SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Pierwszy dotyk

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Kobiece
Data wydania 2017
Oprawa miękka
Liczba stron 544

Opis produktu:

PIESZCZOTA PODSZYTA NUTĄ NIEPOKOJU W POSTACI NIEMORALNEJ POWIEŚCI, PO KTÓREJ NIGDY NIE BĘDZIESZ TAKA SAMA.
Emily Wayborn otrzymuje niepokojącą wiadomość. Na poczcie głosowej nagrywa się jej przyjaciółka z dawnych lat. Obie spędziły razem fantastyczne chwile na dzikich imprezach, lecz ich drogi się rozeszły. Mimo to nawet po takim czasie, Emily potrafi dostrzec, że nie jest to zwyczajna wiadomość. Chociaż pozornie brzmi wesoło i neutralnie, Amber użyła słowa, które stanowiło ich tajny kod używany w sytuacjach kryzysowych.
Nie bez powodu. Po krótkim rozeznaniu Emily odkrywa, że Amber zaginęła!
Mimo że kobiety nie utrzymywały już bliskich kontaktów, Emily jest zdeterminowana, aby odnaleźć przyjaciółkę. Kierując się szeregiem wskazówek, wpada na pewien trop. Wówczas na jej drodze los stawia Reeve`a Sallisa, znanego hotelarza i enigmatycznego miliardera, który ma reputację niezłego playboya. Emily musi uwieść bogacza, aby odkryć jego sekrety i miejsce pobytu Amber. Z czasem niebezpiecznie przywiązuje się do mężczyzny, mimo że cichy, niepokojący głos w głowie podpowiada jej, że nie jest to jej przyjaciel. Cóż z tego, skoro tak diabelnie ją pociąga. W pewnym momencie musi podjąć kluczową decyzję mogącą podważyć jej lojalność wobec Amber. Czy ma ocalić przyjaciółkę czy swoje serce?
SZALENIE NIEBEZPIECZNA GRA W NAMIĘTNOŚĆ. OBIEKT POŻĄDANIA, WRÓG, KOCHANEK, MORDERCA. LUBIEŻNY ZŁODZIEJ SERC.

___
Laurelin Paige tworzy uzależniającą miksturę emocji i zmysłowości, która tak porywa czytelnika, że nie może opuścić książki aż do ostatniej strony.
- K. Bromberg, autorka kultowej serii Driven



Laurelin Paige - amerykańska pisarka, autorka powieści erotycznych i romansów. Miłośniczka seriali typu Gra o tron czy Walking Dead. Wielbicielka Michaela Fassbendera. Członkini Międzynarodowego Klubu MENSA. Prywatnie żona i matka trzech córek.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Kobiece
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2017
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 544
ISBN: 978-83-65506-58-0
Wprowadzono: 19.04.2017

RECENZJE - książki - Pierwszy dotyk - Laurelin Paige

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 18 ocen )
  • 5
    15
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

dobrerecenzje.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 30-08-2017 14:18

Następny romans z nutką niebezpieczeństwa i nieprzewidywalności.
Trylogia, którą autorka zamierza dokończyć znacznie różni się od innych.
Tym razem to kobieta będzie zabiegać o względy mężczyzny, a mężczyzna będzie się opierał.
Jednak czym jest dobra książka bez nutki niebezpieczeństwa?

Emily to dorosła kobieta, która swoją karierę przedłożyła ponad wszystko.
W przeszłości w jej życiu istniała tylko jedna osoba ? najlepsza przyjaciółka, obie spędzały ze sobą razem czas, mieszkały i pomagały sobie wzajemnie.
Lecz pewnego dnia Amber nagle zerwała kontakt z Emily.
Teraz kobieta całkowicie zapomniała o przeszłości, wliczając w to przyjaciółkę, lecz kiedy wraca do domu i odsłuchuje nagranie głosowe na swoim telefonie, Emily jest pewna, że coś się stało z Amber.
Kobieta rzuca nagle wszystko i z postanowieniem odnalezienia przyjaciółki wynajmuje prywatnego detektywa.
Nagle Emily dowiaduje się, że zaginięcie kobiety miało związek z Reevem Sallisem - szefem greckiej mafii.
Wiedziona impulsem dziewczyna, postanawia upozorować nagłe spotkanie z mężczyzną i wyciągnąć z niego co takiego stało się z Amber, że ta nagle prosiła o pomoc.
W hotelu, który jest własnością biznesmena, Emily kieruje się na prywatny basen i z łatwością prześlizguje się tam.
Kiedy dochodzi do konfrontacji dziewczyna próbuje go uwieść, ale już po pierwszym spotkaniu można stwierdzić, że Reeve to twardy zawodnik.

Książa dość nietypowa jak na romans, ponieważ sposób prowadzenia fabuły przez autorkę skłania się w kierunku kryminału, a waha pomiędzy romansem.
Dla mnie książka doskonała, zwroty akcji są nieprzewidywalne, ciekawe.
Po zakończeniu czuje się niedosyt, pierwszy tom był dobry, a jaki będzie drugi?
Fabuła gdzie kobieta nie dość, że uwodzi niebezpiecznego mężczyznę, a na dodatek okłamuje go jest czymś dla mnie nowym. Lecz najlepsze jest to, że podczas swojego misternie przygotowanego planu bohaterka nie uwzględniła tego, że zakocha się w osobniku, który prawdopodobnie zabił Amber.
Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

Czy recenzja była pomocna?

