewnością jednak o swoich przygodach opowiedzieć może dzielna psia podróżniczka o imieniu Diuna. Doszukująca się swoich korzeni w wilczym rodzie (ze strony praprababci) oraz mająca za prapradziadka rasowego owczarka niemieckiego, suczka relacjonuje nam swoją pełną ekstremalnych przeżyć wyprawę w Himalaje. Książka ?PSYgoda na czterech łapach. Diuna w Himalajach?, to pełna humoru oraz psich ?psysmaków? opowieść o dzielnym psie, któremu nie są straszne ani wodospady ani prawdziwy władca dżungli. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Bezdroża pozycja Agaty Włodarczyk, ze wspaniałymi ilustracjami Kseni Potępy, to nie tylko przyjemność płynąca z lektury, ale i zaproszenie do przeżywania niezwykłej przygody.
Diuna rozpoczyna swoją podróż w dziwnej budzie, zwanej kontenerem, który służy do przewozy zwierząt w samolotach. I choć nie można powiedzieć, by latanie było ulubionym środkiem transportu naszej podróżniczki, to dzielnie znosi wszystkie trudy podróży. Tak naprawdę najgorszą rzeczą w tym podróżowaniu była konieczność wizyty u Białego Kitla na ?W?, bo przecież podróżnik, nawet pies, powinien mieć swój paszport.
Diuna była gotowa na Indie, ale czy Indie były gotowe na Diunę? Z pewnością nie, bowiem nawet sam taksówkarz kategorycznie odmówił przewozu zwierzęcia ? zupełnie, jakby nie wiedział, że Diuna jest prawdziwym członkiem rodziny. Delhi ma być tylko przystankiem na drodze, a gościny udziela im sympatyczna mieszkanka stolicy Indii. To właśnie tu Diuna przekonuje się, jak szybko biegają wiewiórki palmowe i jak bardzo miejscowe psy (indogi) nie lubią obcych na swoim terenie, a także ? kim (czym) jest tupiący głaz. Jej nos uczy się także rozpoznawać zapach pierożków momo, co będzie szczególnie istotne wówczas, kiedy w poszukiwaniu smakowitych kąsków zagubi się na targu.
Indie to jednak nie tylko tętniące życiem miasto. Celem wędrowców jest tak naprawdę wyprawa do źródeł świętej rzeki, czyli Gangesu. Zanim jednak tam dotrą, Diuna pozna uroki spania pod namiotem (chyba niezbyt jej się podoba taki sposób spędzania nocy), walczyć będzie w jego obronie z jaszczurką, a także przeżyje spotkanie z bawołem. Dodając do tego fakt, iż dwukrotnie uratuje swoim właścicielom życie, jesteśmy już przekonani o wyjątkowości tej psiej podróżniczki, która dla ?psiastek? zrobi wszystko i która z pewnością zabierze nas jeszcze na niejedną wyprawę. Oddając się lekturze tej wyjątkowej pozycji z psim narratorem możemy nie tylko poznawać cienie i blaski Indii, ale i przekonujemy się, że ?prawdziwa przygoda nie kończy się nigdy?. Zachwycając się zatem tą publikacją, która przyciągnie zarówno młodych podróżników, jak i ich rodziców i opiekunów, możemy tylko wyczekiwać kolejnej książki Diuny, albo ? zabrać na wyprawę jej śladami własnego czworonoga. Może on też zostanie ?nadpodróżnikiem?.

Northman

ilość recenzji:1

brak oceny 9-06-2017 02:41

Psia przygoda na krańcu świata :)

Oto książka, którą napisał... pies :) A właściwie suczka o imieniu Diuna :) "PSYgoda..." okazała się hitem moich wieczornych sesji czytania na dobranoc Córeczce - kilka dni z rzędu brnęliśmy wraz z Diuną przez kolejne strony od himalajskich szczytów aż po źródła Gangesu. I była to bardzo fajna podróż :)

Książka to super pomysł na połączenie czegoś dla dzieci z opowieścią o podróżach. Azja jako taka jest szalenie barwna, różnorodna, ciekawa... Himalaje, takie można mieć wrażenie, stają się chyba z biegiem czasu coraz mniej dzikie i nieodkryte, a coraz bardziej jakby... skomercjalizowane (a szkoda, bo to właśnie ta dzikość, tajemnica i ogrom uświadamiający człowiekowi jego małe znaczenie w starciu z naturą zawsze były według mnie tym, co ciągnie ludzi w tamten rejon świata...). W tej książeczce się tego wcale nie czuje. I bardzo dobrze.

