Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Outliersi

Tom 1

książka

Wydawnictwo Czarna Owca
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Wszystko zaczyna się od SMS-a: Wylie, błagam, pomóż mi.

Wylie nie rozmawiała z Cassie od ich ostatniej kłótni ponad tydzień temu. Ale to nieistotne. Cassie ma problemy, więc Wylie postanawia uratować swoją najlepszą przyjaciółkę przed nią samą.
Ale tym razem jest inaczej. Zamiast powiedzieć Wylie, gdzie jest, Cassie wysyła tajemniczo brzmiące wskazówki. W dodatku nie prosi jej, żeby przyjechała sama, tylko wysyła do niej Jaspera. Wylie nie ufa chłopakowi, który sprowadził jej przyjaciółkę na złą drogę, ale nie ma wyboru - musi z nim jechać.
Odnalezienie Cassie bardzo szybko przeradza się z trudnego zadania w niebezpieczną misję. Im dalej jadą na północ, w głąb gęstych lasów Maine, tym silniej odzywa się w Wylie przeczucie, że coś jest bardzo nie tak. Czego Cassie im nie mówi? I czy odnalezienie jej nie będzie dopiero początkiem czegoś znacznie gorszego?

Kimberly McCreight amerykańska autorka, nominowana do Edgard Award i Alex Award za `Zrozumieć Amelię`. Mieszka w Park Slope na Brooklynie z mężem i dwiema córeczkami.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Czarna Owca
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 13.01.2017

RECENZJE - książki - Outliersi, Tom 1

4.8/5 ( 8 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Sara Kałecka

ilość recenzji:69

brak oceny 29-01-2017 17:33

"Ja bym nigdy nie przestała się z tobą przyjaźnić"

Kimberly McCreight, autorka Outilersów to dla mnie totalna nowość, jest amerykanką i mieszka na Brooklynie z mężem i dwoma córkami. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak wysublimowanym fikcyjnym świat oraz tak skonstruowana powieść, że strona za stroną zostawiała za sobą miliardy pytań, na które odpowiedzi wciąż brak. Outilersi to kolejny thriller, który udało mi się przeczytać i przyznaję, że coraz bardziej podoba mi się dawka emocji, którą dostarczają takie powieści, tytuł jest dość ciekawy i przyznaję, że miałam parę spekulacji na temat jego znaczenia, w żadnym niestety nie miałam racji.

"Czasem się zastanawiam, czy tata aby nie przestał kochać mamy na długo przed jej śmiercią"

Bohaterowie książki są stworzeni w dość emocjonalny sposób, są barwni i całkowicie odbiegają od standardowego schematu. Historia Wylie, mimo że pogmatwana, to z całą pewnością zadowoli czytelnika. Okazuje się, że Outilersi to zupełnie co innego niż sobie wyobrażałam, wydawało mi się, że będzie to powieść z kłamstwem na kłamstwie, było tak i owszem, ale miała w sobie to coś, czego szuka się w dobrych książkach, wciągającą fabułę i lekkie przymuszenie czytelnika do rozmyślania na temat problemów w niej poruszanych. Powieść czyta się lekko, przeplatana jest barwnymi opisami i dobrymi postaciami, które nie są absolutnie przesadzone, nie popada ze skrajności w skrajność, można powiedzieć, iż jest idealnie wyważona, a z całą pewnością perfekcyjna dla wymagających czytelników.
Co mogę jeszcze powiedzieć, skoro już od samego początku ją zachwalam? Cóż, na pewno bardziej przypadnie do gustu młodzieży, ale kto wie być może ktoś lubi i takie powieści. Ja osobiście uwielbiam lekkie, fajnie wykreowane czytadełka, zwłaszcza jak jest zimno, wtedy tylko kocyk, ciepła herbatka i książka, a ta jak najbardziej się do tego nadaje.

"Myślisz, że Cassie wie, jak bardzo ją kocham?"