redgirlbooks.blogspot.com

ilość recenzji:1

brak oceny 14-08-2017 08:56

Szeptał słowa, których nigdy nie ośmieliłby się powtórzyć w dzień. Słowa, których ja nigdy nie ośmieliłabym się powiedzieć jemu. Właśnie wtedy czułam się z nim najsilniej związana. I właśnie wtedy przerażał mnie najbardziej. Emma poznała Amber, kiedy ta miała siedemnaście lat. Obydwie samotne i bez wsparcia w rodzinie. Musiały radzić sobie same i to ich do siebie przybliżyło. Amber wprowadziła ją w świat seksu, luksusu i imprezowania. Młoda wówczas dziewczyna towarzyszyła jej wszędzie i robiła to, co ona. Jednak jedno zdarzenie je rozdzieliło... Emily Waybor w końcu czuje, że odzyskała kontrolę nad swoim życiem. Ma pracę, dom i w końcu nie musi na nikogo liczyć. Jest odnoszącą sukcesy autorką, co może zawdzięczać tylko sobie. Pewnego dnia jej dotąd spokojne życie psuje dziwna wiadomość. Amber, przyjaciółka z dawnych lat nagrywa się jej na poczcie. Chociaż jej głos i zachowanie brzmią neutralnie to Emily wie, że kobieta jest w niebezpieczeństwie. Użyła tajnego kodu, który miały wypowiedzieć w kryzysowych sytuacjach. Kobieta jest zdeterminowana, aby odnaleźć przyjaciółkę. W tym celu wynajmuje dobrego detektywa, ale i sama nie osiada na laurach. Zamierza uwieść miliardera, który ostatni widział Amber. Reeve Sallis jest niebezpiecznym człowiekiem, ale to nie odstrasza jej. Zrobi wszystko, aby dowiedzieć się, co stało się z jej przyjaciółką. Jednak im dłużej przybywa w pobliżu zmysłowego mężczyzny, tym bardziej trudniej jest pamiętać jej o swojej misji. Intrygowała mnie ta książka, a jednocześnie nie byłam do niej przekonana. Jednak po przeczytaniu uważam, że to najlepsza powieść Laurelin Paige! Tyle się działo! Momentami byłam zniesmaczona i zafascynowana. Świat ostrego i perwersyjnego seksu nie jest tym, po co najczęściej sięgam. Jednak to naprawdę coś w sam raz po tych słodkich romansach, które lubię czytać, ale w którymś momencie się przejadają... Emily to kobieta, która ma dosyć ciekawą przeszłość za sobą. Jednak natury nie da się oszukać. Jest urodzoną uległą, wręcz masochistką, która lubi, kiedy facet w łóżku ją poniża i robi to, na co większość kobiet by się nie zgodziła. Jednocześnie jest uparta, silna, zdecydowana i odważna! No bo kto by miał odwagę na kontakt z człowiekiem, który do najbezpieczniejszych nie należy? I chociaż Emily nie raz miałam ochotę walnąć za jej głupotę, która czasem dawała o sobie znać to jest tą postacią, którą polubiłam. Reevea do tej pory nie mogę rozgryźć! Z jednej strony surowy, niedostępny, a z drugiej czuły i troskliwy. Pomimo tego, że wiem o nim więcej niż na początku to nadal jest to za mało. Mam tak wiele pytań dotyczących tego bohatera. Przyznam, że na początku go nie polubiłam. Na samą myśl o bezczelnych, władczych i aroganckich mężczyznach zapala mi się czerwona lampka. Nie lubię, kiedy się mnie kontroluje, a Reeve taki już jest, z drugiej jednak strony intryguje mnie! Obydwie postacie nie do końca można zrozumieć, a ich decyzje nie raz nas zastanawiają nad czym, czy są słuszne. Podsumowując, Pierwszy dotyk to książka, która miło mnie zaskoczyła. Pobudza, wciąga, nie dając nam szansy na to, aby się oderwać choćby na chwilę. Elektryzuje każdą chwilą, a tajemnica, którą owinięta jest fabuła dodaje nam niesamowitej ochoty na więcej! Zastanawiam się do teraz, czy ze mną jest coś nie tak? No bo jak mogła spodobać mi się książka, w której romantyczności z lupą szukać? Więc jeśli ktoś nie lubi tak ostrych książek, gdzie to namiętność i żądza kierują bohaterami to ja ją odradzam! Jednak jeśli lubisz eksperymentować, sięgać po coś z dużą dawką seksu i do tego z wątkiem kryminalnym to polecam! Tajemnica, wyraziste postacie oraz brutalność to coś, co ta książka w sobie skrywa i czeka, aby odkryć w niej więcej. No, a zakończenie? Sprawia, że masz ochotę na więcej! Jego słabością byłam ja. Pragnął mnie i nienawidził tego może nawet tak bardzo, jak ja nienawidziłam jego.

Czy recenzja była pomocna?

polecanekobietom.blogspot.com

ilość recenzji:283

brak oceny 30-07-2017 22:22

To moja pierwsza książka tej autorki i gdy po nią sięgałam to tak do końca nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Wiedziałam że będzie to erotyka, ale nie myślałam że z działu sado maso, i muszę przyznać iż było to dla mnie duże zaskoczenie zważywszy że krótki opis na tyle okładki nie sugeruje tej tematyki. Od razu zaznaczę że jeżeli ktoś się spodziewa romantyczności po tej pozycji to będzie wielce zawiedziony. Autorka na pierwszym miejscu stawia seks dość perwersyjny i układ pan/uległa. Klimat i atmosfera jest ciężka i momentami przytłaczająca.


To pierwszy tom tej serii który zarówno mnie intrygował jak i irytował. Z jednej strony główna bohaterka która jest świadoma swoich potrzeb, wie co sprawia jej przyjemność i otwarcie o tym mówi. To prawdziwa uległa, która dla swego pana nie potrafi wyznaczyć żadnych granic. Nie potrafi powiedzieć nie nawet w sytuacji kiedy niewinne zabawy przechodzą w gwałty, tortury i pobicia. Z jednej strony intryguje mnie jej siła z drugiej natomiast irytuje, gdyż w żaden sposób nie potrafię się z nią utożsamić, a dla mnie jest to dość istotne podczas lektury. Niewątpliwie nie można odmówić autorce dość dobrze wykreowanych postaci. Zarówno Emily jak i Reeve są wyraziści, nie są nijacy tylko budzą momentami zarówno pozytywne jak i negatywne emocje. Na pewno te postacie nie są czaro- białe mają w sobie dużą gamę koloru.


Jakoś nie jestem wielką fanką tego typu relacji sado maso i nie za specjalnie lubię o tym czytać to ta pozycja wzbudziła moje zainteresowanie. Historia jest dość ciekawa i trzyma cały czas w niepewności. Nie opiera się tylko na seksie (i za to należy doliczyć kolejny plus) ale jest pełna tajemniczości i kryminalnych zagadek.


Główny wątek to próba odnalezienia zaginionej przyjaciółki Amber. Żeby tego dokonać nasza Emily postanawia uwieźć mężczyznę z którym jej przyjaciółka widziana była ostatnio. Niestety nie wydaje się to takie proste w rzeczywistości. Reeve jest nie tylko bardzo niebezpieczny ale jeszcze bardziej nieprzystępny. Wyciągnąć od niego jakiekolwiek informacje nie jest łatwo. W trakcie czytania dowiadujemy się o jego powiązaniach z mafią i wielu podejrzeniach o morderstwa.


Choć sama intuicja Emily podpowiada że Reeve jest wrogiem, to jednak ona nie może powstrzymać się od kontaktu z tym mężczyzną. W końcu zmuszona będzie dokonać wyboru między lojalnością wobec przyjaciółki a swymi własnymi pragnieniami.


Choć o romantyczności tutaj nie ma mowy to jednak w głębi jakieś niewielkie elementy romansu tutaj występują. I ogromnie kibicuję tej dwójce, gdyż w pewien sposób uzupełniają się i zaspokajają swoje potrzeby. Samo zakończenie niesie ze sobą tyle pytań że z całą pewnością sięgnę po drugą część przygód tej dwójki, lub chyba bardziej precyzyjnie byłoby trójki.


Tak jak wspomniałam na początku ta pozycja nie wszystkim przypadnie do gustu. Sceny erotyczne jak i same opisy są momentami dość ostre więc jeżeli ktoś lubi czytać o cukierkowej miłości, to tu na pewno jej nie znajdzie. Nie pokusiłabym się na porównanie jej do Greya, gdyż ta książka jest lepsza ale i też bardziej mroczniejsza. Dla mnie zasłużyła na mocnych siedem punktów i czekam z wielką niecierpliwością na kolejną część.


1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Mroczne pragnienia" Lisa Renee Jones

2. P O L E C A N E K O B I E T O M : Sylvia Day "Płomień Crossa"

3. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Gdybym była Tobą" Lisa Renee Jones

4. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Sekrety po zmierzchu" Sadie Matthews

5. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wezwij mnie" Julie Kenner

6. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Odkrywając Tajemnice" Jones Lisa Renee

7. Sylvia Day "Dotyk Crossa"

8. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wyznanie CROSSA" Sylvia Day

9. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Przystań Posłuszeństwa" Marina Anderson

10. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Namiętność po zmierzchu" Sadie Matthews

11. P O L E C A N E K O B I E T O M : OBIETNICE PO ZMIERZCHU Sadie Matthews

12. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Na krawędzi rozkoszy" Eve Berlin

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytatnik

ilość recenzji:1

brak oceny 3-07-2017 11:20

Emily Wayborn prowadzi życie jakiego wielu mogłoby jej zazdrościć. Ma dobrą pracę dającą jej satysfakcję, ustabilizowane życie prywatne. Jednak pod tą pozornie niezmąconą powierzchnią kryją się tajemnice. Takie, których lepiej nie ujawniać. Przez które zmieniła nazwisko. Pewnego dnia to drugie życie ją dogania. Telefon od dawnej przyjaciółki, z którą przeżyła wiele zmusza ją do zainteresowania się bardzo niebezpiecznym człowiekiem, Reevem Sallisem. To on jako ostatni widział się z zaginioną Amber, przyjaciółką Emily. Cała sprawa zaczyna wyglądać coraz bardziej podejrzanie, a na dodatek Emily zaczyna czuć, że pomiędzy nią a Reevem powoli tworzy się coś znacznie wykraczającego poza zwykłe pożądanie.

