Player one

książka

Wydawnictwo Feeria
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Film na podstawie książki w reżyserii Stevena Spielberga w kinach!

Rok 2044. Kryzys zrujnował największe mocarstwa. W Ameryce ludzie głodują i zamarzają na ulicach. Miasta zamieniły się w osiedla slumsów i przyczep kampingowych. Osiemnastoletni Wade ucieka od rzeczywistości i cały wolny czas spędza w OASIS, globalnym wirtualnym świecie, w którym każdy może być tym, kim chce. To internet nowej generacji, wszechobecna symulacja, gdzie można robić wszystko - żyć, uczyć się, bawić i kochać.
W OASIS jej twórca, ekscentryczny geniusz-multimiliarder Halliday, zakodował zagadki - kod do kolosalnej fortuny i absolutnej władzy. Miliony ludzi bezowocnie próbowały go złamać, by zdobyć nagrodę. I odkrywały nowe znaczenie ucieczki od rzeczywistości i pogoni za szczęściem, obsesyjnie studiując ikony Hallidaya - enigmatyczne wskazówki, których nie odczyta nikt, kto nie jest maniakiem gier, filmów i muzyki z lat 80.
Nagle Wade odkrywa pierwszą zagadkę...
Cały świat patrzy, tysiące przyłączają się do gry - wśród nich potężni wirtualni gracze gotowi popełnić realne morderstwo, by przeszkodzić Wade`owi.
Teraz Wade żeby przeżyć, musi wygrać. Ale żeby wygrać, musi porzucić doskonały wirtualny świat i stanąć twarzą w twarz z życiem i z miłością - w realu, z którego tak rozpaczliwie chciał uciec.
STAWKĄ JEST ŚWIAT.
CELEM - NAJWYŻSZA NAGRODA.
JESTEŚ GOTOWY?

`Avatar, Matrix i Willy Wonka - czyli kapitalne połączenie.`
Library Journal

`Siłą powieści Cline`a - poza geekowskim odwołaniem do popkultury lat 80. - jest Kandydowski młody bohater i jego poszukiwania w obu światach: wirtualnym i realnym.`
Guardian

`Cline znakomicie wkomponowuje swoje ulubione zabawki i gry lat 80. w porywającą narrację i trzymającą w napięciu intrygę.`
New York Times


Ernest Cline - scenarzysta filmu Fanboys, podbił w 2011 świat swoim debiutem literackim Player One.Prawa do wydania powieści kupiły największe wydawnictwa w 20 krajach. Amerykański wydawca zapłacił za nie sześciocyfrową sumę. Zaledwie dzień później wytwórnia Warner Bros wygrała zażartą aukcję i kupiła prawa do ekranizacji. Książka została uznana za najlepszą powieść SF roku przez media i sieci księgarskie na całym świecie, w tym przez największą księgarnię internetową - Amazon.
Player One to oryginalna, wyładowana akcją powieść przygodowa i zaskakująca młodzieżowa love story, wypełniona nostalgią za światem, który oglądał "Blade Runnera", słuchał Duran Duran, bił rekordy w Pac-Manie i obserwował, jak Steve Jobs tworzy potęgę Apple.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Feeria
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 04.04.2018

RECENZJE - książki - Player one

4.6/5 ( 28 ocen )
  • 5
    23
  • 4
    2
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    1

bookedparadise

ilość recenzji:45

8-06-2020 15:50

"Player One" odkryłam dzięki zwiastunowi w kinie. Od razu widziałam, że to coś dla mnie. Jednak w momencie w którym odkryłam, że jest to ekranizacja książki, moje podekscytowanie tylko wzrosło i za cel honoru uznałam przeczytanie książki przed pójściem na film do kina. Ernest Cline prezentuje nam nieciekawą wizję przyszłości, w której paliwa kopalne są na wykończeniu, Ziemia jest przeludniona, a dodatkowo pogoda na Ziemi staje się nieprzewidywalna, w skrócie - głód, brud i ubóstwo wszędzie. Ale w tak strasznej wizji jest jeden promyk nadziei - nazywa się on OASIS. Wirtualna rzeczywistość, która jest czymś dużo więcej niż zwykłą grą. To nowy sposób na życie - w OASIS ludzie pracują, bawią i uczą się.