Więc reasumując, książka jest niesamowicie wciągająca, może nie skłania do jakichś strasznie ważnych refleksji, ale na pewno zmusza do użycia mózgu podczas czytania, przyznaję tym razem nie udało mi się odgadnąć w połowie książki co stanie się na końcu, ale na pewno takie stopniowe odkrywanie sprawiło mi niezwykłą przyjemność, co do zakończenia to mam pewne uwagi, a raczej jedną, JAK MOGŁO SIĘ TAK SKOŃCZYĆ I CZY BĘDZIE KONTYNUACJA, mimo chęci kontynuowania lektury z drugiej strony nie chcę żeby książka miała drugą część, te kobiety? Bo zostawienie tego tak jak jest wprawi czytelnika w lekką nostalgię oraz złość, że nie jest dopowiedziane co działo się później. Kończąc powiem, że warto, a nawet bardzo polecam przeczytać.

Pozdrawiam, Sara

Miasto książek

ilość recenzji:11

brak oceny 3-03-2017 17:15

Wszystko zaczęło się od wizyty matki Cassie w domu Wylie. Później przychodzi od niej sms, że stało sie coś złego, potrzebuje pomocy i to nie tylko jej. Nagle w drzwiach pojawia się chłopak przyjaciółki- Jasper. Wyruszają by jej pomóc, jednak im dalej jadą, tym więcej spotykają przeszkód i zastanawiają sie o co w tym wszystkim chodzi. No własnie.. O co chodzi?


O tej książce słyszało się wszędzie! Wychwalana była przez wszystkich. Sama po tych opinia bardzo, ale to bardzo chciałam ją przeczytać. Czy mnie także tak zachwyciła jak innych? Ciężko to sprecyzować...

Wylie po śmierci matki przestała wychodzić z domu, zerwała ze wszystkimi kontakt i stała sie bardzo w sobie zamknięta. Jednak gdy tylko jej przyjaciółka, z którą jeszcze się pokłóciła, nagle prosi ją o pomoc, ta nie waha się i chce jej pomóc. Jasper i Wylie wyruszają na ratunek, jednak tak naprawdę nie wiedzą gdzie i czego mogą się spodziewać.

I teraz następuje moment gdzie będę sobie trochę narzekać. Po pierwsze bohaterowie. Wylie zamknęła sie w sobie i nie wychodzi z domu, jednak jeden sms od przyjaciółki sie pojawia i ona nagle niczego już się nie boi i jedzie z chłopakiego, którego nielubi, w nieznane. Naprawdę? Coś tu jest nie tak.. Od początku ona działała mi na nerwy, a później jak ona miała te swoje rozważania i przemyślenia to chciała przekarktować to jak najszybciej. Jasper za to dla mnie to jedna wielka niewiadoma! Nie mogłam go zrozumieć, raz był gburem i łajdakiem, a zaraz dżentelmen jakich mało! Bardzo zmienną miał osobowość. Jednak mimo ich dziwnego wykreowania przez autorkę, shippuje ich jak najbardziej! ?

Sama podróż nastolatków to jedna wielka zagadka. Cassie przesyła bardzo nieprecyzyjne wskazówki gdzie mają podążać i co robić. Z każdym kolejnym kilometrem dowiadujemy się coraz więcej, bohaterów spotykają niebezpieczne przygody i zaczynają coraz bardziej martwić się o przyjaciółkę. Później jak oni trafiają do tych domków, tam zaczynają sie schody i cała historia nabiera całkiem innego sensu. W żadnym wypadku nie wpadłabym na taki rozwój wypadków.

Książka całe czas czymś zaskakuje. Przez co nie chcemy przerywać lektury. Na moje szczęście czytałam ją w czasie ferii i nic nie mogło mnie powstrzymać przed poznaniem kolejnego rozdziału ? Gdy już ją skończyłam to miałam wrażenie jakby ktoś mi wyrwał kilka stron z książki i nie chciał pozwolić by mogła kontynuować lektury. Moment w jakim ona się skończyła... Tak sie nie robi! Ja nadal nie mogę tego przeboleć. :(

Podsumowując książka jest naprawdę niezła. Świetnie się ją czyta, lekko, szybko i przyjemnie. Trudno jest w niej cokolwiek przewidzieć, a wszystkie intrygi są powalające. Mimo denerwujących bohaterów warto sie z tą historią zapoznać, bo nie zawiedziecie się.