Całość recenzji dostępna pod adresem: ...

Czy recenzja była pomocna?

Katarzyna Dudek

ilość recenzji:21

brak oceny 23-06-2017 12:01

Pierwszy dotyk, który jest pierwszą częścią kolejnej trylogii Laurelin Paige to połączenie nienasyconego, mrocznego, brutalnego erotyku z tajemniczością i dreszczykiem thrillera.

Emily Wayborn niespodziewanie otrzymuje wiadomość od przyjaciółki z przed lat, Amber. Dziewczyna w swojej wiadomości używa hasła, które używały w kryzysowych sytuacjach. Emily postanawia ruszyć jej na pomoc i ją odnaleźć.

Reeve Sallis miliarder ze złą sławą. Niebezpieczny, władczy, mroczny i kuszący mężczyzna z manią dominowania i kontrolowania wszystkich i wszystkiego.

Emily to skomplikowana kobieta z przeszłością. Jest piękna, wręcz perfekcyjna. Reeve to fascynujący i niebezpieczny mężczyzna z sado-masochistycznymi upodobaniami, a ich spotkanie to jak spotkanie żywiołów wywołujące wielkie trzęsienie ziemi. Choć intuicja Emily podpowiada jej, że Reeve to niebezpieczny facet i zadawanie się z nim może się dla niej źle skończyć, to mimo to dziewczyna nie może się oprzeć kontaktom z nim i leci do niego niczym ćma do ognia.

Pierwszy dotyk to książka przesycona gorącym seksem. Nie znajdziecie w niej romantyzmu i czułości. Bohaterowie od początku wiedzą czego chcą od siebie i nie jest to na pewno trzymanie się za rączki. Perwersyjne, ociekające brutalnością sceny seksu sprawiają, że jest to książka przeznaczona do dorosłego czytelnika. Bohaterowie są nakreśleni ciekawie, fabuła trzyma w napięciu do samego końca, a autorka stopniowo ujawnia pewne tajemnice, żeby podtrzymać napięcie.

Jedynym małym minusem tej książki jest Emily. Nie zapałałam do tej dziewczyny sympatią, czasami mnie denerwowała, a wręcz irytowała swoim postępowaniem. Jednak mimo mojej lekkiej niechęci do bohaterki, na pewno sięgnę po następną część Ostatni pocałunek, ponieważ autorka zakończyła pierwszy tom w taki sposób, że zostawiła mnie z mega kacem książkowym i jestem ogromnie ciekawa co będzie dalej ????

Drugi tom Ostatni pocałunek już w lipcu!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Inthefuturelondon

ilość recenzji:1

brak oceny 14-06-2017 19:25

Emily Wayborn otrzymuje wiadomość od swojej byłej najlepszej przyjaciółki. Wiadomość brzmi dziwnie, a w niej zawarty jest szyfr, jakim porozumiewały się dziewczyny w razie niebezpieczeństwa. Od tego tak naprawdę wszystko się zaczyna. Emily wyrusza na poszukiwania Amber oraz wynajmuje prywatnego detektywa, aby ten pomógł jej w śledztwie. W ten sposób znajduje Reevea Sallisa, który jest znanym miliarderem i intryguje Emily. A także może pomóc w rozwiązaniu tej zagadki.

Główna bohaterka od samego początku próbuje rozwikłać tą tajemnicę zaginięcia Amber. I szczerze mówiąc to trochę jej się dziwię, ponieważ bohaterka sama wiedziała jaka była jej przyjaciółka i na jej miejscu nie poświęcałabym tak wiele na poszukiwania.

Z kolei Reeve jest niebezpieczny, nieokiełznany i bardzo chce wszystko kontrolować. Przyznam szczerze, że czytając książkę bałam się go. Miałam autentyczny lęk przed tym co może się stać oraz do czego jeszcze posunie się ten mężczyzna, aby dostać to co "mu się należy".

Jestem również zaskoczona przeszłością Emily. W życiu nie wpadłabym na taki pomysł, aby główna bohaterka miała tak intrygującą i mroczną przeszłość. Widać, że Laurelin Paige postanowiła choć trochę odciąć się od tego całego schematu, jaki wykreowało już tak wiele romansów.

Z pewnością nie jest to książka dla wszystkich. Została napisana w sposób ostry, a nawet powiedziałabym, że wyuzdany. (Czy istnieje coś takiego?) Słownictwo jest z pewnością adekwatne do tego co aktualnie dzieje się w powieści. A dzieje się naprawdę dużo. Książka jest połaczeniem thrilleru, kryminału, a także romansu, ale to nie romans gra tutaj pierwsze skrzypce, a ten wątek tajemnicy. Związek bohaterów został zepchnięty trochę na dalszy plan, a autorka postanowiła wybić na pierwszy plan ten wątek poszukiwania Amber.
Moje pierwsze skojarzenia z takimi książkami: na pewno podobne do Greya. Być może dlatego, że bardzo dużo książek powstało właśnie na bazie powieści E.L James. Przy "Pierwszym dotyku" moje skojarzenia zostały rozwiane na boki, ponieważ tutaj została przedstawiona zupełnie inna historia. I uwierzcie, nie chcę i nie lubię porównywać jakichkolwiek pozycji do tego nieszczęsnego Greya, ale cóż ja poradzę? Tutaj na szczęście nie mam możliwości do porównywania, ponieważ tych podobieństw tak naprawdę nie ma.

Jest to pierwsza tak mocna książka, jaką czytałam. Laurelin Paige pokazała na co ją stać, a ja nie mogę się doczekać lektury kolejnych jej książek.

...

Czy recenzja była pomocna?

Czytelniczkaa97

ilość recenzji:1

brak oceny 13-06-2017 16:13

"Pierwszy dotyk", to pierwsza książka tej autorki, którą miałam okazję przeczytać. Słyszałam o jej twórczości wiele dobrego i już od dawna miałam ochotę sięgnąć po jakąś jej pozycję. Wypadło na jej najnowszą powieść, która zbierała dotąd same dobre opinie. Zaczynałam lekturę z pewnymi oczekiwaniami, głównie miałam nadzieję, że fajnie spędzę przy niej czas, a zarazem sprawi ona, że z przyjemnością sięgnę po następne pozycje tej autorki. Czy tak się stało? do dalszej lektury!

Emily Wayborn, to kobieta z przeszłością. Robiła w swoim życiu rzeczy, z których nie jest dumna. Jednym z jej największych błędów, było rozstanie się ze swoją najlepszą przyjaciółką, Amber. Ostatni raz widziała się z nią ponad sześć lat temu, więc bardzo dziwi ją telefon od niej. Na pierwszy rzut oka, wiadomość nagrana przez Amber może wydawać się neutralna i nic nie znacząca. Jednak Emily wie, że jej najlepszej przyjaciółce grozi jakieś niebezpieczeństwo, gdyż użyła ich tajnego kodu, który te wymyśliły kiedyś, żeby wiedzieć, gdy ta druga potrzebuje pomocy.

