Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Przegląd Końca Świata Feed

książka

Wydawnictwo SQN Sine Qua Non
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Rok 2014. Wynaleźliśmy lek na raka. Pokonaliśmy grypę i przeziębienie. Niestety stworzyliśmy też coś nowego, strasznego, coś, czego nikt nie mógł zatrzymać. Infekcja rozprzestrzeniła się szybko, wirus przejmował kontrolę nad ciałami i umysłami, wydając jedno tylko polecenie: jedz!

Upłynęło ponad 20 lat. Georgia i Shaun Masonowie stają przed życiową szansą - są na tropie mrocznej konspiracji stojącej za wybuchem infekcji. Prawda musi wyjść na jaw, nawet jeśli jest śmiertelna.

Mira Grant, pisarskie objawienie roku 2011, fantastycznie kreuje świat, w którym media tradycyjne niemal zupełnie tracą na znaczeniu, a zastępuje je... Najlepiej przekonajcie się sami!

FEED jest thrillerem politycznym z horrorem w tle, okraszonym śmiertelną dawką humoru. Ale przede wszystkim jest to historia dwójki rodzeństwa, profesjonalnych reporterów, podążających za prawdą tropem usłanym trupami... niekoniecznie martwymi.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: SQN Sine Qua Non
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 31.07.2013

RECENZJE - książki - Przegląd Końca Świata Feed

4.3/5 ( 4 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

kraina-bezsennosci.blog.pl

ilość recenzji:23

brak oceny 11-08-2016 17:34

Witajcie! Słoneczko grzeje, sierpień powoli się rozpędza, a ja przychodzę do was z recenzją. Muszę się wam do czegoś przyznać? Ostatnio sporo czytam, jednak nie mogę zabrać się do pisania recenzji? W kolejce stoi kilkanaście [!] książek, które tupią niecierpliwie, żebym wam o nich opowiedziała, a ja albo nie mam czasu, albo siły. Dni wypełnia mi praca i próby zresetowania umysłu. Mało mnie więc w social mediach, dużo na kanapie. Nie powiem ? całkiem przyjemnie, ale w wolne dni, jak dzisiaj, staram się nadrabiać zaległości i zaplanować posty na kilka dni do przodu, żeby w razie gorszego momentu mieć coś dla was w zanadrzu. A propos mojego stanu ? czuję się czasami jak zombie, a to właśnie o nich dzisiaj. Czy powieść wielokrotnie nominowanej do nagród literackich Miry Grant mnie zachwyciła? Czy może zniszczyła pozytywne nastawienie do chodzących trupów? Zapraszam :)

Seanan Lynn McGuire (ur. 5 stycznia 1978 w Martinez (Kalifornia) ? amerykańska pisarka i filkerka, tworząca pod pseudonimem Mira Grant. Laureatka Nagrody Campbella dla nowego pisarza w 2010 roku, przede wszystkim za powieść z gatunku urban fantasy Rosemary and Rue. Oprócz tego nominowana do Nagrody im. Philipa K. Dicka oraz wielokrotnie do nagrody Hugo ? tylko w 2013 roku była pięciokrotnie nominowana do Hugo w różnych kategoriach, zarówno pod własnym nazwiskiem jak i pod pseudonimem. Współredagowany przez nią podcast SF Squeecastotrzymał dwukrotnie nagrodę Hugo, w 2012 i 2013 roku. Jest także aktywną twórczynią ruchu filk (muzyki fanowskiej), gdzie zdobyła pięć nagród Pegasus, za wykonawstwo, kompozycję oraz za najlepsze piosenki.

