Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Przypływ

książka

Wydawnictwo Czarna Owca
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

  W księżycową noc młoda ciężarna kobieta pada ofiarą wyjątkowo okrutnego morderstwa. Przypadkowym świadkiem zbrodni jest mały chłopiec. Śledczemu Tomowi Stiltonowi nie udaje się ustalić motywu, ani znaleźć sprawców morderstwa. Nie zna on nawet tożsamości ofiary.
  Kilkadziesiąt lat później Olivia Rönning, studentka Wyższej Szkoły Policyjnej, przygotowuje referat na temat tej brutalnej zbrodni. Korzystając z wszelkich dostępnych źródeł, stara się wyłowić jak najwięcej informacji. Najtrudniej jest jednak dotrzeć do człowieka, który prowadził wtedy śledztwo - Tom Stilton zapadł się pod ziemię...
Pierwsza z serii książek, której bohaterami są Tom Stilton i Olivia Rönning.


Cilla i Rolf Börjlindowie - uważani są w Szwecji za najbardziej doświadczonych autorów scenariuszy filmowych i telewizyjnych. Ich dziełem są między innymi seriale kryminalne Graven (Grób) i Morden (Morderstwa).

Tytuł oryginału: Springfloden
Przekład: Inga Sawicka
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Czarna Owca
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 08.05.2013

RECENZJE - książki - Przypływ

4.5/5 ( 4 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

ligereza

ilość recenzji:1

brak oceny 3-03-2017 11:04

Pierwsze spotkanie z Tomem Stiltonem i Olivią Rönning, a także moja pierwsza styczność z Rolfem i Cillią Börjlind w iście skandynawskim stylu.

Noc, przypływ sy­zy­gij­ny i morderstwo. Brutalne utopienie ciężarnej kobiety na Nord­ko­ster, latem 1987 roku, czyli nierozwiązana sprawa sprzed prawie 30 lat. Młoda, dwudziestokilkoletnia adeptka szkoły policyjnej - Oliwia, w ramach nieobowiązkowego zadania domowego trafia na sprawę, nad którą pracował jej nieżyjący już ojciec. Uparcie bada dowody, udaje się na miejsce zbrodni i nie odpuszcza, nawet kiedy grozi jej niebezpieczeństwo. Za wszelką cenę chce poznać prawdę. Jak zaprzyjaźnia się z bezdomnym i co ma z tym wspólnego prostytutka i znany miliarder? Jak stara sprawa łączy się z problemami współczesnego Sztokholmu? Co oznaczają tatuaże z napisem KF? I ile może zmienić jeden ludzki włos lub znaczek pocztowy? Czy uda się rozwiązać sprawę, do której nikt nawet nie planował wracać?

Typowy szwedzki kryminał. Mroczny, poruszający wyobraźnię, dokładnie zaplanowany, jednak niepozbawiony wad. Problemem jest przede wszystkim mnogość wątków, którymi zarzucają nas autorzy od samego początku. Mimo, że wraz z rozwojem fabuły, łączą się one w mniejszym lub większym stopniu, czytelnik może czuć się aż zagubiony. Drugą sprawą są bohaterowie - z jednej strony tworzą niecodzienną grupę dochodzeniową, są różnorodni i nietuzinkowi, jednak znów jest ich wielu (również tych pobocznych), a czytelnik, któremu szwedzkie imiona są nieznane, może mieć problem, żeby nadążyć za autorami. Główna bohaterka jest zawziętą, puszczającą wodze fantazji, zezowatą studentką, a pomagają jej stary policjant z psychozą i rzucający nożami krupier, żeby wspomnieć chociaż kilka nieszablonowych postaci. Uwagę należy jednak zwrócić na napięcie - starannie budowane, z wieloma zaskakującymi momentami. Nie raz myślałam, że rozwiązałam zagadkę, ale pojawiał się kolejny element, który burzył moją teorię. Największą niespodzianką jednak jest zakończenie i to nie tylko w kwestii mordercy... Wydaje się, że autorzy wodzą nas i zwodzą, podsuwają wskazówki, a na koniec krzyczą: BOOM i wysuwają dodatkowe karty z rękawa. Ostatecznie wszyscy bohaterowie i wszystkie wątki splatają się w jedną całość, czy powalającą? Niech każdy sam się przekona...

Choć z pewnością sięgnę po kolejną książkę z tej serii, to nie jest to rodzaj kryminału, który mnie uwiódł (a w skandynawskiej literaturze zakochuję się dość łatwo). Autorzy są scenarzystami i może dlatego książka świetnie sprawdzi się jako podstawa do kilkuodcinkowego serialu telewizyjnego; serialu, który może okazać się lepszy od samej książki. Jako powieść Przypływ okazuje się być dobry, ale nie rewelacyjny. Szczególnie kiedy na rynku dostępnych jest wiele skandynawskich (i nie tylko) kryminałów), a wiele z nich jest po prostu lepszych.

http://sol-shadowhunter.blogspot.com/ (Sol)

ilość recenzji:1

brak oceny 13-05-2013 15:04

Czarna seria wydawnictwa Czarna Owca już od jakiegoś czasu mnie intrygowała, więc postanowiłam się zapoznać z nią bliżej. Tym razem zabrałam się za książkę pod tytułem "Przypływ". Ciekawy opis i jeszcze ciekawsza okładka wzbudziła moje zainteresowanie, i kiedy tylko książka trafiła w moje ręce, nie musiała długo czekać na swoją kolej. Czy zatem spotkanie z pierwszym tomem cyklu Cilli i Rolfa Börjlind było przyjemne? Czy może wręcz przeciwnie?