"Problem z ludźmi, którzy naprawdę są niebezpieczni, Emily, polega na tym, że nigdy nie wiesz, jak bardzo są groźni, dopóki nie jest za późno."

Emily postanawia za wszelką cenę odnaleźć przyjaciółkę, która była ostatnio w związku z przystojnym i niebezpiecznym miliarderem - Reevem Sallisem. To właśnie on jest według kobiety głównym podejrzanym. Postanawia zagrać w niebezpieczną grę i spróbować zbliżyć się do mężczyzny. Zdaje sobie sprawę, że nie może mu ufać, a flirt ma za zadanie zbliżyć ją do przyjaciółki. Po pewnym czasie jednak Emily nie do końca umie rozróżnić, co jest prawdą, a co kłamstwem... Czy uda jej się ocalić przyjaciółkę? I jaką rolę w tym wszystkim odgrywa seksowny Reeve? Tego musicie dowiedzieć się sami, sięgając po tę książkę.

"Swoim spojrzeniem przeszywał wszystko, co tworzyło moją fizyczność, i docierał do tajemniczych, skomplikowanych i głęboko skrywanych zakamarków mojego istnienia."

Na wstępie muszę napisać, że jestem wielką fanką romantycznych, czasami lekko przesłodzonych i zabawnych historii. Dlatego też "Pierwszy dotyk" nie do końca trafił w moje gusta. Nie chcę przez to powiedzieć, że ta książka jest zła, bo nie jest. Po prostu była jak dla mnie trochę za ostra i zbyt wulgarna, chociaż przekleństwa nie pojawiają się aż tak często. To bardzo zmysłowa pozycja, która wciąga bez reszty, I mimo, że wcześniej wspomniałam, że może nie jest to do końca pozycja dla mnie, to i tak nie mogłam się od niej oderwać, szczególnie w końcówce. Akcja rozwija się powoli i początkowo czytelnik może odczuwać lekkie znużenie, jednak ze strony na stronę historia się rozwija, pozostawiając czytelnika w lekkiej niepewności. Pewnie najczęściej pojawiające się pytanie podczas czytania tej książki, to "kto zabił Amber"? Ja również je sobie zadawałam przez bite 540 stron. Czy odpowiedź mnie usatysfakcjonowała? Tego Wam nie zdradzę! Ale napiszę, że końcówka jest genialna i kończąc ostatnie zdanie, jeszcze przez kilka minut siedziałam z rozdziawioną buzią i myślałam sobie "co to było?!". Nie mogę się doczekać, aż będę mogła sięgnąć po następną część! Mam nadzieję, że zostanie jak najszybciej wydana.
Wspomnę jeszcze trochę o głównych bohaterach, do których nie zapałałam zbytnio sympatią, co bardzo rzadko mi się zdarza. Emily przez swoją "przypadłość" wydawała mi się kobietą bez zerowego szacunku do swojego ciała i do swojej osoby. Zachowywała się jak pani lekkich obyczajów, chociaż zaciekle wmawiała sobie, że nią już od dawna nie jest. Nie dość, że posunęłaby się do wszystkiego, by otrzymać jakiekolwiek informacje o Amber, to jej grzeszne i perwersyjne myśli oraz czyny zupełnie przeczyły jej przekonaniu. Rozumiem, że wiele przeszła w życiu i swoje ma za uszami, ale bez przesady. Według jej słów, człowiek nigdy się nie zmienia. Ja zaś twierdzę, że i owszem. Na podstawie swoich błędów i wyciągniętych wniosków możemy wiele zmienić, a już na pewno unikać pomyłek w przyszłości.
Co do Reevea, to początkowo miałam go za strasznego dupka, który manipuluje ludźmi i ich poniża. Nie ufałam mu za grosz, zresztą tak samo jak główna bohaterka. Tak jak ona, bałam się go, jego myśli i reakcji. Próżno było szukać u niego jakichkolwiek pozytywnych cech, na szczęście pod koniec książki moja opinia o nim zmieniła się na lepsze. Zaczęły pojawiać się u niego przebłyski dobroci, a nawet i romantyczności, o które w życiu bym go nie podejrzewała. Może i nie należy do moich ulubionych męskich bohaterów, ale przynajmniej nie plasuje się na szarym końcu.
Pierwszy dotyk", to pozycja w której próżno szukać czułych słówek, czy ckliwych historyjek. To ostra niczym brzytwa, zmysłowa i pełna tajemnic książka, która zapewni Wam rozrywkę na kilka ładnych godzin. Polecam, choć i uprzedzam, że nie każdemu może ona przypaść do gustu.

Bardzo dziękuję za egzemplarz, Wydawnictwo Kobiece!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytaninka

ilość recenzji:1

brak oceny 10-06-2017 18:12

Miałam wcześniej już styczność z twórczością Laurelin Paige i zawsze jej książki robiły na mnie pozytywne wrażenie. Tym razem jest podobnie. Choć to opasłe tomisko, gdyż ma ponad 500 stron, pochłania czytelnika w zaskakująco szybkim tempie.

Emily to dziewczyna, którą trudno było mi zrozumieć. To, że podjęła się szukania swojej byłej przyjaciółki jeszcze przyjmuję do wiadomości, ale jej uległość wobec mężczyzn, momentami wręcz mnie przerażała. Ona sama chociaż czasami wiedziała, że może jej grozić niebezpieczeństwo, nie mogła przerwać poczynań z tymi mężczyznami. I chociaż zdawała sobie sprawę z tego, iż nie jest to normalne, mimo wszystko nie mogła tego przerwać. Jako kobieta jest silna, odważna i za wszelką cenę dążąca do wyznaczonych sobie celów.

Pomysł na fabułę jest trafiony w dziesiątkę! Sceny erotyczne były mroczne, dzikie i pozbawione jakiejkolwiek łagodności. Mogę rzec, iż nawet były wręcz rzeczywiste i namacalne. Książka nie skupia się jednak tylko na erotyzmie. Wciąż są wplątywane wątki z zaginięciem Amber, które dodają smaczku całej powieści.

Reeve to nieskazitelnie przystojny i bogaty mężczyzna, ale równie niebezpieczny. Każda z kobiet chętnie by się przy nim zakręciła. Nasza Emily po raz ostatni w swoim życiu musi uwieść go, aby uzyskać jakieś wiadomości na temat Amber, której poszukuje od czasu otrzymania od niej tajemniczej wiadomości. Tylko czy uwiedzenie i osiągnięcie wyznaczonego celu w czymś pomoże? A może całkowicie odmieni spojrzenie bohaterki na dalsze życie?

Muszę przyznać, iż początek trochę mnie nudził, od połowy rozkręciła się akcja, a zakończenie zbiło mnie z nóg. Bohaterowie są dobrze wykreowani i niczego im nie brak. Każdy z nich ma swoją osobowość i to się ceni. Emocje, emocje i jeszcze raz emocje towarzyszą czytelnikowi na każdym kroku.

Czasem człowiek, jeśli bardzo czegoś pragnie jest w stanie zrobić wszystko, by to osiągnąć. Nie baczy na konsekwencje swoich czynów, jakie mogą go spotkać. Liczy się jego odwaga i niezbadane tereny. Ale kto nie ryzykuje, ten nic nie traci.

