SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Podwójna tożsamość bogów (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo SQN Sine Qua Non
Data wydania 2017
Oprawa twarda
Liczba stron 432
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Jaka jest podwójna tożsamość bogów współczesnej popkultury?
Jeśli czytasz książki, oglądasz seriale, znasz Blade Runnera i grasz w Wiedźmina, ta książka jest dla ciebie. Jeśli nie, a chcesz po prostu się dowiedzieć, w jakim rytmie bije dziś serce kultury popularnej, także musisz zajrzeć do środka.

Podwójna tożsamość bogów to zbiór esejów, rozmów i recenzji poświęconych literaturze popularnej, kinu i komiksowi. Znalazły się tu m.in. teksty o fenomenie prozy Andrzeja Sapkowskiego, Roberta M. Wegnera i Jacka Dukaja, komiksach Alana Moore`a i Neila Gaimana, filmach fantastycznych wczoraj i dziś, książkach i autorach wartych zapamiętania. Michał Cetnarowski od lat nie tylko pisze prozę, tłumaczy komiksy i redaguje beletrystykę, ale też z fascynacją przygląda się kulturze popularnej.
Podwójna tożsamość bogów to książka, którą zawsze chcieliście przeczytać, tylko nigdzie nie mogliście jej znaleźć.

Właśnie na takie książki patrzyłem z zazdrością w amerykańskich księgarniach - pełne znakomicie podanej, fascynującej i merytorycznej wiedzy o popkulturze. I teraz nie dość, że mamy coś takiego po polsku, to jeszcze mamy w Polsce autora, który potrafi tak pisać.
- Kamil Śmiałkowski, publicysta, badacz kultury popularnej

Michał Cetnarowski nie tylko w świetnym stylu przekazuje swoją wiedzę, ale także - może nawet przede wszystkim - daje dowód pielęgnowanej od dzieciństwa pasji. Dla dzielących tę pasję to lektura obowiązkowa. Dla niedowiarków, którym kultura popularna w całym swoim bogactwie wciąż pachnie banałem - tym bardziej. Na Odyna! Czytajcie i doceniajcie!
- Katarzyna Borowiecka, Program III Polskiego Radia
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: SQN Sine Qua Non
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2017
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 432
ISBN: 978-83-65836-36-6
Wprowadzono: 30.08.2017

RECENZJE - książki - Podwójna tożsamość bogów - Michał Cetnarowski

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 18 ocen )
  • 5
    12
  • 4
    2
  • 3
    3
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Recenzje na widelcu

ilość recenzji:54

brak oceny 5-09-2018 00:39

Odkąd pamiętam, jestem zafascynowana fantastyką. I nie będą oryginalna, ale muszę wyznać, że zaczęło się od Tolkienka. Potem regularnie wybierałam się do biblioteki i odkrywałam nowe kamienie milowe w dziale fanatyki. Sapkowski, Ursula Ka Le Giun, Sapkowski... To były piękne czasy dobrych książek i kiepskich okładek. I chociaż obecnie czytam prawie wszystko, fanatyka nadal zajmuje kluczowe miejsce w moim sercu. Właśnie dlatego bez chwili zastanowienia sięgnęłam po Podwójną tożsamość bogów.

Pierwsze, co przyciąga uwagę, to oryginalna okładka. Obrazek na niej umieszczony jest jednocześnie prosty, jak i pomysłowy. Równie dobrze jest w środku. Elementy graficzne dodane zostały z umiarem, ale te, co są, świetnie wzbogacają treść. Warto też podkreślić, że książka wydana została w twardej, solidnej oprawie. A więc forma to dla mnie zdecydowane 6 na 6, prosta, estetyczna, ale też z przekazem, który komunikuje nam, co możemy znaleźć w środku.


Ale przechodząc do konkretów, jaką treść skrywa w sobie Podwójna tożsamość bogów? Odpowiedź nie jest prosta... bardzo różna. Ta książka to bowiem zbiór tekstów, esejów, recenzji i rozmów, w różny sposób poruszających temat fantastyki i popkultury. Nie brzmi to szczególnie zachęcająco, prawda? Wręcz widzę wasze sceptyczne miny. Ale, ale... dajcie mi szansę, są to teksty na najwyższym poziomie. Nie tylko bardzo mocno branżowe, ale też bogate w wiedzę. Co mam na myśli? Każda pasja, po przekroczeniu pewnej granicy fachowości, staje się specyficzną gałęzią dla wtajemniczonych. Można do popkultury podejść jak do niezobowiązującej rozrywki, a może też rozłożyć ją na czynniki pierwsze i zamienić w wiedzę.