Jednak w dniu, w którym umiera Halliday, twórca tej wspaniałej rzeczywistości, idol milionów, gra przeradza się w gigantyczny konkurs. Gdzieś w odmętach tysięcy stworzonych planet znajdują się trzy klucze i trzy bramy, które skrywają wielką fortunę i ... prawa administratora do OASIS. Wtedy setki graczy rzucają się w wielki wyścig, szukając wskazówek do rozwiązania zagadek w zostawionym przez twórcę Almanachu Anoraka, od teraz świętej księdze każdego jajogłowego - czyli oddanych poszukiwaczy ukrytego Wielkanocnego Jaja.

Wade Wats jest jedną z takich osób - jego całe życie skupione jest w wirtualnym świecie. To tam Wade, pod postacią awatara zwanego Parzivala, nauczył się liczyć i czytać, a teraz uczęszcza do wirtualnej szkoły. Jest jajogłowym w pełnym znaczeniu tego słowa - wie wszystko o Hallidayu, o Almanachu Anoraka i wszystkich wymienionych tam zespołach, filmach, serialach, a lubiane przez twórcę gry przeszedł - i to setki razy, aż nie osiągnął w nich perfekcji. Wszystko to z nadzieją, że może pewnego dnia uda mu się rozwiązać zagadki, znaleźć klucze i przejść przez bramy. Mimo to ze względu na brak pieniędzy, nie może on sobie pozwolić na badanie wszystkich tropów.

A jednak po pięciu latach bezowocnych poszukiwań, gdy szał wokół konkursu zaczyna powoli cichnąć, to ten zwyczajny chłopak znajduje pierwszy klucz - Miedziany Klucz.

Cała historia jest dokładnie przemyślana i zaplanowana. Nie ma tu luk fabularnych, a historia nie jest zbudowana z oklepanych schematów. Parzival dzielnie stawia czoła kolejnym łamigłówkom, tak samo jak jego przyjaciele, a zarazem rywale, ale nie jest to jego jedyne zmartwienie. Cały czas po piętach depczą mu pracownicy IOI, Szóstki, chcące zdobyć Wielkanocne jajo i przejąć raj jakim jest OASIS, a następnie obciążyć wszystkich użytkowników abonamentami i różnymi dodatkowymi opłatami. Jednak jajogłowi nie chcą dopuścić do zniszczenia także i tego świata. Gracze będą musieli połączyć siły, by pozostawić panujący porządek i obronić wolność sieci. Jednak jak pogodzić rywalizację, przyjaźń i miłość w tym szaleńczym wyścigu?

Według mnie narracja to kolejny niezwykle mocny punkt powieści. Chociaż zawsze z rezerwą podchodzę do pozycji pisanych w trybie pierwszoosobowym, Ernest Cline pokazuje, że wie co robi, i w taki oto sposób z każdą kolejną stroną coraz lepiej rozumiesz obsesję Wadea na punkcie tego konkursu i sam wkręcasz się w popkulturę lat 80-tych. Dzięki temu, z jaką pasją bohater opowiada o swoich poszukiwaniach, wszystkie szczegóły dotyczące popularnych gier komputerowych i filmów, opisy historii ich rozwoju, nie są w żaden sposób nużące, a wręcz z przyjemnością pochłania się te informacje wraz z Parzivalem, próbując znaleźć kolejne wskazówki. W dodatku książka nie nudzi przydługimi opisami, akcja nie jest też rozciągana w wielostronicowe opisy, a dzieje się dużo!

Książkę czyta się szybko - to taka pozycja, która wciąga i trudno ją odłożyć. Ciągle powtarzałam sobie: "jeszcze tylko jedna strona" i w taki oto sposób po dwóch zarwanych nocach dotarłam do ostatniej strony. W niektórych wypadkach pół tysiąca stron to jednak za mało i chciałoby się więcej i więcej, ale trzeba przyznać, że autor wykorzystał każdą stronę! Narracja, fabuła, bohaterowie - wszystko cały czas trzyma wysoki poziom. Naprawdę polecam wszystkim nerdom, geekom, graczom, fanom science fiction oraz wszystkim innym.