?Świt żywych trupów? Romero, ?Martwe zło? Raimiego czy ?28 dni później? Boyle?a ? to co było fikcją, stało się rzeczywistością. Czy wiedza wyniesiona z klasycznych horrorów pomoże ludzkości przetrwać apokalipsę? Rok 2014. Wynaleźliśmy lek na raka. Pokonaliśmy grypę i przeziębienie. Niestety stworzyliśmy też coś nowego, strasznego, coś, czego nikt nie mógł zatrzymać. Infekcja rozprzestrzeniła się szybko, wirus przejmował kontrolę nad ciałami i umysłami, wydając jedno tylko polecenie: jedz! Upłynęło ponad 20 lat. Georgia i Shaun Masonowie stają przed życiową szansą ? są na tropie mrocznej konspiracji stojącej za wybuchem infekcji. Prawda musi wyjść na jaw, nawet jeśli jest śmiertelna. Mira Grant, pisarskie objawienie roku 2011, fantastycznie kreuje świat, w którym media tradycyjne niemal zupełnie tracą na znaczeniu, a zastępuje je? Najlepiej przekonajcie się sami! ?Feed? jest thrillerem politycznym z horrorem w tle, okraszonym śmiertelną dawką humoru. Ale przede wszystkim jest to historia dwójki rodzeństwa, profesjonalnych reporterów, podążających za prawdą tropem usłanym trupami? niekoniecznie martwymi.

Już na samym wstępie muszę zaznaczyć, że książkę absolutnie powinno się przeczytać. Nie jest to pozycja jedynie dla fanów klimatów post-apo. Zombie są tutaj tłem wydarzeń, głównym tematem rozmów, a jednak nie rzucają się czytelnikowi w oczy, jak np. w ?Dying light?. W tekście czekało na mnie tyle technicznych określeń, że w końcu zaczęłam się zastanawiać, czy opisane wydarzenia mogłyby się dziać w rzeczywistości. Zachęcam was do sięgnięcia właśnie z tego powodu ? żebyście sami spróbowali zmierzyć się z tematem. Świat Miry Grant jest nowoczesny, pełen technologii, a jednocześnie przykurzony, przyciemniony i stłumiony. Dwie zupełnie inne strony monety. Dziennikarze są tutaj centrum wszystkiego. Ciekawie ujęto podział na trzy dziedziny, w których specjalizują się blogerzy [tak, Internet wyparł telewizje i gazety]. Czy tak mogłyby się potoczyć losy mediów? Oczywiście, że tak. Bohaterowie są cudownie różni, każde z nich ma inne cechy, które powoli odkrywamy z rozwojem fabuły. Główna bohaterka oraz jej tajemnicza choroba jest dobrze skonstruowana, szkoda, że tak mało jej poświęcono [nie mówię nic więcej, spoilery]. Linia drugo- i trzecioplanowych postaci poprowadzona w mistrzowski sposób. Jestem naprawdę pod dużym wrażeniem, że zostali tak dopracowani. Dzięki nim świat wydaje się żywszy, bardziej ruchliwy. Czytając, miałam świadomość, że to pierwsza część trylogii, więc kompletnie nie spodziewałam się takiego zakończenia. Totalnie mnie zszokowało. Swoją drogą ciekawe, co w takim razie szykuje się w kolejnych tomach. Na pochwałę zasługuje też zabieg, polegający na dodawaniu fragmentów z blogów. Dzięki temu jeszcze mocniej można odczuć, jaką rolę pełni Internet w tej dystopii. A jeśli już przy dystopii jesteśmy to klimat opowieści i ugryzienie tematu zombie od nowej strony ? wow, udany koncept. Nie wiem, ile autorka pracowała nad Przeglądem Końca Świata, ale każda minuta była tego warta. Wciąga niesamowicie ? ja osobiście w ciągu jednego dnia łyknęłam ponad 400 stron. Zarezerwujcie sobie więcej czasu, bo na pewno się nie oderwiecie.

Dla fanów The Walking Dead i innych zombie klimatów. To nie jest książka dla młodzieży ? próżno tu szukać eksplodujących mózgów, ale napięcie nie spada nawet przy mistrzowsko wprowadzonym wątku politycznym.

?Jeśli dobrze ci idzie, nie rezygnujesz z tego, póki nie musisz?