Pierwszy dotyk to książka, która wywoła w nas wulkan emocji. Sprawdzi granice naszej wytrzymałości oraz niejednokrotnie zaskoczy nas swoją mrocznością. Polecam!

Czy recenzja była pomocna?

Miasto Książek

ilość recenzji:224

brak oceny 5-06-2017 18:56

Emily na poczcie głosowej otrzymuje wiadomość od swojej dawnej przyjaciółki Amber. W tym krótkim zdaniu jakie jej zostawia znajduje się hasło, którego dziewczyny używały gdy któraś z nich wpadła w tarapaty, a bezpośrednio nie mogła tego powiedzieć na głos. Emily postanawia pomóc dawnej przyjaciółce i dlatego musi zbliżyć się do jej ostatniego znanego partnera Reevego...


Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i mam wobec niej bardzo mieszane uczucia. Ale już tłumaczę dlaczego.


Opis książki zapowiada książkę sensacyjną. Wydawało mi się, że na pierwszy plan zostanie wysunięte poszukiwanie, a nie rozterki głównej bohaterki, która niesamowicie działała mi na nerwy! Zamiast trzymającej w napięciu powieści, dostałam jeszcze bardziej brutalną wersję Gerya.


Główna bohaterka niesamowicie działała mi na nerwy, jak już wcześniej wspominałam. Jej głupota nie zna granic. To jakaś niewyżyta masochistka! Jej tok rozumowania był naprawdę przerażający i to co robiła i jak się poniżała, żeby zadowolić faceta było obrzydliwe i niesmaczne. Reeve za to był zadufanym w sobie bucem, który myśli, że ma pieniądze to może wszystko. Jak ja nie lubię takich postaci w książkach! Naprawdę rozumiem jaki autorka miała cel przy tworzeniu tych postaci, ale przesadziła.


Książka w głównej mierze skupia się na masochistycznych myślach Emily i scenach łóżkowych, które czasami były aż niesmaczne. Serio, mam już za sobą kilka erotyków i żaden nie był tak brutalny i tak bezpośrednio napisany. Czasami to ja czytałam to z zażenowaniem na twarzy.


Ale żeby tak aby nie narzekać to mogę powiedzieć, że autorka ma bardzo lekki styl pisania, dzięki czemu można bardzo szybko książkę przeczytać, mimo 500 stron :D Dzięki temu świetnemu stylowi udało mi się książkę skończyć, bo czasami miałam chęci by książkę rzucić w kąt i zostawić :D


Podsumowując, nie chciałabym wyznaczać granicy wiekowej dla tej książki, jednak jeżeli macie ją w planach to pamiętajcie, że ona ma naprawdę mocne opisy scen łóżkowych i ogólnie jest brutalna. Raczej nie każdemu przypadnie do gustu, jednak oczywiście możecie spróbować. Ja nadal nie wiem czy jestem zwolenniczkę czy przeciwniczką tej historii, ale drugiego tomu jestem ciekawa.

Czy recenzja była pomocna?

www.swiatmiedzystronami.blogspot.com

ilość recenzji:282

brak oceny 4-06-2017 12:52

No to kolejna pozycja z gatunku erotyki została przeze mnie zaliczona. Książka przy której Grey wypada słodko i niewinnie. I choć w dalszym ciągu nie jest to dla mnie literatura idealna to muszę przyznać, że ta i tak jest jedną z lepszych pozycji jakie czytałam jeśli chodzi o erotykę. Laurelin zdecydowanie pokazała tutaj moc i charakter swojego pióra.

Można by powiedzieć, że Emily jest kobietą jakich wiele. Ale można też dodać, że ma swoje tajemnice, sekrety i specyficzne zamiłowania. Tymi ostatnimi jeszcze niedawno dzieliła się z przyjaciółką. Jednak ich drogi się rozeszły, a każda z nich wybrała inne życie. Aż pewnego dnia Em otrzymuje niepokojącą wiadomość. Na jej poczcie głosowej nagrywa się Amber. I choć wiadomość od niej wydaje się być wesoła i beztroska to Emily aż za dobrze zna słowo kod, które używały w kryzysowych sytuacjach. To właśnie ono pada podczas nagrania głosowego Amber. Mimo, że ich kontakty ostatnio były praktycznie znikome to Em nie namyśla się długo. Jest zdeterminowana by znaleźć przyjaciółkę i dowiedzieć się co się stało.
W trakcie tych poszukiwań na drodze kobiety staje Reeve Sallis - hotelarz i miliarder. Ma opinię playboya, a na Emily spada obowiązek albo przyjemność uwiedzenia mężczyzny. Tylko po to by dowiedzieć się co stało się z przyjaciółką. Problemem okazuje się fakt, że dziewczyna zaczyna niebezpiecznie przywiązywać się do tego faceta. A dobrze wie, że to nie jest przyjaciel...

Książka tak na prawdę wciąga i intryguje od pierwszych stron. Autorka w znakomity sposób ukazała bohaterów. Są żywi i wymiarowi, mają charaktery i konkretne osobowości. Ulokowała też sporo mroku, ale zrównoważyła to odrobiną romansu. Podziękowania dla autorki za to, że sceny łóżkowe to nie jest główny temat książki i postawiła też na inne wątki, które świetnie skomponowała. Kolejna sprawa, że czytając nie raz i nie dwa, ale na prawdę wiele razy odnosimy wrażenie jak byśmy się przenieśli w świat typowy dla thrillerów. No i rewelacyjne zakończenie, które zdecydowanie zachęca do przeczytania kolejnej części!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Pośredniczka książek

ilość recenzji:26

brak oceny 28-05-2017 20:00

Laurelin Paige jest autorką powieści erotycznych i romansów. Prywatnie żona i matka trzech córek.
Uwielbia seriale typu Game of Thrones, Walking Dead. Członkini Międzynarodowego Klubu MENSA.

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i po wrażeniu jakie na mnie wywarła, jestem pewna, że kiedyś poznam inne jej dzieła.

?Pierwszy dotyk? jest książką nie tyle mocno erotyczną, ile przepełnioną napięciem seksualnym. Jest również powieścią bardzo brutalną, a czasami wręcz wulgarną. Porusza wiele bardzo trudnych tematów, a moralność bohaterów pozostawia wiele do życzenia. Jednak mimo to ta książka wciąga. Od pierwszych stron zostałam złapana w pułapkę autorki i bardzo ciężko było mi przerwać czytanie.

Fabuła książki jest niewątpliwie porywająca. Ze zdziwieniem przyjęłam fakt, iż więcej jest w niej thrillera niż erotyku. Mimo że nie jestem fanką tego pierwszego gatunku, całość okazała się zaskakująco dobra. Ciągłe napięcie wywołane przez niebezpieczeństwo sytuacji, w jaką wplątała się główna bohaterka, sprawia, że nawet nie zauważyłam, kiedy dobrnęłam do ostatniej strony.

Jeżeli chodzi o kreacje bohaterów, to ogólnie nie wypadła źle. Reeve jest przystojnym bogatym i bardzo tajemniczym mężczyzną, w którym bardzo łatwo się zakochać. Jego twardy charakter oraz nieustępliwość dodają smaczku lekturze. Emily jest postacią bardziej złożoną. Do samego końca nie mogłam jej rozgryźć. Jej zachowanie czasami było irytująco nierozważne, niepotrzebnie podejmowała ryzyko, mimo że wiedziała, że może zapłacić za to życiem. Nie mogłam zrozumieć dlaczego, mimo że Amber już dawno nie jest bliską jej osobą, ta rzuca wszystko by zostać kochanką faceta, którego podejrzewa o skrzywdzenie dziewczyny. Niestety nie udało mi się z nią utożsamić, ale to nie zmienia faktu, że z zapartym tchem śledziłam jej poczynania.