Wioleta

ilość recenzji:18

brak oceny 10-02-2017 22:34

Wylie to nastolatka, która nie ma w życiu lekko. Od kilku lat regularnie chodzi na terapię, aby poradzić sobie ze swoimi lękami, przez które nie może oddychać lub nawet traci przytomność. Po stracie matki jej stan znacznie się pogarsza. Najpierw rezygnuje ze szkoły, a potem w ogóle przestaje wychodzić z domu. Zachowanie dziewczyny bardzo niepokoi jej ojca, dlatego jest ona ciągle pod opieką psychiatry. Wylie ma także przyjaciółkę Cassie, z którą nie kontaktowała się od ostatnie kłótni ponad tydzień temu. Wkrótce okazuje się, że Cassie zaginęła. Niedługo potem dziewczyna otrzymuje od niej esemesa, w którym przyjaciółka prosi ją o pomoc i zabrania kontaktować się z rodziną lub policją. Wysyła do niej tylko Jaspera (swojego chłopaka, któremu Wylie nie ufa, ponieważ uważa, że sprowadził Cassie na złą drogę) i prosi, żeby przyjechali we wskazane miejsce. Problem tylko w tym, że nie podaje dokładnego adresu, a jedynie co jakiś czas wysyła małe wskazówki. Mimo wszystko na przekór samej sobie Wylie postanawia odnaleźć przyjaciółkę. Pokonuje swój strach wychodząc z domu i (nie mając wyboru) wsiada do samochodu z obcym chłopakiem. Początkowo trudne zadanie jakim jest odnalezienia Cassie szybko przeradza się w niebezpieczną misję. Im dalej jadą na północ, w głąb gęstych lasów Maine, tym silniej odzywa się w Wylie przeczucie, że coś jest nie tak. W co Cassie znów się wplątała? Dlaczego nie chce im powiedzieć nic więcej? I czy odnalezienie jej nie będzie dopiero początkiem czegoś znacznie gorszego? I kim tak naprawdę są Outliersi? Dziewczyna nawet nie przypuszcza, że podczas wyprawy nie tylko narazi swoje życie, ale także pozna prawdę o samej sobie.

"Coś w życiu musi mieć znaczenie. Inaczej nic nie jest ważne"

"Outliersi" to pierwsza książka Kimberly McCreight, którą miałam okazje przeczytać. Nie byłam do końca przekonana do tej pozycji, ale teraz gdy już ją skończyłam, mogę spokojnie uznać swoje pierwsze spotkanie z tą autorką za całkiem udane.

Zacznę może od naszej głównej bohaterki, z której punktu widzenia dowiadujemy się o wydarzeniach. Wylie zmaga się z żałobą. Po śmierci matki, która jako jedyna potrafiła ją zrozumieć nie potrafi w żaden sposób się odnaleźć. Ma żal do ojca i nie potrafi się z nim porozumieć. Śmierć bliskiej osoby wywołała u dziewczyny liczne lęki, które stopniowo zaczęły zamieniać się w fobie. W chwili, gdy poznajemy główną bohaterkę jest ona do tego stopnia załamana, że nie potrafi nawet na kilka minut opuścić domu. Wszystko zmienia się, kiedy postanawia wyciągnąć z tarapatów swoją najlepszą przyjaciółkę. McCreight w bardzo fajny sposób pokazała jak podczas wyprawy Wylie zaczyna stopniowo radzić sobie ze swoimi lękami i przekraczać własne granice. Dzięki temu, że była nieufna potrafiła dostrzec podejrzane rzeczy, które dla innych bohaterów były normalne lub mało znaczące. Istnieje także inny powód jej nietypowego postrzegania świata, ale tego dowiecie się już sięgając po książkę.

Kim właściwie są tytułowi Outliersi? Tego oczywiście też nie mogę Wam zdradzić, ale powiem tylko, że Outlier (z ang.) oznacza element odstający, termin statystyczny oznaczający obserwację znacząco oddaloną od innych obserwacji w próbie.