Zatracona w słowach

ilość recenzji:1

brak oceny 7-05-2018 10:34

Rok 2045. Ziemia nie jest już dłużej przyjaznym miejscem do życia. Zasoby ropy się wyczerpały, a klimat rozregulował. Na planecie powszechnie panują głód i bieda. Najlepszym sposobem na odcięcie się od rzeczywistości jest ucieczka w wirtualną rzeczywistość. OASIS ? to utopia online stworzona przez Jamesa Hallidaya, który odniósł dzięki niej światowy sukces, zyskał sławę i bogactwo. Jego śmierć wstrząsa światem, gdyż Halliday ukrył gdzieś w OASIS wielkanocne jajo, czyli tak zwany easter egg, a jego znalazca ma odziedziczyć cały majątek twórcy. Jednym z graczy, który wyrusza na poszukiwanie jaja, jest Wade Watts. Czy uda mu się je znaleźć? Co odkryje podczas swoich poszukiwań? Czy to on wygra ogromną fortunę?

?Player One? to książką, z którą chciałam zapoznać się już od bardzo dawna. Została ona kilka lat temu wydana w Polsce, jednak nakład się wyczerpał i powieść Ernesta Clinea była praktycznie nie do zdobycia. Dlatego bardzo cieszę się z powstania filmu, który sprawił, że na nowo zaczęło być głośno o tej powieści, a Wydawnictwo Feeria Young zainteresowało się jej wydaniem. Słyszałam tak wiele pozytywnych opinii, że zaczęłam się zastanawiać, czy nie mam zbyt wygórowanych oczekiwać względem tej powieści, jednak okazało się, że ?Player One? mnie nie zawiódł, ale w gruncie rzeczy też nie zachwycił.

Większa część książki rozgrywa się w wirtualnej rzeczywistość, w której razem z głównym bohaterem, czyli Wadem rozwiązujemy kolejne zagadki, które mają doprowadzić nas do złotego jajka. Wade nie jest niestety szczególnie interesującym bohaterem. To stereotypowy geek bez grosza przy duszy, który ma szansę osiągnąć coś więcej. Na początku autor powoli wciąga nas w ten świat, zaznajamia z panującymi w nim zasadami, poznajmy również dość dokładnie sposób funkcjonowania OASIS. Z czasem akcja się rozkręca i nabiera tempa. Sytuacja staje się bardziej niebezpieczna, napięcie rośnie i prowadzi nas do zakończenia, które nie jest jakoś szczególnie zaskakujące. Oczywiście pojawia się również wątek miłosny, ale jak to w książkach tego typu nie znajduje się on jakimś wysokim poziomie.

?Player One? jest napisany lekkim i przystępnym językiem, czyta się go bardzo szybko i nie wymaga on większego skupienia. To powieść nastawiona głównie na rozrywkę, ma sprawiać przyjemność z czytania i nic poza tym. Gdybym sięgnęła nią kilka lat temu, kiedy została po raz pierwszy wydana, czyli w 2011 roku być może bardziej by mi się spodobała, jednak od tego czasu powstało wiele podobnych książek dla młodzieży. ?Player One? nie ma niestety nic, co wyróżniłoby ją na ich tle, gdyż wszytko już gdzieś było, a kierunek, w którym rozwinęła się akcja, również nie przynosi wielu zaskoczeń, a nawet czasami miałam wrażenie, że wszystko przychodzi bohaterom zbyt łatwo.

?Player One? to historia skierowana do prawdziwych geeków, a także osób zakręconych na punkcie lat osiemdziesiątych. Osoba dobrze zorientowana na ten temat będzie mogła w pełni zrozumieć tę historię, a także rozszyfrować wszystkie powiązania i odkryć ich znaczenie. Osoby, które jednak nie są zakręcone na punkcie gier czy popkultury minionych lat również mogą dobrze bawić się przy tej książce. Ja na pewno nie żałuję spędzonego z nią czasu, gdyż upłynął mi on bardzo przyjemnie i pomimo że ?Player One? nie zaskoczył mnie niczym nowym, to jednak znalazłam w tej książce, to czego szukałam.

Dwie strony kultury

ilość recenzji:8

brak oceny 17-04-2018 19:33

Teoretycznie każda książka ma swoją premierę tylko raz. W praktyce, ekranizacja powieści sprawia, że ta wydaje się nowością na półkach w księgarniach. Obowiązkowo z nową okładką, która jest odpowiednikiem filmowego plakatu, oraz niemożliwymi do przegapienia informacjami, kto to nie brał udziału przy ekranizacji, albo jakim hitem się okaże. Właśnie taki los spotkał Player One Ernesta Cline?a z czego bardzo się cieszę!