"Społeczność rozpropagowała Sapkowskiego, jak to bywa w grupach społecznych, niemal wymusiła znajomość jego prozy i wyniosła AS-a na piedestał. Z drugiej strony ta sama społeczność stała się dla niego później balastem". Paweł Majka


Każdemu, kto z fandomem jest w jakikolwiek sposób związany, z pewnością nie raz zakręci się łezka w oku. Autor bowiem przywołuje największe klasyki fantastyki. Ale tu pewne zastrzeżenie, jeśli bardzo głęboko siedzicie w temacie, może się poczuć rozczarowani. Książka bowiem zawiera sporo popularnych informacji, bardziej dla niedzielnych pasjonatów, czy osób początkujących, niż ekspertów w dziedzinie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Margo

ilość recenzji:7

brak oceny 26-11-2017 18:08

"Podwójna tożsamość bogów" to zbiór luźnych tekstów autora, które dotychczas publikowane były w magazynach, czy w sieci. Wszystkie dotyczą przejawów kultury popularnej, w dużym stopniu skupiając się na polskiej fantastyce. Książka jest napisana przystępnym językiem, a stawiane przez autora tezy poparte wieloma przykładami (stąd można na niej zbudować solidną listę książek do przeczytania). Książka jest ważna dla wielu nauk o kulturze, ale przede wszystkim dla fanów i zwykłych czytelników, bo ukazuje dobrze wszystkim znany popkulturowy świat kina, komiksów i książek!
Część pierwsza na którą składają się eseje, przybliża okres narodzin fantastyki (nie tylko jako nurtu literackiego, ale przede wszystkim jako zjawiska kulturowego) w Polsce; dojrzewania i wychodzenia jej twórców spod skrzydeł Stanisława Lema - autora totalnego. Autor dostrzega także wpływ zachodnich wzorców na rozwój polskiej fantastyki. Michał Cetnarowski analizuje tematykę pozycji fantastycznych, próbując wywnioskować, co o współczesnym świecie mówi m.in. zamiłowanie do snucia historii alternatywnych. Ta część jest dla mnie zdecydowanym faworytem, nie tylko ze względu na treść i język, ale i dlatego, że pomogła mi w stworzeniu dłuuuugaśnej listy polskich książek z gatunku fantastyki, które koniecznie muszę przeczytać, a których opisy przytoczone przez autora niezwykle mnie zaskoczyły i zachęciły do lektury.
Obok esejów, w pozycji tej znajdziecie także rozmowy i recenzje publikowane przez autora chociażby w magazynie "Esensja". "Podwójna tożsamość bogów" jest książką dla każdego miłośnika fantastyki i popkultury oraz każdego kto chce zobaczyć jak prezentuje się Polska w tych dziedzinach.
Ciągle mam jednak wrażenie, że zbyt słabo orientuję się w polskiej fantastyce, aby mój odbiór tej lektury był pełny. Według mnie, publikacja jest skierowana szczególnie do tych, którzy siedzą głęboko w polskiej fantastyce i znają wszystkich Podrzuckich, Kosików, Wegnerów, Dukajów, Huberathów i pozostałych.

Zatem serdecznie polecam fanom gatunku!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Hrosskar

ilość recenzji:1

brak oceny 13-09-2017 20:43

Z popkulturą mamy do czynienia praktycznie na każdym kroku i dla większości z nas jest ona integralną częścią naszego życia. Próba jej opisania, czy scharakteryzowania jest zadaniem bardzo trudnym, zwłaszcza jeśli chcemy ją kompleksowo omówić. Z tym niełatwym zadaniem postanowił zmierzyć się Michał Cetnarowski - redaktor prozy polskiej w Nowej Fantastyce, ale również pisarz, krytyk i tłumacz, w książce Podwójna tożsamość bogów. Jest to zbiór tekstów opublikowanych przez autora na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat w różnych czasopismach i portalach. Znalazły się tutaj zarówno eseje, jak i wywiady oraz recenzje. Łącznie tekstów jest ponad czterdzieści, a ich przekrój tematyczny jest niezwykle szeroki.