Dzięki szybko pędzącej akcji książkę przeczytałam w niecałe dwa dni. Historia Wylie zaciekawiła mnie już od pierwszych stron i sprawiła, że po prostu nie mogłam się od niej oderwać. Z każdym rozdziałem powieść coraz bardziej zaskakuje, szokuje i trzyma w napięciu. Gdy już myślałam, że rozwiązałam całą zagadkę, znów wydarzyło się coś zaskakującego i moje dotychczasowe przypuszczenia zniknęły dając miejsce nowym, które po pewnym czasie tak samo zostały rozwiane. To naprawdę bardzo dobry początek oryginalnej serii, gdzie ku mojemu zdziwieniu mamy m. in. spiski militarne i naukowe.

Cieszę się, że autorka podejmuje tutaj także poważne tematy jakimi są na przykład śmierć kogoś bliskiego, poświęcenie, które pokazuje nam ile jesteśmy w stanie zrobić i jak daleko się posunąć, aby uratować innych. Jest to także przede wszystkim opowieść o pokonywaniu swoich lęków i z pozoru niemożliwym przekraczaniu własnych granic.

Muszę niestety przyznać, że odrobinę zawiodłam się na zakończeniu. Mimo, że w książce nie brakuje przemocy to i tak spodziewałam się nieco drastyczniejszych opisów, ale trzeba oczywiście pamiętać, że jest to książka przede wszystkim przeznaczona dla młodzieży, więc duża ilość przemocy raczej nie wchodzi w grę. Sama końcówka, a dokładnie ostatnie słowo dało bardzo interesujący wstęp do kolejnej części, którą oczywiście mam zamiar przeczytać.

Podsumowując "Outliersi" to bardzo dobry początek sensacyjnej serii. Powieść nie tylko potrafi zaskakiwać i szokować czytelnika, ale także trzyma w napięciu nie pozwalając nawet na chwilę się oderwać. Mamy tu także do czynienia ze spiskami militarnymi i naukowymi, a sama końcówka sprawia, że nie możemy doczekać się kolejnego tomu. Serdecznie polecam młodym czytelnikom szukającym oryginalnej książki.

...

Klaudia

ilość recenzji:69

brak oceny 29-01-2017 20:50

Książka opowiada o dziewczynie o imieniu Wylie. Ma brata, który jest do bólu realistą. Jest też inteligentny i próbuje zyskać aprobatę ojca. Ich tata jest niczym naukowiec. Robi badania nad psychiką ludzi. W momencie rozpoczęcia się tej historii mama Wylie i Gideona nie żyje, ponieważ zginęła w wypadku samochodowym. Nie wiadomo czy nie było to upozorowane zabójstwo. Wylie nie wychodzi z domu, ma ataki paniki, stany lękowe i terapie z doktor Shepard. Gdy oddala się od niej przyjaciółka - Cassie, dziewczyna czuje się osamotniona. Gdy jednak mama jej przyjaciółki przychodzi z prośbą o pomoc w znalezieniu córki, która zniknęła, Wylie nie waha się jej pomóc. Gdy do jej mieszkania przyjeżdża chłopak Cassie, czyli Jasper, a dziewczyna postanawia wyjść z domu, to wtedy zaczyna się ich przygoda. Są oni nawigowani całą drogę przez zaginioną, jednak nie podaje ona żadnych innych informacji. Po drodze spotykają oni różnych ludzi, którzy są dziwni i niebezpieczni. Nie wiedzą komu mogą zaufać, ponieważ nawet intuicja ich zawodzi. Muszą zdawać się tylko na siebie i walczyć o przeżycie. Gdy docierają w miejsce pobytu Cassie, wszystko okazuje się nie takie jakie powinno. Ludzie traktują ich przyjaźnie i powtarzają, że grozi im niebezpieczeństwo, jednak co Wylie powinna zrobić i komu zaufać? I dlaczego zostali ściągnięci w to tajemnicze miejsce. Po końcówce opowieści można się spodziewać kolejnej części. A tego co stało się dalej dowiecie się po przeczytaniu.
Akcja leci szybko i dzieje się w dość krótkim przedziale czasowym. Bohaterowie odwzorowują dobrze emocje każdego z nas pod względem różnych przeciwności losu Cały czas się coś dzieje i nie można się się nudzić. Nie wiadomo komu można zaufać, więc jest to jednocześnie wychwytywanie podczas czytania podejrzanych ludzi. Gorąco polecam :)