Od dawna chciałam przeczytać tę książkę, ale przeszkadzał mi fakt, że w Polsce wydano ją sześć lat temu i nie mogłam jej nigdzie znaleźć. Dzięki ekranizacji znowu zrobiło się o niej głośno, a wydawnictwo Feeria Young postanowiło przygarnąć ten tytuł pod swoje skrzydła. Bałam się, że przez kilkanaście miesięcy oczekiwania na wznowienie druku sprawią, że zawieszę poprzeczkę zbyt wysoko, ale na szczęście moje obawy okazały się niesłuszne.

Jest rok 2045, a cały świat oszalał na punkcie lat ?80. Wszystko to przez śmierć Jamesa Holliday?a, który stworzył OASIS - wirtualną rzeczywistość, pozwalającą oderwać się od ponurej codzienności, gdzie brakuje wszystkiego. Holliday był wielkim fanem lat ?80, które przypadły na lata jego wczesnej młodości. Był też samotnikiem i umarł nie mając spadkobiercy, stąd też w swojej grze ukrył ?Wielkanocne jajo? (Easter Egg). Osoba, która jako pierwsza je odnajdzie, odziedziczy miliardy oraz kontrolę nad grą. Właśnie z tego powodu ludzkość czyta, słucha i ogląda wszystko, co lubił Holliday licząc, że to doprowadzi ich do kluczy, które przybliżą ich do odnalezienia Wielkanocnego jaja.

Głównym bohaterem jest Wade - nastolatek, który więcej życia spełnił w wirtualnym świecie niż rzeczywistości. Za cel postawił sobie odnalezienie Wielkanocnego jaja. Gdy przez lata coraz więcej osób odpuszczało sobie poszukiwania, ten nigdy nie wątpił w to, że jego marzenie kiedyś się spełni. No i w końcu to się stało. Wade odkrył położenie pierwszego z trzech kluczy, wymaganych do odnalezienia Jaja. Czym ściąga na siebie uwagę korporacji, która jest w stanie zabić, aby przejąć OASIS na własność i ją skomercjalizować?

To jest świetna pozycja dla geeków i fanów lat ?80! Tutaj niemal wszyscy grają w pierwsze gry na konsole czy na automatach. Potrafią nie tylko wymienić obsady filmów, ale też recytować wszystkie dialogi. Po usłyszeniu kilku słów, dopasują je do piosenki, albumy i wykonawcy, a później wymienią też całą playlistę czy dyskografię. Jeśli kiedykolwiek myślałeś, że masz bzika na punkcie jakiegoś filmu, aktora czy piosenkarza - ta książka pokaże, że nie jest z tobą aż tak źle. Jednocześnie wraz z bohaterami możesz rozszyfrowywać zagadki, czy wspominać jak samemu się grało w Pacmana lub zachwycało oglądając Powrót do przyszłości.

Sam pomysł na fabułę jest niesamowity. Uwielbiam różne ?smaczki? ukryte w książkach czy serialach, tak więc i tutaj byłam zachwycona. W końcu cały Player One się z nich składa. Aż strach pomyśleć pod jak wielkim wrażeniem bym była, gdybym rozumiała więcej niż 40% nawiązań do kultury sprzed kilku dziesięcioleci. Trochę trudno mi sobie wyobrazić fakt, że pierwsza zagadka nie została rozwiązana przez tyle lat, ale to jedyny minus tej książki.

Bohaterowie są bardzo realistyczni. Choć przez większość czasu mamy styczność tylko z awatarami w wirtualnej rzeczywistości, to łatwo się z nimi zżyć. Tutaj pojawia się kwestia będąca problemem już w naszych czasach - nie można wierzyć wszystkiemu, co jakiś nieznajomy pisze ci w internecie. W symulacji każdy chce zostać swoim idealnym wyobrażeniem, przez co możemy być zszokowani, gdy odkryjemy czyjąś prawdziwą tożsamość. Mimo to nasi bohaterowie nie są bez wad. Oczywiście, jak na młodzieżówkę przystało, jest też wątek miłosny, ale i on pokazuje nam jak bardzo technologia zaczyna mieć wpływ na nasze uczucia. Choć Wade spędził większość życia w sieci, nie oznacza to, że ma on wypaczone spojrzenie na świat, w którym funkcjonuje. Jest świadomy rzeczywistych i wirtualnych zagrożeń, jakie mogą go spotkać.