Pierwsze kilka esejów było dla mnie wspaniałą okazją, by szczegółowo poznać jak narodziła się fantastyka w Polsce, jak zmieniały się tematy, jakie polscy autorzy podejmowali i jak ewoluował rynek książki w Polsce na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat. Zostały tutaj omówione nie tylko liczne powieści, ale również kinematografia, czy komiksy. Następnie autor opisuje twórczość takich znanych pisarzy jak Dick, McCarthy, Lem, Zajdel, czy Howard. Przytacza nie tylko ciekawostki z ich życia, ale przede wszystkim omawia wpływ ich twórczości na późniejszych pisarzy, czy przedstawia ich najważniejsze dzieła. Choć chwilami eseje te mają wydźwięk lekko encyklopedyczny, to stanowią bardzo bogate źródło wiedzy podanej w przystępny sposób w jednym miejscu. Nie zabrakło również esejów o ekranizacjach, sequelach, czy ewolucji komiksu i horroru. Wszystkie stanowią kompleksowo zebraną wiedzę, dzięki której można w prosty sposób poznać najważniejsze zjawiska we współczesnej popkulturze, a także warte poznania powieści, filmy, czy komiksy.

Jednakże przez całą lekturę towarzyszyło mi poczucie, że każdy kolejny esej jest coraz mniej powiązany z resztą. Niestety, stanowią one tylko zbiór wybranych tekstów stworzonych przez autora, a nie spójną książkę omawiającą najważniejsze przejawy współczesnej popkultury. Każdy esej omawia szczegółowo jeden, wybrany temat, nie jest zaś fragmentem większej całości. Nie przeszkadza to jakoś szczególnie w lekturze, ale spodziewałem się czegoś nieco innego, niż przeczytałem.

W dalszej kolejności zamieszczono wywiady, które czyta się bardzo dobrze i nie ma mowy o jałowej dyskusji. Każda z osób biorąca w nich udział posiada rozległą wiedzę i dość często ma odmienne zdanie na dany temat, co czyni z tych dyskusji wspaniałą lekturę. Co ważniejsze, wywiady nie powielają, a jeśli już to w niewielkim stopniu, tematy poruszane w esejach. Stanowią zatem bardzo dobre uzupełnienie wcześniejszych tekstów, ale również w tym przypadku brakuje pewnej spójności w poruszanych tematach.

Na samym końcu znalazło się kilkanaście recenzji książek i komiksów. Dobór pozycji, jakie Cetnarowski postanowił omówić jest jednak dla mnie zagadką. Jest kilka współczesnych pozycji, parę sprzed kilkunastu lat, a wszystkie o bardzo różnej tematyce. Część tytułów miałem okazję czytać, część z nich jest dopiero w planach, a o niektórych zupełnie nie wiedziałem. Zabrakło mi jednak chociażby krótkiego wprowadzenia opisującego dlaczego te, a nie inne książki i komiksy zostały wybrane spośród wielu innych, które zrecenzował Michał Cetnarowski i dlaczego są one ważne w kontekście wymowy całej książki. Samym recenzjom trudno cokolwiek zarzucić - są bardzo profesjonalnie napisane, omawiają daną pozycję w sposób niezwykle interesujący, niepozbawiony przy tym wnikliwych analiz.

Nie da się tego ukryć, że Michał Cetnarowski posiada ogromną wiedzę i chylę przed nim czoło. Od wielu lat jest redaktorem działu polskiego Nowej Fantastyki, uczestniczy w konwentach, recenzuje książki, komiksy i filmu, jest więc idealną osobą, by o współczesnej popkulturze pisać. Z taką wiedzą i zdolnościami na jego miejscu pokusiłbym się jednak o napisanie książki zaplanowanej od początku do końca, a nie tylko będącej zbiorem jego własnych tekstów, mniej lub bardziej powiązanych ze sobą. Pomimo tego, Podwójna tożsamość bogów nie jest złą książką, choć taka się może wydawać po tym, co napisałem. Michał Cetnarowski wykonał kawał świetnej roboty, tworząc zbiór, który z pewnością będzie pomocny dla każdego, kto chciałby poznać wiele wartych poznania książek, komiksów, autorów, czy motywów związanych z popkulturą. Z lektury tej książki najwięcej wyniosą osoby, które dotychczas dość słabo interesowały się tą tematyką, bądź zwyczajnie chcą poszerzyć swoją wiedzę. A osoby szukające wnikliwych analiz zjawisk w popkulturze mogą poczuć się zawiedzione po lekturze tej książki.

Podwójna tożsamość bogów była książką wobec której miałem wielkie nadzieję i sądziłem, że jej lektura okaże się być bardzo dobrym przewodnikiem, a także poradnikiem po współczesnej popkulturze, wskaże warte poznania dzieła, czy motywy. Owszem, to wszystko jest zawarte w tej książce, lecz niestety wiele również pomija, czy opisuje bardzo lakonicznie. Nie jest to zła książka, aczkolwiek najwięcej z jej lektury wyniosą osoby rozpoczynające przygodę z szeroko pojętą popkulturą.

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Sine Qua Non!

hrosskar.blogspot.com

Czy recenzja była pomocna?