Sheti

ilość recenzji:463

brak oceny 28-01-2017 10:34

Outliersi to najnowsza na naszym rynku powieść amerykańskiej autorki Kimberly McCreight. Jest to tytuł skierowany przede wszystkim do młodzieży, ale mając ją już za sobą, mogę śmiało stwierdzić, że znajdzie się też grono starszych odbiorców, którzy będą nią usatysfakcjonowani. To dynamiczny thriller, który trzyma w niepewności i napięciu do ostatniej strony, a naprawdę rzadko można spotkać naprawdę ciekawy thriller młodzieżowy, który charakteryzowałby się oryginalnością. Ale myślę, że Outliersi właśnie tacy są ? oryginalni.
Wylie to bardzo emocjonalna dziewczyna, spokojna i ułożona córka, dobra uczennica. Trzyma się z daleka od kłopotów, imprez, alkoholu i chłopaków. Rodzinna trauma prześladuje ją na każdym kroku i dziewczyna jest pod stałą opieką terapeutki. Ojciec robi wszystko, aby chronić ją przed złem tego świata. Jednak Wylie nie stroni aż tak od kontaktów z ludźmi ? ma najlepszą przyjaciółkę, która niestety ostatnimi czasy zbłądziła. Zaczęła się upijać do nieprzytomności, trzyma się z zadufanymi w sobie dziewczynami i zapomina o tym, co w życiu najważniejsze. Jednak gdy Wylie dostaje od Cassie SMSa z prośbą o pomoc rzuca wszystko i podąża za wskazówkami przyjaciółki, aby ją uratować ? po raz kolejny. Bo to właśnie Wylie zawsze była tą, która musiała łagodzić sytuację. Ale czy tym razem jest to w ogóle możliwe?
Pierwsza część książki nie zwiastowała niczego szczególnego. Ot historia jakich wiele. Przyjaciółka w tarapatach, potrzeba ratunku, mnóstwo niedopowiedzeń i tajemnica wisząca w powietrzu. Choć język autorki był dobry już na samym początku i perypetie Wylie czytało mi się lekko i przyjemnie, tak jednak nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji. Oczywiście uznaję to za ogromny plus, prawdopodobnie największy, jeżeli chodzi o tę powieść, bo nie mogę napisać, że jest ona bezbłędna. Intrygująca? Owszem. Ciekawa? Jak najbardziej. Wprowadzająca coś nowego do nurtu thrillerów młodzieżowych? Zdecydowanie! Jednakże czuję pewien niedosyt? Na pewno nie brakuje tutaj dynamiki i akcji, ale mam wrażenie, że sama historia jest nieco chaotyczna ? zwłaszcza na samym początku.
Przyznaję jednak, że im bardziej zagłębiałam się w tę historię, tym mniej myślałam o otaczającym mnie świecie. Choć kreacja bohaterów nie jest najlepsza, tak mimo wszystko z łatwością weszłam do świata powieści ? przynajmniej jako bierny obserwator. Pojawia się tutaj bardzo ciekawa tematyka, a rozwój wydarzeń naprawdę przypadł mi do gustu. Autorka zdecydowała się na naprawdę dobry kierunek tej historii! Inspiracja inteligencją emocjonalną i psychologią okazała się być strzałem w dziesiątkę. To intrygująca tematyka, z którą nie spotkałam się dotychczas w literaturze ? a na pewno nie w tej młodzieżowej. Choć chwilami czułam się nieco zagubiona i nie do końca wiedziałam, o co w tym wszystkim chodzi, to muszę przyznać, że sam pomysł zasługuje na uznanie. Może właśnie ponownie na jaw wychodzi pewna chaotyczność tej pozycji? Nie jest to książka napisana w sposób skomplikowany, a jednak czasami można się poczuć zdezorientowanym.
Świetną sprawą natomiast jest sam klimat i barwa tej powieści. Autorka w bardzo plastyczny sposób opisuje podróż Wylie i każdą sytuację, jaka rozgrywa się na jej drodze. Z łatwością można sobie wyobrazić to, co dzieje się wokół niej. To taki lekko ponury klimat, nieco mroczny i przytłaczający, ale idealnie dopasowany do podjętej tematyki. Atmosfera to coś, co zdecydowanie udziela się czytelnikowi podczas lektury. I wierzcie mi, mamy tutaj do czynienia z doskonałym zakończeniem, które tylko zachęca do tego, aby jak najszybciej zapoznać się z kolejnym tomem! Czy to zrobię? Myślę, że jeżeli nadarzy się okazja to tak. Mimo kilku niedociągnięć uważam, że Outliersi są lekturą godną uwagi. Mam nadzieję, że Kimberly McCreight trochę podszlifuje swoją wizję i nie zbłądzi podczas kontynuowania historii Wylie, bo zmarnowałaby w ten sposób spory potencjał!