Sylwia Węgielewska / magicznyswiatksiazki.pl

ilość recenzji:490

brak oceny 20-07-2014 10:23

"Wszystko jest tylko historią. Tragedia, komedia, koniec świata, cokolwiek, to tylko historia. Liczy się to, by została usłyszana." Przed dwudziestu laty coś się posypało. Ktoś chciał dobrze, ale nie do końca wyszło tak, jak to sobie wyobrażał. Nikt nie mógł wówczas przypuszczać, że następstwem pewnych wydarzeń będzie śmierć 35% ludności na całym świecie. Ale stało się. Fala powstających z martwych ludzi, zombie, które dotąd znane były ludzkości jedynie dzięki powieściom czy filmom, zalała świat. Śmierć poniosły miliony niewinnych ludzi, a wszyscy pozostali zmuszeni zostali nauczyć się żyć na nowo. I choć na początku ich pojawienie się było jednym z najgorętszym newsów, obecnie nie stanowią już tematu godnym uwagi. Zombie stały się kolejnym elementem krajobrazu, czymś na porządku dziennym, co już w żaden sposób nikogo nie dziwi, nie zaskakuje. Odegrały swoją rolę zmieniając świat nie do poznania. Wirus odpowiedzialny za epidemię, nazwany Kellis-Amerlee, stał się rzeczywistością. "To szum w tle naszego życia". Nosi go w sobie każdy żyjący człowiek, choć w uśpionej formie, która tylko czeka na odpowiedni moment, by przebudzić się i przejąć pełnię kontroli. A kiedy tak się stanie, nie ma już "was", tracicie świadomość samego siebie, tego, kim byliście, jesteście, kim chcieliście być. Nie ma ratunku. Nie istnieje żadne lekarstwo. Nie ma wyjątków. Nie istnieją cuda. Dołączacie do martwych, a jedynym dla was wybawieniem jest kulka między oczy. Nic więc dziwnego, że na świecie zapanował wszechobecny Strach. Ludzie boją się wyjść z domu, unikają kontaktu z innymi, omijają szerokim łukiem miejsca większych zgromadzeń. Wszystko z obawy przed zarażeniem. Każdy przecież chce żyć... tak długo, jak to tylko możliwe. Informacje ze świata czerpią dzięki osobom, które ryzykując własne życie opuszczają bezpieczne enklawy, by zdobyć jakiś ciekawy materiał. Papierowa prasa dawno już odeszła do lamusa. W obecnych czasach liczy się szybkość przekazu, bo ta może uratować komuś życie. Zapewnić ją może jedynie Internet. Nic więc dziwnego, że blogerzy zaczęli umacniać swoją pozycję, że zaczęto liczyć się z ich zdaniem i opiniami. A im wyższe osiągają statystyki, tym zajmują zaszczytniejsze miejsce na drabinie popularności, ważności w ich świecie. Dla podwyższenia słupków gotowi są zrobić dosłownie wszystko. Niektórzy nie zawahają się wykorzystać do tego celu własnych dzieci... Rodzeństwo Georgia oraz Shaun Mason, a także dziewczyna o przezwisku Buffy, prowadzą serwis informacyjny. Pragną głosić prawdę. To jest dla nich najważniejsze. Zwłaszcza dla Georgii. Należy ona do grupy blogerów zwanych Newsie, czyli osób relacjonujących fakty, nie wyrażających własnych opinii. Jej brat kocha ryzyko, skoki adrenaliny, dlatego też jest Irwinem. Nie waha się wyjść na zewnątrz, narażając przy okazji własne życie, by zdobyć materiał, dzięki któremu reszta społeczeństwa będzie mogła poczuć dreszczyk emocji. Z kolei Buffy jest przedstawicielką grupy, której nikt nie rozumie, poza jej członkami. To Fikcyjna. Ona i jej podobni wrzucają do sieci poezję, opowiadania i sny. Razem stanowią doskonały, uzupełniający się zespół. Jak sami o sobie mówią są "wielozadaniowym narkotykiem nowego milenium: relacjonujemy newsy, tworzymy newsy i dajemy ci możliwość ucieczki od nich, kiedy stają się zbyt uciążliwe." Ich największym marzeniem jest przebicie się na sam szczyt, dołączenie do grona serwisów cieszących się największą popularnością wśród społeczeństwa. I wydaje się, że