PAX Pal przekleństwa (twarda)

Tom 1

książka

Wydawnictwo Media Rodzina
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

  Pierwsza część 10-tomowego cyklu PAX - hitu wydawniczego ze Szwecji. Bohaterami tej urban fantasy są bracia, jedenastoletni Alrik i dziewięcioletni Viggo, którzy mieszkają w rodzinie zastępczej na szwedzkiej prowincji. Wkrótce okazuje się, że życie w małym miasteczku może być o wiele bardziej ekscytujące, niż mogłoby się wydawać. Udziałem chłopców stają się przygody groźne i niesamowite jak w horrorze, związane z podziemną magiczną biblioteką i tajemną historią ich nowego miejsca zamieszkania.
  Wartka, pełna przygód i magii akcja oraz sugestywne komiksowe ilustracje Henrika Jonssona sprawiają, że od książki trudno się oderwać nie tylko młodym czytelnikom.


przekład:Magdalena Landowska
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Media Rodzina
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wprowadzono: 24.04.2015

RECENZJE - książki - PAX Pal przekleństwa, Tom 1

4.5/5 ( 15 ocen )
  • 5
    11
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    1

Młodociani recenzenci

ilość recenzji:1

brak oceny 3-03-2017 02:25

Autorzy nie proponują nam kolejnej stereotypowej fabuły, lecz oryginalną historię, skonstruowaną w taki sposób, by nie można było się spodziewać niektórych rozwiązań fabularnych dopóty, dopóki nie przeczytamy danego rozdziału. Niedowierzanie i zaskoczenie to chyba najczęstsze odczucia związane z lekturą tych powieści. Książki są kierowana głównie do młodzieży, ale wiele osób spoza tej grupy wiekowej może znaleźć coś dla siebie. Pierwsze co rzuca się w oczy po wzięciu książki do rąk to niesamowite rysunki autorstwa Henrika Janssona. Komiksowe ilustracje pomagają lepiej wczuć się w klimat książek, pełnią także rolę ciekawego urozmaicenia lektury.

Więcej: ...

Anna

ilość recenzji:639

brak oceny 28-10-2016 20:50

"PAX. Pal przekleństwa? to książka przeznaczona dla czytelników w wieku 12-14 .Bohaterami głównymi są bracia Viggo i Alrik.
Wychowani są przez opiekunów Laylę i Andersa,który sprawdza się jako opiekun. Nie zniósłby tego,gdyby chłopców nie było. Pokochał ich od razu kiedy ich zobaczył. Chłopcy jak każdy mają swoje dni, wiadomo, że są nowi i wiedział, że będzie trudno o adaptację za pierwszym razem. Alrik jest starszym bratem i to on odpowiada za młodszego brata Viggo. Z punktu widzenia bracia pozostawieni na próbę zachowania się w społeczeństwie, szkole. Bójka szkolna zakończyła się niedobrze dla braci. Dzięki temu, że Alrik wyraził swoją złość negatywnie poprzez zbijanie szyby poznali rodzeństwo Astrid i Magnara strażników biblioteki ich relacje ulegają poprawie. Bracia wykonując karę nie bijąc się przy tym licznych wyzwań. Pokonali zakazaną półkę z książkami, ale pala przekleństwa nie udało się pokonać.
Pomoc przydatna była Astrid i Magnara aby sprowadzić wszystko na ziemię aby pozbyć się negatywnych mocy wypowiadają zaklęcie przy palu przekleństwa. Siła miłości braci jest ogromna i zwycięża wszystko."PAX. Pal przekleństwa? uważam, że to jest taka mała przestroga dla tej części młodzieży, której świat fantastyki oraz mitologii nie jest obcy. Czytelniku nastoletni jeśli lubisz komiks, humor, troszkę sytuacji niebezpiecznych właściwie to taka książka jest. Czy bracia zwycięża pokonają dalsze przeciwieństwa swego losu, przekonaj się na łamach 148 stronach książki. Polecam przeczytać tą książkę ze względu na piękne wydanie, treść, rysunki, ciekawe dialogi, a to dodatkowo wzbogaca czytanie.