?Pierwszy dotyk? zachwyca emocjami, które wywołuje. Pobudza elektryzującym związkiem głównych bohaterów. Szokuje swoją brutalnością i bezpośrednoścą. Mimo mojego niezrozumienia głównej bohaterki lekturę tej książki zdecydowanie polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Posredniczka książek

ilość recenzji:26

brak oceny 28-05-2017 19:47

...

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i po wrażeniu jakie na mnie wywarła, jestem pewna, że kiedyś poznam inne jej dzieła.

?Pierwszy dotyk? jest książką nie tyle mocno erotyczną, ile przepełnioną napięciem seksualnym. Jest również powieścią bardzo brutalną, a czasami wręcz wulgarną. Porusza wiele bardzo trudnych tematów, a moralność bohaterów pozostawia wiele do życzenia. Jednak mimo to ta książka wciąga. Od pierwszych stron zostałam złapana w pułapkę autorki i bardzo ciężko było mi przerwać czytanie.

Fabuła książki jest niewątpliwie porywająca. Ze zdziwieniem przyjęłam fakt, iż więcej jest w niej thrillera niż erotyku. Mimo że nie jestem fanką tego pierwszego gatunku, całość okazała się zaskakująco dobra. Ciągłe napięcie wywołane przez niebezpieczeństwo sytuacji, w jaką wplątała się główna bohaterka, sprawia, że nawet nie zauważyłam, kiedy dobrnęłam do ostatniej strony.

Jeżeli chodzi o kreacje bohaterów, to ogólnie nie wypadła źle. Reeve jest przystojnym bogatym i bardzo tajemniczym mężczyzną, w którym bardzo łatwo się zakochać. Jego twardy charakter oraz nieustępliwość dodają smaczku lekturze. Emily jest postacią bardziej złożoną. Do samego końca nie mogłam jej rozgryźć. Jej zachowanie czasami było irytująco nierozważne, niepotrzebnie podejmowała ryzyko, mimo że wiedziała, że może zapłacić za to życiem. Nie mogłam zrozumieć dlaczego, mimo że Amber już dawno nie jest bliską jej osobą, ta rzuca wszystko by zostać kochanką faceta, którego podejrzewa o skrzywdzenie dziewczyny. Niestety nie udało mi się z nią utożsamić, ale to nie zmienia faktu, że z zapartym tchem śledziłam jej poczynania.

?Pierwszy dotyk? zachwyca emocjami, które wywołuje. Pobudza elektryzującym związkiem głównych bohaterów. Szokuje swoją brutalnością i bezpośrednoścą. Mimo mojego niezrozumienia głównej bohaterki lekturę tej książki zdecydowanie polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Molinka Ksiązkowa

ilość recenzji:1

brak oceny 7-05-2017 15:38

Takiej powieści jeszcze nie było! Mroczna, tajemnicza i w niczym nieprzewidywalna, a przy czym zupełnie odmienna od poprzednich. Laurelin Paige udowadnia, że stać ją na naprawdę solidną dawkę erotyzmu zawikłanego w wciągającą akcje. Obdarza nas chwilami spokoju by po chwili rozdrobnić nasze uczucia w najmniejsze kawałeczki.


Książki Laurelin Paige znam nie od dziś, już kilka miesięcy temu miałam przyjemność zaznajomienia się z serią "Uwikłani", która wywarła na mnie ogromne wrażenie. Przez kilka kolejnych dni myślałam tylko o niej - świetny styl, doskonale wykreowani bohaterzy zarówno pierwszo-, jak i drugoplanowi nic dodać, nic ująć. A jednak!

"Pierwszy dotyk" to absolutnie fenomen i numer jeden w kategorii erotyków. Trudno zebrać wszystkie emocje towarzyszące podczas czytania w jedną, spójną całość, gdy w głowie nadal eksploduje burza różnorodnych uczuć. W jednej chwili odczuwałam strach, a w podświadomości już budziło się mrowiące uczucie pod skórą przepowiadające namiętne chwile między bohaterami. Kryminał i erotyk? Połączenie kapitalne.

"Swoim spojrzeniem przeszywał wszystko, co tworzyło moją fizyczność, i docierał do tajemniczych, skomplikowanych i głęboko skrywanych zakamarków mojego istnienia."

Dotychczas w książkach Paige spotkać mogliśmy bohaterkę słabą, podatną na wpływy innych, jedna nie tym razem. Emily Wayborn to nowy typ bohaterki, dziewczyna doskonale wie czego pragnie. Po latach pełnych nieudanych związków, imprez z przyjaciółką rozpoczyna ustatkowane życie, odtąd pracuję jako aktorka odnosząca wiele sukcesów.

Jednak czy spokój na długo zagości w jej umyśle?

Po wielu latach ciszy Emily dostaje wiadomość, która mimo zwykłego charakteru kryje w sobie tajną wiadomość, jak okazuje się później Amber niezwłocznie potrzebuje jej pomocy. Zadanie doprowadzi ją do pokaźnie bogatego Reeve, który oprócz bogactwa posiada nieskazitelną urodę i elektryzująca moc przyciągania. Przy tym mężczyźnie pan Pierce to istny anioł.

"Problem z ludźmi, którzy naprawdę są niebezpieczni, Emily, polega na tym, że nigdy nie wiesz, jak bardzo są groźni, dopóki nie jest za późno."


Laurelin Paige bezwstydnie wchodzi do naszego umysłu budząc najbardziej skryte pragnienia. Sprawia, że sami także odczuwamy pragnienia bliskości i nuty niepewności połączonej ze strachem. Odkrywa dzikie myśli i wywołuje wypieki na twarzy. Dla autorki nie ma tematu tabu, udowadnia nam to w "Pierwszy dotyk".

Polecana szczególnie kobietą, zakazana młodszemu gronu odbiorców, zachęcająca mężczyzn. Nie pozostaje nic innego, jak wytrwale oczekiwać na kolejna część tej doskonałej serii.

"Jego słabością byłam ja. Pragnął mnie i nienawidził tego może nawet tak bardzo, jak ja nienawidziłam jego."

Autor: Laurelin Paige
Tytuł: "Pierwszy dotyk"
Wydawnictwo: Kobiece
Kategoria: Erotyk, romans
Data wydania: 14 kwietnia 2017 rok
Moja ocena: 10/10

Czy recenzja była pomocna?