Diuna zabiera nas w podróż przez świat ludzi, zwyczajów, tajemniczych miejsc, pokazując piękno i grozę przyrody, a przy tym - jeśli tylko dziecko jest zainteresowane, a książka jest tak napisana, żeby tę ciekawość pobudzić - uczy wiele o świecie i o tym, że ma on różne oblicza. Super sprawa. Do tego mamy tu mnóstwo pięknych lustracji. Jednym słowem - coś w sam raz dla dzieci :)

Gorąco polecam.

Serdecznie dziękuję Bezdroża i całej Grupie Wydawniczej Helion za egzemplarz recenzencki.

...

burjola

ilość recenzji:1

brak oceny 31-05-2017 14:06

Bardzo wartościowa książeczka, która pomoże dzieciom zrozumieć swojego pieska czy kotka.
Ciekawie napisana, pełna przygód i wspomnień z dalekiej podróży do Azji. Piesek Diuna spełnia rolę narratora i to jest świetny pomysł na pokazanie prawdy o psie. Dziecko może się dużo dowiedzieć i nauczyć, żeby dobrze opiekować się swoimi zwierzętami w przyszłości.

xilox

ilość recenzji:2

brak oceny 30-05-2017 19:27

Zabawna lektura dla dzieci i właściwie dla dorosłych też. Najpierw opadły nam szczęki od psich opowieści. Po wspólnym przeczytaniu w domu wzrósł poziom zrozumienia, czego może od nas oczekiwać nasz pies rasy jamnik nierasowy Jednorazowy (tak ma na imię). Za sprawą doskonałego tłumaczenia z psiego na ludzki język dokonanego przez autorkę książki. Poważna logistycznie i logicznie wyprawa z psem w Himalaje i do Indii zaowocowała świetnym tekstem. Brać i czytać.

Jaromek

ilość recenzji:1

brak oceny 30-05-2017 11:09

Już od okładki widać, że to wyjątkowa książka. Piesek ma własny plecak, a w tle wysokie góry. Wewnątrz też jest wyjątkowo, bo autorka świetnie wczuła się w role psiego narratora. Krótkie opowiadania kolejnych przygód psa są barwne i żywe. Dzieci na pewno nie mogą się nudzić, ani podczas słuchania ani czytając. Książka jest całością i prowadzi czytelnika od przygotowań do podróży przez dłuższy pobyt w Indiach i Himalajach. Przygody są opisane zrozumiałym dla dziecka językiem, do tego czcionka jest duża, a ilustracje stonowane i czytelne nawet dla małych dzieci. Bardzo polecam! Jaromek, Romek Jaden

Fixon

ilość recenzji:1

brak oceny 25-05-2017 19:17

W Polsce podróżowanie ze zwierzętami nie jest łatwe i popularne. Raczej traktujemy zwierzęta bardzo domowo, niemal jak część wyposażenia ?nie do ruszenia?. A już dłuższe czy ambitne podróże w świat szeroki na inny kontynent, z fundowaniem psu latania samolotami, to ewenement. Jednak wcale nie sama idea wyprawy z psem do Indii i w Himalaje jest podstawą tej książki. Autorka twórczo przerabia temat i otrzymujemy opis podróży z psiej perspektywy, z psią narracją i psimi poglądami na całokształt. Zadanie przewrotne i ryzykowne, ale udało się. Tym większe gratulacje, że jest to przecież książka dla dzieci, które muszą zrozumieć tę formułę i przestawić się na jej odbiór. W literaturze dziecięcej nie brakuje mówiących zwierzątek czy baśniowych stworów, ale tutaj mamy zwykłego psa, z jakim dzieci stykają się na co dzień. Atutem są krótkie historie, pełne dynamicznej akcji i ciepłych relacji psiego bohatera z ludzkimi opiekunami. Dzięki temu dzieci rozumieją, że pies podróżnik nie jest uciekinierem, który uwolnił się i ruszył w świat, żeby przeżywać przygody bliskie ludzkim. Dzieci nie mają wątpliwości, że to pani Agata zabrała Diunę w podróż i dzięki temu piesek mógł napisać książkę. Wzajemnie się sobą opiekują, wspierają i myślą o sobie. Tak powstała piękna książka naładowana pozytywnymi emocjami.