Erni2015

ilość recenzji:312

brak oceny 26-08-2016 15:53

Czytając oficjalny opis pierwszej części serii PAX trafiam między innymi na słowa "horror", "podziemna biblioteka", "tajemna historia", "magia"... i myślę sobie, że czeka mnie kolejna świetna przygoda, którą w fantastycznym, literackim świecie przeżyję u boku dwóch małoletnich bohaterów. Gdy przewracam kolejne strony "Pala przekleństwa", nagle zdaję sobie sprawę, że jestem już w połowie, a po (zaledwie!) kilku godzinach lektury trafiam na ostatnią stronę i myślę sobie: "To już koniec?" Gdybym słowa te wypowiedział na głos, zapewne dosłyszelibyście w nich nutkę rozczarowania, a gdybyście jednocześnie spojrzeli w moją twarz, dojrzelibyście w niej bliżej nieokreślone zakłopotanie.
"Tajemna historia", "magia"... Cóż mogę powiedzieć teraz, gdy świeżo po przeczytaniu "Pala przekleństwa" jestem w stanie skonfrontować wydawniczy opis z własnymi odczuciami i wrażeniami? Autorzy tej książki pomysł mieli dobry, być może nawet bardzo dobry; czemu jednak w tak prosty sposób wpuścili czytelnika do tajemniczej podziemnej biblioteki? Liczyłem na podróż zdecydowanie dłuższą i mroczniejszą, głębszą fabularnie, bogatszą mistycznie i przede wszystkim potężnie zaostrzającą apetyt na kolejną część z serii PAX. Nie ukrywam, że trochę się przeliczyłem, dostając w zamian za swoje oczekiwania jedynie krótki, płytki ślizg po równie krótkiej (i płytkiej?) historii. Autorzy skupili się na pędzącej zdecydowanie zbyt szybko bieżącej akcji, całą jej magiczną otoczkę traktując po macoszemu i zaledwie ocierając o nią czytelnika. Zapewne taki zabieg miał właśnie zaostrzyć apetyt na kolejną część, ale ja jakoś szczególnie tego głodu nie czuję.
Wiem, że to książka dla młodzieży i pewnie gdybym miał ze dwadzieścia kilka lat mniej, wraz z Viggo i Alrikiem pędziłbym z wypiekami na twarzy ulicami Mariefred, w każdym detalu utożsamiając się z tymi buntowniczymi małolatami i nie mając czasu na zaczerpnięcie oddechu. Jednak jako dorosły i doświadczony czytelnik spoglądam na "Pal przekleństwa" nieco dojrzalszym okiem. I co dostrzegam? Prosto napisaną, lekką i (jak na razie) wcale nie tak straszną opowieść, która być może w kolejnych tomach w pełni rozwinie swoje skrzydła, ale która na miano "wydawniczego hitu" w moim odczuciu (jeszcze) nie zasługuje.
Nie przeczę - trochę jestem ciekaw, kim jest bezoki mężczyzna, którego Viggo spotkał na ostatniej stronie pierwszego tomu, i jakie moce rządzą podziemną biblioteką, ale ten mój czytelniczy głód w tym wypadku nijak nie może się równać z niecierpliwym wyczekiwaniem, jakie towarzyszyło mi pomiędzy poszczególnymi tomami "Władcy Pierścieni" czy "Gry o Tron".
"Pal przekleństwa" otrzymuje ode mnie czwórkę z minusem (plus bonus za bardzo ładne wydanie), a prócz tego - spory kredyt zaufania przed przeczytaniem kolejnej części.

flokete

ilość recenzji:67

brak oceny 17-08-2016 11:00

Pax z łaciny oznacza pokój. Pal zaś to kij, na którym wieszano głowy.

Moje oczekiwania przed przeczytaniem
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to historia chłopców. Klasyk. Pewni ludzie z niemiłą przeszłością mogą odmienić swój los poprzez "siły magiczne", zostają wybrańcami. Zastosowanie tego "triku" jest Nam dobrze znane, bo w której fantastycznej książce bohater spada na bezdenne dno? Choć pewnie znajdą się wyjątki, ale rzadko. Czytelnicy więc liczą na to, że autor zaskoczy ich w środku książki, podczas rozwijania akcji. I wczoraj takim czytelnikiem miałam przyjemność zostać, ale czy autorki mnie zaskoczyły, czy raczej zniechęciły?

