To szósta książka Haruki, którą miałam okazję przeczytać. Akcja dzieje się w nocy godzina po godzinie wędrujemy z bohaterami poznając rytm nocnego Tokio. Wszystko utrzymana w klimat charakterystyczny dla prozy Murakamiego jednak w porównaniu chociażby z Kronikami ptaka nakręcacza, Norwegian Wood, Kafką nad morzem czy Tańcz, tańcz, tańcz historia dwóch sióstr śpiącej od dwóch miesięcy piękności Eri i zagubionej Mari z Po zmierzchu wypada blado. Książka pozostawiła we mnie pewien niedosyt mimo to nie żałują czasu poświęconego na jej lekturę.