nika9495

ilość recenzji:1

brak oceny 4-05-2017 20:10

"Pierwszy Dotyk" Laurelin Paige to kolejna książka, którą zapragnęłam mieć w swojej biblioteczce. Już jak się dowiedziałam, że niedługo premiera to byłam niezmiernie podekscytowana. Laurelin jest autorką serii Uwikłanych- kto czytał ten wie, jak wspaniałe dzieła tworzy Paige. Także jeśli pokochałam Uwikłanych- czas na Pierwszy Dotyk. Emily Wayborn dostaje wiadomość od swojej dawnej przyjaciółki sprzed lat- Amber. Jako nastolatki spędzały ze sobą mnóstwo czasu, zarówno na imprezach jak i w czasie wolnym. Potem musiały się rozstać. Dziewczyna nagrywa jej się na pocztę głosową, po czym Emily stwierdza, że jest coś nie tak, bo przyjaciółka ukryła sekretną wiadomość. Dawna przyjaźń jakby odżyła w Emily i ta postanawia ją odnaleźć. Podczas poszukiwań Amber, Emily poznaje Reevea Sallisa- znanego biznesmena, hotelarza i miliardera. Em musi uwieść przystojnego mężczyznę, aby dowiedzieć się czegoś o Amber. Czy to już wystarczająco poplątane ? Czy Emily pójdzie za głosem serca ? Czy rozumu ? Do końca nie wiemy jakie zamiary i sekrety skrywa Reeve. Ale to jak kończy się książka już musicie sami się dowiedzieć. Laurelin napisała swoje dzieło inaczej niż zwykle. Nie było tutaj za dużo zmysłowości w scenach seksu. Tutaj była delikatna kobieta i twardy mężczyzna. Seks był zachłanny jakby im tego miało zaraz zabraknąć. Nie powiem, bo po tylu książkach przeczytanych o wątłych bohaterkach, taka zmiana to dobra zmiana ;) Ale my możemy tutaj spilerować, spoilerować i nic nikomu to nie powie, co zawarte jest w książce. Książka może i dłuższa niż na jeden wieczór, ale co to jest dla książkoholika ? Z czystym sumieniem polecam twórczość Laurelin Paige ! :)

Czy recenzja była pomocna?

Królewskie Recenzje

ilość recenzji:59

brak oceny 30-04-2017 10:48

Emily otrzymuje pewnego dnia niepokojącą wiadomość od przyjaciółki sprzed lat. Na poczcie głosowej nagrała jej się Amber, z którą Emily nie miała kontaktu od bardzo dawna. Wiadomość, z pozoru mogłaby wydawać się zwyczajną, wesołą paplaniną, jednak Emily potrafi dostrzec, że przyjaciółka jest w tarapatach. Amber użyła ich tajnego hasła "niebieski prochowiec", które oznaczało, że jest w poważnych tarapatach i potrzebuje pomocy. Kobieta postanawia odnaleźć przyjaciółkę. Ta jednak zaginęła, a wszystkie tropy prowadzą do przystojnego, niebezpiecznego i bardzo tajemniczego miliardera Reevea Sallisa...

Mimo, że kobiety już od dawna nie miały ze sobą kontaktu i nie były sobie bliskie, Emily za wszelką cenę pragnie odnaleźć Amber. Prowadzi poszukiwania i szybko odkrywa, że przed zaginięciem, Amber związana była z Reevem Sallisem. Kobieta pragnie go uwieźć, aby dowiedzieć się co stało się z przyjaciółką. Z tego powodu wynajmuje pokój w jego hotelu, nielegalnie zakrada się na jego prywatny basen i pływa tam w skąpo ubranym bikini. Sallis nie jest zachwycony jej obecnością, ale jej widokiem najwyraźniej tak, bo pragnie się z nią spotkać...

Chociaż Emily zależy wyłącznie na tym, by odnaleźć Amber, z trwogą odkrywa, że z każdą chwilą coraz trudniej jest się jej oprzeć tej sile, która przyciąga ją do Reevea i przywiązuje do niego. Ciągle szepce jej w głowie cichy głosik, że ten mężczyzna jest niebezpieczny i nie może mu ufać. Niestety jej uczucia coraz bardziej go zagłuszają. W pewnym momencie kobieta będzie musiała podjąć decyzję czy ważniejsza jest dla niej Amber czy Reeve.

Autorka książki już od pierwszych stron wprowadza do innego świata, którego nie każdy toleruje. Intrygi, sekrety, prostytucja i mroczny świat z perwersją w tle to tylko zalążek tego, co można znaleźć w tej książce. Laurelin Paige postarała się, aby ta powieść była inna niż wszystkie tego typu, które już wszyscy znają.

Przeczytałam już wiele erotyków, ale ten wyraźnie wyróżnia się spośród wszystkich. Nie chcę napisać zbyt wiele o tym, aby nie zdradzić Wam zbyt wiele i nie odebrać przyjemności zaskoczenia. Podniecenie, strach, dreszczyk emocji, to tylko początek. W książce można znaleźć wiele więcej i o wiele więcej emocji wywołuje. Obecny jest także wątek kryminalny, który wyszedł autorce fenomenalnie i dodał książce dreszczyku, dzięki któremu czytało się ją jeszcze szybciej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Rudablondynka

ilość recenzji:1

brak oceny 30-04-2017 08:46

Emily i Reeve to dwoje pokręconych ludzi. On ma pokręconą przeszłość, a Ona pokręcony charakter. Co wyniknie z takiego połączenia?

Moim zdaniem książka ta jest dla osób o mocnych, a nawet stalowych nerwach. Historia, co prawda wciąga, ale postać głównej bohaterki wytrąca z równowagi, a przede wszystkim jej niezdecydowanie.
Jak dla mnie opowieść ta jest chaotyczna, gdyż na raz czujemy i smutek i szczęście. Po prostu można poczuć się jak na karuzeli.

Moja ocena: 7/10

Czy recenzja była pomocna?

http://ksiazki-wiktorii2.blogspot.com

ilość recenzji:17

brak oceny 27-04-2017 12:52

Laurelin Paige poznałam dzięki jej niesamowitej serii "Połączeni". I zrobiła na mnie ogromne wrażenie, więc bez zastanowienia brałam tą powieść. "Pierwszy dotyk" to książka ciekawa, intrygująca i co najważniejsze wciągająca. Mimo to, muszę się uczepić, kilku szczegółów, które mnie irytowały, zniesmaczały i nużyły podczas czytania. Nie było ich bardzo dużo, więc nie niszczyły nam przyjemności z pochłaniania lektury, co jest ogromną ulgą.


"Problem z ludźmi, którzy naprawdę są niebezpieczni, Emily, polega na tym, że nigdy nie wiesz, jak bardzo są groźni, dopóki nie jest za późno."



Emily Wyborn otrzymuje dosyć niepokojącą wiadomość. Na poczcie głosowej nagrała jej się Amber, najlepsza przyjaciółka z dawnych lat. Obie uwielbiały bawić się na imprezach, były szalone i nieprzejmujące się jutrem. Żyły tu i teraz. Z wiadomości Emily wyłapuje słowa, które niepokoją dziewczynę. W dawnych latach przyjaciółki ustaliły tajna kod, który będzie przez zwykłe, nic nieznaczące słowa, oznaczały, że jedna z dziewczyn jest w sytuacji kryzysowej. I takich też słów użyła Amber w swojej "radosnej" wiadomości na poczcie. Jak się potem okazuje nie bez powodu dziewczyna nagrała tą wiadomość, ponieważ później Emily odkrywa, że jej dawna najlepsza przyjaciółka zniknęła? Mimo kupy lat, jakie minęły od ostatniego spotkania dziewczyn, Emily postanawia ruszyć na poszukiwanie przyjaciółki. Kierując się tropami dziewczyna natrafia na niebezpiecznego, seksownego playboya Reevea Sallisa. Dziewczyna musi uwieść bogacza, aby odkryć gdzie przebywa Amber. Sprawy się komplikują w sytuacji, kiedy dziewczyna zaczyna przywiązywać się do niebezpiecznego mężczyzny. Tylko, co zrobi Emily? Dokopie się do prawdy, która może złamać jej serce? Czy może zawiedzie przyjaciółkę?


"Przechylił głowę i spojrzał na mnie wymownie.- Pozwolisz mi dokończyć?- A zamierzasz powiedzieć coś wartego uwagi?"