Moje odczucia podczas czytania
Kiedy listonosz stanął w progu, pobiegłam wesoła, a wróciłam zdziwiona (?). Zamówiona przeze mnie książka okazała się być inna niż moje oczekiwania. Tak, książka nadal była w twardej oprawie, ale "krótka" z dużą czcionką i rysunkami. Cóż, mogłam dogłębniej przeczytać informacje, ale to nie leży w mojej naturze. Mimo to, takie książki czyta się szybko, lekko i przyjemnie.
Nasi bohaterowie przez matkę alkoholiczkę, trafiają do zastępczej rodziny, gdzie wszystko może się ułożyć od nowa. Dwaj bracia o odmiennych charakterach zaczynają naukę w nowej szkole, ale i tam coś idzie nie tak. Wkrótce dowiadują się, że są wybrańcami. Jak sobie z tym poradzą? Nie mogę tego powiedzieć. Tą przyjemność zostawię Wam samym.
Książka kierowana jest do młodszej młodzieży 10+, ale jestem pewna, że młodsi czytelnicy też mogą się za nią zabrać. Nie znajdziemy tam długich opisów czy monologów, jak w innych książkach. Akcja toczy się dosyć szybko i energicznie, nie ma też wątków pobocznych, a nawet "przystanku", na którym wydarzenia by zwolniły. Wszystko kieruje się, ku jednemu celowi.
Bohaterowie są ciekawi i zabawni na swój sposób, a tajemnica biblioteki i magiczne stworzenia jeszcze bardziej nas wołają do czytania.

Moje odczucia po przeczytaniu
Ciekawe postacie, wartka akcja i dopełniająca fabuła to mieszanka, którą powinien docenić każdy czytelnik, a PAX właśnie ją zawiera. W serii ukaże się dziesięć tomów, a ja z całą pewnością mogę stwierdzić, że jestem zaciekawiona odkryciem zagadki. Tym bardziej, że Pal Przekleństwa kończy się w zbyt intrygującym momencie, by porzucić tą historię. Swoją drogą wolałabym, żeby książki były wydane w grubszych i obszerniejszych, "normalnych" wersjach. Wtedy książka mogłaby zawierać więcej wątków i lepiej by się czytało.

Dlatego ode mnie 7,5/10

Edmund

ilość recenzji:51

brak oceny 16-08-2016 19:00

Skandynawskie mity i legendy ożywają przed czytelnikiem w nowoczesnej aranżacji, zarówno tekstowej jak i obrazkowej. Harmonijny układ i porywająca akcja. Dźwiga ciśnienie nawet największego ponuraka i flegmatyka.

Karolina

ilość recenzji:108

brak oceny 13-08-2016 12:45

Boski klimat przyprawiający o ciarki na plecach i drżenie rąk. Zaczyna się od zgładzenia kreatury polującej na dzieci, a dalej jest jeszcze ciekawiej i bardziej niebezpiecznie. Wyzwania i nieustraszeni chłopcy w ich nierównej walce.

Ariel

ilość recenzji:87

brak oceny 10-08-2016 17:27

Nadprzyrodzone istoty i zjawiska bardzo widowiskowo ukazane. Zagubieni w życiu chłopcy, którzy odnajdują swoją drogę i powołanie. Zagadkowe miasteczko i przygoda, w której masowo zaczytywać będą się nastolatki.

Anna

ilość recenzji:138

brak oceny 8-08-2016 14:02

Klątwy i przekleństwa, gangi młodocianych, z którymi trzeba się zmierzyć. Nocne poszukiwana końskiego pala przekleństwa. Opętani szaleństwem ludzie, z którymi trzeba się zmierzyć. Niesamowita historia.

Atena

ilość recenzji:136

brak oceny 6-08-2016 11:19

Mroczne sekrety. Tajne stowarzyszenia. Nastrojowe ilustracje idealnie oddające atmosferę i komponujące się z tekstem pisanym. Nastolatki to pokochają, a z pewnością i rodzice przywłaszczą na chwilę.