...

Kasia P.

ilość recenzji:399

brak oceny 26-01-2017 21:48

Przyjaźń to bardzo skomplikowana układanka więzi pomiędzy ludźmi, niekiedy wystawia na próbę cierpliwość drugiej strony lub sprawdza wytrzymałość wzajemnych powiązań. Bywa nieobliczalna w swych skutkach, czasem zawodzi, a czasem jest tarczę chroniącą przed całym złego tego świata. W jej imię zdolni jesteśmy do największych poświęceń, ale zdarza się, że coś w niej zawodzi i wtedy rozczarowanie łamie tak samo serce jak nieszczęśliwa miłość.

Wyobraź sobie, że najbliższa przyjaciółka przysyła ci sms, alarmujący, prosi w nim o pomoc. Nie wiesz co dokładnie jej grozi i co się stało, ważne jest tylko to, że jesteś jedyną osobą, która może pomóc. Ostatnio nie rozmawiałyście dużo, wasze ścieżki zaczęły się w jakimś momencie rozchodzić, każda z was miała własne problemy i tym razem nie rozwiązywałyście ich razem, lecz samodzielnie. Oczywiście było brak pokrewnej duszy, znającej Ciebie tak dobrze, ale czas płynął, a skupianie się nad tym co dopiero miało miejsce i zraniło tak dotkliwie twoje serce nie pozwalało na zbyt częste myślenie o niej. Nadszedł pewien wieczór, podobny do innych w ostatnim okresie, może bardziej nerwowy, lecz nic nie zapowiadało, iż właśnie teraz na twoim telefonie wyświetli się wiadomość z prośbą o pomoc.Co zrobisz w takiej sytuacji? Wylie dostała właśnie taki sms od Cassie, przyjaciółka musiała być w potrzebie, że wysłała go właśnie do niej. Ostatnio łącząca ich więź stała się jakby cieńsza, obie dziewczyny miały za sobą trudne i bolesne doświadczenia, radziły sobie z nimi na własny sposób, lecz niepokojąca wiadomość to coś więcej niż dotychczasowe gorsze chwile. Cassie przecież zdaje sobie sprawę, że Wylie będzie zmuszona stawić czoła wszystkiemu temu, od czego starała się odgrodzić, by móc pośpieszyć z pomocą. Jakby tego było mało jeszcze ktoś ma brać udział w misji ratunkowej, a Jasper nie należy do jej ulubieńców. Jednak obecnie ważne jest co innego, szczególnie, iż nadchodzą kolejne sms-y i trzeba się śpieszyć z pomocą, na szczęście są w nich także wskazówki jak odnaleźć Cassie. W jakie tarapaty wpakowała się tym razem buntownicza i co jej grozi? Podążanie za enigmatycznymi, ale i alarmującymi wiadomościami to dla Wylie ogromne wyzwanie, lecz czego nie robi się w imię przyjaźni. Własne lęki nabierają całkiem nowych kształtów, zresztą na wszystko zaczyna się patrzeć z innej perspektywy, nawet to co uważała za prawdę nie jest już takie pewne. Cassie skrywała przed bliskimi niejedną tajemnicę, lecz tym razem to coś o wiele poważniejszego, Wylie i Jasper nawet nie podejrzewają w co się wplątali. Rzeczywistość okaże się dla nich nie lada niespodzianką, nic i nikt nie będzie już takie jak wcześniej.