Laureli Paige tą powieścią znowu namieszała nam w głowach. Wszystkie jej książki, jakie do tej pory poznałam były świetne, więc że ta jest taka sama nie robi na mnie jakiegoś ogromnego wrażenia. Zaczynając zdawałam sobie sprawę, że będzie gorąco, mrocznie i tajemniczo, jednak nie sądziłam, że przy tym autorka zafunduje nam trochę dreszczyku emocji, czyli niebezpieczeństwa. Autorka wykreowała bardzo wyrazistych bohaterów, z charakteru jak i wyglądu. Pan Sallis - przystojny, niebezpieczny, tajemniczy i pociągający. Emily - piękna i z przeszłością, o której wolałaby zapomnieć. Ich znajomość jest burzliwa, intrygująca i namiętna. "Pierwszy dotyk" posiada bardzo ciekawą fabułę, wątki poboczne są rozwinięte na dosyć różne sposoby, ale co najlepsze bohaterowie potrafią namieszać nam w głowach. Sama podczas czytania, tak jak Emily, spijałam każde słowa Sallisa i nie raz czekałam na kolejną scenę z nim. Zawładnął, główną bohaterką i mną w takim samym stopniu.



"-Pociągająca. Ale jak mówiłem, niewiele rzeczy jest w stanie mnie oszołomić. - Niespodziewanie się odsunął, porzucając moje rozbudzone i owładnięte żądzą ciało. - Właśnie przypomniałem sobie, że mam jeszcze dzisiaj coś do zrobienia. Dziękuję za przyjemną kolację Emily."



Książka jest świetna, jednak jak na mój gust, trochę za długa. Czyta się przyjemnie, czyta, czyta, aż przeskakujemy połowę i nagle... Nic. Nuda. Było to może z 50 stron, ale dla mnie czytanie ich to była porażka. Po tych " kilkudziesięciu stronach" znowu budzi się akcja i zaczyna się jazda. Kolejna rzecz, która mnie odrzuciła. Sceny sexu były za bardzo opisane. Nie były "piękne". Były opisane w taki sposób, co mnie osobiście odrzucało. Nie wiem, chyba nie lubię "aż takiej szczerości?, jeżeli o chodzi książki tego typu. I ostatnia rzecz, która mnie irytowała tak bardzo, że nie umiałam niekiedy się uspokoić. Emily to wydawać by się mogło mądra dziewczyna, wiadomo z przeszłością, o której wolałby zapomnieć, dla mnie to zrozumiałe. Jednak ta dziewczyna, jak dla mnie, nie widziała różnicy pomiędzy "krzywdą" a "poniżaniem". To mnie bardzo irytowało, bo ona nigdy nie mówiła nie! Nawet, kiedy wiedziała, że będzie cierpieć, że nie chce, nie mówiła ani słowa. Wiadomo istnieją osoby, które mają problem z asertywnością, jednak to już przesada. Mimo tych wymienionych minusów,książka jest ciekawa i intrygująca. Zachęcam gorąco do lektury, a ja czekam z niecierpliwością na kolejną część.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Biały Notes

ilość recenzji:1

brak oceny 23-04-2017 10:20

Zazwyczaj związek dwojga ludzi zaczyna się porozumienia dusz, by później przerodzić się również w porozumienie ciał. Czy da się jednak stworzyć trwałą relację opartą na pożądaniu i krążącej wokół mrocznej tajemnicy? Czy wzajemna niepewność zniszczy uczucie czy przeniesie je w inny wymiar spełnienia? Odpowiedzi na te pytania znajdziemy w powieści erotycznej ?Pierwszy dotyk? autorstwa Laurelin Paige.

Amber i Emily pokłóciły się tylko raz w życiu, ale gdy to nastąpiło, drogi przyjaciółek rozeszły się na zawsze. Kiedy jednak po latach Amber dzwoni do Emily i w zawoalowany sposób prosi ją o ratunek, kobieta postanawia zrobić wszystko, aby pomóc dawnej koleżance. Wynajęty detektyw ustala, że Amber zaginęła kilka miesięcy wcześniej. Ostatni trop prowadzi do milionera Reeve?a Sallisa, z którym Amber nawiązała romans. Emily decyduje się uwieść mężczyznę i rozwiązać zagadkę zniknięcia przyjaciółki. Nie spodziewa się, że przystojny i pociągający Reeve zabierze ją w świat namiętności i wyuzdanych praktyk seksualnych, świat, w którym będzie chciała pozostać. Emily musi zdecydować czy może zaufać Reeve?owi i czy ważniejszy jest dla niej nowy związek czy stara znajomość.

?Pierwszy dotyk? to opowieść fascynująca od pierwszych stron. Na pozór historia wydaje się dość stereotypowa ? piękna kobieta, bajecznie bogaty, tajemniczy mężczyzna i nieunikniony płomienny romans. Kiedy jednak dodamy do tego skomplikowaną zagadkę kryminalną, niebanalnie nakreślone charaktery oraz czającą się na kartach powieści grozę, otrzymamy niezwykle wciągający i mocno pobudzający thriller erotyczny. Thriller, który trzyma w napięciu aż do ostatniej strony. A może nawet i dłużej, bo zaskakujące zakończenie powieści (czy właściwie jej pierwszego tomu) mnoży pytania i rozpala chęć sięgnięcia po więcej.

Wyjątkowy klimat książki tworzy przede wszystkim Reeve Sallis i jego tajemnicza osobowość. Reeve to człowiek sukcesu, zdobywca, który nie uznaje porażki. Każda gra musi toczyć się według jego reguł, a te przyprawiają o zawrót głowy. Mężczyzna pokazuje wiele stron swojego charakteru ? ciepłą i romantyczną, luksusową i hojną oraz despotyczną, momentami ocierającą się o sadyzm. Bijące od Reeve?a niebezpieczeństwo z jednej strony przeraża, a z drugiej pociąga i prowokuje. Swoją cegiełkę dokłada także Emily, urodzona uległa, która momentalnie daje się ponieść namiętności i całkowicie zatraca się w nowym związku. Napiętą atmosferę jeszcze mocniej podkręca zagadka zaginięcia Amber, zagadka, która co chwila zdaje się mieć inne rozwiązanie i ostatecznie nie wiadomo co jest prawdą, a co genialną mistyfikacją.

Opisy aktów seksualnych są mocne, brutalne, ale paradoksalnie zawierają w sobie ogromną dawkę romantyzmu. W relacji Emily i Reeve?a nie chodzi tylko o seks, a o wzajemne zrozumienie i dopasowanie, o spełnianie swoich oczekiwań. Laurelin Paige uświadamia, że to, co dzieje się za drzwiami sypialni jest tak naprawdę tylko dodatkiem do głębi, jaka rodzi się pomiędzy się bohaterami. Niezależnie od preferencji łóżkowych, głównym elementem związku jest zaufanie, a to widzimy u Reeve?a i Emily na każdym kroku. Chociaż objawia się ono w niecodzienny i wyuzdany sposób, to pozwala postaciom poznać się na wskroś i czuć się ze sobą dobrze.

Elektryzująca, tajemnicza, uwodzicielska i pobudzająca ? taka jest właśnie powieść ?Pierwszy dotyk? autorstwa Laurelin Paige. Doskonały erotyk i doskonały dreszczowiec, książka z charakterem, który wyróżnia ją spośród innych tego typu tytułów. To bardzo zmysłowa i bardzo kobieca historia, gwarantująca niemałego kaca książkowego. Moje myśli już kręcą się wokół drugiego tomu (w Polsce jeszcze niedostępny), a Wam pierwszą część serdecznie (a może namiętnie) polecam.

Czy recenzja była pomocna?