Podsumowując, Player One jest idealną pozycją dla geeków, zwłaszcza tych zachwyconych starymi grami RPG, tymi na konsolę czy automaty. Dodatkowo jeśli lubisz filmy czy seriale z lat ?80, to nie możesz przejść obok tego tytułu obojętnie. Niestety, ale jeśli nie przepadasz za wirtualną rzeczywistością, to możesz się męczyć czytając tę powieść. Mimo tego, polecam spróbować poznać ten świat, choćby ze względu na dystopiczną wizję egzystencji, do której niestety zmierzamy.

Michał Lipka

ilość recenzji:1979

brak oceny 14-04-2018 15:10

PIĘKNY HOŁD LATOM 80

"Player One", choć nie przepadam za książkami z szeroko pojmowanej fantastyki zaliczanej do literatury młodzieżowej, to lektura, jaką śmiało mogę uznać za niemalże dla mnie idealną. W końcu wprost kocham kino lat 80. XX wieku, te pełen pasji, magii i niedoskonałych efektów specjalnych obrazy, które pobudzały wyobraźnię, poruszały serce i budziły w dorosłych - zmęczonych ciągłym zimnowojennym napięciem - tęsknotę za dzieciństwem, dając chwili wytchnienia. Opus magnum Clinea natomiast to właśnie hołd złożony tamtym tworom; hołd piękny, pełen lekkości, choć niestety pozbawiony większej głębi, która mogłaby uczynić z powieści dzieło naprawdę doskonałe. Na szczęście to i tak świetna książka - i wcale nie tylko dla tych, którzy uwielbiają popkulturę przedostatniej dekady ubiegłego stulecia, chociaż bez jej znajomości stracą niestety wiele z przyjemności, jaka oferuje "Player One".

W roku 2041 umiera on ? James Halliday, miliarder i twórca gry OASIS, gry komputerowej opartej na popkulturze lat 80., która stała się międzynarodowym hitem i czymś więcej, niż tylko grą. To wirtualny świat, second life przyciągające więcej ludzi, niż cokolwiek innego. Nic więc dziwnego, że po śmierci Hallidaya nie jeden chciałby go przejąć - niestety, nie jest to takie łatwe. Twórca pozostawił jasny testament ? właścicielem całego OASIS zostanie ten, kto znajdzie ukryty w grze ?easter egg?. Jak to jednak zrobić w świecie zbudowanym na samych ?jajach wielkanocnych?, kiedy nie wiadomo czego i gdzie szukać, a on sam jest tak rozległy, że nie sposób sprawdzić wszystkiego? Mijają lata, a gracze nie robią najmniejszych postępów. Świat powoli zaczyna zapominać o poszukiwaniach, aż w roku 2045 niejaki Wade Watts trafia na pierwszą ze wskazówek. Zainteresowanie ?easter eggiem? zaczyna się na nowo, wybucha prawdziwe szaleństwo, a chłopak przekonuje się, że zagrożenia ze świata wirtualnego mogą przenieść się do rzeczywistości, kiedy w grę wchodzą wielkie pieniądze?

Nie będziemy się tutaj chyba oszukiwać. Opis całości nie brzmi szczególnie atrakcyjnie, zupełnie jakby Claine za dużo naoglądał się filmu "Tron" i zdecydował się podlać to wszystko elementami z popularnych obecnie dzieł dla młodzieży. Ale spokojnie. Każdego czytelnika z gramem ambicji z pewnością odstrasza współczesna literatura dla odbiorców w wieku -nastu lat, tym bardziej, jeśli pochodzi ona z czołowych list bestsellerów. Wystarczy tylko wspomnieć "Sagę Zmierzch" i jej podobne koszmarki. "Player One" nie jest jednak, jak one. To naprawdę dobra książka, jak wszystkie dobre lektury zrodzona z pasji i miłości a nie kalkulowania, co się sprzeda. Claine, człowiek wychowany na popkulturze głównie lat 80., na ówczesnych grach i filmach - choć oczywiście w swojej powieści zahacza także o inne okresy - zebrał tu wszystkie rzeczy, które kochał w tych dziełach, zmiksował i oddał hołd, bawiąc się jednocześnie nimi tak, jakby na nowo je odkrywał i sam tworzył.