Michał Lipka

ilość recenzji:1979

brak oceny 8-09-2017 14:32

LIZNĄĆ POPKULTURĘ

Sięgając po ?Podwójną tożsamość bogów? spodziewałem czegoś nieco innego. Mianowicie miałem nadzieję, że będzie to dzieło porządnie wgryzające się w popkulturę, starające zgłębić poruszane tematy, tymczasem Cetnarowski zdecydował się liznąć je raczej, rzucić okiem na tę czy ową kwestię i przybliżyć czytelnikom wyłącznie to, co najważniejsze. Powstała książka raczej dla tych, którzy popkulturą zaczynają się dopiero interesować, niż czytelników chcących poszerzyć swoją wiedzę w tym temacie, chociaż mimo wszystko całkiem udana.

Jakie tematy porusza właściwie ?Podwójna tożsamość bogów?? Bardzo różnorodne, z trzech najważniejszych dziedzin ? kina, komiksu i literatury. Autor zabiera nas więc w podróż przez polską fantastykę, przedstawia życie i twórczość ojca ?Conana?, Roberta E. Howarda, zastanawia się nad nieprzemijającą popularnością Sherlocka Holmes, przygląda sequelom, horrorom komiksowym, losach Franka Millera, Alana Moore?a, Neila Gaimana czy Gartha Ennisa, szuka fantastyki w dokonaniach Christy, papcia Chmiela i Baranowskiego, rozmawia na różne tematy z różnymi osobistościami, w tym z Pawłem Majką, a wreszcie przedstawia garść swoich recenzji w tym ?Drogi? Cormaca McCarthy?ego czy ?Black Hole? Charlesa Burnesa.

To oczywiście nie wszystko, co znajdziecie na łamach niniejszej pozycji, ale jako takie rozeznanie o zawartości dzięki temu zyskacie. Felietonów (choć ja osobiście tak bym tego nie nazwał) traktujących o twórcach, ich dziełach i zjawiskach jest tu w końcu 22, rozmów tylko siedem, ale długich, długie są też recenzje, jakich zebrało się tutaj 15. Trochę więc szkoda, że przy takiej obfitość materiału Cetnarowski nie postarał się o dogłębniejsze zbadanie poszczególnych tematów (a zamiast tego poszedł w stronę dorabiania niektórym dziełom własnej ideologii). Za przykład niech posłużą dwa komiksowe teksy, od których zacząłem z racji zainteresowań. Oczekiwałem, że dowiem się czegoś nowego, czegoś więcej, ale w przypadku felietonu o Franku Millerze tylko jedna rzecz była dla mnie nowością (to, że Rodriguez wystąpił ze związku reżyserów, żeby móc zatrudnić Millera jako współreżysera ?Sin City?). Namotali mnóstwa znanych mi ciekawostek czy faktów po prostu tu zabrakło, a kwestia scenariusza do ?Robocopa 3? aż prosiła się o poprawienie. Podobnie rzecz miała się z tekstem o trójce brytyjskich scenarzystów komiksowych, którzy zmienili to medium. Po pierwsze znów dostałem tu powierzchowne omówienie całej kwestii, po drugie, całość rodzi pytanie czemu Cetnarowski nie wspomniał o Grancie Morrisonie ? wymienia się go bowiem obok Moore?a i Gaimana, pomijając Ennisa, który karierę, tak komiksową, jak i amerykańską, rozpoczął później od pozostałych (i, mimo mojego uwielbienia dla niego, miał zdecydowanie mniejszy wpływ na historie obrazkowe).

To oczywiście tylko dwa najbardziej rzucające mi się w oczy przykłady. Sporo jest tu też oczywistości, by nie rzec frazesów. Ale, mimo mojego wytykania błędów, nie jest to zła książka. Po prostu za mało jak dla mnie wnika w temat. Jest w końcu dobrze napisana, czyta się lekko i przyjemnie, można dowiedzieć się też ciekawych rzeczy spoza dziedzin własnych popkulturowych zainteresowań, jednak jest to książka głównie dla laików, którzy lubią kino, komiksy i literaturę, ale nie poznali póki co ich historii. Warto docenić też fakt, że jest to kolejna próba zaszczepienia na polski grunt jakże popularnych szczególnie za wielką wodą podobnych dzieł, których u nas brakuje. Jak to w takich przypadkach bywa, ?Podwójna tożsamość bogów? nie jest tworem w pełni ukształtowanym, ale miejmy nadzieję, że otworzy furtkę innym tego typu publikacjom i zainteresuje czytelników do zgłębiania tematu.

Czy recenzja była pomocna?