Michał Lipka

ilość recenzji:1979

brak oceny 27-05-2016 16:11

O DWÓCH TAKICH, CO MUSIELI STAWIĆ CZOŁO ZŁU

Co może wyjść z połączenia sił jednej z najpopularniejszych szwedzkich autorek powieści kryminalnych, jej koleżanki po fachu zajmującej się literatura dziecięcą i młodzieżową oraz rysownika znanego z pracy nad komiksami dla tak wielkich amerykańskich wydawnictw, jak DC Comics? Znakomita seria dla młodzieży, którą czyta się jednym tchem!

Oto Marifred, miasteczko zdawałoby się jak wszystkie inne. Ale coś zaczyna dziać się w nim nie tak, czas zaczyna pulsować, nadchodzi ciemność. Trzeba strzec biblioteki, ale teraz nie będzie już łatwo. Magnar i Estrid wiedzą o tym doskonale. Złapany imp to jedno, przepowiednia widoczna w kartach przestrzega przed śmiercią niewinnych, ale także daje nadzieję?
Nieświadomi niczego nastoletni bracia Viggo i Alrik zamieszkują w Marifred u zastępczej rodziny. Jako dzieci porzucone przez matkę alkoholiczkę nie mają łatwo w szkole, gdzie uprzedzenia nauczycieli sprawiają, że ci nie chcą wierzyć w ich wersję zdarzeń, kiedy wdają się w bójkę wszczętą przez jednego z uczniów, Simona. Jest jednak ktoś, kto pokłada w nich wielkie nadzieje, a tym kimś okazuje się być nie kto inny, jak Magnar właśnie. Sądzi bowiem, wbrew wahaniom Estrid, że Viggo i Alrik są ową nadzieją, o której mówiła przepowiednia. Od teraz na obu chłopców czeka niebezpieczeństwo o wiele większe, niż mogliby sądzić?

Ależ to się szybko i przyjemnie czyta. Horror dla nastolatków, balansujący od przygodowej opowieści uczniowskiej przez urban fantasy po klasyczną grozę, zabiera nas do literackiego świata, jaki namalować słowami potrafią chyba tylko szwedzcy autorzy. Co takiego odróżnia ją od podobnych opowieści? Napisana jest lekko, prosto i przyjemnie, ale zarazem w sposób, jakiego nie spotyka się na zachodzie. Chyba jest coś w tych zimniejszych, północnych krajach, że ich powieści się wyróżniają. Jakaś większa swoboda literacka i fakt, że nikt nie traktuje tu dzieci z naiwnością czy pobłażaniem. Nastoletni bohaterowie wcale nie są kryształowi, wulgaryzm też im się wymknie, a i myśli miewają niebezpieczne. Ale to dobrze, bo dzięki temu są prawdziwsi i bliżsi każdemu z nas ? i nawet za ich przykładem można nauczyć się czegoś pożytecznego i pozytywnego.

Od strony graficznej książka jest połączeniem powieści z komiksem. Henrik Jonsson, autor, który w USA współpracował przy rysowaniu serii ?Batman: Detective Comics?, ??Suicide Squad? czy ?Creepy?, zna się na sowim fachu. Jego lekko mangowa kreska, wyrosła na szkole rysunku Joego Kuberta, jest odpowiednio atrakcyjna i mroczna, a kiedy trzeba potrafi pokazać mocniejszą scenę. W samych rysunkach nie ma co prawda dialogów, ale stanowią one ilustrację dla akcji już opisanej, tak więc nie jest to żaden minus. Właściwie rysunki w ?Paxie? prezentują się tak dobrze, że aż szkoda, iż seria nie powstała jako czysty komiks.

Polecam każdemu młodemu czytelnikowi, który lubi fantastkę i grozę, bo to dzieło spółki Larsson, Korsell i Jonsson naprawdę warto jest poznać.

Patrycja Pyciaaa

ilość recenzji:2

brak oceny 7-05-2016 18:48

Dla nikogo nie jest chyba tajemnicą, że uwielbiam książki skierowane do młodszych czytelników. Dlatego gdy tylko w bibliotece zobaczyłam pierwszą część serii Pax, polecaną przez moją koleżankę, nie mogłam po nią nie sięgnąć. Po powrocie do domu wyjęłam książkę z plecaka, siadłam na łóżko, zaczęłam czytać... i niecałe dwie godziny potem już miałam za sobą lekturę tej niepozornej, nie z pełna dwustu stronicowej książki.