Dwudziestotrzyletnia Olivia - adeptka Wyższej Szkoły Policyjnej zainteresowała się pewną nierozwikłaną sprawą z 1987 roku. Na plaży w Nordkoster została zamordowana ciężarna kobieta. Świadkiem tego okrutnego morderstwa był pewien mały chłopiec, jednak nie udało się znaleźć sprawców, oraz ustalić tożsamości kobiety. Kim więc jest ofiara? Kim są jej mordercy? I dlaczego doszło do tego czynu? Właśnie to pragnie ustalić Olivia - nieodrodna córeczka tatusia, który notabene, w przeszłości zajmował się właśnie tym śledztwem. Czy uda jej się dowiedzieć, co kryje się pod tymi niewiadomymi?

Idziemy tropem zbrodni. Już na samym początku, w prologu poczułam, że to dziwne uczucie, które zagnieździło się we mnie, podczas czytania opisu na okładce - się wzmogło. Czytałam tak zachłannie ten prolog, że głowa mała. Tak mnie pochłonął i żałowałam, że jest taki krótki (chociaż wiem, że takie właśnie prologi powinny być - ignorantką nie jestem), niemniej pomyślałam sobie, że jeśli cała książka będzie tak intrygująca, to skończę ją migiem. Przyznam więc całkiem szczerze, że początek nieco mnie zaskoczył - nie tego się spodziewałam, aczkolwiek później było już lepiej, a moje oczekiwania się spełniły. Tak więc, początek mnie nie porwał, lekko znużył, ponieważ nie było nic o zbrodni z prologu, a o terroryzowaniu bezdomnych, zastanawiałam się co to ma wspólnego z całą resztą, ale wkrótce się dowiedziałam. Cierpliwa nie jestem, ale doczekałam się pierwszego powiązania historii młodej adeptki Wyższej Szkoły Policyjnej, z tym całym tajemniczym i przerażającym morderstwie na plaży. Przechodząc do lekkiego i niewiele zdradzającego zarysu, czego mniej więcej możecie być świadkami, a tym samym nie chcąc wyjawić zbyt wiele, zacznę od tego, że...

Skandynawscy pisarze mają dosyć specyficzny styl pisania. Po pierwsze duża ilość postaci, a na świat patrzymy okiem każdego z nich. Wiemy, co w danym momencie myśli, czuje, jaką decyzję zamierza podjąć i jakie targają nim wątpliwości. Po drugie, takie... Powiedziałabym suche fakty. Jeśli ktoś mówi "nie", to autor, tudzież autorka nie ciągnie dalszej dyskusji postaci - co jest w moim odczuciu niemałym minusem, gdyż ja lubię emocjonujące dialogi, a nie takie, gdzie to jedna postać oczekuje jakichś informacji, druga strona mówi, że ich nie udzieli, to pierwsza odpuszcza i wychodzi bez słowa. Nie wiem, może komuś się spodoba takie podejście, niestety mi nie. Niemniej wracając do specyficzności skandynawskich utworów - mroczność i tajemniczość - cholernie klimatyczna i tutaj z kolei wielki plus! Uwielbiam klimatyczne książki, a tutaj było czuć napięcie, ciekawość, zbrodnię, tajemnicę i przede wszystkim chęć odkrycia prawdy i wskazania zbirów! Nie powiem, że było łatwo odkryć tajemnicę, jaką skrzętnie ukryli przede mną autorzy... Poszlaki, poszlakami, ale ja nie mogłam dowieść prawdy no! Ach uwielbiam właśnie takie fabuły! A sam koniec książki? Przyznam, że zrobiłam wielkie oczy i, naprawdę ciężko mi było w to wszystko uwierzyć, kolejny wielki plus za trzymanie w niepewności do samego końca.

Jak wyżej wspomniałam - postaci książka zawiera wiele. Są te ciekawe i, te mniej ciekawe. Jednak każda z nich jest na pewno warta zapamiętania, a sądzę, że niewiele trzeba się będzie wysilać, żeby je zapamiętać. Po prostu są one dosyć charakterystyczne. Ja miałam mały problem z zapamiętaniem imion, ale przypisuję sobie zarys postaci - utworzony w mojej wyobraźni - do danego wątku, więc nie jest tak źle. Niewątpliwie na wyróżnienie zasługuje sama Olivia, która może nie wzbudziła we mnie wielkiej sympatii, ale za to, głównie dzięki niej, odczułam ten dreszczyk emocji. Drugą postacią, godną pochwały jest Tom Stilton i cała jego historia.

Wielowątkowość, to również zaliczam jako specyfikę skandynawskich autorów. Dużo się dzieje, dużo faktów, dużo wszystkiego. I tutaj muszę przyznać, że tego wszystkiego niestety, ale jest ZA dużo. Próbowałam się doszukać sensu tych wszystkich zawiłości, ale niestety nie znalazłam. Chyba, że autorom chodziło o to, żeby zapchać fabułę dodatkowymi wątkami, które ni jak mi nie pasowały do najważniejszego.

Reasumując: książka warta uwagi i, jeśli ktoś lubi sensacyjne/kryminalne książki, to zapewne im się spodoba. Ja za kryminałami nie przepadam, a ten przypadł mi do gustu i z przyjemnością poznam dalsze losy Toma i Olivii.