w końcu ich marzenie ma szansę się spełnić. Oto bowiem otrzymują zaproszenie dołączenia do ekipy prowadzącej kampanię prezydencką człowieka który ma realne szanse na objęcie najwyższego urzędu w Stanach Zjednoczonych. Będą prowadzić relację z jej przebiegu. Początkową radość i entuzjazm związany z tak wielką szansą, szybko zastępuje świadomość tego, że wciągnięci zostali w grę, która może mieć tragiczny finał nie tylko dla nich samych, ale również dla wielu niewinnych ludzi. Czy dalsze głoszenie prawdy warte jest podjęcia takiego ryzyka? Długo czekałam na możliwość przeczytania pierwszej części trylogii "Przegląd Końca Świata" autorstwa Miry Grant (a właściwie Seanan McGuire, bowiem Mira Grant to pseudonim literacki pisarki). Przez ten czas naczytałam się mnóstwa pochlebnych recenzji na jej temat. Na spory plus, przynajmniej dla mnie, była również rekomendacja samego Jakuba Ćwieka, która znalazła się na okładce powieści. A są to słowa: "Po lekturze Feed jestem pewien jednej rzeczy: z dziką radością przeczytam drugi tom tej historii. Zainfekowała mnie!" Nic więc dziwnego, że po tej powieści spodziewałam się naprawdę wiele. Wysoko postawiłam jej poprzeczkę. Miałam nadzieję, że faktycznie będzie tak świetna, wręcz doskonała, jak mnie zapewniano. Niestety nie do końca udało jej się sprostać moim oczekiwaniom. Przyznaję, że autorka miała naprawdę ciekawy, niebanalny pomysł na historię. Zgadzam się, że napisała ją w bardzo inteligentny sposób, przemyślany pod każdym względem. Widać tu jej doskonały warsztat, prawdziwy talent. Nie przeczę również temu, że zakończenie totalnie mnie zaskoczyło, bo naprawdę nie spodziewałam się tego, że tak wyglądać będzie finał pierwszego tomu trylogii. Jednakże nie do końca mogę przystać na to, że historia jest przerażająca, wbijająca w fotel, bądź niezwykle emocjonująca, o czym mnie wielokrotnie zapewniano. Ja tego nie poczułam. Żadnego wielkiego WOW nie było. Książkę czytało mi się bardzo dobrze. Bohaterowie są ciekawi, nietuzinkowi, doskonale nakreśleni. Największą sympatią obdarzyłam Shauna, co pewnie tych, którzy czytali tę powieść, wcale to nie zdziwi. Lubię ten typ facetów - zadziornego buntownika, lubiącego ryzyko, a przy tym troskliwego i nie obawiającego się okazywania uczuć osobom, na których najbardziej mu zależy. Bo taki właśnie jest brat Georgii. Tym mnie ujął. Właśnie dzięki temu wiele zyskał w moich oczach. Oprócz tego w tym nieprzyjaznym dla ludzi świecie nadal potrafi się śmiać i żartować. I to jak! Jest jednym z ciekawszych męskich bohaterów, jakich dane mi było spotkać podczas mej literackiej podróży poprzez kolejne powieści przewijające się przez me dłonie. Chociażby właśnie ze względu na niego warto sięgnąć po tę książkę. Uważam, że ogólnie cała historia godna jest Waszej uwagi. Autorka dość realistycznie nakreśliła to, jak mógłby wyglądać nasz świat, gdyby faktycznie doszło do wybuchu śmiercionośnej epidemii. Wiele z tego, o czym będziecie mieli okazję tu przeczytać, z pewnością nie będzie Wam obce - chociażby walka o władzę, za wszelką cenę. Zawsze bowiem znajdą się tacy, których największym pragnieniem będzie przejęcie kontroli nad innymi, pal licho jakimi metodami, byle dopiąć swego. Może właśnie to zostało uznane w tej powieści za tak przerażające? Że mimo tego, że świat pogrążył się w chaosie, ludzkość tak naprawdę niewiele zdołała się nauczyć? Pozostawiam to już Waszej ocenie. Ciekawi mnie natomiast jedno - o czym traktuje kolejna część tej trylogii? Pytam, bowiem na dobrą sprawę całą historię dałoby się zamknąć w tym jednym tomie. Hmm... Moja ocena: 4/6