Co ciekawe "Player One" to książka zbudowana właściwie na samych easter eggach. Dla niewtajemniczonych ?jajka wielkanocne? to nic innego, jak puszczanie oka do odbiorcy, poprzez umieszczenie w dziele ukrytych elementów czy zapożyczeń. Tu tego jest tak wiele, że główna treść wydaje się być zaledwie ozdobnikiem. A jednak czytelnik nie czuje się tym przytłoczony, ani tym bardziej rozczarowany. Daje się po prostu uwieść całości i porwać w wir doskonale znanych mu elementów, które wywołują sentyment i odświeżają uczucia, jakie ogarniały go przy poznawaniu pierwowzorów. Co młodszych zaś, nieznających różnych utworów, do których odwołuje się Cline, miejmy nadzieję, że zachęcą do ich poznania i przekonania się, jak pozbawione serca i ducha są obecne filmy. W końcu pisarz pełni tu taką samą rolę, jak jego bohater Halliday ? w świecie cyfryzacji i nowych technologii zaraża kolejne pokolenia pasjami swego dzieciństwa, zaszczepiając je ? z sukcesem - na nowy grunt.

A do czego konkretnie odwołuje się tutaj autor? Wymienianie wszystkiego nie ma sensu - po pierwsze jest tego zbyt dużo, po drugie to Cline niech sam Wam o tym powie - ale wystarczy wspomnieć "Pogromców duchów", filmy Tarantino, Kevina Smitha (swoją drogą pisarz na tym zdjęciu przypomina wyglądem Kevina Weismana, który w jego "Sprzedawcach 2" zagrał epizodyczną rólkę), Spielberga, Johna Hughesa (tak, tego od "Kevina samego w domu"), "Gwiezdne wojny", "Powrót do przyszłości"... To tylko ułamek tego wszystkiego, ale właściwie każdy miłośnik fantastyki, gier, komiksów, a nawet horroru, znajdzie tu coś dla siebie.

Jak to wszystko jest napisane? Jak na powieść odpowiednią dla młodzieży, przystało, "Player One" jest napisany dość lekko i bez zbędnego literackiego rozbuchania. Cline nie rozsmakowuje się w stylu, tak, jak to robi w zapożyczaniu elementów, ale to literatura rozrywkowa, więc można mu to wybaczyć. Nie ma tu głębi, zbyt wyrazistego przesłania (mimo, że znajdujemy się w świecie przyszłości, pełnym głodu, wojen i rządów jakże dalekich od utopijnych marzeń fantastów, tematy te są jedynie tłem) ani także ambicji. Jest za to dobra, nieskrępowana zabawa, czasem klimatyczna, czasem uroczo naiwna - trochę, jak wyrwana z lat 80. I ja to kupuję. W całości i z tą filmową okładką kojarzącą mi się z Kinem Nowej Przygody (na film Spielberga, na podstawie książki, dzięki któremu powieść trafiła na nasze półki liczę, jak na żadne jego inne dzieło w ostatnich latach). I polecam gorąco. A gdybyście mieli niedosyt, Cline pracuje już nad ciągiem dalszym, więc jest przy okazji na co czekać.

Jabłuszkooo

ilość recenzji:66

brak oceny 8-04-2018 21:35

,,Player One to bardzo ciekawa powieść, pełna różnych ciekawostek i niepowtarzalnego klimatu, ze względu na całą otoczkę gier komputerowych i fascynację latami 80. Fabuła skupia się głównie na konkursie, w którym można wygrać miliony dolarów, jednak gdzieś po drodze zawierają się sojusze i nowe przyjaźnie, nawet w wirtualnym świecie jest to najwidoczniej możliwe. Moim zdaniem ta książka to kawał dobrej roboty. Jest to naprawdę sci-fi z gatunku tych bardzo szczegółowych i pełnych innego, wykreowanego świata robotów i komputerów. Osobiście polecam, choć nie powiem, że książka dla mnie miała kilka drobnych wad.