Wszystko zaczęło się na długo przed wysłaniem pewnego sms-a, potem scenariusz był prosty, lecz nie uwzględniał siły przyjaźni. Kiedy wydawało się, że nastąpiło zakończenie nadchodzi kolejna wiadomość, czy można jej zaufać?

Wbrew temu co się wydaje "Outliersi" to nie tylko powieść dla młodzieży, starsi także znajdą w niej historię wartą przeczytania. Kimberly McCreight połączyła w ciekawy sposób nurt new adults z thrillerem oraz fantastyką. Problemy okresu dojrzewania oraz wchodzenia w dorosłość dodane zostały do wątków z innych gatunków i okraszone sporą dawką sekretów. Akcja nie toczy się bardzo szybko, ale nie prędkość jest tu kluczowa, autorka postawiła na atmosferę tajemnicy, po trochu odsłanianej, lecz nie do końca ujawnionej, to ona napędza fabułę. Młodsi i starsi bohaterowie skrywają sekrety, czasem są tego nieświadomi, z ich powodu ich prawdziwa twarz nie od razu jest dostrzegana. "Outliersi" składają się z kilku warstw, tę najbardziej oczywistą dostrzega się od razu, kolejne zauważane są wraz z pojawianiem się nowych wątków, a splecione są tym co doświadczają postacie. Z pomiędzy nich wyzierają problemy młodych ludzi we współczesnym świecie, a także jak łatwo przychodzi ocenianie innych przez pryzmat plotek i iluzji. Kimberly McCreight napisała intrygującą powieść na pograniczu kilku gatunków z tym co najciekawsze w każdym z nich.

Robert Woźniak

ilość recenzji:997

brak oceny 23-01-2017 10:06

Jak głoszą okładki tysiąca książek, ta którą mamy przed sobą jest to jedyną wartą uwagi. Porywająca, przyprawiająca o dreszcz ekscytacji, nie można się oderwać. Jednak kiedy przyjdzie co do czego, okazuje się, że właśnie straciliśmy odcinek życia, którego nie da się odzyskać na czytanie jakichś bzdur. Na szczęście nie wszystkie są aż tak złe, jak można by się spodziewać.

Wylie, po tragicznej śmierci swojej matki cierpi na ostrą odmianę agorafobii. Wyjście gdziekolwiek sprawia jej wielką trudność, a tym samym nawet wędrówka do szkoły, na lekcje przekracza jej możliwości. Sytuacja zmienia się, gdy okazuje się, że jej najlepsza przyjaciółka, swoją drogą jedna z najbardziej antypatycznych osób, o których ostatnio czytałem-zostaje uprowadzona, porwana, sama uciekła(niepotrzebne skreślić).

Wylie pokonuje strach przed samą sobą i wraz z chłopakiem Cassie, rusza na ratunek. W czasie podróży wychodzą na jaw różnego rodzaju tajemnice, które nie spodobają się wielu osobom. Czy za wypadek jej matki odpowiedzialny jest ojciec Wylie? Czy Cassie żyje, a co ważniejsze, co się z nią działo, podczas jej nieobecności. I najważniejsze kim są outliersi? Przekonajcie się sami.

Thriller nawiązujący swoją tematyką do teorii spiskowych i tajnych organizacji. W młodzieżowym stylu, pełen mdłych bohaterów i przewidywalnych zwrotów akcji. Nie wierzcie opisom na okładkach, bo się srogo rozczarujecie.