Viggo i Arlik to dwaj bracia, którym nie poszczęściło się w życiu. Nie mają rodziców. Mieszkają w kolejnej już rodzinie zastępczej na szwedzkiej prowincji. Jednak Layla i Anders, w odróżnieniu od poprzednich opiekunów, wydają się być inni... mili. Wkrótce bracia odkrywają pewną tajemnicę, przez którą ich życie zmienia się diametralnie. Siły zła rosną w siłę. Chłopcy poznają historię małego miasteczka, w którym przyszło im mieszkać i magicznej biblioteki znajdującej się pod ziemią. Jak potoczą się ich losy? Czy uda im się sprostać wyzwaniu, które postawił przed nimi los?

Po przeczytaniu powieści Pal przekleństwa spojrzałam na nią i zaczęłam zastanawiać się czym ona w ogóle jest. Tę książkę można by nazwać dłuższym opowiadaniem, a przynajmniej ja odniosłam wrażenie, jakbym właśnie coś takiego przeczytała. Mimo że powieść ma około dwustu stron, dużą część zajmują ilustracje do historii. Oprócz tego czcionka jest wyjątkowo duża. Gdyby usunąć ilustracje i zredukować czcionkę do mniejszego rozmiaru, sądzę, że wszyłoby nieco ponad sto stron. Lecz nie tylko dlatego historia kojarzy mi się z opowiadaniem (w końcu gdzie można znaleźć opowiadanie o ponad stu stronach?). Książka rozpoczyna się tak, jak każda inna ? przedstawienie postaci, ich historia, jakieś epizody z życia, następnie akcja zaczyna się rozkręcać. Główni bohaterzy poznają kilka tajemnic, dochodzi do starcia z siłami zła... i koniec. Tak po prostu, po jednym zdarzeniu. Chyba każdy przyzna, że jest to dość niecodzienne. Co prawda jest to książka skierowana do młodszych czytelników i rozumiem, że autorzy chcieli jak najbardziej dopasować całość pod nich, jednak w Palu przekleństwa znajdzie się także kilka sytuacji, które mogłyby sugerować, że autorzy piszą pod szersze grono odbiorców i jeśli wziąć to pod uwagę, to forma powieści nie do końca jest udanym pomysłem.

Jeśli chodzi o samą fabułę to jest ona bardzo ciekawa. Intrygująca historia, która wciąga aż do końca. Nie zabrakło tajemnic, mrocznych sił, dziwnych stworów, magii, szkolnych potyczek... i odrobiny brutalności. Połączenie tego wszystkiego dało naprawdę niesamowity efekt. Autorzy nie szczędzili pomysłów i z każdą kolejną stroną wplatali coś nowego w tę niesamowitą opowieść. Akcję pędziła w zawrotnym tempie. Autorzy, szczędząc rozbudowanych opisów, zafundowali nam fantastyczną zabawę w towarzystwie Arilka i Viggiego. A skoro już o nich mowa...

Bracia to dwaj naprawdę dobrze wykreowani bohaterowie. Arlik ? starszy, opanowany, stanowczy i częściowo zamknięty w sobie. Rozumie, że życie potrafi być naprawdę brutalne i nic w nim nie dostajemy za darmo. Viggo to jego całkowite przeciwieństwo ? żywiołowy, lekkomyślny i porywczy, jest jak otwarta księga. Jednak nie ważne ile by ich dzieliło, oni są braćmi i dbają o siebie nawzajem. Ich zachowania mogą wiele nauczyć, zwłaszcza młodszych czytelników. W końcu od kogo lepiej nauczyć się czym jest lojalność czy więzy rodzinne, niż od dwójki chłopców, którzy mają jedynie siebie?

Pal przekleństwa to książka, którą naprawdę warto przeczytać. Mimo że jej forma (kojarząca się z dłuższym opowiadaniem) może na początku nieco razić, to już w połowie książki zaczynamy się do niej przyzwyczajać. Jeśli chcecie przeczytać historię, która jest lekka i pasjonująca, a jednocześnie w subtelny sposób ukazuje takie wartości jak rodzina czy wiara w samego siebie, to polecam jak najbardziej pierwszą część serii Pax.